Słoneczna loteria - Quiz edukacyjny (a nie zawody w googlaniu na czas)
dalambert - 8 Listopada 2011, 08:11
Fidel-F2, no fakt, powinienem wstawić słówko " od mundurów" , ale Ziemniak, i tak się połapał, no mniej więcej
Czyli Ziemniak, quizuj DALEJ
Ziemniak - 8 Listopada 2011, 17:23
Czy istnieją już użytkowe silniki jonowe, a jak istnieją, to w jakiej konstrukcji zostały wykorzystane.
hijo - 8 Listopada 2011, 17:54
Gdzieś mi się o uszy obiło, że któraś z sond kosmicznych miała chyba silnik jonowy.
EDIT: przypomniałem sobie, że na pewno to była sonda kosmiczna, i szczegół jaki zapamiętałem to, to, że silnik pracował kilkadziesiąt razy dłużej niż pierwotnie zakładano
Ziemniak - 8 Listopada 2011, 20:04
hijo, ta sonda to Deep Space 1. Zadajesz.
hijo - 9 Listopada 2011, 18:17
No to powiedzcie mi co to jest Dolina niesamowitości
furious_wizard - 9 Listopada 2011, 20:18
Z tego co mi się kojarzy to chyba jakiś wynalazek, który przypomina człowieka i budzi negatywne emocje. Chyba głównie chodzi o roboty?
dalambert - 9 Listopada 2011, 20:25
nie tyle sam wynalazek ile podobno stwierdzony moment załamania się "akceptacji" człowieko podobnego robota po początkowej eufori i- jakoś tam mierzony, ale czy to ni kolejny pic badawczy to cholera wi ?
furious_wizard - 9 Listopada 2011, 21:45
A kto by się połapał w tych psychologicznych wymysłach? Sami psycholodzy się nie łapią
hijo - 9 Listopada 2011, 21:55
dalambert, dokładniej mówi się o tym, że jest to hipoteza, według której robot wyglądający bądź funkcjonujący podobnie (lecz nie identycznie) jak człowiek, wywołuje u obserwatorów nieprzyjemne odczucia, a nawet odrazę. Japoński inżynier i konstruktor robotów Masahiro Mori w 1978 roku przeprowadził badania dotyczące reakcji emocjonalnych ludzi w stosunku do robotów. Wyniki zobrazował wykresem
Widoczny spadek komfortu psychicznego nazwany został doliną niesamowitości. Stwierdzono również, że ruch robota potęguje reakcje emocjonalne.
Edit1 dalambert zadajesz
Edit2 Fajniejszy wykres znalazłem
Edit3 Po premierze filmu Tin Toy Przemysł filmowy zaczął traktować pojęcie doliny niesamowitości poważnie
Ziemniak - 9 Listopada 2011, 22:11
Ciekawy temat, o jego prawdziwości możecie się przekonać sami:
Creepy girl
hijo - 9 Listopada 2011, 22:13
Ziemniak, albo coś jest nie tak z linkiem albo mi jakiejś wtyczki brakuje
Edit; Cierpliwości mi brakuje
dalambert - 10 Listopada 2011, 09:32
Derednot to nazwa klasy, czy typu okretów wojennych. Również szeroko używana w spaceoperach / ot choćby Honorwersum Webera/ -
ale skąd się to to wzięło i na czym polegała rewolucyjna unikatowość rozwiązania ? Tak duża , że stworzyła osobny rodzaj okrętów, tych rzeczywistych / spaceopery Wam daruję/ ?
ps, może i pytanko było, ale jak było to dawno
gorbash - 10 Listopada 2011, 09:35
Drednoty chyba były potężnie uzbrojone.
dalambert - 10 Listopada 2011, 09:39
gorbash, Poteżnie uzbrojone to było wszystko co pływało, jedno mocniej, drugie jeszcze mocnej, a trzecie to juz Ho, ho ho
Nie o samą potęgę możliwości przywalenia tu biega
Kruk Siwy - 10 Listopada 2011, 09:43
| dalambert napisał/a | | Derednot | sam jesteś derednot. To jest kurka quiz edukacyjny a Ty robisz wodę z mózgu ludziom.
Dreadnought do stu zaśmierdłych derednotów!
dalambert - 10 Listopada 2011, 09:48
Dreadnought to był PIERWSZY blaszak od którego nazwa poszła, Szanowny Panie Literacie, to określenie jast już dawno spolszczone jako nazwa własna
Fidel-F2 - 10 Listopada 2011, 09:49
Musisz podać Twoje definicje klasy i typu. Drednoty to raczej pewien etap w rozwoju pancerników. Nazwa pochodzi od HMS Dreadnought, pierwszego pancernika tego rodzaju. Główną cechą charakterystyczną było umieszczenie na okręcie dużej liczby jednolitych kalibrowo dział głównego kalibru w przeciwieństwie do poprzednich konstrukcji które posiadały niewiele dział głównego kalibru i sporą artylerię mniejszych kalibrów. Konsekwencją tego podejścia była też nowa forma konstrukcyjna całego okrętu i nacisk na rozwój systemów kierowania ogniem co dawało, jak pisze gorbash, znaczną przewagę w sile ognia nad predrednotami. HMS Dreadnought był tez najszybszym pancernikiem w momencie swego powstania. W efekcie predrednoty nie były równorzędnymi przeciwnikami dla drednotów i utraciły swe znaczenie.
Kruk Siwy - 10 Listopada 2011, 09:52
dalambert, jeśli nawet to drednot a nie derednot. Jeśli ktoś wcześniej nie słyszał to ten nieszczęsny derednot utkwi mu w staromózgowiu aspirujacy do edukowania morświnie! Hihihi!
dalambert - 10 Listopada 2011, 09:54
Fidel-F2, I o to mi biegało - trudno - wpadłeś czyli
ZADAJESZ
własnie od HMS Dreadnought poszła rewolucja w konstruowaniu "wielkich okrętów pancernych' i to aż taka, ze całą ich plejadę zaczęto od niego nazywać.
A wszytko co przedtem równo zwa przeddrednotami.
Fidel-F2 - 10 Listopada 2011, 10:00
Jak skończył ORP Dragon?
Agi - 10 Listopada 2011, 10:09
Jako część falochronu.
Fidel-F2 - 10 Listopada 2011, 10:14
W duży skrócie tak. Biorąc udział w działaniach inwazyjnych u brzegów Normandii został storpedowany przez niemiecką żywą torpedę typu Neger. Uznano, że nie nadaje się do remontu i zatopiono jako część falochronu. Marynarka Polska w miejsce straconego okrętu otrzymała jego bliźniaka ORP Conrad.
Zadajesz.
Kruk Siwy - 10 Listopada 2011, 10:15
Warto dodać, że paru zabitych nie wydobyto z potrzaskanego kadłuba. Zostali w nim na zawsze.
Fidel-F2 - 10 Listopada 2011, 10:22
Prawda. A pozostałych poległych, mimo bliskości brzegu francuskiego jednak pochowano zgodnie z morską ceremonią. Amerykańska jednostka pomocnicza floty wypłynęła z nimi w głąb kanału i pochowano ich w morzu. Na tym pogrzebie jako przedstawiciele Polskiej Marynarki było kilku (bodajże trzech) marynarzy z Dragona.
Agi - 10 Listopada 2011, 11:49
Na czym polega partnerstwo publiczno - prywatne?
dalambert - 10 Listopada 2011, 11:51
Na publicznym gruncie i prywatnej kasie przekazanej urzędasom za tyn grunt - to tak w rzeczywistości, bo paragrafialno-przepiśne preteksta są nieco inne
Agi - 10 Listopada 2011, 11:58
dalambert, to jest quiz edukacyjny, a nie agitka w "Ciszy wyborczej", znasz prawdziwą odpowiedź to napisz.
Fidel-F2 - 10 Listopada 2011, 11:58
Współpraca urzędów państwowych i samorządowych z prywatnymi firmami w celu wykonania projektów planowanych przez te urzędy (np budowa autostrad, różnorodne usługi dla społeczeństwa czy konkretnych jednostek)
dalambert - 10 Listopada 2011, 12:02
| Fidel-F2 napisał/a | | Współpraca urzędów państwowych i samorządowych z prywatnymi firmami w celu wykonania projektów planowanych przez te urzędy (np budowa autostrad, różnorodne usługi dla społeczeństwa czy konkretnych jednostek) | | dalambert napisał/a | | bo paragrafialno-przepiśne preteksta są nieco inne |
no i wszystko gra
Agi - 10 Listopada 2011, 12:08
| dalambert napisał/a | no i wszystko gra |
Oprócz niestrawnego sosiku, którym odpowiedź podlałeś.
Fidel-F2, zadajesz.
|
|
|