Powrót z gwiazd - Znalezione w sieci.
Rafał - 18 Września 2006, 14:35
Dla rozluźnienia atmosfery, kiedyś obiecałem fotkę dźwigu. Co prawda ten nie robił u mnie, ale fotka z dziś.
Oto i on
Anonymous - 18 Września 2006, 15:14
Godzilla - 18 Września 2006, 15:24
Ups...
Ixolite - 18 Września 2006, 17:13
ciekawe jak wysiadł kierowca
Aga - 18 Września 2006, 18:35
Umarłam...
dzejes - 18 Września 2006, 18:42
Cytat | Ixolite:
ciekawe jak wysiadł kierowca |
Zapewne bardzo, bardzo szybko...
Agi - 22 Września 2006, 20:38
Coś dla Wampirów
Wampiry i tajemnice chorób genetycznych
Obecne w ludowych opowieściach wilkołaki i wampiry mogły być po prostu osobami cierpiącymi na porfirię, rzadkie uszkodzenie genetyczne - mówiła Anna Kiersztan z wydziału biologii UW podczas wykładu w ramach X Festiwalu Nauki w Warszawie.
Więcej: http://wiadomosci.onet.pl/1407627,16,item.html
Piech - 22 Września 2006, 21:10
W rzeczy samej. Cierpiący na porfirię są wrażliwi na słońce i na dwór wychodzą dopiero po zmroku. Co więcej, niektóre pochodne porfiryny, czyli tego co u chorych występuje w nadmiarze, odkładają się w szkliwie zębów - przez co ich zęby stają się czerwonawe.
Ixolite - 22 Września 2006, 21:25
Poznałem kiedyś dziewczynę, która miała uczulenie jakieś na światło słoneczne, a objawiało się to łzawieniem oczu - ciągle wyglądała jak po ciężkiej imprezie...
elam - 26 Września 2006, 21:36
ktos, kiedys, gdzies zarzucil linkiem do teledysku Davida Hassenhoffa.
nie moge tego znalezc, ani w dowcipach, ani tutaj...
prosze o pomoc !
Ziuta - 26 Września 2006, 21:39
A to nie było przypadkiem na jakimś innym forum?
Bo tutaj nie kojarzę
elam - 26 Września 2006, 21:41
... moze... w koncu, tyle mam tych for....
elam - 26 Września 2006, 22:04
mam! znalazlam
polecam fantastyczna piosenka w wykonaniu fantastycznego aktora
joe_cool - 26 Września 2006, 22:09
najprościej by było wejść na youtube i wpisać davida do wyszukiwarki...
i wyskakuje looking for freedom albo jump in my car. inne też...
EDIT: no tak, człowiek szuka, wkleja linki, a tu mu za plecami taką dywersję gremlin odwala
elam - 26 Września 2006, 22:12
joe, te dwie sa jeszcze calkiem, calkiem
ale "hooked on feeling", to trzeba zobaczyc..............................
hjeniu - 26 Września 2006, 22:20
Geez a ja głupi myślałem że Ich Troje to wiocha
joe_cool - 26 Września 2006, 22:54
david hasselhoff w ogóle uważa, że jego piosenka looking for freedom przyspieszyła upadek muru berlińskiego
dzejes - 26 Września 2006, 23:26
Cytat | joe_cool:
david hasselhoff w ogóle uważa, że jego piosenka looking for freedom przyspieszyła upadek muru berlińskiego |
Muru berlińskiego, Saddama Husaina, talibów w Afganistanie, zdrowia Fidela Castro oraz opóźnia rozwój większości nowotworów.
Ixolite - 26 Września 2006, 23:32
Ahh!!! ooga chaka!
Mój najulubieńszy śpiewający aktor
EDIT: i najlepszy teledysk ostatnich czasów
Agi - 30 Września 2006, 07:55
Dzięki elam spłakałam się Batman na motocyklu
Nexus - 18 Października 2006, 23:34
Tak sobie grzebię po eBay'u w poszukiwaniu różnych gadżetów z Blade Runner'a i czasami można napotkać na ciekawe aukcje... jak na przykład ta:
Forbidden Planet
Mogę od czasu do czasu wrzucić tu coś takiego na orzeźwienie
Dabliu - 19 Października 2006, 00:43
Nexus napisał/a | Tak sobie grzebię po eBay'u w poszukiwaniu różnych gadżetów z Blade Runner'a i czasami można napotkać na ciekawe aukcje... jak na przykład ta:
Forbidden Planet
Mogę od czasu do czasu wrzucić tu coś takiego na orzeźwienie |
Widziałem ten film w dzieciństwie. Wtedy mi się podobał, ciekawe jak byłoby dziś?
Łodzianin - 19 Października 2006, 21:25
Przepraszam, ze trochę na inny temat. Kilka lat temu, będzie ze sześc. Pojawił się w sieci i istniał krótko tekst nieznanego mi autora, który był polskim scenariuszem aliena 5. W rolach głównych Bogo Linda i Zbig zamachowski, którzy walczą z ksenomorfem siedzącym w brzuchu Lindy w prasłowianski sposób, zapijając robaka. Szukam tego od dłuższego czasu, może ktoś wie gdzie to jest?
gorat - 20 Października 2006, 18:02
Takie oto perełeczki mawete ukrywa u siebie
http://www.deviantart.com/deviation/26274232/
Janus - 20 Października 2006, 18:35
A ja polecam obejrzeć ten krótki filmik. I to raczej pod rozwagę, a nie dla śmiechu. Byłem świadomy że coś takiego się robi, ale wiedzieć a zobaczyć to jest różnica.
Nexus - 20 Października 2006, 22:34
Przykład tego, jak można dobrze wydać pieniądze
Esper CD
Rekordem jest kwota $1099 za jedno z wydań japońskich (Deck Definitive Edition z 2001).
Ixolite - 20 Października 2006, 23:08
Janus napisał/a | A ja polecam obejrzeć ten krótki filmik. I to raczej pod rozwagę, a nie dla śmiechu. Byłem świadomy że coś takiego się robi, ale wiedzieć a zobaczyć to jest różnica. |
Heh, mój sąsiad jest fotografem i pokazywał mi różne fajne "upiększenia" - czasem niezłe pasztety musiał poprawiać
Janus - 21 Października 2006, 00:24
Nexus, Jeśli już napisałeś "wydanie japońskie" to wyjaśnij mi proszę różnicę między wydaniem japońskim a zwykłym. Pytam ponieważ będąc w irlandzkim sklepie muzycznym zauważyłem że wydania japońskie "na oko" niczym się od europejskich nie róznią, a często są kilkukrotnie droższe. Z czego to wynika?
Pozdrawiam,
Janus.
Nexus - 21 Października 2006, 01:02
Oficjalnie wydano tylko dwie płyty z muzyką:
New American Orchestra z 1982
i Official Release z 1994
Przy czym pierwsza nie zawiera oryginalnej ścieżki z filmu, tylko aranżacje zagrane przez New American Orchestra. Z niewyjaśnionych powodów (spekulacje dotyczą sporu między Scottem, a Vangelisem o fragmenty muzyczne z filmu, których Vangelis nie grał) nie została wydana płyta z tym co zrobił Vangelis. Ta dopiero pojawiła się w 1994. W międzyczasie pojawiło się mnóstwo bootlegów stworzonych z różnych źródeł. Ilość płyt w wydaniach wahała się od 5 sztuk (Private Release z 1990) do 2000-3000 tysięcy (min. Off World Edition z 1993 (Off World Music) w skrócie zwana OWM, czy rumuńskie wydanie Gongo z 1995, którego jestem szczęśliwym posiadaczem ).
Po 1994 zostało wydanych kilkanaście różnych wersji, które starały się uzupełnić braki z wydania oficjalnego. W zasadzie wszystkie operują podobnym materiałem (czyli z płyt sprzed 1994 i oficjalnej wersji) i czasami można trafić na zwykłych naciągaczy, tworzących kolejne "rzadkie i kompletne" wydawnictwa...
Wracając do Japonii - istnieją dwa japońskie bootlegi: Special Edition z roku 1999 (Deck Music) zwany też Deck Music Version, lub The Japanese Edition, albo Memoirs 7 i wspomniany przeze mnie wcześniej Deck Definitive Edition z 2001 (Deck Art). Zawierają min. fragmenty muzyki z wersji work-print Blade Runner'a.
Czasami oglądam aukcje na te płyty, ale pułap cenowy jest poza moim zasięgiem...
To co najprawdopodobniej widziałeś w sklepie, to oficjalna wersja tyle, że wydana w Japonii. Ceny za takie wydania są wysokie ze względu na marginalne zainsteresowanie (tylko hardcorowcy je kupują) i prawdopodobnie koszty transportu+cło.
Edit: Jak miło, że to mój post numer 800
Janus - 21 Października 2006, 01:19
Dziękuje za obszerne wyjaśnienia. Kłaniam się w pas przed taką wiedzą w temacie. Fenomen droższych japońskich wydań dotyczył wszystkich zdublowanych nagrań. Być może kiedyś znajdę ostateczną odpowiedź na pytanie "Dlaczego tak jest?"
Jeszcze raz dzięki.
Pozdrawiam,
Janus.
|
|
|