agnieszka_ask - 27 Lipca 2007, 16:28
widzę cię... lokje - 27 Lipca 2007, 16:43 Myślą, że możesz się o tym boleśnie przekonać 
Anonymous - 27 Lipca 2007, 22:38 myślą Adashi - 28 Lipca 2007, 00:15
No to dzejes, miałeś farta, naprawdę. Anonymous - 28 Lipca 2007, 00:23 "pękająca guma" - nazwa gry brzmi złowieszczo..... he he, nawet dla kogoś kto nie zna przygody Dzejesa mawete - 28 Lipca 2007, 20:50 Się wzruszyłem... Projektanci mnie wkurw... ja, też ich wkurw..łem - jutro bedą musieli przyjść do pracy... Jak spier...lili to niech poprawiają - nam nie wolno podpisac się za nich... 
"jurki" mnie wkur...ją.. ihan - 29 Lipca 2007, 22:05 Normalnie rozbroili mnie panowie z wodociągów. Od wczesnego popołudnia w moim bloku i kilku obok brak wody. Przed chwilą dowiedziałam się telefonicznie, że strzeliła jakaś pięćsetka, jeśli dobrze zrozumiałam i woda będzie chyba jutro. Bo dziś niedziela, no to rozumiecie. Powieszenie kartki z informacją, że wody nie będzie dłużej też przekraczało możliwości. Szczerze ich kocham. Anonymous - 29 Lipca 2007, 22:26
he, he - to naturalne, że w weekend strzela pięcsetka. U mnie strzeliły trzy pięcsetki ( na cztery osoby ). pozdr. ihan - 29 Lipca 2007, 22:30 Jak mi się uda wykąpać, to pewnie też znajdę wesołe strony. Ale nie wcześniej. Anonymous - 29 Lipca 2007, 22:42 No faktycznie, ciekawie nie jest ale mogło byc gorzej. Mojej kumpeli cos sie zatkało w rurach i za każdym razem jak ktos u góry spuszczał wodę z jej kibla tryskał w górę gejzer *beep*. elam - 29 Lipca 2007, 22:43 ... kupy .... duzo rzeczy mogloby mnie wkurzyc. np wielka fura roboty od jutra i to, ze weekendy sa za krotkie... Kruk Siwy - 29 Lipca 2007, 22:45 ekskrementów... elam - 29 Lipca 2007, 22:46 hmm Kruku, takich trudnych slow uzywasz.... 
Kruk Siwy - 29 Lipca 2007, 22:48 sam się zastanawiam skąd mi się to bierze... kupa jednakowoż jest cokolwiek - nieścisła. Hihihi nieścisła kupa Anonymous - 29 Lipca 2007, 22:51 tak, w górę tryskał gejzer kupy i sików - cholipka ! O, do kurki wodnej nędzy agnieszka_ask - 30 Lipca 2007, 12:22 od rana pada, a ja jak zwykle bez parasola  . do *beep* z taką pogodą, a co to Anglia, żeby tak lało codziennie??
mBiko - 31 Lipca 2007, 18:31 Wqvia mnie to, że ktoś wydaje mi polecenie przyjścia do pracy 1,5 godziny wcześniej, a potem sam się spóźnia pół godziny. Gwynhwar - 31 Lipca 2007, 18:41 Pękające opony i nie działające poduszki powietrzne. agnieszka_ask - 31 Lipca 2007, 18:57
wow, miałaś stłuczkę? Gwynhwar - 31 Lipca 2007, 20:23 Nie, mam chłopaka w szpitalu. agnieszka_ask - 31 Lipca 2007, 20:33 ojej, współczuję 
Anonymous - 31 Lipca 2007, 20:44 Ja też współczuję. Ostatnio zatrzymała mnie drogówka i kolesie mówili, że nie otwierające się w trakcie wypadku poduszki to norma. Co ciekawe - nawet w nowych samochodach. p.s. - mam nadzieję, że Twój chłopak szybko wyjdzie ze szpitala Ixolite - 31 Lipca 2007, 20:49 Niedziałające poduszki powietrzne to ponoć plaga dzięki "kreatywnym" serwisom, wymieniającym pare elementów układu z nowych na używane... Anonymous - 31 Lipca 2007, 20:50 Ixolite, To samo mówili ci kolesie Gwynhwar - 31 Lipca 2007, 21:10 Przez taką kreatywność łamią się żebra. Ixolite - 31 Lipca 2007, 21:35 Dobrze, jeśli to tylko żebra :/ Gwynhwar - 31 Lipca 2007, 21:37 Przepraszam jestem zdenerwowana i zmęczona. Agi - 31 Lipca 2007, 21:38 Gwynhwar, trzymaj się! mBiko - 31 Lipca 2007, 21:39 Gwyn hartu ducha dla Ciebie i zdrowia dla Piotra ( dobrze pamiętam ?). Gwynhwar - 31 Lipca 2007, 21:41 Dobrze pamiętasz, dziękuję wam bardzo. |
||||||||||||||
