Ixolite - 10 Czerwca 2007, 18:45 Przyyyyjedź 
gorat - 10 Czerwca 2007, 18:58 Zawsze można zrobić jakieś małe spotkanko na uboczu (znaczy - nie w Paradoxie)... Studnia - 10 Czerwca 2007, 20:24 gorat, słusznie prawisz... Na przykład w Emeraldzie... 
Nexus - 10 Czerwca 2007, 20:48 Rafale Wertykalny . Sprawa jest bardzo prosta. Konstrukcje pokroju Jelcza były przygotowane i zaprojektowane z uwzględnieniem warunków technicznych polskich dróg. Nowe konstrukcje przeznaczone są w przeważającej większości na rynki zachodnie, a tam wyrażenie "dziura w drodze" oznacza utratę stanowiska. Komfort jazdy kierowcy jak i pasażerów jest zupełnie inny. Polski przejazd kolejowy jest nie do pomyślenia, bo wyobraźcie sobie Murcielago, albo Koenigsegga na takim przejeździe... a u nas? Odpowiedzialność rozmyta - fuzzy responsibilty pełną gębą. Kolej nie może się dogadać z Drogami do kogo należą przejazdy....
Rafal Kosik - 10 Czerwca 2007, 23:21 Witam znawcę tematu! Chodziło mi o przejazdy tramwajowe, ale to samo dzieje się podczas normalnej jazdy ulicami Warszawy. Linia 195, którą jeżdżę czasem, zalicza zapierającą dech w piersiach minutową tarkę przy Dworcu Gdańskim, kilka strzałów od odbojów koło Senatorskiej i wielką muldę przed Świętokrzyską, po której to muldzie wypadło mi kilka włosów i obluzował się paznokieć u nogi. Jadąc tą samą trasą samochodem osobowym nic mi nie wypada. Solarisy widziałem w Wilnie, gdzie ulice są takie same, jak w Warszawie. Na Zachodzie nie bardzo widywałem Solarisy. I na koniec, żeby moderatorzy nam nie mogli przenieść wątku, coś on topic: fajna była ostatnia SKOFA, może na następną się skusicie? W tym miejscu pozdrawiam Gorata ;) gorat - 10 Czerwca 2007, 23:53 Z dużej litery? 
Anonymous - 10 Czerwca 2007, 23:55 Z szacunku, oczywiście, jak się domyślam. 
dzejes - 11 Czerwca 2007, 00:04 Ustalajcie ten termin, bo zgodnie z zasadą, że na co drugą Skofę przybywam - planuję przybyć i tym razem 
Rafal Kosik - 11 Czerwca 2007, 01:19 gorat: Ach ta mania małych liter. Zapominam o tym... Co do spotkań spontanicznych to oczywiście jestem za, w miarę wolnego czasu. Byle był tam ktoś poza mną ;) Akustyka przesklepionej sali PDX pozostawia wiele do życzenia. Wszyscy mają z tym problem: jak jest dużo ludzi, trzeba do siebie krzyczeć. Boli mnie potem gardło... choć może zimne piwo ma w tym swój udział;) Rozmawiałem na ten temat z Marcinem Przybyłkiem, a właściwie krzyczałem do niego w tej sprawie, a on rozumiał co drugie słowo. Krzycząc (tudzież, używając terminologii przybyłkowej - komunikowaliśmy się krzykiem ;> ), doszliśmy do wniosku, że problem zniknie, jeśli na next SKOFę zarezerwujemy w PDX stolik na zewnątrz. Ixolite - 11 Czerwca 2007, 08:55 Rafale, wtedy z pewnością ponownie odwiedzą nas panowie w niebieskim 
Kasiek - 11 Czerwca 2007, 09:18 Hmmm, ja będę w Wawie 20-22 lipca, na manewrach organizowanych przez forum Nocarza. Nie wiem tylko jak będziemy jechać. Może udałoby się wpaść na pół godzinki lub nawet całą godzinkę jak tylko Eshealon pozwoli. Drugi dowódca znaczy się. Zobaczymy... dareko - 11 Czerwca 2007, 10:59 No to sie pobawiliscie Zdjęcia fajne, szczegolnie jedno. Rafal, warto bylo poswiecic garnitur. 
Moze ich nie stac? Na odszkodowania za poluzowane paznokcie i polkniete koronki oczywiscie.
gorim1 - 11 Czerwca 2007, 11:54 fotki powychodziły wam fajne było genialnie tylko te flesze z aparatów mnie ciutkę raziły lokje - 11 Czerwca 2007, 12:00
Zabierz lustro
Anonymous - 11 Czerwca 2007, 14:23 Sluchajcie, przełozyłam rezerwację na 28, bo wcześniej sie nie dało. Mam nadzieję, że to Was urządza, bo mnie tak.
Khorne_S - 11 Czerwca 2007, 16:26
Albo zdjęcia i będzie komplet skofowiczów. Mirja pasuje mi 28.07 Chodź wolałbym 20-22.07 by kogoś upolować....
gorim1 - 11 Czerwca 2007, 17:57 ale którego miesiąca ??
Kasiek - 11 Czerwca 2007, 19:50
Uważaj, bo czasem myśliwy staje się zwierzyną.
Gwynhwar - 11 Czerwca 2007, 19:51 Mraf, ja jestem very bardzo si za
Kasiek - 11 Czerwca 2007, 20:13 Mi raczej nie uda się wpaść, ale pokombinuję. W końcu to będzie równo miesiąc po MOICH  urodzinach, a jakaś impreza mi się chyba należy? Chyba, że przyjedziecie do Lublina na połączone imprezy moją i Milenki
Adanedhel - 11 Czerwca 2007, 20:36 Jak Gwyn jest za to i ja jestem
Studnia - 11 Czerwca 2007, 23:02 Kontynuacja filmu "28 dni później" czyli "SKOFA".... Tak mi się skojarzyło. Zupełnie nie mam pojęcia czemu...
Rafal Kosik - 12 Czerwca 2007, 01:12 Czyli powinniśmy przyjść uzbrojeni :) Kasiek - 12 Czerwca 2007, 07:58 Jak wpadnę na SKOFĘ to mogę i uzbrojona. Odegram się za takie dwa zdjęcia w Paradoxie... Pamiętasz Rafale Ka? merula - 12 Czerwca 2007, 11:07 Heja Właśnie dopadłam po kilkudniowej przerwie sieci i mogę podzielić się radością, ze jednak na SKOFĘ dotarłam. Sądząc po zdjęciach, to powinnam manele na podróż zabrać ze sobą i nie fatygować się powrotem do domu na noc. Buu... fajnie musiało być po przeprowadzce. Ale wtedy nie wiem czy w sobotę miałabym "zdolność bycia kierowcą", a tak to chociaż promili nie było w razie bliższych kontaktów z niebieską władzą na drodze. Tym niemniej na następnej już się nie dam życiu tak wmanewrować.O. Khorne_S - 12 Czerwca 2007, 12:31
Trzymam Ciebie za słowo
Tylko po co na koty polować ??? Ale cóż...może kocia skórka potrzebna do czegoś pannie jest
Rafal Kosik - 12 Czerwca 2007, 16:46
Hm... Nie bardzo. Może linki podeślij. APO zdjęć, to masz fajne w nowym avatarku. Jednak samowyzwalacz to dobry wynalazek ;) Azirafal - 12 Czerwca 2007, 17:36 Mi to wszystko jedno kiedy - byleby barman wreszcie wymyślił coś mojego kalibru Mimo wszystko różane mydełko, to nie było to
Tia, zdjęcia niezłe. Ja z czyjąś zapalniczką w końcu wylądowałem. Z czerwoną czy fioletową Dobrze że wyszedłem wtedy jednak - dotarłem na inną imprezę, jeszcze parę ciekawych ludzi poznałem...  Ale tak czy inaczej następnym razem postaram się już nie mieć innych zobowiązań. Jakikolwiek termin by nie był. Nawet Rafała się nie przestraszę... chyba... 
Kasiek - 12 Czerwca 2007, 21:40
Na Renegackiej celowałeś do mojej głowy z glocka. I miałeś (jak to potem określił mój kumpel) minę bezwzględnego szaleńca, który gotów był nacisnąć spust. jak znajdę gdzieś te zdjęcia, to podeślę.
Khorne dobra dobra... Kocia skórka zawsze się przyda. Ładnie na ścianie nad drzwiami wygląda. edit: literówka Rafal Kosik - 12 Czerwca 2007, 22:49 A... o o chodzi. Już wszyscy na mnie krzyczeli za tego Glocka. Ale to naprawdę była atrapa i też wszyscy o tym wiedzieli, że to atrapa. Tam była tego dnia atmosfera jakaś taka... krwista nawet, nie krwawa. Zapomnisz o Glocku za piwo? :) |
||||||||||||||||||||||||||
