Mistrzowie i Małgorzaty - Romuald Pawlak.
Aga - 23 Października 2006, 15:06
Romek:
Cytat | A już zupełnie nowe mam zamiar jeszcze w tym roku popełnić wiele wskazuje na to, że pojawi się na rynku przynajmniej jeden tom opowiadań z Filleganem w roli głównej. | O, to miło. Ciekawam bardzo czy będzie to kontynuacja "Rycerza bezkonnego", który miał dość zwartą kompozycję, czy po prostu porozrzucane chronologicznie teksty, których jedynym spoiwem będzie postać Fillegana?
Romek P. - 23 Października 2006, 18:15
Aga:
Cytat | O, to miło. Ciekawam bardzo czy będzie to kontynuacja Rycerza bezkonnego, który miał dość zwartą kompozycję, czy po prostu porozrzucane chronologicznie teksty, których jedynym spoiwem będzie postać Fillegana? |
Cóż, na czteroczęściowy cykl, jaki zaplanowałem, nie ma co liczyć. Poszedł się paść na trawiskach i nigdy nie powróci.
Ponieważ jednak struktura była z założenia epizodyczna, zamierzam złożyć tom z opowiadań gotowych, dopisanych oraz fragmentów wszystkich tomów, które mam na dysku - i stworzyć zbiór opowiadań silniej niz tylko pretekstowo powiązanych fabularnie.
Aga - 23 Października 2006, 19:27
Romek:
Cytat | Cóż, na czteroczęściowy cykl, jaki zaplanowałem, nie ma co liczyć. |
Cóż, niech mu będzie dobrze na tych zielonych pastwiskach I tak się cieszę...
Romek P. - 30 Października 2006, 16:45
To już w zasadzie pewne. Premiera najnowszej książki, czyli "Wilczej krwi, smoczego ognia" 17 listopada. Akurat wtedy, gdy jest Falkon...
Romek P. - 4 Listopada 2006, 10:15
Bardzo sympatyczny wywiadzik właśnie znalazł się tutaj. Dla ciekawskich nawet są zdjęcia, na których widać pana muflona i jego harem
Romek P. - 14 Listopada 2006, 15:40
Wiedziałem, że porządna proteza musi budzić niezdrowe emocje:
U mnie, w "Wojnie balonowej", było tak:
Cytat | Po tym, jak zdesperowany smok rozdarł magiczną błonę, Rosselin niczego już nie mógł być pewnym.
Chociaż… równie dobrze Filippon mógł niczego nie knuć, a tylko chodzić po pałacu w nadziei, że komuś odpadnie noga.
Za tą ostatnią niezdrową fascynacją stał cesarski medyk, Bernard o’Cencor. Zaginięciem salonu balwierskiego czy zbiegłym magiem wydawał się nie interesować w ogóle, pasjonowały go wyłącznie eksperymenty lekarskie. Parę dni wcześniej usunął hrabinie d’Ralex uschniętą kończynę i zastąpił ją sztuczną, wykonaną z twardego drewna. Dlaczego smok oszalał na tym punkcie? – Rosselin nie potrafił pojąć. Tym bardziej, że kiedy jaszczur już wariował, to konsekwentnie i na całego. Nie tylko skrycie podglądał protezę hrabiny w akcji, udając szafę czy świecę płonącą w kandelabrze. Posunął się nawet do próby kradzieży! I gdyby biedna d’Ralex nie obudziła się w porę ostrzeżona przez swoją kobiecą intuicję, nie zauważyłaby drewnianej nogi maszerującej ku drzwiom komnaty. A niepotrzebnych gratów w izbie Rosselina jeszcze by przybyło!
|
A dziś wyczytałem taką oto historię
Rafał - 15 Listopada 2006, 11:25
Hm, wierny czytelnik?
mawete - 15 Listopada 2006, 11:32
Romek P. - 15 Listopada 2006, 12:00
Rafał:
Cytat | Hm, wierny czytelnik? |
I naśladowca ;p
mawete":
Cytat | :mrgreen: |
Kłaniam się nisko
RD - 15 Listopada 2006, 12:20
Jako pomysłodawca możesz się spodziewać wizyty smutnych panów. W końcu z Krakowa do Ciebie nie tak daleko.
Swoją drogą nieładnie, Panie Romku, nieładnie tak wykrzystywać inwalidę. Zdążyłeś chociaż złożyć jakiś samochód z tych części?
mawete - 15 Listopada 2006, 13:57
Kilku części Mu brakuje... np. baku
Aga - 15 Listopada 2006, 16:26
Zainspirował się facet, nie ma co
Anonymous - 21 Listopada 2006, 00:01
Romku P., dziękuję za wspólne imprezowanie i za spotkanie autorskie na Falkonie. Mam kilka twoich książek, czekają w kolejce do czytania. Mam nadzieję, że przeczytam je wkrótce, bo jak na razie brak mi czasu na cokolwiek. Pozdrawiam krisu
Romek P. - 21 Listopada 2006, 10:19
Cała przyjemność po mojej stronie.
Urok konwentów między innymi na tym polega, że można usiąść i porozmawiać twarzą w twarz
Nexus - 21 Listopada 2006, 19:51
...co tylko potwierdza Twoje słowa o potrzebie kontaktu bezpośredniego z człowiekiem. Bez względu na to czy jest to fan, czy wydawca, czy agent ubezpieczeniowy
A nie tylko maile, posty
Od tego robią się na d... krosty
*to było moje *
Pako - 21 Listopada 2006, 19:57
Romek ogólnie jest fajny Ciągle jestem wdzięczny nieludzko za maturę zdaną ^^
A w ogóle - jest cynk, żęby Romka tanio kupić w Runie, szczegóły pewnie na ichniej stronie. W sam raz, żeby biblioteczkę uzupełnić.
W sam raz... tylko czasu na czytanie niet..
Romek P. - 21 Listopada 2006, 21:47
Pako:
Cytat | Romek ogólnie jest fajny Ciągle jestem wdzięczny nieludzko za maturę zdaną ^^ |
Ja też się cieszę, bo nawet nie wiesz, jaka to nobilitacja dla autora, że jego tekst mógl w takiej roli wystąpić
Cytat | A w ogóle - jest cynk, żęby Romka tanio kupić w Runie, szczegóły pewnie na ichniej stronie. W sam raz, żeby biblioteczkę uzupełnić.
W sam raz... tylko czasu na czytanie niet.. |
Teraz sprawdziłem. Tak. Jeżeli zamówi się dowolną książkę z Runy przez ich stronę, można kupić "Inne okręty" za dyszkę. Moim zdaniem to korzystna oferta
gorat - 21 Listopada 2006, 22:22
Ale co do tych "Okrętów" dołożyć?
Romek P. - 22 Listopada 2006, 01:17
Może ta smocza antologia jest coś warta?
Ewentualnie "Wrzesień" Packa, to jest dobra książka.
CezaryF - 22 Listopada 2006, 11:00
Hi Romek
Przeczytałem twój zbiorek "Wilcza krew Smoczy ogień". Muszę przyznać że znałem większość tych opowiadań wcześniej jednak dobrze jest mieć swoje ulubione opowiadania zebrane w jednym miejscu.
No, nie mówię że wszystkie
gratuluję
Romek P. - 23 Listopada 2006, 13:11
Szczególnie "Róże w maju", co? teraz już nawet tytułu nie pomylisz...
gorim1 - 23 Listopada 2006, 13:13
CezaryF, zazdroszczę ja muszę czekać na pensję bom się spłukał
Romek P. - 23 Listopada 2006, 13:16
Po to wymyślono kredyty
gorim1 - 23 Listopada 2006, 13:17
do pensji pięć dni wytrzymam mam co czytać
CezaryF - 23 Listopada 2006, 13:57
Romek zawsze mówiłem, że dla mnie to jedno z twoich lepszych jeśli nie najlepszych opowiadań. A co do nazwy, cóż: "Róża nazwana innym imieniem pachnie tak samo" przepraszam niedokładny cytat ale chodzi o to samo.
Rafał - 23 Listopada 2006, 14:03
Romku dziękuję ci bardzo za powrót do Fillegana z Wake. To jest bardzo dobry kawałek i właśnie czegoś takiego było mi ostatnio potrzeba. Lekkości tematu i pióra. Jeszcze raz wielkie dzięki
Romek P. - 23 Listopada 2006, 15:37
CezaryF:
Cytat | Romek zawsze mówiłem, że dla mnie to jedno z twoich lepszych jeśli nie najlepszych opowiadań.
|
Myślę, że najlepsze - choć niemal równie dobry jest "Krótki sen o opisaniu świata".
Rafał:
Cytat | Romku dziękuję ci bardzo za powrót do Fillegana z Wake. To jest bardzo dobry kawałek i właśnie czegoś takiego było mi ostatnio potrzeba. Lekkości tematu i pióra. Jeszcze raz wielkie dzięki |
No to się strasznie cieszę, bo pomimo zarzekania się, nie dałem rady tego drania zabić wwe własnej głowie i rezultacie kilka opowiadań z Filleganem wejdzie do następnej książki
A crossover Fillegana z Rosselinem & Filipponem to dopiero będzie odjazd
hrabek - 23 Listopada 2006, 15:43
E tam, crossover Rosselina & Filippona z Monckiem to by dopiero byl crossover :D
hjeniu - 23 Listopada 2006, 16:45
To byłby ich ostatni crossover
Dracena - 27 Listopada 2006, 10:53
Wiedźma pokazała mi okładkę nowej Twojej ksiązki. jest rewelacyjna!
Niedługo, mam nadzieję, że niedługo to samo będę mogła powiedziec o zawartości ksiązki. Juz się cieszę
|
|
|