To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Ostatnio oglądane filmy

ilcattivo13 - 9 Lipca 2016, 18:05

10 Cloverfield Lane. Dziewczyna ze złamanym sercem w rękach szalonego prepersa w zamkniętej przestrzeni przeciwatomowego bunkra. Goodman świetny, Winstead bardzo dobra. Atmosfera gęsta, napięcie budowane w idealnym stopniu, wszystko świetne aż do końcówki filmu, która była przegięta i od czapy. Powinien się skończyć na wybuchach i byłoby git. Ale i tak jest bardzo nieźle - 7.5/10 się należy.

Hardkorowy Henry. Sieka, sieka, sieka, sieka i sieka, plus troszkę nagich damskich biustów i niewybrednego humoru. Idealna rzecz pod piwo. Któreś z rzędu, gdy już lód w przenośnej lodówce stopniał ;P: 5/10

Stressed to kill. Niskobudżetowa historyjka o facecie, który po zawale korzysta z rady lekarza i ogranicza kontakt ze stresem. Mordując tych, którzy go wkurzają. Obejrzałem go dla Armanda Assante, którego uwielbiam za genialną rolę w najsmutniejszym filmie w historii kina - ekranizacji Ostatniego brzegu Nevila Shute'a - i za rolę Stewarta w telewizyjnej adaptacji Porwanego za młodu RL Stevensona. Tu, niestety, nie zarządził. Za to seplenił, jakby mu ktoś z sześć przerw na papierosa wybił młotkiem :/ Na szczęście nie był odtwórcą głównej roli. Ale i tak, film da się obejrzeć jedynie dla czarnego humoru, poza tym kicha. 3/10

Edit:
Z dzis... wczorajszego wieczora :)

The Huntsman: Winter's War. Nie wiem, po co takie filmy kręcą. Nie wiem, kto na to chodzi do kina. Nie wiem, jak to ma zarobić na siebie. Ale pewnie zarobi, bo kina będą pełne, a ja się nie znam. 2/10

Whiskey Tango Foxtrot. Perełka. Film na faktach (autentycznych!) z życia Kim Baker, dziennikarki piszącej teksty dla prezenterów wiadomości, która będąc po czterdziestce stwierdziła, że jej życie jest do zopy i pojechała do Afganistanu, by zostać wojenną reporterką :) Świetna rola Tiny Fey, dobra rola Martina Freemana, poza tym niezły Alfredo Molina (nie poznałem, jak mogłem go nie poznać!!!) i BB Thornton. Film zrobiony z jajem, ale jednocześnie mądry, z przesłaniem. A może i kilkoma różnymi. Warto obejrzeć. Dla mnie 9/10.

Fidel-F2 - 13 Lipca 2016, 20:33

Ave, Cezar! / Hail, Caesar! W zasadzie nie wiadomo po co ten film. Jeśli brać to na poziomie fabuły to taka pierdołowata historyjka o niczym w lekko parodystycznym stylu. Tu i tam kilka scen do śmiechu i to wszystko. Jeśli szukać czegoś między scenami to nie wymyśliłem co to miałoby być poza tym, że bóg woli żeby człowiek wybierał drogę słuszną zamiast łatwą. Imponujące. Dałbym ocenę 5/10 ale dodam gwiazdkę za nienaganne aktorstwo. 6/10 - można zobaczyć ale jak nie, to też dobrze.
Luc du Lac - 17 Lipca 2016, 02:02

Mroczny zakątek - w sumie nie wiem jak ocenić film. Wydaje się że bez znajomości książki , ciężko połapać o co w filmie chodzi. Niezła obsada + Theron Ch.
Goria - 18 Lipca 2016, 20:25

Fidel-F2 napisał/a
Ave, Cezar! / Hail, Caesar! W zasadzie nie wiadomo po co ten film. Jeśli brać to na poziomie fabuły to taka pierdołowata historyjka o niczym w lekko parodystycznym stylu. Tu i tam kilka scen do śmiechu i to wszystko. Jeśli szukać czegoś między scenami to nie wymyśliłem co to miałoby być poza tym, że bóg woli żeby człowiek wybierał drogę słuszną zamiast łatwą. Imponujące. Dałbym ocenę 5/10 ale dodam gwiazdkę za nienaganne aktorstwo. 6/10 - można zobaczyć ale jak nie, to też dobrze.


Zgadzam się w 100% procentach. Obejrzałam wczoraj i zastanawiałam się nad tym samym. Może zrobili go dla ostatniej spowiedzi? Tzn. uwagi o trudzie? Nie wiem.

ilcattivo13 napisał/a


Whiskey Tango Foxtrot. Perełka. Film na faktach (autentycznych!) z życia Kim Baker, dziennikarki piszącej teksty dla prezenterów wiadomości, która będąc po czterdziestce stwierdziła, że jej życie jest do zopy i pojechała do Afganistanu, by zostać wojenną reporterką :) Świetna rola Tiny Fey, dobra rola Martina Freemana, poza tym niezły Alfredo Molina (nie poznałem, jak mogłem go nie poznać!!!) i BB Thornton. Film zrobiony z jajem, ale jednocześnie mądry, z przesłaniem. A może i kilkoma różnymi. Warto obejrzeć. Dla mnie 9/10.
- bardzo dobry film. Znowu się zgadzam.
mesiash - 19 Lipca 2016, 11:44

Wreszcie udało mi się obejrzeć Batman vs Superman. Nie wiem czemu ten film zebrał tak bardzo złe recenzje, jeśli mam być szczery. Ok, jest może ze 40 minut za długi a Ben Affleck średnio pasuje do bycia nietoperzem (chociaż do bycia Brucem Waynem jak najbardziej, cholera), ale całość jest bardzo znośna. Drażni jedynie moment przełomowy, który jest żenująco patetyczny. Natomiast ilość poruszonych wątków i ich sposób wprowadzania do fabuły - świetny. Bardzo podobał mi się Lex Luthor, który był odrobinę szalony i odrobinę ekscentryczny, oraz Alfred, którego humor oczywiście jest męczący i wymuszony, ale przynajmniej bardzo pasuje do komiksowego pierwowzoru. Największą zaletą filmu jest scena walki Batmana uwalniającego zakładnika. Bardzo pozytywne zaskoczenie. No i nie mogę się doczekać Justice League :)
Fidel-F2 - 19 Lipca 2016, 11:48

mesiash napisał/a
Batman vs Superman. Nie wiem czemu ten film zebrał tak bardzo złe recenzje,

Dunadan - 19 Lipca 2016, 12:52

mesiash, oglądałeś wersję reżyserską? Snyder ma to do siebie że jegop wersje reżyserkie są sporo lepsze. Film zebrał słąbe recenzje bo ludzie spodziewali się "bóg wie czego" a dostali dość przeciętny film o superbohaterach. Ale było parę naprawdę fajnych momentów.
mesiash - 19 Lipca 2016, 16:25

Dunadan, zdaje się że taką właśnie wypożyczyłem.

Przy okazji, oglądałem też Wstrząs (Concussion) z Willem Smithem. Warta obejrzenia historia doktora, który odkrył przyczynę bardzo istotnego problemu w futbolu amerykańskim i tego, co zrobiła z tym problemem (i z lekarzem) jedna z najlepiej legalnie zarabiających korporacji świata (jeżeli nie najlepiej). Fenomenalny Will, którego brak w nominacjach do Oskarów rzeczywiście zaczyna zaskakiwać. Polecam.

Fidel-F2 - 20 Lipca 2016, 00:12

To właśnie seks / The Little Death Ma swoje momenty ale zasadniczo nudnawe.
mesiash - 20 Lipca 2016, 10:55

We are the best, taka skandynawska opowiastka o dorastaniu w latach 80-tych przez pryzmat muzyki punkowej. W tle bardzo przyjemne, dość pozytywne. Nie trzeba unikać.
Goria - 20 Lipca 2016, 22:46

Star Trek Beyond - super! Szczególnie, po ostatnim Heil Cesar i Independece day 2, na które poszłam towarzysko.
ilcattivo13 - 22 Lipca 2016, 00:00

Czaga napisał/a
Fidel-F2 napisał/a
Ave, Cezar! / Hail, Caesar! W zasadzie nie wiadomo po co ten film. Jeśli brać to na poziomie fabuły to taka pierdołowata historyjka o niczym w lekko parodystycznym stylu. Tu i tam kilka scen do śmiechu i to wszystko. Jeśli szukać czegoś między scenami to nie wymyśliłem co to miałoby być poza tym, że bóg woli żeby człowiek wybierał drogę słuszną zamiast łatwą. Imponujące. Dałbym ocenę 5/10 ale dodam gwiazdkę za nienaganne aktorstwo. 6/10 - można zobaczyć ale jak nie, to też dobrze.


Zgadzam się w 100% procentach. Obejrzałam wczoraj i zastanawiałam się nad tym samym. Może zrobili go dla ostatniej spowiedzi? Tzn. uwagi o trudzie? Nie wiem.


Absolutnie się z Wami nie zgadzam :) Dlaczego doszukujecie się jakichś podtekstów i siódmych warstw po kisielu w filmie, który jest ździebko bardziej niż ździebko odrealnioną ewidentną parodią Holiłódziu lat pięćdziesiątych i obecnych? :) Chyba za dużo ambitnych filmów ostatnio oglądaliście ;)

Fidel-F2 - 22 Lipca 2016, 07:57

Już tak mam, że jak film jest tylko parodią i niczego innego nie da się w nim odnaleźć to niespecjalnie mi się podoba.
Goria - 22 Lipca 2016, 11:25

Tam po prostu nie ma nic, jak człwoiek sie strasznie postara, to się dopatrzy nieśmiałej próby przypomnienia, że Rosa to był kiedyś wróg i kto wie, czy czasy zimnej wojny znowu nie wrócą (to chyba ukłon w stronę amerykańskich wartości?) - a podobnie do Fidela-F2 sama parodia mi nie wystarcza, pustą parodię mam codzień, wystarczy włączyć polityków (polskich i zagranicznych). Można się wręcz już poczuć tymi pustymi parodiami zmęczonym.
Clooney ma ambicje polityczne i robi teraz takie masakrycznie mętne i bez wyrazu filmy, coby się przypodobać zarówno goniącym pokemony jak i starszemu pokoleniu żyjącemu dawnymi wartościami. To wychodzi z tego właśnie takie coś.

ihan - 27 Lipca 2016, 19:27

Kiedy gasną światła. Odpuścić. Ani straszno, ani sensownie.
Luc du Lac - 31 Lipca 2016, 01:51

Star Trek: Beyond
Szybciej, mocniej, lepiej
Star Treki 3thGeneration - mają swoich przeciwników do których nie należę. Nie lubiłem 1 serii bo była zwyczajnie drętwa i głupia. Z NG to tylko Jean-Luc i to pewnie z winy młodości..... teraz bym nie dał rady. Nowe ST są jak Jason "Damon" Bourne przy Jamesie Moore-Bondzie - niby to samo ale jednak zupełnie inaczej.

Beyond jest chyba najsłabszą z nowych części - ale wizualnie pełen wypas. Nie ma czasu na myślenie i rozterki moralne. Akcja, akcja i akcja a i polityczna correctness w postaci przemykającej gejozy - dla uważnego czytelnika.

Sabotaż

---
Morze Czarne - Jude Law ma cynk o Uboocie z ładunkiem złota. Zbiera drużynę i wyrusza na wyprawę. Całkiem zgrabna historyjka.


ps. była zajawka Dr.Strendża - jak już pisałem wcześniej, wygląda dobrze i wciąż jak połączenie Matrixa z Incepcją ;) nawet jest bezpośredni ukłon.

Fidel-F2 - 31 Lipca 2016, 03:15

Luc du Lac napisał/a
Morze Czarne - Jude Law ma cynk o Uboocie z ładunkiem złota. Zbiera drużynę i wyrusza na wyprawę. Całkiem zgrabna historyjka.
O, jakie to durne jest.
Luc du Lac - 31 Lipca 2016, 13:00

Fidel-F2 napisał/a
Luc du Lac napisał/a
Morze Czarne - Jude Law ma cynk o Uboocie z ładunkiem złota. Zbiera drużynę i wyrusza na wyprawę. Całkiem zgrabna historyjka.
O, jakie to durne jest.


Nie twierdzę że mądre, ale wciągnęła mnie ta opowiastka. Jeżeli przymknie się oko na durnoty , to film daje radę :) . Chyba najlepszy podwodniak ostatniego czasu.

dalambert - 31 Lipca 2016, 14:09

U boot na Morzu Czarnym- fierdoleta, podobno coś tam w kawałkach przez Dunaj spławili, ale mało skuteczne- od kolejne fictio ficuś. :wink:
Fidel-F2 - 31 Lipca 2016, 15:44

Z rzeczywistością ma ten film tyle wspólnego co Alicja w krainie czarów.
Luc du Lac - 31 Lipca 2016, 16:47

Eh, to film poszukiwaczach skarbu, z leciutkim zabarwieniem realizmu. Nie jest to film historyczny ani wojenny, czysta fantazja z kilkoma prawdziwymi elementami np. Kilo.
hardgirl123 - 7 Sierpnia 2016, 12:18

no ostatnio wybrałam się na Jasona Bourne i Boziu drogi jakie to głupie jest :roll:
Chal-Chenet - 7 Sierpnia 2016, 18:55

Sinister 2

Jedynka była bardzo dobra, a tu taka kiszka...
3/10

m_m - 8 Sierpnia 2016, 00:26

Warcraft aaaaale straszliwee pierdołyyyyyyyyyyy...........
Nie oglądać, testowane na ludziach.

dalambert - 8 Sierpnia 2016, 15:43

Hej, pogoda miła, reszta też,
Fidel-F2 - 8 Sierpnia 2016, 16:05

A kto reżyserował?
dalambert - 8 Sierpnia 2016, 19:14

PB :D
Fidel-F2 - 8 Sierpnia 2016, 20:02

Brad Pitt?
mesiash - 10 Sierpnia 2016, 10:14

Pierce Brosnan
konopia - 10 Sierpnia 2016, 10:33

Batman vs Superman, yeah! wygrał ten co miał wygrać!
Tylko kim była ta laska, jakoś nie ogarnąłem tego, a może za mało skupiałem się na filmie, dobra rzecz do puszczenia w tle.
Ocena: mocno średni, przydługi, postać Batmana IMO dobrze zagrana, normalnie bittera postawił bym Benowi A. w pobliskim pubie.

Spoiler:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group