To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Zadomowienie - powitania na forum - Karczma pod ,,Zdechłym Smokiem''

Yeri - 4 Sierpnia 2006, 19:00

Płatki śniadaniowe to ściema,jedyne jadalne to niebieskie "Nestle"(byłyby całkiem ok.,gdyby nie to,że zboza są tam oblepione cukrem i glukozą.Jeżeli ktoś chce zbijać wagę przy utrzymaniu tonusu mięśniowego,to podaję przepis na śniadanie mistrzów:pół litra mleka chudgo(nie więcej niż 2 procent tłuszczu i nie mniej niż pół procent),uwaga,mleko nie powinno być UHT tylko pasteryzowane,homogenizowane.Do tego mieszanka garści płatków owsianych(tylko takich bez cukru,syropu glukozowo-fruktozowego,itp.),4 łyżki rodzynek,4 łyżki orzechów,łyżka płatków migdałowych,łyżeczka miodu.Można dodać kilka kostek kandyzowanego ananasa lub papay'i.
Uwaga,do pracy lub szkoły trzeba wziąć ze sobą 3-4 obrane marchewki i schrupać jak nas zacznie ssanie w żołądku.Zamiast marchwi można wziąć czasem jabłko.
Mieć przy sobie butelkę wody i podpijać to też ważne.
I to są prawdziwe płatki,a nie jakieś Kornflejksy :)

Tomcich - 4 Sierpnia 2006, 22:01

Yeri

Cytat
Uwaga,do pracy lub szkoły trzeba wziąć ze sobą 3-4 obrane marchewki i schrupać jak nas zacznie ssanie w żołądku.Zamiast marchwi można wziąć czasem jabłko.


Ja jak zjem taką świeżyznę w postaci marchewki, jabłka, arbuza to dopiero mam ssanie w żołądku. :mrgreen: W przypadku stosowania takiej dietki u mnie, to przybór na wadze pewny :D Nie mógłbym być wegetarianinem. :? :wink:

Pako - 4 Sierpnia 2006, 22:30

po to ewolucja dała mi siekacze i kły, zębym mógł jeść mięso :mrgreen:
Rodion - 4 Sierpnia 2006, 22:46

Pako
Cytat
po to ewolucja dała mi siekacze i kły, zębym mógł jeść mięso

:bravo :bravo
I nie ma to jak jakis w miare świeży zezwłok :mrgreen:

Kruk Siwy - 4 Sierpnia 2006, 23:11

Rodion, nie musi być taki świeży... mniam!
Ziuta - 4 Sierpnia 2006, 23:11

Mam kumpla cukrzyka. Facet o żywieniu jest wszystko. Gdy przekonywał koleżankę (wegetrianka — ideowiec), że mięso jest potrzebne do prawidłowego rozwoju organizmu, ta odrzekła: NIEPRAWDA. I się skończyło. Nie negocjuje się z terrorystami.
dzejes - 4 Sierpnia 2006, 23:15

Cytat
ZiutaMam kumpla cukrzyka. Facet o żywieniu jest wszystko. Gdy przekonywał koleżankę (wegetrianka — ideowiec), że mięso jest potrzebne do prawidłowego rozwoju organizmu, ta odrzekła: NIEPRAWDA. I się skończyło. Nie negocjuje się z terrorystami.


Bo to jest nieprawda. Wegetarianizm jest świadomym wyborem diety i jeśli prowadzony z głową - zapewnia wszystko, co potrzebne do życia.

Ziuta - 4 Sierpnia 2006, 23:26

W czasie wojny wietnamskiej lotnicy Pólnocy byli masowo zestrzeliwani przez US Air Force. Dziwiło to Rosjan, którzy traktowali wojne jako poligon eksperymentalny i szkolili wietnamskich pilotów oraz dawali im samoloty. Teoretycznie podczas nauki wyniki mieli swietne, a MIG-i takie złe nie były. Co zatem było przyczyną?
Dieta.
W Rosji Wietnamczycy jedli, to, co przygotowywał kucharz. Czyli wybitnie słowiańskie, mięsno-tłuste żarcie. Potem wracali do ojczyzny i żywienia w którym mięsem było troche ryb od święta. Spadł im refleks. Przez brak mięsa w żywieniu właśnie.
I jeszcze jedno. Dziwnym trafem gwałtowny rozwój mózgu hominidów rozpoczął się wraz z pojawieniem mięsa w diecie.
Tyle z mojej strony. Nie jestem terrorystą :mrgreen:

dzejes - 4 Sierpnia 2006, 23:30

Także nie jestem terrorystą, tylko że argumenty dot. rozwoju hominidów w sytuacji, gdy człowiek chodził po księżycu są lekko zwietrzałe. W tej chwili człowiek ma więcej opcji niż polowanie na mamuta.

A co do diety - ja właśnie mam wrażenie, że to "wybitnie słowiańskie, mięsno-tłuste żarcie" kiepsko wpływa na refleks. Po takim obiadku szybkośc reakcji słabnie, a i chęć do pilotowania myśliwca kręcącego rózne beczki i inne cuda nie ta :lol:

Pako - 5 Sierpnia 2006, 08:36

Bo dieta też ma być z głową... zjeść ale nie obeżreć się przed taką akcją ;) Ale o tym przykładzie Ziuty też słyszałem.
Wiem też, że odpowiednia dieta wegetariańska starczy za mięso. Ale już człowiek krzyczący, gdy je się jajko, że to aborcja jest dla mnie śmieszny :D

Ziuta - 5 Sierpnia 2006, 08:58

Pako napisał/a
gdy je się jajko, że to aborcja

Zwłaszcza, że owo jajo jest niezapłodnione. To taka kurza miesiączka.

Pako - 5 Sierpnia 2006, 09:13

No włąśnie. Dlatego to takie śmieszne jest :)
Sasori - 5 Sierpnia 2006, 10:51

Hulkowi niedobrze, zjadł dzisiaj trzy miesiączki oO
Pako - 5 Sierpnia 2006, 10:55

:lol:
:lol: :mrgreen:
Hulk być spokojny. Kurze miesiączki są zdrowe, naukowcy do tego doszli.
Aczkolwiek zawsze mogą się mylić i przyjmuję do wiadomości taką możliwość, jednak jako obywatel (ciągle jeszcze) wolnego kraju mam prawo do własnych opinii, jednakowoż jednak przyjmuję opinie innych i nie odbieram nikomu prawa do jej wygłaszania.

Dziwny nastroj ejst efektem rozmowy na gg, gdzie wypadło mi zacząć wyrażać się w pełni poprawnie politycznie i w ogóle. :P

Rodion - 5 Sierpnia 2006, 11:47

I jest to kolejnym przycznkiem do tego ze GG jest szkodliwe :mrgreen:
Pako - 5 Sierpnia 2006, 11:51

Wiesz... wszystko co przydatne i przyjemne jest szkodlie ;) Tak to już bywa, że na Skype mam za słąbe łacze ;)
Yeri - 6 Sierpnia 2006, 23:05

Tomcich napisał/a


Ja jak zjem taką świeżyznę w postaci marchewki, jabłka, arbuza to dopiero mam ssanie w żołądku. :mrgreen: W przypadku stosowania takiej dietki u mnie, to przybór na wadze pewny :D Nie mógłbym być wegetarianinem. :? :wink:


Oj Tomciuch,marchewka i jabłko są wysokobłonnikowe i soczyste,rzeczywiście pobudzają apetyt,ale zjedzone jako przekąska między śniadaniem a obiadem robią bardzo dobrze w diecie.I to nie ma nic wspólego z wegetarianizmem-wegetarianizm jest niezdrowy! :D

Yeri - 6 Sierpnia 2006, 23:19

dzejes napisał/a
Także nie jestem terrorystą, tylko że argumenty dot. rozwoju hominidów w sytuacji, gdy człowiek chodził po księżycu są lekko zwietrzałe. W tej chwili człowiek ma więcej opcji niż polowanie na mamuta.

A co do diety - ja właśnie mam wrażenie, że to wybitnie słowiańskie, mięsno-tłuste żarcie kiepsko wpływa na refleks. Po takim obiadku szybkośc reakcji słabnie, a i chęć do pilotowania myśliwca kręcącego rózne beczki i inne cuda nie ta :lol:


Mięso znakomicie wpływa na refleks,tak samo jak i na inne cechy motoryczne zresztą.Tylko nie należy mylić fazy bezpośrednio po jedzeniu,bo wtedy po każdym posiłku jest człowiek ociężały.Po mięsie co prawda dłużej niż po kiełkach :mrgreen: ,ale za to potem bez porównania dłużej mózg i mięśnie są sprawne,bo we kwi wciąż dużo aminokwasów i glukozy.I można sobie polatać.A u wegetarianina szybko właśnie spada poziom glukozy i przez to szybkość reakcdji.

dzejes - 6 Sierpnia 2006, 23:41

Cytat
Yeri: ,ale za to potem bez porównania dłużej mózg i mięśnie są sprawne,bo we kwi wciąż dużo aminokwasów i glukozy.I można sobie polatać.A u wegetarianina szybko właśnie spada poziom glukozy i przez to szybkość reakcdji.


Tak, tak. Każdy wierzy w swoje mzimu :wink:

Pako - 7 Sierpnia 2006, 08:58

Ja lubię mięso i wierzę we wszystko co stawia mięso ponad warzywami :twisted:
Ale to jest podobno serio... nie mnie oeniać.
Warzywa też lubię... ale dzejes, sam powiedz, czy taki schaboszczak, kluski i modra kapusta nie jest lepszy od siakiś kiełków albo czegoś :> ?

Ziuta - 7 Sierpnia 2006, 11:12

Pako napisał/a
Ale to jest podobno serio... nie mnie oeniać.

:bravo
Powiedzmy szczerze – sprawy diety to jedno z największych bagien medycyny. To, co jeden prof dr hab uważa za dietę optymalna, drugi nazywa śmiertelną trucizną. I nie tylko takie numery przechodziły. Grunt zachowac zdrowy rozsądek.
A warzywka są pyszne.

Agi - 7 Sierpnia 2006, 11:15

Ziuta
Cytat
Grunt zachowac zdrowy rozsądek.


Na przykład alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach :mrgreen:

Lu - 7 Sierpnia 2006, 12:16

Pako
Cytat
Warzywa też lubię... ale dzejes, sam powiedz, czy taki schaboszczak, kluski i modra kapusta nie jest lepszy od siakiś kiełków albo czegoś :> ?


No to ja ci odpowiem: nie, nie jest ;)

Studnia - 7 Sierpnia 2006, 12:19

Agi55
Cytat
Na przykład alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach

:shock:
Pewnie to dla tego że jestem człowieczkiem o prostym rozumku, ale w tym zdaniu jedno wyklucza drugie...
Albo ja nie pojmuję głębi tego stwierdzenia...

Agi - 7 Sierpnia 2006, 13:40

Studnia
Cytat
Albo ja nie pojmuję głębi tego stwierdzenia...


Studnia, to zwykły żart był :mrgreen:

Czy po sobocie masz kłopoty z poczuciem humoru, czy (chyba się nie mylę), moje wypowiedzi, jakoś szczególnie Cię drażnią? :wink:

Pako - 7 Sierpnia 2006, 15:53

Studnia po prostu nie ma poczucia humoru. Teraz będziemy do niego mówić śmiertelnie powaznie. Jak prawnicy! :mrgreen:

Lu - nie znasz się :P

Tomcich - 7 Sierpnia 2006, 19:24

Jest taki żart.

Nie lubię wegetarian, wyjadają żarcie mojemu żarciu. :mrgreen:

A co do diety niech każdy je to, co mu smakuje i lubi. Taki Chińczyk je szczury (i wszystko co przed nim nie ucieknie :mrgreen: ), Wietnamczyk - psy, w Afryce szarańcza to przysmak, a my w naszym kręgu kulturowym jemy świnki. :D

BTW - ciekawe ilu na forum jest zwolenników jedzenia owadów, to samo cenne wysokogatunkowe białko (mają go dwa razy więcej niż drób czy wołowina), bez cholesterolu, za to posiadają wiele soli mineralnych magnezu, wapnia i wit B. :mrgreen: No i Jan Chrzciciel się nimi żywił.

elam - 7 Sierpnia 2006, 21:39

ja dziekuje, lubie cholesterol :)
Pako - 8 Sierpnia 2006, 09:15

Pozostanę przy cholesterolu i zawale serca ;) Jakoś tak owadami się brzydzę niemożebnie ;)
Godzilla - 8 Sierpnia 2006, 10:08

Moje dzieci niedawno zjadały mrówki na balkonie :roll:
Chyba im odbiło.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group