Fidel-F2 - 12 Października 2011, 14:02
ilcattivo13 - 12 Października 2011, 14:06 niedawno czytałeś - "Neuromancer" Gibsona 
Fidel-F2 - 12 Października 2011, 14:08 No tak. Ja recenzji tej książki na pewno nie napiszę, bo jej nie przeczytam. ilcattivo13 - 12 Października 2011, 14:17 Ja nie mam innego wyboru. Zwłaszcza po tym, jak świsnąłeś mi sprzed nosa najciekawsze książki z Finny 
Edit: odmiana Fidel-F2 - 12 Października 2011, 14:29 Wiesz, z Finny to w zasadzie wszystko jest na bardzo dobrym poziomie. Byle czego raczej nie wydają więc po prostu kieruj się własnymi zainteresowaniami. Gdyby nie wymóg względnej aktualności to brałbym po kolei jak leci. ilcattivo13 - 12 Października 2011, 14:59 no właśnie chodzi o to, że mamy podobne zainteresowania
ilcattivo13 - 12 Października 2011, 21:00 jak fajnie jest, gdy przypominam sobie, że potrafię przegiąć w żartach 
bobranoc ilcattivo13 - 14 Października 2011, 22:28 jakby co - cofam wszystko co napisałem o odmóżdżających zajęciach - na wk*rwienie na samego siebie nie pomaga nic a nic
hijo - 14 Października 2011, 22:36
Martva - 14 Października 2011, 22:41 ilcattivo13, weź się w garść. Szlag, nie pamiętam gdzie dokładnie miało wejść słowo na 'k'
Agi - 14 Października 2011, 22:44
Przed "w" 
Matrim - 14 Października 2011, 22:45
"Weź się w garść, kochaniutki" 
Fidel-F2 - 14 Października 2011, 22:56 ilcattivo13, lepiej Ci? Martva - 14 Października 2011, 22:58 Fidel-F2, najgorsze jest to że owszem 
ilcattivo13 - 15 Października 2011, 00:25 hijo - ciut za zimno na zimne napoje A poza tym, ja strasznie "przeżywam" wszelką, nawet śladową kofeinę
dzięki, Martva, zaraz po telefonie się wziąłem
Fidel - Martva prawie gada, dać jej w... wiśniówki!
hijo - 15 Października 2011, 10:20
Problemy ze spaniem czy inne zdrowotne. Ja na colejestem uodporniony, przez całe studia i dużą część liceum wypijałem dziennie od 0,5 do 1,5l Coca coli, ale teraz ograniczyłem zużycie. Choć jak mnie coś wku... albo sam się wku... na siebie to litr mnie otrzeźwia 
Iscariote - 15 Października 2011, 13:27 Mnie mamusia 2l Coli dzisiaj kupiła twierdząc, że pomoże mi przetrwać ciężki poranek po piątkowej imprezie
Nie wiem jak to wymyśliła, ale Coli nigdy za wiele. Trzeba uzupełniać ilość chemikaliów w organiźmie. hijo - 15 Października 2011, 14:21 Iscariote, przecież cola to tylko cukier
Fidel-F2 - 15 Października 2011, 17:52 Iscariote, ja przestałem pić cole jak policzyłem, że dwulitrowa butelka to 1140kcal czyli pół dawki dziennej spożycia Ziemniak - 15 Października 2011, 18:12 Fidel-F2, zawsze możesz pić bezcukrową
Iscariote - 15 Października 2011, 18:15 Fidel-F2, serio tylko pół? Gdyby ktoś mnie pytał, to obstawiałbym więcej. Ale aż takim fanem Coli nie jestem by wypić 2 litry jednego dnia.
Martva - 15 Października 2011, 18:17 Mój ex pił litr do dwóch dziennie, oczywiście narzekając że jest gruby i nie może schudnąć. Ziuta - 15 Października 2011, 18:21 Cola marny erzac kwasu chlebowego. Rzekłem. Fidel-F2 - 15 Października 2011, 18:27
Ziemniak - 15 Października 2011, 18:32 Próbowałeś? Jak wlejesz odpowiednią ilość alkoholu, różnica staje się pomijalna.
Ziuta - 15 Października 2011, 18:36 Podobno cola z wódką jest bardzo niezdrowa, bo cośtam się wydziela. Za to Francuzi piją colę z winem. Martva - 15 Października 2011, 18:41
W przeciwieństwie do czystej coli i czystej wódki ^^ czterdziescidwa - 15 Października 2011, 19:10
No. A jak posłodzisz ten olej z diesla , to będzie smakować jak cola. Tylko gorzej kamień w sedesie rozpuszcza. Fidel-F2 - 15 Października 2011, 19:44 wylałeś olej z cukrem do kibla? zieloni Ci łeb urwą jak Cię namierzą
czterdziescidwa - 15 Października 2011, 20:21
Po co? Do mycia szyb? Jako podpałkę do grilla? |
||||||||||||||||||||||||||||||
