To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta wygnania - Ale za co?

ketyow - 28 Czerwca 2010, 09:07

Bez przesady, ale poziom tekstów Kruka (który zauważył co wywołał i chciał dyskusję zakończyć) nie spada do takiego poziomu, że próbuje obrażać rodzinę, bo nie potrafi wystosować ciętej riposty. Aż się zdenerwowałem jak to przeczytałem, nawet mimo prowokacji kara jest to ogromnie ulgowa. Ale to nie wątek do dyskusji na ten temat, przepraszam.
Gwynhwar - 28 Czerwca 2010, 09:12

Przenieśliśmy już dyskusję tutaj?

ketyow, ja nie bronię Kostuchy Drang, i nie przeczę, że jego komentarz był poniżej krytyki. Stwierdzam jedynie fakt, że Kruk z pełną świadomością go sprowokował, co robi swoją drogą nadzwyczaj często.

dalambert - 28 Czerwca 2010, 09:17

fakt Krucusiunio z lubością przys**** innym, aż czasem komuś nerwy puszczą, jedyny sposób zacząć olewać, bo poza podszczypywaniem niczego ciekawego Miszczunio nie wnosi :mrgreen:
nureczka - 28 Czerwca 2010, 09:35

Nie żebym broniła Kruka, ale jak słyszę że ktoś "sam prowokował" to mi gula skacze. Typowy argument obrony w sprawach, nazwijmy je, obyczajowych.
dalambert - 28 Czerwca 2010, 09:37

nureczka, Kostucha słusznie krawat zarobił i to jest jasne, ale , lub także Krucuncio mógłby łaskawie najpierw myśleć , a potem dowcipasić....
nureczka - 28 Czerwca 2010, 09:41

dalambert napisał/a
Krucuncio mógłby łaskawie najpierw myśleć , a potem dowcipasić....

Nie będę się wypowiadać, bo się przyzwyczaiłam. W domeczku dowcipasi w realu i dajmy radę. Ale może mamy oboje równie zwichnięte poczucie humoru?
A ontopowo, z niektórymi dowcipami tak jest, że niebezpiecznie zbliżają się do granicy tego, co akceptowalne. Szczególnie, że różne osoby ową granicę umieszczają w różnych miejscach.

Kai - 28 Czerwca 2010, 09:42

dalambert, jeśli się nie chce czytać "dowcipaszenia' to albo się zamyka dyskusję, albo prowadzi ją na podobnym poziomie. Podobnym. A już na pewno nie ściąga jej w dół.
Agi - 28 Czerwca 2010, 09:43

Przepraszam, że się wtrącam, ale potraktowanie kogoś ścierką kuchenną, co zniecierpliwione kobiety niejednokrotnie stosowały wobec niesfornych dzieciaków (nie, żebym twierdziła, że Kruk jest kobietą), a użycie słowa "szmata", które zalicza się do słów powszechnie uważanych za obelżywe, ma zdecydowanie różny ciężar gatunkowy.
Edit:
Jeszcze a'propos dowcipaszenia: Do ciężkiej irytacji doprowadza mnie nagminne i z lubością używanie przez dalamberta słowa "mendia" zamiast media, ale zaciskam zęby i nie odpłacam żadnymi epitetami pod adresem Szanownego Kolegi.

Kai - 28 Czerwca 2010, 09:46

Agi, nie można bić mokrą ścierką, bo obiekt bity zardzewieje :D I już by awantury nie było.
Agi - 28 Czerwca 2010, 09:49

Kai, dlaczego zardzewieje?
Matrim - 28 Czerwca 2010, 09:52

Kai, stara miłość nie rdzewieje :)
Gwynhwar - 28 Czerwca 2010, 09:57

nureczka napisał/a
jak słyszę że ktoś sam prowokował to mi gula skacze.


Jeśli zaproponujesz jakiś odpowiedni do sytuacji zamiennik, chętnie zacznę go używać. Dla mnie choćby nie wiem jak niewinne zaczepianie kogokolwiek jest proszeniem się o odzew. Każda akcja wywołuje reakcję, a wulgarna reakcja skutkuje karą. Nie bronię i nie atakuję nikogo, nazywam tylko rzeczy po imieniu.

ketyow - 28 Czerwca 2010, 10:02

Agi napisał/a
Do ciężkiej irytacji doprowadza mnie nagminne i z lubością używanie przez dalamberta słowa mendia zamiast media


A mnie to za każdym jednym razem rozbawia ;P:

baranek - 28 Czerwca 2010, 10:20

ja natomiast nie odebrałem niewyszukanego epitetu Kostuchy jako próby obrażenia kogokolwiek z rodziny Kruka, jeno Kruka samego właśnie. gdyby, dla naprzykładu, Kostucha, leżąc na polu zasłanym kapuścianymi głąbami, stwierdził: 'oto moja rodzina', nie określiłby w ten sposób statusu owych głąbów, jeno swój własny.
co nie zmienia faktu, że osoby mniej niż Kruk wygadane [czyli praktycznie - każdy] nie mają w bezpośredniej z Krukiem konfrontacji najmniejszych szans. wiem po sobie. z tym ja potrafię zaprzestać wymiany zdań w odpowiedniej, jak mniemam chwili. czego i Wam życzę.
a używanie zwrotów typu 'szmata' bardziej uwłacza osobie używającej rzeczonego zwrotu, niż osobie. do której zwrot jest adresowany. która to osoba, jako bez wątpienia, inteligentna, może sobie pozwolić na to, by być 'ponad to'.

Kai - 28 Czerwca 2010, 10:22

Agi napisał/a
Kai, dlaczego zardzewieje?

Tak zwykle bywa, jeśli obiekt nie jest ze stali nierdzewnej i nie posiada zabezpieczenia antykorozyjnego :P

Agi, ale w wielu przypadkach "mendia" pasuje jak ulał :D

Gwynhwar, kiedy się spotka grono osób i wszyscy zaczną tego typu zabawy na odpowiednim poziomie, można się świetnie bawić przez cały wieczór. Oczywiście zawsze trochę piór poleci, ale nie ma takich sytuacji jak powyższa. Naprawdę można sobie podocinać i pożartować, niekoniecznie uciekając się do ciężkiej artylerii.

Ale ja jestem z pokolenia Kruka, więc mogę mieć na ten temat inne zdanie :)

Gwynhwar - 28 Czerwca 2010, 10:28

Kai napisał/a
Gwynhwar, kiedy się spotka grono osób i wszyscy zaczną tego typu zabawy na odpowiednim poziomie, można się świetnie bawić przez cały wieczór. Oczywiście zawsze trochę piór poleci, ale nie ma takich sytuacji jak powyższa. Naprawdę można sobie podocinać i pożartować, niekoniecznie uciekając się do ciężkiej artylerii.


I że niby ja to neguję? o.O'
Rany...

Kai - 28 Czerwca 2010, 10:46

Gwynhwar, nieco tak to zabrzmiało, że lepiej się nie wysuwać z zaczepkami. :)
Gwynhwar - 28 Czerwca 2010, 10:54

Miało zabrzmieć tak: jak się wysuwa z zaczepkami, to potem niech nie dziwią konsekwencje, jakiekolwiek by nie były.
Kruk Siwy - 28 Czerwca 2010, 10:54

I tak oto przemówiła krynica mądrości...
Moi drodzy a dajcie sobie siana. Miałem wczoraj słabszy dzień i nie pomyślałem z kim wdaję się w dyskursa. Zostałem ukarany i dobrze.
A prowokować zamierzam dalej bo to lubię. Tyle że partnerów do tej zabawy będę wybierał uważniej.
Ominę na przykład... ech dajmy spokój, wróćmy do naszych baranów.

Gwynhwar - 28 Czerwca 2010, 11:18

Nie przesadzajmy z tą krynicą. Strumień wystarczy.
ihan - 30 Czerwca 2010, 22:40

Rany, odpoczywa sobie człowiek od forum kilka dni, a tu świat się zmienia. Nagle się człowiek dowiaduje, że Kruk kogoś prowokuje :shock: i z błahej wymiany zdań robi się sprawa poważna. A ja się przejmowałam, że ludzie nie łapią i mnie poważnie traktują. Eh, czas umierać.
dalambert - 14 Lipca 2010, 13:14

O prztpraszam to jest insynuacja , a nie ostrzezenie -Nigdy nie sądzilem, ze moderator h.. może nie znać francuskiego !!!
Liczyłem natomist na jego DOBRĄ znajomość tegoż / wraz z niuansami/
Vive la revolutions !!!

Legię honorową przymuję z należna dumą i czcią - nosić ją będą ku chwale Forum :D

Kai - 14 Lipca 2010, 13:39

dalambert, przecież te słowa zna cały świat :wink:
dalambert - 14 Lipca 2010, 13:58

Kai, noo własnie :!:
Fidel-F2 - 14 Lipca 2010, 19:45

Agi, uprawnione. Kaczyński zabił stokilkadziesiąt osób. I taki zbrodniarz leży na Wawelu. To jest hańb dla naszego państw.
Agi - 14 Lipca 2010, 19:48

Fidel-F2, po zakończeniu prac prokuratury, gdy zostanie sformułowany końcowy raport, wrócimy do tej dyskusji, tymczasem proszę nie używaj tego określenia w stosunku do zmarłego prezydenta.
Fidel-F2 - 14 Lipca 2010, 19:50

okej, będę go nazywał 'facet który zabił stokilkadziesiąt osób'
Agi - 14 Lipca 2010, 19:51

To określenie jest tymczasem również nieuprawnione.
Również z tej racji, że na pokładzie samolotu było 96 osób.
Nie eskaluj awantury.

Fidel-F2 - 14 Lipca 2010, 19:53

Agi, w którym miejscu?
Kai - 14 Lipca 2010, 21:23

dalambert napisał/a
Liczyłem natomist na jego DOBRĄ znajomość tegoż / wraz z niuansami/

Dalambercie drogi, gdybyś Ty go znał choć trochę lepiej... :)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group