To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane

banshee - 2 Maj 2008, 12:49

Rock`n`roll bejbi, Po spirali - bardzo dobrze się czyta, napisane z humorem i lekko cyniczne.
Nekroskop tom 5 - tak nudne, że dwa razy zastanowię się czy czytać kolejne części.
Oko Jelenia - Pomijając prolog i postać łasicy, jest to wypisz wymaluj książka z cyklu norweskich, szwedzki sag. Czytać się da, ale żadna to rewelacja. Jak dla mnie, strasznie przereklamowane.

Witchma - 2 Maj 2008, 13:12

banshee napisał/a
Nekroskop tom 5


:shock: respect, banshee, ja po pierwszym wymiękłam :D

Dabliu - 2 Maj 2008, 13:22

Wczoraj skończyłem Gobeliniarzy Andreasa Eschbacha. Świetna rzecz, mocna.
Dalekosiężne science fantasy w konwencji space opery/planetary romance'u, przyprawione antyklerykalnym przesłaniem i pytaniem o sens wiary, tradycji itp. A wszystko to w postaci dobrze napisanej powieści-mozaiki. Gorąco polecam.

Teraz czytam Opuścić Los Raques Macieja Żerdzińskiego, czyli gibsonowsko-dickowskie klimaty przefiltrowane przez szaloną wyobraźnię autora będącego z zawodu neuro-psychiatrą (Żerdziński jest np. autorem jedynej polskiej książki psychiatrycznej na temat natręctw).
Rzecz dzieje się w mieście, w którym rozbił się statek obcych. Z martwych ciał owych obcych pozyskuje się silny narkotyk halucynogenny. Tyle że osiągnięte dzięki niemu halucynacje, zwane fantosami, przenikają do rzeczywistości.
Dopiero zacząłem, ale czyta się znakomicie. Ciekawy styl, smakowity język i ciężki cyberpunkowy klimat, czyli dużo dobre :) Żerdzińskiego pamiętam zresztą jeszcze z para-powieściowej książki Korporacja Wars'n'Guns, która zrobiła na mnie swego czasu bardzo dobre wrażenie, nie powinienem się więc zawieść i na tej pozycji.

Hoob - 3 Maj 2008, 14:44

Dzisiaj rano skończyłem "Bydło" Grega M. Sarwy. Nie spodziewałem się niczego wielkiego, ale to dobrze, bo przynajmniej się nie zawiodłem. Ot, taka nowela prędzej, niż powieść, w której autor przedstawia swoje czarne wizje dotyczące inwigilacji w świecie.
A teraz czytam "Heroizm dla Początkujących". I podoba mi się cholernie. Niedawno Piotrek Rogoża, teraz Moore - sporo pozytywnych książek ostatnio wpada mi w łapy.

ilcattivo13 - 3 Maj 2008, 17:55

"Płyńcie łzy moje, rzekł policjant" Dicka. Całkiem dobrze się czytało, choć autor mógł sobie podarować ostatni rozdział... 6/10
czterdziescidwa - 3 Maj 2008, 21:57

Dabliu napisał/a
orąco polecam.

Teraz czytam Opuścić Los Raques Macieja Żerdzińskiego, czyli gibsonowsko-dickowskie klimaty przefiltrowane przez szaloną wyobraźnię autora będącego z zawodu neuro-psychiatrą


Dawno temu kupiłem tę książkę na straganie na Śródmieściu. Powieść jest świetna, do dziś żałuję, że nie poznałem treści tych kilkudziesięciu stron, których brakowało w moim egzemplarzu. Jak przeczytasz, to opowiedz ;)

Hubert - 5 Maj 2008, 19:35

Arturo Perez-Reverte Cmentarzysko Bezimiennych Statków. Dooobre, satysfakcjonująca lektura. Dużo morza, gęsty klimat, krwiści bohaterowie - to lubię. Szczególnie do gustu przypadł mi Nino Palermo, który koniec końców nie okazuje się tak złyyy, jeśli przyjrzeć się poczynaniom innych. Melancholijny, sentymentalny, nieco nostalgiczny nastrój (nigdy ckliwy!) to już chyba wizytówka autora.
Powieść jest słabsza od Klubu Dumas, ale lepsza od Ostatniej bitwy templariusza, choć tę ostatnią też bardzo ciepło wspominam.
Swoją drogą, wiecie może czy warto sięgać po Królową Południa tegoż autora?

Gwynhwar - 6 Maj 2008, 12:06

Toy Wars

Ło Bosz... Skończyłam czytać w miniony weekend. Nie muszę dodawać, że na książkę czekałam z wypiekami na twarzy już dobre pół roku, i do końca nie wierzyłam, że strony będą zadrukowane :wink:
Na początku byłam wyjątkowo zawiedziona, bo połowa książki to stare opowiadania. Potem byłam jeszcze bardziej wkurzona, bo aż do strony 489 nie pojawia się Dante... Ale ogólnie rzecz biorąc książka jest dobra, skoro Pat w końcu się pojawił :) Wybaczcie, ale widocznie nie jestem targetem dla Toy :P
Dobrze mieć to na półce, do opowiadań na pewno będę wracać :)

Kruk Siwy - 6 Maj 2008, 14:13

Sosnechristo, ja miałem dokładnie odwrotnie - Cmentarzysko mam za rzecz słabawą.
Królowa Południa to zupełnie inny Reverte. Nie gorszy ale inny. Spróbuj Fechmistrza i Flamandzką Szachownicę.

Hubert - 6 Maj 2008, 17:33

No Fechtmistrza to mi prawie każdy poleca. Trzeba będzie spróbować.


Cytat
Królowa Południa to zupełnie inny Reverte


Jak bardzo inny ten Reverte?

Kruk Siwy - 7 Maj 2008, 09:36

Pisane stylem, hm... dziennikarskim? O dość niezwykłej kobiecie. Mnie tam zabrakło zawsze obecnej u Reverte zagadki.
Nie analizowałem tej książki. Ale należy ona u mnie do kategorii "jednorazowych". Nie zawiodłem się ale wracać do niej nie będę. A do innych tego autora i owszem.

Hubert - 7 Maj 2008, 15:46

Tak na dobrą sprawę to zagadki zabrakło już w Cmentarzysku Bezimiennych Statków, a i w którymś tam tomie przygód Kapitana Alatriste w ogóle tajemnicy żadnej nie było. Bodaj w "Słońcu nad Bredą"
Kruk Siwy - 7 Maj 2008, 15:50

Sosnechristo, kapitan Alatriste to jeszcze inna para kaloszy. A co do zagadki to może dlatego Cmentarzysko mi się mniej podobało, oprócz kiepskiego wykonania.
Chal-Chenet - 8 Maj 2008, 14:39

Upiorna Dłoń Jonathana Carrolla. Jest to zbiór opowiadań i jak to w tego typu tworach raz jest dobrze, a za chwilę cieniutko. Dosyć podoba mi się atmosfera tych opowiadań, na granicy jawy i snu. Raz tworzy to niesamowity klimat, ale za to za chwilę sprawia wrażenie pisanego na siłę. Generalnie jednak zbiór sprawia dosyć pozytywne wrażenie. Jak na pierwszy kontakt z Carrollem, jestem raczej usatysfakcjonowany. Ale po jego kolejne książki sięgnę jednak dopiero za jakiś czas.
Adon - 8 Maj 2008, 14:52

Chal-Chenet, przeczytaj "Krainę Chichów" i wtedy całą resztę książek Carrolla możesz już sobie spokojnie darować.
Chal-Chenet - 8 Maj 2008, 15:12

Dzięki za sugestię, Adon. Jak do Carrolla wrócę, to na pewno do tej pozycji, już parę razy słyszałem pochlebne opinie dotyczące tej powieści.
Iwan - 9 Maj 2008, 14:54

Oramus Senni zwycięzcy- świetna książka, zanim się za nią zabrałem to trochę mnie odstraszało sformułowanie fantastyka socjologiczna, ale przemogłem sie i nie żałuję
Fidel-F2 - 9 Maj 2008, 23:34

z ostatnich dwóch tygodni

Długa droga do domu - Robert Silverberg - przygnębiająca historia moralizatorska dla starszej młodzieży. Można przeczytać, można sobie darować.

Galeon Kapitana Mory - Jerzy Bohdan Rychliński - Gdańsk i okolice z flotą w tle. Historyczna przygodówka w starym stylu z lekką propagandą między wierszami. Czytało się przyjemnie.

Cesarz - Ryszard Kapuściński - właściwie nie powinienem się wypowiadać bo co ja mądrego mogę? Powiem tylko, że to reportarz a czyta się jak fantasy. Fantastyczna rzecz.

Czarny - 11 Maj 2008, 14:17

Fidel-F2 napisał/a
reportarz
:twisted:
Gwynhwar - 11 Maj 2008, 14:56

Ostatni Patrol

Mam cichą nadzieję, że nie taki ostatni... Ta seria zachwyca mnie od pierwszej przeczytanej części. Kolajna odsłona nie zawiodła mnie, p o l e c a m !

Fidel-F2 - 11 Maj 2008, 20:27

Czarny, dzięki
Martva - 11 Maj 2008, 20:40

Księga jesiennych demonów
Trupy polskie
Nazywam się czerwień - w połowie jestem ;)

dzejes - 11 Maj 2008, 20:46

Polowanie na Czerwony Październik
Gwizd
Tracę ciepło.

Easy - 11 Maj 2008, 20:54

Gwynhwar napisał/a
Ta seria zachwyca mnie od pierwszej przeczytanej części. Kolajna odsłona nie zawiodła mnie, p o l e c a m !


Jak takie to dobre to chyba w końcu wezmę się za "Nocny patrol", leży bidula nie tknięta od kilku ładnych miesięcy.

Adanedhel - 12 Maj 2008, 09:31

Dan Simmons - Olympos.
Kilka miesięcy temu przeczytałem "Ilion", teraz dokończyłem dylogię :) Pomysły Simmonsa i wykonanie nadal zaskakują, tempo akcji jest niesamowite (choć pod koniec trochę siada) i do ostatnich stron nie wiemy wszystkiego - autor potrafi trzymać napięcie i stopniować wyciekanie tajemnic ;)
I "Ilion" i "Olimp" to cudeńka, choć końcówka części drugiej jest jak dla mnie trochę za bardzo w stylu Hollywood. Ciekawe, czy zostanie zekranizowane. Do "Hyperiona" w końcu Scorcese się przymierza, a prawa do tych dwóch książek też ponoć zostały już kupione.

Agi - 12 Maj 2008, 23:35

Skończyłam dziś "Achaję" Ziemiańskiego. Lektura trzech tomów zjęła mi tydzień, z czego najdłużej czytałam tom trzeci. Szczerze mówiąc, doczytanie go do końca wymagało dużego samozaparcia.
Do połowy drugiego tomu było świetnie - akcja galopowała, humor skrzył się - znakomite czytadło. Później wszystko zaczęło siadać. Szkoda.

Adanedhel - 13 Maj 2008, 09:57

Efekt czytania kilku książek na raz - wczoraj Nefrytowy tron Naomi Novik przerobiłem.
W sumie niezłe czytadło, choć nie wiem, dlaczego pierwsza część była nominowana do Nebuli. Może w orginale wygląda to inaczej, a może styl akurat mi nie pasuje, ale to nie ten poziom. Jeszcze jednego mogę się trochę przyczepić - Gustaw pewnie by się krzywił czytając o chińskich zwyczajach wg. pani Novik ;)
Ale poza tym jest ciekawie. Dość przyjemna fabuła, z ciekawym, zaskakującym zakończeniem, ciekawi bohaterowie... Można poczytać wieczorami lub w metrze.

Witchma - 13 Maj 2008, 10:02

Agi napisał/a
Do połowy drugiego tomu było świetnie - akcja galopowała, humor skrzył się - znakomite czytadło.


zgadzam się z Tobą w pełni, pamiętam, że dokończyłam czytanie tylko siłą rozpędu...

a ostatnio wpadła mi w ręce książka Tess Gerritsen Klub Mefisto, dawno nie czytałam thrillerów i okazało się, że szkoda :) może oryginalnością fabuła nie grzeszy (tajne stowarzyszenie, seryjny morderca), ale książka jest dobrze napisana i skonstruowana, nawet tłumaczenie mnie nie drażniło zbytnio, muszę poszukać innych powieści tej autorki

radek989 - 13 Maj 2008, 11:57

Ja ostatnio miałem przyjemność przeczytać "Piknik na skraju drogi" i jestem tą książką zachwycony. Poza tym czytałem również Stanisława Lema i jego wspaniały "Kongres futurologiczny". Polecam również "Zapach szkła" Andrzeja Ziemiańskiego - wspaniałe utwory, które napewno niedługo sobie przypomne.
Widziałem, że wielu z Was zachwyca się "Apokalipsą Pana Jana" Roberta Szmidta, jeszcze nie miałem możliwości przeczytać tej książki, co pewnie niedługo uczynię, ale spodobał mi się bardzo tom jego opowiadań "Ostatni zjazd przed Litwą", który reprezentuje naprawdę wysoki poziom.

May - 13 Maj 2008, 20:30

Zachecona zachwytami nad autorem pozyczylam Un Lun Dun China Melville. Mam za soba pierwsze dziesiat stron i wrazenie, ze chyba za stara jestem na target tej ksiazki. Aczkolwiek poczekam na dalszy rozwoj akcji i wtedy ocenie.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group