Słoneczna loteria - Quiz edukacyjny (a nie zawody w googlaniu na czas)
Fidel-F2 - 8 Sierpnia 2011, 23:16
nie filozuj
Radomir - 8 Sierpnia 2011, 23:19
He he
Matrim - 8 Sierpnia 2011, 23:29
Garcia Jofre de Loaysa. Dostał polecenie odbycia podróży śladami Magellana (z pomocą Elcana, który doprowadził do Europy resztki pierwszej wyprawy), co by Hiszpania umocniła się na Molukach, czyli Wyspach Korzennych. I jeden i drugi zmarli w trakcie.
Fidel-F2 - 8 Sierpnia 2011, 23:40
| Matrim napisał/a | | I jeden i drugi zmarli w trakcie. | a wyprawa utknęła nie zataczając pełnego bączka
następny proszę
myślałem że w dziesięć minut pytanie padnie od strzału w oko a tu zonk
Matrim - 9 Sierpnia 2011, 00:22
No to Drake.
Fidel-F2 - 9 Sierpnia 2011, 00:28
no to lu
edit: jeszcze powiedz dlaczego
Matrim - 9 Sierpnia 2011, 00:36
Ku chwale ojczyzny!
Oficjalnie w poszukiwanie "kontynentu południowego", a nieoficjalnie - dla hiszpańskich łupów.
Fidel-F2 - 9 Sierpnia 2011, 00:41
niedokładnie, najpierw łupił a potem nie miał jak wracać bo Hiszpanie uparli się, nie wiedzieć czemu, go łapać, no to popłynął dalej
Matrim - 9 Sierpnia 2011, 00:53
No to "Oceany przygody" kłamią
| Cytat | | Każde państwo i każdy władca zawsze potrzebuje pieniędzy. Razem z pieniędzmi Drake otrzymał także królewskie instrukcje co do wyprawy badawczej, której celem miało być odkrycie leżącego ponoć na południu kontynentu - marzenia wielu geografów tamtej epoki. Ta pokojowa misja była jednak tylko pretekstem. Elżbieta pragnęła przede wszystkim, aby jej żeglarz przywiózł jak najwięcej dających się spieniężyć łupów. [str. 85-86] |
A dalej napisano, że płynął na północ, wzdłuż wybrzeża Ameryk, łupił co się nawinęło, aż urzędnik królewski kazał mu szukać drogi na wschód, przez teoretyczne Przejście Północno-Zachodnie. Ale nie znaleźli, zmarzli, przezimowali w okolicach przyszłego San Francisco i ruszyli przez Pacyfik do domu.
Edit:
I zagadka:
Kim są te powabne panie?
Uploaded with ImageShack.us
Fidel-F2 - 9 Sierpnia 2011, 01:10
Matrim, plan był taki coby złupić i wrócić przez Atlantyk północnym przejściem którego nie znalazł, a że narozrabiał tak, że nie miał drogi powotnej trasą którą przypłynął bo wszystko co żyło i gadało po hiszpańsku chciało go złapać więc popłynął przez Pacyfik
Filipinki?
albo wybory miss KKK?
merula - 9 Sierpnia 2011, 08:47
raczej damy, co to chciały by być opalone i zażyć kąpieli słoneczne, a jednocześnie nie skazić alabastrowej cery.
Matrim - 9 Sierpnia 2011, 09:37
Fidel-F2, jest bliżej (drugi strzał), ale nie aż tak drastycznie.
Radomir - 9 Sierpnia 2011, 09:42
To może panie z jakiegoś kraju arabskiego, co by im twarzy nie było widać?
Matrim - 9 Sierpnia 2011, 09:57
Muzułmanki nie mogą pokazywać publicznie nawet małego palca u nogi, a tutaj i nogi i ramiona i dekolt...
Radomir - 9 Sierpnia 2011, 10:37
No tak, ale ze mnie ignorant...
Późno poszedłem spać i jeszcze w zasadzie śpię.
Matrim - 9 Sierpnia 2011, 11:43
Nie ma co przeciągać...
Zdjęcie przedstawia uczestniczki "Miss Shapely Silhouette Beauty Competition", czyli wyborów najzgrabniejszej sylwetki Anglii w 1950 roku. Jurorzy nie chcieli by buzie rzutowały na główną atrakcję konkursu i nakazali ubrać te gustowne torebeczki. A wyszło tak, jak widać. Choć może te pół wieku temu odbiór był zgoła inny
Fidel, dawaj dalej.
Fidel-F2 - 9 Sierpnia 2011, 12:09
wróćmy do zaniedbanej tradycji
Co to takiego 'australijski Pearl Harbour'?
Unicorn - 9 Sierpnia 2011, 16:23
Bombardowanie Darwin – naloty na australijskie miasto Darwin przeprowadzone 19 lutego 1942 roku. Były największym atakiem, jaki kiedykolwiek obce państwo przeprowadziło na terytorium Australii. Były także znaczącym punktem wojny na Pacyfiku i przykładem ciosu psychologicznego zadanego australijskiemu społeczeństwu w kilka tygodni po rozpoczęciu wojny pomiędzy Australią i Japonią. Rajd był pierwszym z około stu ataków lotniczych przeprowadzonych przez japońskie samoloty na Australię w latach 1942–1943.
Zdarzenie to jest często nazywane australijskim Pearl Harbor.
Byłam strasznie ciekawa.. bo Australia miejsce moich marzeń (mają fajny akcent )
Zagadkę oddaje w chętne ręce bo nie mam nic w głowie na razie...
Fidel-F2 - 9 Sierpnia 2011, 16:32
| Unicorn napisał/a | | Zagadkę oddaje w chętne ręce bo nie mam nic w głowie na razie... |
bardzo wyczerpująca i dokładna odpowieź, oczywiście wiesz, że nie korzystamy z internetu w poszukiwaniu odpowiedzi
zadaje Unicorn
edit: w wikipedii napisali | Cytat | | Bombardowanie Darwin – naloty na australijskie miasto Darwin przeprowadzone 19 lutego 1942 roku. Były największym atakiem, jaki kiedykolwiek obce państwo przeprowadziło na terytorium Australii. Były także znaczącym punktem wojny na Pacyfiku i przykładem ciosu psychologicznego zadanego australijskiemu społeczeństwu w kilka tygodni po rozpoczęciu wojny pomiędzy Australią i Japonią. Rajd był pierwszym z około stu ataków lotniczych przeprowadzonych przez japońskie samoloty na Australię w latach 1942–1943. |
zadaje kto chce
Unicorn - 9 Sierpnia 2011, 17:18
oj sorki.. nie wiedziałam nie doczytałam zasad.. przepraszam
Martva - 9 Sierpnia 2011, 17:46
Droga moderacjo, czy można by zmodyfikować tytuł albo podtytuł wątku i napisać że nie korzystamy z internetu? Wydaje mi się to dość sensownym rozwiązaniem.
Witchma - 9 Sierpnia 2011, 18:03
Tak może być? Jeśli ktoś ma inny pomysł, nie krępujcie się, zmieniajcie
aniol - 9 Sierpnia 2011, 18:07
to ja sie wetne
co to znaczy "postawic kreske nad T"?
dalambert - 9 Sierpnia 2011, 18:14
To z taktyki bitew morskich.
Flota płynie w szyku liniowym / jeden za drugim/ a przeciwnikowi udaje sie od "przodu" przeciąć ten tor i ze swej linii skoncentrować ogień na początkowych okrętach przeciwnika ,jednocześnie go blokując. Podobno marzenie każdego admirała.
W SF szeroko opisywane w Honor Harrington, ale z życia wzięte.
aniol - 9 Sierpnia 2011, 18:17
skad ja wiedzialem ze akurat ty Dalambercie odpowiesz pierwszy
w twoje rece
Fidel-F2 - 9 Sierpnia 2011, 18:19
Doskonały przykład takiej taktyki to Bitwa w cieśninie Surigao.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_morska_o_Leyte
Unicorn - 9 Sierpnia 2011, 18:31
no i teraz wygląda sensownie tytuł dzięki i przepraszam jeszcze raz...
dalambert - 9 Sierpnia 2011, 18:49
No tyż będzie o wojnie i morzu.
Czym się różnił ogień bizantyjski, od ognia greckiego ?
Fidel-F2 - 9 Sierpnia 2011, 19:08
pochodzeniem?
mBiko - 9 Sierpnia 2011, 19:24
Składnikami, bizantyjski miał coś, czego nie miła grecki, dzięki czemu robił coś, czego nie robił ten drugi. Nie pytajcie o detale, zawsze byłem ponad kwestie inżynieryjne.
|
|
|