To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Polowanie na Wąpierza

Kasiek - 7 Wrzeœśnia 2009, 19:22

Adashi, a czemu?

Agi, przyda się, nie dziękuję, coby nie zapeszyć :)

Martva - 7 Wrzeœśnia 2009, 19:23

Powodzenia :)

Kasiek napisał/a
przez specjalistę do spraw sprzedaży,

O, a to gdzie? :)

Kasiek - 7 Wrzeœśnia 2009, 19:30

w firmie wydawniczej :D ale nie mam szans, nie mam prawa jazdy. ale i tak najbardziej rozwaliła mnie oferta sekretarka/pracownik biurowy gdzie wymagane jest prawo jazdy i własny samochód. Po kiego? Od biurka sekretarki do biurka prezesa aż tak daleko jest? :P
Agi - 7 Wrzeœśnia 2009, 20:21

Pana prezesa z balangi do domu odwozić :mrgreen:
Martva - 7 Wrzeœśnia 2009, 20:26

Może chodziło o wysyłanie jakichs papierzysk pocztą tradycyjną, albo nie wiem...
Kasiek - 7 Wrzeœśnia 2009, 20:27

A i jeszcze cieszę się niesamowicie ze szczęścia mojego byłego :) Powaga :) Po prawie godzinie rozmowy z jego teraźniejszą naprawdę cieszę się, że są szczęśliwi razem. To był dobry dzień.

Zakład, że zaraz przyjedzie moja cholera i wszystko zepsuje? :P

I przyszło kolejne zamówienie. Małe, ale jednak. Znów święty mikołaj był :D

nie wiem o co chodzi, ale... posiadanie własnego samochodu to chyba nie jest najważniejszy wymóg dla sekretarki? A, ukończone studia wyższe z magisterką jeszcze były...

dalambert - 7 Wrzeœśnia 2009, 20:38

Kasiek napisał/a
posiadanie własnego samochodu to chyba nie jest najważniejszy wymóg dla sekretarki?

A kto będzie napranego szefa z imprezy integracyjnej odwoził ? ;P:

Kasiek - 7 Wrzeœśnia 2009, 20:47

dwie takie same odpowiedzi... to musi być to, bo... jak Ci dwóch (dwoje/dwie) mówi żeś pijany - to idź i się połóż...

A i jeszcze centrala sklepu odpowiedziala, że mają u siebie mój rozmiar płaszcza na jesień. Juhuuu, muszą mi go teraz zamówić :D

edit: a mówiłam, że dzień do końca niebedzie dobry? Założyłam konto na garnku, na zdjęcia biżu. Mam masakrycznie mały dysk, jakbym chciała trzymać wszystkie zdjęcia, to bym się po jednej sesji nie pomieściła. A tak mam, jak chcę jeszcze raz jakiś pomysł wykorzystać, to sobie przypominam. To nie, bo znalzał się jakiś idiota, dla którego to "handel" - ni cholery słowa o tym nie ma. Tylko fotki. Masa ludzi tam tak robi, jest fotoforum handmade, ale uczepił się mnie i zgłosił do adminów. jak mi konto usuną, to w czarnej dziurze jestem...

Kasiek - 11 Wrzeœśnia 2009, 14:58

Mam Thrill me szaro różowe. Jest boskie i piękne i ach i och! Efektu Aragona nei przebija zwłaszcza tego z pierwszych dni noszenia) ale i tak jest boskie.

Dostałam dziś kolejną niepublikowaną rzecz o Ginczance (Kruku, poczta na interii), pani Zuzanna jest niesamowita, strasznei się cieszę, że o mnie pamięta.

Martva - 11 Wrzeœśnia 2009, 15:38

Kasiek napisał/a
Efektu Aragona nei przebija


E, to mnie rozczarowałaś, jeśli na mnie Aragon leżał i nie robił nic konstruktywnego z biustem, to Thrill Me jeszcze bardziej nie zrobi?

Kasiek - 11 Wrzeœśnia 2009, 15:48

Nie wiem, w sklepie chyba byłam bardziej zachwycona, ale teraz schudlam i moze F być ciut za duże. Ale biust i tak wygląda kusząco. Naprawdę, naprawdę. Jadę do Marcina. Sprawdzę, jak bardzo kusząco. ;)
Kasiek - 11 Wrzeœśnia 2009, 19:23

Ekhem. Jest efekt. Jeeeest :D
Martva - 11 Wrzeœśnia 2009, 22:03

Gratulacje ;)
Kasiek - 12 Wrzeœśnia 2009, 10:25

Tylko biust mi nie chce migrować, jest gdzie jest i mam buły pod pachami nadal i to brzydko wygląda :/ Ale fakt, chyba myślałam, ze będzie nie wiem jak spektakularnie, jak popatrzyłąm potem, to efekt jest zarąbisty :)
Kasiek - 12 Wrzeœśnia 2009, 18:20

Poszłam do dziewczyn w La Vantilu, bo obiecałam, że pokażę mój nowy stanik. Okazuje się, że:
1. miseczki sięgają za nisko, jest za mało zabudowany (Ale to balkonetka. "Co?")
2. Nie trzyma mi się na ramiączkach, bo są za luźne (Przecież stanik trzyma się na obwodzie. "Co?)
3. Robią mi się buły pod pachami. (Nie, to tylko biust, który mi zmigrował i jeszcze nie wrócił na swoje miejsce. "Co?)
4. Mam za daleko fiszbiny i to mi rozpłaszcza biust (Przecież właśnie dalekie odpowiednio fiszbiny obejmują całą pierś a nie kawałek i wyciągają biust do przodu. "Co?)

Złożyłam tam ofertę pracy, ale chyba nie chcę tam pracować...

Martva - 12 Wrzeœśnia 2009, 18:34

Kasiek napisał/a
Tylko biust mi nie chce migrować,


W tym modelu to chyba nie bardzo ma jak ;)

Kasiek napisał/a
Złożyłam tam ofertę pracy, ale chyba nie chcę tam pracować...


Przebóg, co to jest za sklep? :shock:

Kasiek - 12 Wrzeœśnia 2009, 18:43

A jaki model jest dobry na migrację? No La Vantil :P A jedna z dziewczyn stamtąd mówiła z zawiścią jakie to łļ są głupie dziewuchy, bo je obmówiły na forum...
Martva - 12 Wrzeœśnia 2009, 18:56

Taki w którym bułki da się wsadzić do miski, a miska je trzyma :) A to chyba raczej halfcupowate jest, więc bym nie liczyła :)
Kasiek napisał/a
No La Vantil

ale mają coś ciekawego w ofercie, czy 75-90 A-D?

Kasiek - 12 Wrzeœśnia 2009, 19:34

No jest, przecież miska "za nisko wycięta"

Nie no co Ty, one nawet EEEEEE mają, a czasem nawet jakieś wieeelkie eeeffff się znajdzie... Ale od 70... a o dobraniu stanika pojęcia nie mają... mimo, że jako dziewczyny je bardzo lubię to jako sprzedawczynie bielizny... po tekście: daj spokój, ja nie będę czytać ani się dokształcać, po co mi to - chyba nie bardzo. :? Powtarzam - to, że fizyk nie będzie miał szansy wybuchnąć ciś atomowo, to nie znaczy, że nie musi wiedzieć jak się to odbywa.

Martva - 12 Wrzeœśnia 2009, 19:42

To po co tam składałaś ofertę, żeby mówić klientkom 'przepraszam, ale na panią nic nie mamy'? ;)
Kasiek - 13 Wrzeœśnia 2009, 10:17

Żeby mieć pracę no i żeby ni wciskać 75B tylko 70D np. i żby trochę uświadamiać co i jak.
Kasiek - 13 Wrzeœśnia 2009, 17:56

Zna ktoś sposób na wyrzeczenie się rodziny? Pytam poważnie.
merula - 13 Wrzeœśnia 2009, 21:51

wyprowadzka i zmiana numeru telefonu

a cóż ci znowu uczynili?

Kasiek - 13 Wrzeœśnia 2009, 22:14

Zepsuła mi siostra na spółkę z matką baterię do aparatu. Koszt 145 zł+przesyłka. Bateria nie da się naprawić, pytałam w specjalistycznym sklepie kumpla, próbował coś podziałać, ale... wiedziałam, że tak będzie, kiedyś zwaliłam tak jedną baterię. Podczas formatowania nie wolno jej wyciągać. Wyciągnęła "bo przecież nie będzie mnie pytać smsem czy jej wolno coś wyłączyć kiedy mnie nie ma". Teraz i matka i starsza siostra namawiają ją, żeby nie oddawała mi pieniędzy, wręcz powiedziały, że chcę od neij kasę wyłudzić. "Bo ja pracuję to chcesz mi moją kasę zabrać!" A to, że po prostu nie mam zamiaru finansować jej głupoty to już im do zakutych pał nie przyszło. W związku z tym muszę pożegnać kozaki albo płaszcz, bo na wszystko nie mam kasy. I SKOFE w pazdzierniku pewnie też. Opinia ze sklepu od kumpla "nie wydaje im się wiarygodna". Stwierdziłą siostrzyczka, że nie wie co bym musiała zrobić, żeby mi uwierzyła. No cóż, ale skoro moja siostra nigdy nie musiała ponosić konsekwencji swoich czynów, psucia, romansów i innych rzeczy, a wręcz zwalała winę na mnie, to i teraz...

ale pytam powaznie: da sie cos zrobic, zeby calkowicie odciac sie od rodziny, urzedowo jakos to zalatwic?

dalambert - 13 Wrzeœśnia 2009, 22:19

Kasiek, jedyna metoda to wyprowadzka, urzędowo się nie da, a i po co, skoro i tak będziesz mieszkać z siostrzyczką ukochaną.
W dodatku jako obcej osobie to Ci co najwyżej pokój wynajmą / Tak ten Twój/ ;P:

Kasiek - 13 Wrzeœśnia 2009, 22:21

No ale ja nie mówię teraz. Wyprowadzać się będę za kilka miesięcy, chcę skończyć studia i wtedy sobie pójść, no wiem, ze powinnam inaczej, ale się nie da z kilku powodów. A potem chcę się normalnie odżegnać od tej rodziny jakimś mieczem i ogniem czy święconą wodą nawet.
Fidel-F2 - 13 Wrzeœśnia 2009, 22:38

daj mi ich adres
ihan - 13 Wrzeœśnia 2009, 22:49

Tak całkiem na poważnie w polskim ustawodawstwie nie ma możliwości wyrzeczenia się rodziny. Ustawodawca nie przewidział.
Agi - 13 Wrzeœśnia 2009, 22:56

Ale można zmienić nazwisko, odpowiednio to uzasadniając. Stosowną decyzję wydaje właściwy miejscowo starosta, w Twoim przypadku prezydent miasta (powiat grodzki).
Kasiek - 13 Wrzeœśnia 2009, 22:59

O. Chcialam sobie zostawic swoje nazwisko i dodac Marcina (stajac sie Ku Klux Klanem) ale chyba nie zostawie swojego. A tak fajnie brzmi to dwuczłonowo...


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group