To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - moje śmietnisko

Ziuta - 8 Wrzeœśnia 2008, 11:46

Control to piękny film. Z dołujących zobacz jeszcze Bazę ludzi umarłych :)
corpse bride - 8 Wrzeœśnia 2008, 13:30

jest piękny. a o bazie... nie słyszałam. pewnie obejrzę kiedyś, ale nie sama, oj nie. kiedy chodzę do kina sama film się we mnie długo potem kumuluje i czasem jest to ok, ale w przypadku dołujących filmów - nie bardzo.
Ziuta - 8 Wrzeœśnia 2008, 13:34

A z dołujących kobiecych (Bo Baza... jest dosyć męskim kinem) proponuje Tak tu cicho o zmierzchu
Fidel-F2 - 8 Wrzeœśnia 2008, 13:39

to jeszcze Plac Zabawiciela, do kompletu
Słowik - 8 Wrzeœśnia 2008, 13:58

A w ramach terapii - You don't mess with the Zohan - :mrgreen:
corpse bride - 9 Wrzeœśnia 2008, 08:23

placem już się zdołowałam jakiś czas temu. wczoraj widziałam elegię, pomimo pewnych zastrzeżeń klimat też jest... słowik, a ten fryzjer to fajny?
Słowik - 9 Wrzeœśnia 2008, 09:40

Po pierwsze pamiętaj, że to film z Adamem Sandlerem :D a ja uwielbiam filmy z jego udziałem.
Z drugiej strony, dał się do niego namówić John Turturro.
Pierwszy raz widziałem wyśmiany konflikt izraelsko-palestyński w kinie, a kilka aluzji jest bardzo trafnych i przy tym ogromnie komicznych. Świetna jest też muzyka.
Ogólnie, polecam serdecznie :D

corpse bride - 9 Wrzeœśnia 2008, 12:09

o!
corpse bride - 10 Wrzeœśnia 2008, 21:14

moje kochanie wraca już w poniedziałek :D wezmę sobie dzień wolny i pojadę po niego na lotnisko. a że przylatuje o 8 będziemy mieć potem cały dzień dla sioebie :)
Martva - 14 Wrzeœśnia 2008, 21:18

Aż Ci zazdroszczę tego jutra ;)
corpse bride - 14 Wrzeœśnia 2008, 22:58

weź, w chicago jakieś straszne deszcze, samochody pływają, ludzie się ewakuują z domów... bałam się, że bęzie problem z powrotem, ale na szczęście poleci tylko 2h później...

posprzątałam (moja sis zaoferowała mi pomoc i każdy metr kwadratowy mieszkania błyszczy), upiekłam ciasto (drożdżowe ze śliwkami), zrobiłam sałatkę (ziemniaczaną, bo lubi; ozdobiłam usypanym z czerwonego pieprzu serduszkiem, co siostra uznała za pretensjonalny pomysł), teraz trochę padam z nóg, więc ostatni szlif sprzątania i kąpiel w oslim mleku zostawię na rano.

nie mogę się doczekać :)

Piech - 15 Wrzeœśnia 2008, 00:35

Lucky guy.
Tylko, corpse bride, nie przejmuj się jeżeli on nie zauważy większości tych starań. Nieodmiennym źródłem nieporozumień damsko-męskich jest to, że faceci nie za-u-wa-ża-ją tego, co powinni. To nie znaczy, że coś jest nie w porządku, raczej jest to swego rodzaju widzenie tunelowe.

Martva - 15 Wrzeœśnia 2008, 11:20

corpse bride napisał/a
ozdobiłam usypanym z czerwonego pieprzu serduszkiem, co siostra uznała za pretensjonalny pomysł


Aśtam, sama jest pretensjonalna, to słodkie :)

Piech napisał/a
Tylko, corpse bride, nie przejmuj się jeżeli on nie zauważy większości tych starań.


Sałatkę zauważy, ciasto też, kąpiel w mleku... myślę że także ;)

gorat - 15 Wrzeœśnia 2008, 11:32

A nie lepiej coś z tego oślego mleka przygotować, jakąś potrawę, uhm? Więcej pożytku będzie.

Słodki pieprz... ja nie mogę :mrgreen: :twisted: :lol: :bravo

corpse bride - 15 Wrzeœśnia 2008, 17:10

czerwony pieprz jest słodkawy ;P:

wszystko zauważył, lustro w łazience go zszokowało (faktycznie, kiedyś wyglądało inaczej) i datura - zapytał, czy wywaliłam starą i kupiłam nową, bo w końcu wygląda jak powinna.

co do mleka, to tak naprawdę to nie miałam oślego, ani żadnego, z reszty zrobiłam ciasto (wyszło!!!!!!!). a gdybym miała, to bym się nie kąpała, bo mnie mleko jako wydzielina zwierzęca brzydzi. wykąpałam się w chemikaliach i posmarowałam się chemikaliami w zamian za to :mrgreen:

jak to dobrze, że już jest... poczułam się jak (myślę, że czuje się) pies, który kiedy jego człowiek znika myśli, że już nigdy go nie będzie, a kiedy ten się pojawi - czuje jakby pojawił się po raz pierwszy.

teraz moje kochanie śpi...

a ja przymierzam rzeczy, które przywiózł i bawię się tymi, których się nie da przymierzyć. moja siostra powiedziała: 'pamiętaj, jak m. przyjedzie to udawaj, że nie czekasz na prezenty' :lol: no więc wcale nie udawałam, cieszyłam się, że przyjechał, sam wyjął i zrobiliśmy mimochodem z datury drzewko świąteczne - wszystko pod nią leży. a, i żeby nie było, to w większości nie żadne prezenty, tylko moje zakupy, za które zapłaciłam. żeby nikt nie powiedział, że jestem łasą na podarki samicą :P

dobra, zmykam zerknąć jak śpi :)

corpse bride - 16 Wrzeœśnia 2008, 11:18

jestem szczęśliwa.
Martva - 16 Wrzeœśnia 2008, 12:31

Już wspomniałam że zazdroszczę? :)
gorat - 16 Wrzeœśnia 2008, 13:27

Normalnie stado zazdrośników tutaj sobie wyhodujesz ;)
corpse bride - 16 Wrzeœśnia 2008, 17:25

e tam, chodzi raczej o to, że każdemu, nawet takiej wredocie jak ja coś takiego może się zdarzyć. co oczywiście nie znaczy, że się zdarzy. :twisted:

wczoraj sobie leżymy, przytulamy się, jest super romantycznie, gadamy o czymś i nagle corpse się przypomina zupełnie apropos: wiesz, w nowym przekroju jest bardzo interesujący artykuł o kompoście. m. wybuch śmiechem i chwile trwa zanim moge mu powiedzieć, że chciałabym taki kompost i dojśc do sedna: że na kompost warto sikać, ale że dotyczy to tylko chłopców, bo kobiecy mocz zawiera jakieś hormony, które mogą cośtam.

to było nie wiem apropos czego. aha, chyba żeby się zazdrośnie nie zrobiło ;P:

Ziuta - 16 Wrzeœśnia 2008, 17:59

corpse bride napisał/a
bo kobiecy mocz zawiera jakieś hormony, które mogą cośtam.

Przekrój mimo spsienia to jednak mundra gazeta. Zwykle monopol na hormony mają kobiety ;P:

Martva - 16 Wrzeœśnia 2008, 18:21

corpse bride, jesteś niesamowita :D

corpse bride napisał/a
bo kobiecy mocz zawiera jakieś hormony, które mogą cośtam.


Cholera, wiem że to źle jak hormony trafiają do rzek i jezior bo potem aligatory i inne ryby rodzą tylko dziewczynki, ale na kompoście chyba nie ma aligatorów. W każdym razie na moim. A jak są to się nieźle ukrywają, skubane.

dzejes - 16 Wrzeœśnia 2008, 18:23

A siusiasz na kompost? To może być ważne!
Martva - 16 Wrzeœśnia 2008, 18:37

To bardzo osobiste pytanie :oops:
dzejes - 16 Wrzeœśnia 2008, 18:47

Odpowiedz! Dla dobra krakowskich aligatorów!
Martva - 16 Wrzeœśnia 2008, 18:55

Ale w Krakowie nie ma aligatorów...
dzejes - 16 Wrzeœśnia 2008, 18:56

Przynajmniej wiemy dlaczego...
Martva - 16 Wrzeœśnia 2008, 19:01

Ale nie ma ich dlatego ze siusiam na kompost, czy dlatego że nie siusiam na kompost?
dzejes - 16 Wrzeœśnia 2008, 19:03

To bardzo osobiste pytanie, prawda?
Martva - 16 Wrzeœśnia 2008, 19:06

Ale Ty tu jesteś specem od gadów, prawda?
dzejes - 16 Wrzeœśnia 2008, 19:17

Ale nie od siusiania.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group