Zadomowienie - powitania na forum - Dzień dobry, cześć i czołem...
Samanta - 4 Maj 2006, 12:25
Cześć
kolezeństwo chcę wam powiedziec ze wypoczęłam wspaniale i wycieczke miałam bardzo udaną. Mój chłopak dostał od brata samochód i pojechaliśmy w poniedziałek do Gdańska. Byłam też wreszcie w Malborku na zamku ale sie zdziwiłam bo na filmie nie wyglądał na taki rozbudowany. To bardzo duzy zamek i ładny, mielismy z grupa przewodnika i się ciekawych spraw dowiedziałam. W Gdańsku tez było fajnie na starym mieście i westerplate a jeszcze pojechalismy do Gdyni oglądac Dar pomorza i muzeum z rybami. Najdłuzej byliśmy w Sopocie, na plazy dużo spacerowaliśmy bo chciałam znaleźć bursztyn. Bursztynu nie znalazłam ale mam ładna branzoletkę w prezencie. W Sopocie widziałam smieszny dom z poskręcanymi ścianami, normalnie komedia. Fajnie się też w hotelu mieszkało chociaż dyskoteka nie była taka jak lubie. Na koniec mieliśmy super wycieczke statkiem mocno falowało i trochę się źle poczułam. Zadowolona jestem mówię wam i nie szkodziło, że pogoda mogła być lepsza. A ta niespodzianka to była taka, że mogłam poprowadzić samochód. Prawo jazdy mam rok, ale tato nie daje mi jeździć. Teraz troche się denerwowałam na poczatku, a potem to już jechałam szybko jak dobry kierowca. Wczoraj prowadził Adaś, bo ja byłam zmęczona i więcej samochodów jeździło.
Lu - 4 Maj 2006, 12:33
Myrtille
Cytat | A tych co pracy nie mają ?
|
Ja mam jeszcze gorzej - miałam pracy nie mieć, ale jeszcze mam
Witam i trzymam kciuka.
gorat - 4 Maj 2006, 12:50
Samanta napisał/a | Prawo jazdy mam rok, ale tato nie daje mi jeździć. Teraz troche się denerwowałam na poczatku, a potem to już jechałam szybko jak dobry kierowca. |
Lu: zaprowadzisz ją do wątku o kierowcach?
mawete - 4 Maj 2006, 13:00
jezu... juz rozumiem dlaczego boję się czasami jeżdzić...
Duke - 4 Maj 2006, 13:13
Cytat | Lu: zaprowadzisz ją do wątku o kierowcach? |
Ja pomogę - z trach z bejzbola i za kudły - moze przy okazji wybije z głowy te Cramgedonowe zapędy
Anonymous - 4 Maj 2006, 14:12
Cześć!
Czy męczarnie maturzystów już się zakończyły?
Ziuta - 4 Maj 2006, 15:08
Witam!
Moje na razie tak. Jutro dalsza część Wielkich Dni.
Na razie jest dobrze.
Godzilla - 4 Maj 2006, 15:19
Heej! Witaj! Czekamy na pozostałych!
Ziuta - 4 Maj 2006, 15:24
Zaraz wracam do roboty. Trzeba kuć żelazo, póki gorące.
Pako - 4 Maj 2006, 16:09
Bry!
Ja jestem. Żyję.
Makbet jest "da best"
Ziuta? o czym Ty pisałeś?
Piotrek? A Ty?
Godzilla - 4 Maj 2006, 16:18
Na mnie pora, zaraz sobie idę.
Pa pa!
Ziuta - 4 Maj 2006, 16:25
Ja „Chłopów”. Bardziej mi podeszli. Zresztą, było całkiem dobrze. Bez brzydkich niespodzianek.
Pako - 4 Maj 2006, 16:45
Eh... kumpela pisała z Makbeta... i jako przykład tragedi antycznej do porównania podała...
Balladynę.... tak.. tę Słowackiego. Nie wiedziała, do której epoki go przypisać...
Ja jej ciągle nie wierzę normalnie... ale... kurde, wszystko jest możliwe...
Piech - 4 Maj 2006, 16:54
Myślimy Antygona, piszemy Balladyna.
Indy - 4 Maj 2006, 16:55
Witam!
Dobrze że wam dobrze poszło
Życze powidzenia na jutro! (nie dziękować, bo nie wolno )
Pako - 4 Maj 2006, 16:58
Piechu, nie... to nie pomyłka moja, ani tym bardziej jej... Ona nie wiedziała, że ma antyczną tragedię podać, bo nie przeczytała uważnie pytania. Więc pisała o dowolnej. No i jakoś jej wyszła Balladyna z tego.
Eh... szkoda... No cóż, bywa. Pare pkt straci z pewnością.
Piech - 4 Maj 2006, 17:09
Jak tylko widzę swoje dziecko idące ku mnie z zeszytem, zaczynam powtarzać mantrę: przeczytaj uważnie polecenie, przeczytaj uważnie polecenie, przeczytaj... W większości przypadków właśnie w tym leży problem.
Ziuta - 4 Maj 2006, 17:24
Tu się zgadzam. Jeżeli ktoś nie jest zielony z tematu, to 90% błędów wynika ze złego odczytania polecenia albo zgubienia jakiejś liczby :/
Pako - 4 Maj 2006, 17:46
Albo błąd w połowie obliczeń, albo błąd w rozumowaniu prosty jakiś. Człowiek na skomplikowanych rzeczach się aż tak często nie wypiernicza.
Pako - 4 Maj 2006, 18:27
C u tomorrow, my brother and sisters, my blood!
Keep your fingers crossed for us!
Selithira - 4 Maj 2006, 20:08
No, wreszcie dorawałam się do komputera Mam wrażenie, że zbyt szybko go nie wyłączę...
dzejes - 4 Maj 2006, 20:10
Brat mój pisał Makbeta. Porównał do Edypa.
W sumie trafił z lekturą, bo Makbeta ma w bibliografii na prezentację - i przeczytał jeszcze raz tuż przed maturą.
Pako - 4 Maj 2006, 21:59
Makbet to fajna książka i porównanie do Edypa jak najbardziej prawidłowe Przekaż mu moje gratki
A ja się jeszcze dorwałem do kompa, choć oczęta mi się kleją, a żołądek powoli dostaje jakichś rewolucji. No kurde przed maturą mi takie coś robi? No chyba, że to nerwy są... Możliwe... jakoś mnie tak złapało z nagła na denerwowanie się, kurde...
W każdej chwili mogę zniknąć kochani moi współforumowicze, także na zapas: dobranoc.
Keep your fingers crossed for us!
Ziuta - 4 Maj 2006, 22:00
Ja też: dobranoc, bracia i siostry!
elam - 4 Maj 2006, 23:40
no, spijcie slodko, przedszkolaki! gremlinek wlasnie sie obudzil i przyszedl na nocna zmiane bluesa
witam wszystkich nocnych markow i nocne marki
Yeri - 5 Maj 2006, 02:56
Witaj Gremlinku
Mam nadzieje,ze jestes tu jeszcze,skoro piszesz o nocnej zmianie.Brakuje mi nocnych Markow na tym forum
Lu - 5 Maj 2006, 02:57
Jako marka nocna witam wszystkich, a ponieważ upadam zaraz do łóżeczka, od razu pożyczę wszystkim kolorowych snów.
Śpijcie dobrze bo jutro czeka nas pracowity dzień - tzreba trzymać kciuki za maturzystów
Dobrze że matury są raz w roku bo człowiek by się wykończył
Yeri - 5 Maj 2006, 04:20
No,Lu,ratujesz moja wiare w forumowiczow!Co prawda zaraz zasnelas,no ale wejscie mialas o dobrej porze.Nawet Gremlinek wbrew zapewnieniom usnal.
I jak zwykle sam w karczmie siedze.Co ma jednak ta zalete,ze nikt lodowki nie pilnuje!
A moze urzadzimy jutro impreze w naszej karczmie?Powiedzmy o 22-j?Ostatnio w moje urodziny towarzystwo dopisalo,bylo niezle.jak kto moze,niech bzajrzy jutro.Tzn.dzisiaj,22.00.
mawete - 5 Maj 2006, 07:25
Witam wszystkich o poranku
Duke - 5 Maj 2006, 07:57
I ja również witam cieplo wszystkich!
|
|
|