To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mistrzowie i Małgorzaty - Romuald Pawlak.

Wiedźma - 29 Sierpnia 2006, 19:40

Zemsta to motyw charakteryzujący teksty Romka :) , a przynajmnijej kilka z nich, a że potrafi ją pokazać w róznych odcieniach, to można się przekonać porównując "Inne okręty", "Czarem i smokiem", czy też to nowe opowiadanie :)

W "Jaszczurczym pierścieniu" zemsta jest jak zamknięty krąg zła, jak pierścień, który tocząc sie, odwraca się i jest przekazywany dalej.

Romek P. - 29 Sierpnia 2006, 22:15

A propos "Jaszczurczego pierścienia", tutaj sobie o nim rozmawiamy :)
Emilia - 8 Wrzeœśnia 2006, 13:00

Na wakacjach przeczytałam w Nowej Fantastyce twoje opowiadanie "Jaszczurczy Pierścień". Wiem, że nie jest to tekst historyczny, ale budujesz w nim świat w oparciu o czasowe realia, które oceniłam jako schyłkowy okres średniowiecza. Czy mam rację w swoich przypuszczeniach?
Romek P. - 8 Wrzeœśnia 2006, 14:01

Emilia napisał/a
Na wakacjach przeczytałam w Nowej Fantastyce twoje opowiadanie Jaszczurczy Pierścień. Wiem, że nie jest to tekst historyczny, ale budujesz w nim świat w oparciu o czasowe realia, które oceniłam jako schyłkowy okres średniowiecza. Czy mam rację w swoich przypuszczeniach?


W zasadzie tak, mnie ten czas w ogóle interesuje, kilka opowiadań ze zbioru w nim jest zakotwiczonych :)
W "JP" jest to czas upadku arabskich wpływów na Półwyspie Iberyjskim, chociaż konkretnego wieku nie określiłem.

Aga - 8 Wrzeœśnia 2006, 15:36

Oglądałam okładkę do jesiennego zbiorku i rzuciło mi się w oczy, że będzie wydany dopiero w listopadzie. Czyli jednak wykrakałam... Ech...
Anko - 28 Wrzeœśnia 2006, 14:56

Zaciekawiona wypowiedziami forumowiczów, sięgnęłam po "Jaszczurczy Pierścień". Co prawda NF z zasady nie kupuję (tak przypominam, gdyby ktoś zajrzał do wątku "Marzenia o przyszłości SFFH", że jednak do kupna NF raczej mnie nic nie skłoni). Ale przecież są Empiki... :twisted:
W sumie nie wiem, czym niektórzy czytelnicy byli tacy oburzeni? Według mnie - może niesłusznie, ale tak to odebrałam - przesłanie wcale nie tyczy się tego, czy wolno czy nie wolno paktować z wiedźmą... Odczytałam tutaj jedynie to, że "co posiejesz, to zbierzesz", a "co wyślesz w świat, to do ciebie wróci". No bo przecież dla głównego bohatera najważniejsze wcale nie było to, żeby odzyskać swój zamek, swoje ziemie (na jego miejscu, to właśnie na tym by mi najbardziej zależało), ale to, żeby jego wróg "cierpiał i zdychał".
Tak przy okazji, przypomniała mi się taka sytuacja z życia: kiedyś w salonie gsm pracownica powiedziała mi, że jakaś promocja działa, a potem mi nie działała. W biurze obsługi powiedziano mi, że dwa dni temu promocja została wycofana i jak w ogóle ktoś mógł jeszcze tego dnia twierdzić, że to aktualne. No to pytam, co mogę z tym zrobić. Z biura obsługi powiedziano mi, żebym napisała skargę na pracownicę. A ja na to, czy dostanę te rzekomo "aktualne" darmowe minuty. Nie - brzmiała odpowiedź. No to co mi z tego przyjdzie? - pytam. Pracownica dostanie naganę - odpowiedziano. No to nie złożyłam tej skargi. Przyznaję, jestem interesowna, na "rekompensatę" bym się najpewniej połaszczyła. Ale ot tak, sobie, życzyć komuś źle? A zresztą, co tam życzyć, to jeszcze nic złego...
No i dlatego jakoś tak nie żal mi było bohatera "Jaszczurczego Pierścienia", bo więcej w nim widać złości i chęci pokazania, "kto tu rządzi", niż np. żalu po zabitym bracie (coś tam, gdzieś tam... jest napomknięte). Zakładam, że to celowy zabieg autora, żeby tak bohatera wykreować. :)

Pozostaje jeszcze ta kwestia, że musiał zapłacić swoim dzieckiem (choć bezwiednie), ale przecież już wcześniej domyślał się, że pierścień może nie starczyć - jednak obawiał się chyba bardziej o to, czy mimo wszystko dostanie usługę, niż o to, czym mu potem przyjdzie zapłacić. No i obietnice dotyczyły pierścienia, ewentualnie jego zwrotu, a ani słowo nie padło o tym, co się stanie z życiem/duszą proszącego. Innymi słowy, nikt mu bezpieczeństwa nie obiecał. :wink:
Aha, i przyznam szczerze, tak się zasugerowałam wypowiedziami forumowiczów, że oczekiwałam, że głównemu bohaterowi plan się nie powiedzie (tzn. wiedźma go oszuka, zapłatę weźmie, a nic nie da - albo nie to, czego bohater chciał). Zatem byłam pozytywnie zaskoczona, że tak zupełnie to go nie wykiwano. :wink:

A tak na marginesie: hmm, znowu karzeł. :twisted:

Romek P. - 29 Wrzeœśnia 2006, 11:38

Anko,

dobrze zinterpretowałaś ten tekst. Takie właśnie były moje intencje. I jak zwykle swoich bohaterów staram się obdarzyć jakąś pozytywną cechą, tak w przypadku Ayali opisałem postawę, której nie znoszę - i którą idealnie pasuje do tego, co pisałaś o tej promocji.

Anko - 29 Wrzeœśnia 2006, 13:42

Romek P.:
Cytat
Anko,

dobrze zinterpretowałaś ten tekst.
:mrgreen:

Widzisz, było mi przykro, że bohaterowi "Bo To Jest Wojna, Rzeź i Rąbanka" przypadł taki los, bo on się o nic takiego nie prosił. A w "Jaszczurczym Pierścieniu" bohater skierował się na taką drogę własnymi dążeniami. I to jest chyba ta różnica. I jeszcze ta, że tutaj śmierć jest na poważnie. Może to pierwsze nie było wg Ciebie "ponure", bo miało być groteskowo śmieszne - ale dla mnie chyba jednak "Rzeź i Rąbanka" była bardziej ponura od "Jaszczurczego Pierścienia". Ot, czytelniczy odbiór...

Romek P. - 29 Wrzeœśnia 2006, 13:54

Ale właśnie o to chodzi - bohatera "Bo to jest wojna..." można żałować. Jest za co. On się _wplątał_ w całą tę historię przez przypadek. Nie jest specjalnie pozytywny, ale też nie jest to taki do końca drań.
Ayala jest zły. Przypomina mi niektórych konkwistadorów, którzy startowali pod sztanderem "tylko sie trochę dorobię", a kończyli rozsmakowani w zbrodniach i nic, żadne okrucieństwo czy podłość" im nie było obce, co świetnie opisał De Las Casas w "Krótkiej historii o wyniszczeniu Indian".
Moja odautorska intepretacja jest taka, że dostał to, o co prosił i na co zasłużył. W tym sensie jest to najbardziej ponure - bo tacy ludzie nie tylko zdarzają się na kartach książek, ale chodzą po ulicach.

Romek P. - 4 Października 2006, 14:01

Moi drodzy,
chciałem zawiadomić, że dzięki tytanicznej pracy GAndrela wreszcie stanęła moja autorska strona, w tym kawałku Pajęczyny.
Na razie jest w wersji bardzo roboczej. Ale newsy działają, niektóre teksty również są już dostępne, a nawet założyłem bloga, żeby notować tam co ciekawsze uwagi dotyczące pisania i okolic.
Zatem zapraszam Was do oglądania i czytania :)

gorat - 4 Października 2006, 14:09

Stronka przyjemna - może nie szczyt estetyki, ale konkretna i funkcjonalna. Przydałoby się więcej materiałów w aktualnościach i na blogu, wtedy będzie można całość ocenić. Na razie idzie całkiem dobrze. To nie to, co kiedyś Joanka "pszyszykowała"... :twisted:
GAndrel, cały kod pisałeś? I może ujawnicie (obaj), jak doszło do pomysłu na stronę i ostatecznie jej powstania? Były jeszcze jakieś propozycje layoutu?

Pako - 4 Października 2006, 14:15

Jak doszło? Poszukaj gdzieś w offtopowym dziale jest temat orbita, z tego to wyewoluowało ;)
A co do samej strony - ok, jak ok, ale lay faktycznie miło byłoby poprawić na ładniejszy ;) Ależ sie czepiam ;)

GAndrel - 4 Października 2006, 14:42

To ja tutaj w sprawie strony wypowiem się tylko raz coby wątku nie przejmować (jakby to w ogóle było możliwe ;) ).

Czy pisałem cały kod? Nie, ale nie mój jest tylko css układu.
Układ jest mój ulubiony, czyli trzy kolumny z nagłówkiem. Romek się nie sprzeciwiał.

I pytanie co rozumiecie pisząc "layout"? Ba ja rozumem, że layout to forma. Reszta to treść.
Strona wykorzystuje potęgę CSSa. Treść od formy jest całkowicie oddzielona. Dzięki czemu w prosty sposób można zmieniać wygląd bez ingerencji w treść. A ponieważ cała treść jest już niemal gotowa to w końcu na poważnie zajmę się wyglądem.
Strona nie ma jeszcze wyglądu ostatecznego. Za wszelkie uwagi będę wdzięczny. :)

Resztę dyskucji może przenieśmy do wątku, w którym to wszystko się zaczęło?

Marek1964 - 4 Października 2006, 14:44

Gratululacje dla Romeka P. i GAndrela :bravo
Romek P. - 4 Października 2006, 14:56

Do uwag GAndrela dopowiem jedno: to jest strona autorska. Rozsądna doza ascetyzmu jej nie zaszkodzi, bo ona nie powinna epatować wodotryskami, powinna być prosta, skromna i wygodna :)
Pako - 4 Października 2006, 15:00

Mi chodzi o oprawę graficzną strony. Ja rozumiem, że powinna ona być spokojna, nie cuda graficzne na kazdym kroku. Ale lubię też, jak jest to łądne. to, co jest na razie, mi się po prostu nie podoba ;) Co konkretnie? Logo jest... dziwne. Fajny pomysł, ale poszczególne fragmenty okładek powinny w siebie przechodzić, efekt przeźroczystości zastosować albo coś, a nie tak poodcinane od siebie kadry. Kolorystyka jest ok, niebieska, układ też. Zmieniłbym tło menu, na jakieś ciut jaśniejsze, trochę bardziej pastelowe jakby ;)

Edit:
Co do loga, wiem, że starał się autor tam zrobić łądne przejścia, na pierwszych dwóch się udało, na następnych już gorzej ;) pokombinowałbym z tym dalej.

Ixolite - 4 Października 2006, 15:04

Na razie, abstrahując od części technicznej, czyli nie widocznej dla użyszkodnika, strona wygląda... tak se. Grafiki trochę by się przydało, kolorki ładniejsze i cieplejsze... To tak moim zdaniem.
Słowik - 4 Października 2006, 15:04

Romek, wrzuciłbyś linka pod sporyszem ;)
Romek P. - 4 Października 2006, 15:09

To na razie jest wersja robocza, właśnie bez grafik i innych takich.

Natomiast jednego jestem pewien: to jest strona człowieka, który pisze, a nie maluje :) zatem, zakładam, że nawet w tej wersji ostatecznej, ludzie będą na nią wchodzić dla treści, nie dla formy, nie po to, aby zobaczyć ładny obrazek, lecz by np. dowiedzieć się, co nowego słychać, albo przeczytać przedpremierowy fragment książki.

Niemniej, uładnimy ją na tyle, na ile to będzie możliwe, rzecz jasna :)

Romek P. - 4 Października 2006, 15:24

Słowik:
Cytat
Romek, wrzuciłbyś linka pod sporyszem ;)


Słusznie. Zrobione :)

Ixolite - 4 Października 2006, 15:43

Jakby co, to w kwestii oprawy wizualnej służę pomocą :P

Rzecz nie w tym, że strona musi być odbajerowana, rzecz w tym, żeby była estetyczna i nie odrzucała. Grafika może być subtelna, ale być powinna. Można się i bez niej obejść, ale też trzeba mieć jakiś pomysł, żeby to dobrze wyglądało.

GAndrel - 5 Października 2006, 13:44

Zanotowałem.
Dracena - 13 Października 2006, 21:32

Zajrzałam na stronę :) bardzo ładna :) Podoba mi się blog :)
Romek P. - 14 Października 2006, 10:59

Dracena:
Cytat
Zajrzałam na stronę :) bardzo ładna :)


Dzięki bardzo. Zasługa GAndrela, że strona jest ładna i funkcjonalna. Ja dałem tylko swoje literki, a i to nie wszystkie :-)

W poniedziałek oficjalny start.


Cytat
Podoba mi się blog :)


Gdy wszyscy krzyczą, postanowiłem sobie poszeptać. I gdy ludziska dyskutują o szambie dookoła, ja postanowiłem raczej prowadzić typowy notatnik "dookoła" pisania. Będzie nudny, ot, takie glosy do tekstów, do tego, co mnie kręci w literaturze, historii, sztuce :)

Pako - 14 Października 2006, 11:20

A wiesz, że ten blog ci się na arzie udaje? Przyjemnie się to czyta. Mam szczerą nadzieję na więcej historycznych ciekawostek i wstawek :) Mam nadzieję zostać tam częstym gościem.
A o stronie... pogadamy po otwarciu :)

GAndrel - 14 Października 2006, 14:58

Pako, nie trzymaj w niepewności. Napisz teraz. ;)
Pako - 14 Października 2006, 17:54

Ok, postaram się na PW opisać, co osobiście postarałbhym się zmienić w tej stronie ;)
Ogólnie do działania nic nei mam, śmiga trochę wolno, ale to mi net dziś krzaczy straszliwie na każdej stronie czy każdym forum, przedtem śmigało równo. Raczej tylko doznania estetyczne wchodzą w grę ;)

Romek P. - 16 Października 2006, 14:19

Dobra, strona autorska oficjalnie stoi tutaj. Materiały do czytania są wszystkie, layout nieostateczny.

Wdzięczny będę zatem za wszelkie uwagi, albo tutaj, albo na forum przy stronce, tam jest temu poświęcony odpowiedni wątek.

Można też telepatować, tylko nie wiem, czy będę włączony do sieci :)

dareko - 16 Października 2006, 22:45

Jesli moge cos powiedziec... :) to "o autorze" wolalbym widziec w postaci "jaki jestem". To twoja strona Romku, napisz cos o sobie sam, w pierwszej osobie. :) To co jest teraz to jak cytat z wikipedii :)
gorat - 17 Października 2006, 11:52

Albo inaczej: zostaw "o autorze" i dodaj "o sobie" :)


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group