To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Słoneczna loteria - Quiz edukacyjny (a nie zawody w googlaniu na czas)

aniol - 1 Lutego 2012, 13:46

nie, nie - chodzi o pewien specyficzny zwyczaj wprowadzony w w/w lokalu
zwyczaj ktory nadmienie wiekszosc z forumowiczow bedzie kojarzyc raczej z minionym ustrojem, barami mlecznymi i ... stop, wiecej nie powiem bo bedzie za latwe

Agi - 1 Lutego 2012, 14:00

Były tam łyżeczki na łańcuszkach, czy przykręcane do stolików cukiernice?
mesiash - 1 Lutego 2012, 14:08

Agi, twoje mi się nie godzi z XVIII wiekiem, więc strzelam po raz drugi - chodzi o samoobsługę i chodzenie z tacą przy ladzie?
aniol - 1 Lutego 2012, 14:09

bingo! wg Mazana i Czumy byl to pierwszy polski lokal ktory wprowadzil sztucce na lancuszkach

a przynajmniej pierwszy o ktorym zachowaly sie zrodla pisane - niewykluczone ze na postrzyzynach u Piasta lyzki tez byly przywiazane sznurkami do stolow
ot taka nasza swiecka tradycja
Agi zadajesz

Agi - 1 Lutego 2012, 14:25

Strzeliłam, na zasadzie skojarzenia z "Misiem".

Idąc tropem wskazanym przez anioła: Gdzie i kiedy (w przybliżeniu) powstała pierwsza w Polsce kawiarnia?

aniol - 1 Lutego 2012, 14:34

na pewno zaraz po odsieczy wiedenskiej - czyli koncowka XVIIwieku
pierwsza prowadzona przez polaka w Wiedniu
pierwsza w Polsce jakos tak kolacze mi sie Lwow

Agi - 1 Lutego 2012, 14:37

Nie.
Po pierwsze wcześniej, po drugie nie we Lwowie.

dalambert - 1 Lutego 2012, 14:45

Warszawiaki twierdzą co pierwsz publiczna kawiarnia była otwarta w latach dwudziestych XVIII wieku przy Ogrodzie Saskim.
nureczka - 1 Lutego 2012, 14:47

I rychło zbankrutowała ponoć...
Agi - 1 Lutego 2012, 14:48

dalambert, prawidłowo.
Przepraszam za wprowadzenie zamieszania w poprzednim poscie, miało być "później" a nie "wcześniej".
Zadajesz dalambercie.

Agi - 1 Lutego 2012, 14:50

nureczka napisał/a
I rychło zbankrutowała ponoć...

Owszem. Dłużej utrzymała się dopiero następna zlokalizowana na Starym Mieście.
Oczywiście, też w Warszawie.

dalambert - 1 Lutego 2012, 15:02

Hawłka to teraz nawet w Sejmie w Warszawie się mieści, ale kto i od czego zaczął tę zacną firmę kulinarną ?
gdzie nie pytam bo wiadomo, że w Krakowie

aniol - 1 Lutego 2012, 16:33

Agi napisał/a
nureczka napisał/a
I rychło zbankrutowała ponoć...

Owszem. Dłużej utrzymała się dopiero następna zlokalizowana na Starym Mieście.
Oczywiście, też w Warszawie.


a ja zaczalem sobie szukac i trafilem na cos takiego
" Kawa zyskała większą popularność dopiero na przełomie XVII i XVIII w. Najpierw moda na jej spożycie ogarnęła Gdańsk, gdzie powstały pierwsze kawiarnie zwane kafehauzami. Następnie rozpowszechniła się na resztę kraju"

wiecej tutaj http://www.kawaonline.pl/historia.html

niemniej jest to jedyny wyjatek bo rzeczywiscie wszystkie inne zrodla wskazuja Warszaw

dalambert - 1 Lutego 2012, 20:49

aniol, A jak hawłka zaczynał to nie slyszałeś ? No Krakusy !
Agi - 1 Lutego 2012, 21:06

dalambert, a nie Hawełka przypadkiem?
dalambert - 1 Lutego 2012, 21:12

Agi, Oczywiście Hawełka, lub nawet Hawelka .
Fidel-F2 - 2 Lutego 2012, 20:36

no i?
aniol - 2 Lutego 2012, 20:51

no wlasnie dalambercie ?
bo jedyne co w ksiazkach wygrzebalem to lakoniczne info ze byl kupcem i restauratorem
nic wiecej

Pucek - 2 Lutego 2012, 20:56

Krakusy milczą to wam powiem,
Znakomita firma Hawełka, dziś dysponująca siecią restauracji i znakomitym lokalem przy Rynku Głównym w Krakowie , zaczynała w latach siedemdziesiątych XIX wieku od sklepu delikatesowego spożywczego i tzw "handelku śniadaniowego"
O ten "handelek" mi szło, bo był to piękny wynalazek małego interesu restauracyjnego przy sklepie spożywczym z doskonałymi daniami, a rozpowszechnił się po całej Polsce i przetrwał do II wś.
Hawełka zasłynęła z "piętrowych" kanapek z homarem ,pomi :!: dorkiem z majonezem.

Niech tam zadaje koto pierwszy

Tufu :!: znowu Smok DwuGłowy - tak to ja dalambert.

dalambert - 2 Lutego 2012, 21:25

Smoki DwuGłowe to stworzenia rzadkie i należy je hołubić i lubić!
To pisałam ja - Pucek :wink:

A i pytanko podrzucam:

"Mnie kto skryje - bardzo mój pan bije" - z czego ta sentencja wzięta?

Pucek - 2 Lutego 2012, 23:02

"Wszystko przeminie - sława nie zginie"

Pytanie dałam serio - gdzież to takie rymy znajdować można?

Agi - 3 Lutego 2012, 07:32

Mnie się kojarzą ze zbiorem przysłów, ale czyj to zbiór nie jestem pewna. Gloger?
Rafał - 3 Lutego 2012, 07:55

A mnie z jakimś epitafium. Jakiegoś bohatera np. Czyli znajdować można takie rymy na cmentarzu :D
Kruk Siwy - 3 Lutego 2012, 08:37

"Tu leży Rafał,
dopadła go śmierć,
gdy wychylił spirytusu ostanią ćwierć."

dalambert - 3 Lutego 2012, 08:41

Tu leży Padlewski Klemens
Co zmarł na delirium tremens
Pijał często w moje ręce
Więc mu ten nagrobek święcę.

TaK :!: staropolskie inkrypcje nagrobne zacne bywały, ale że Pucek na psacerze to Wam powiem obie podane przez nią sentencje stanowczo NIE są epitafijne :!:

Rafał - 3 Lutego 2012, 08:44

:lol:

"Wspomnij przechodniu Kruka Siwego,
mijasz tu właśnie Jego leżyszcze,
choć pióra nie miał w kuprze żadnego,
uchodził czemuś za fanów bożyszcze"

Agi - 3 Lutego 2012, 08:47

Z twórczości nagrobnej:
Tu leży wieszcz
przechodniu nie szcz.

Fidel-F2 - 3 Lutego 2012, 08:48

no to może napisy na makatkach kuchennych coby wrócić do tematu?
dalambert - 3 Lutego 2012, 08:52

Fidel-F2, lekko ciepło :wink:
Przemyśl pierwszą sentencję ;P:

ps, Rafał powinno być "fanek" :mrgreen:

Fidel-F2 - 3 Lutego 2012, 08:57

deska do tłuczenia kotletów schabowych? :mrgreen: :shock:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group