To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Słoneczna loteria - Quiz edukacyjny (a nie zawody w googlaniu na czas)

Agi - 4 Grudnia 2011, 12:35

dalambert napisał/a
Warto było trochę Broniewskiego przypomnieć


Kocham poezję Broniewskiego od zawsze. Szczególnie tę nierewolucyjną, jak chociażby Bar "Pod Zdechłym Psem", czy właśnie cykl "Anka".

Kto mieszkał w "Praniu"?

Martva - 4 Grudnia 2011, 12:44

Gałczyński pomieszkiwał, a tak na stałe to pewnie leśniczy ;P:
Agi - 4 Grudnia 2011, 13:12

Martva, obie odpowiedzi poprawne. :wink:
Martva - 4 Grudnia 2011, 15:11

No to na szybko, banalne: jaki alkaloid zawiera oberżyna?
Kalep - 5 Grudnia 2011, 17:04

Chyba śladowe ilości nikotyny.
Największy problem miałem ze skojarzeniem, czym jest oberżyna, a to bakłażan jest :mrgreen:

Martva - 5 Grudnia 2011, 17:12

Nie (znaczy internet coś o tym wspomina, ale pierwsze słyszę, a jest taki który zawiera na pewno na pewno i więcej niż śladowo).

Podpowiem że oberżyna/bakłażan nie jest warzywem najbardziej kojarzonym z tym alkaloidem o który nam chodzi, powinno ułatwić.

Godzilla - 5 Grudnia 2011, 17:45

Jeśli dobrze kojarzę bakłażana z psiankowatymi, to może być solanina.
Martva - 5 Grudnia 2011, 18:00

Godzilla, dobrze kojarzysz, zadajesz.
W literaturze do mojej magisterki pisali o solaninie M (wnioskuję że od melongena, ale nijak nie wiem jak się nazywa ta w ziemniaku).

mBiko - 5 Grudnia 2011, 23:17

Spytaj go.
Godzilla - 7 Grudnia 2011, 12:39

Arabskie ١٥, jaka to jest liczba?
W końcu podobno posługujemy się cyframi arabskimi...

hrabek - 7 Grudnia 2011, 12:43

wygląda jak 10 :)
dalambert - 7 Grudnia 2011, 12:44

No to pewnie 7 będzie :D
nureczka - 7 Grudnia 2011, 12:47

Mi się widzi, że to kółeczko to "5". To pamiętam z Egipskiego banknotu. A kreseczka to "1".
Godzilla - 7 Grudnia 2011, 12:49

Blisko, blisko, no to jaka liczba? :D
nureczka - 7 Grudnia 2011, 12:59

15 albo 51?
Godzilla - 7 Grudnia 2011, 13:03

15. Kolejność pisania cyfr akurat mają taką samą jak my. Za to czytają je różnie: od tysięcy do jednostek, albo chyba częściej od jednostek do tysięcy (jak w niemieckim, o ile się nie mylę).

Dziesięć wygląda inaczej: ١٠

I nawet mają określenie na małżeństwo, gdzie on jest wysoki i chudy, a ona mała i okrągła: "wyglądają jak dziesięć" :wink:

Nureczka, zadajesz :bravo

Iwan - 10 Grudnia 2011, 16:26

nureczka, proszona do tablicy
nureczka - 10 Grudnia 2011, 16:45

Oj, oj. nie mam pomysłu, więc będzie łatwe.
Co to jest idiosynkrazja?

merula - 10 Grudnia 2011, 17:44

potocznie wstręt, medycznie uczulenie z wysypką i innymi atrakcjami, do wymiotów.
nureczka - 10 Grudnia 2011, 19:35

Słowo ma dużo znaczeń, ale to co podała merula też jest poprawne.
merula, zadajesz.

merula - 10 Grudnia 2011, 19:36

a które znaczenie miałaś głównie na myśli?

bardziej ciekawostka, ale zaryzykuję. co ciekawego jest związane z drużyną Calgary Hitmen?

nureczka - 10 Grudnia 2011, 19:49

merula, a bo mnie jakoś tak bliżej do ekonomii niż medycyny ;)
merula - 12 Grudnia 2011, 00:22

fani Calgary Hitmen, każdego roku przed Bożym Narodzeniem - organizują wielką akcję. Po pierwszej bramce zdobytej przez hokeistów ich zespołu rzucają na lodowisko maskotki. Zabawki potem trafiają do najbardziej potrzebujących dzieciaków. w tym roku było ich jakieś 25 000.


w chętne ręce.

aniol - 12 Grudnia 2011, 10:34

o to ja! to ja!
rok 1788 bitwa pod Karansebes
co w tej bitwie bylo nietypowego?

pewnie znowu dalambert odpowie....

dalambert - 12 Grudnia 2011, 10:45

aniol, faktycznie wiem co to był za cyrk, ale poczekam do jutra. Może ktoś wie i opowie bo komedyja to wyjątkowa była :wink:
B.A.Urbański - 12 Grudnia 2011, 12:17

Mnie też coś świta, ale niewiele, więc zaczekam na dalamberta, bo swoją wypowiedzią bardzo mnie zaciekawił.
nureczka - 12 Grudnia 2011, 12:50

Nikt tego tak barwnie nie opisze, jak dalambert.
Rafał - 12 Grudnia 2011, 13:47

Nie ma to jak naoczny świadek :wink: :D
Fidel-F2 - 12 Grudnia 2011, 13:50

Rafał, :mrgreen:
dalambert - 12 Grudnia 2011, 14:18

Hmmm, rozgryźli mnie. No to :
Nasz miłościwy Monarcha Cesarz Józef II widząc jak to kacapy pochańców gromią i po morzu Czarnym hulają uznał, ze i nam wiernym jego poddanym chwała jakaś się należy, a wyzwolić chrześciyan z pod tureckigo buta by należało i jakąś Wołoszę czy inną Bulgaryje łaskawym protektoratem objąć.
Tedy wezwał nas Najjaśniejszy Pan do boju. Stanęliśmy licznie na wezwanie. I My Galicjanie i Słowaki i Czechowie, i Madziarowie i Tyrolczyki , i Wiedeńczyki, że o Chorwatach i inszych Pandurach nie wspomnieć.
Ruszyliśmy na ziemie pod pochańskim butem jeczące w jakieś dobre 120 tysiecy chłopa. Armia cięzko się dogadywała więc Najjaśniejszy Pan wydawanie rozkazów po niemiecku zalecił. I tak jakoś sobie wędrowaliśmy, a to rumuneczkom tyłeczki przetrzepując, a to po wsiach rakije zdobywając, co to ją wiejskie bimbrowienki zacną pedziły. Oj, zacna była.
Toż i ona przyczyną nieszczęścia się stała. Za miejscowoscią Karansebes harcowniki nasze/ chybać dranie honwedy były/ miejscwych na Cyganach piasijuchach zacny skąłdzik palinki zdobyły , czeresniowej zresztą i to śliwowicą wspomagany, dalej się tedy raczyć jęli zdobyczą, a nadchodzącym za nimi piechociarzom dostępu broniąc.
Wział sie z tego najpierw tumulcik, dalej bijatyka, aż w końcu zdobyczy broniąc honwedy piechotę zszarżowały do obozu wojsk naszych z rumorem wpadając, Te ognia dawać poczęły, co gorsza okrzyki oficyjerów "HALT> HALT" za pochańskie "ALLACH" biorąc więc się bitwa okrukna miedzy nami wsczęła , Najjaśniejszy Pan ledwo z życiem i hajdawerami się salwował, a w dwa dni później Turki jeno 10 000 trupów i jeńców z pobojowiska zgarnęły, strzały rozgłosnie na viwat pukając.
Tak to sie Cesarska wyprawa na Turka pod owa Karansebesią zakończyła.
Ledwo jednak antałek czereśniowej palinki ku pocieszeniu ocalić zdołąłem, chwały zbywając. ;P:
Chcieliśta to macie :wink:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group