Blogowanie na ekranie - Polowanie na Wąpierza
Kasiek - 1 Września 2009, 12:04
A ja już jestem na unikatowni Mam aktywowane konto i dwie kolekcje I siem cieszem
joe_cool - 1 Września 2009, 13:09
to zarzuć może linkiem czy cuś
Kasiek - 1 Września 2009, 13:30
Nie wiem czy mogę, tajemnica prywatności, ale zawsze "sihaja" możecie szukać, wszędzie
Martva - 1 Września 2009, 15:47
Kasiek napisał/a | Nie wiem czy mogę, tajemnica prywatności, |
Yyyyyy? Tu się nie chwalisz, a tam występujesz pod nazwiskiem, no co Ty, wrzuć tego linka
Kasiek - 1 Września 2009, 16:27
nie występuję. chyba. zaraz sprawdzę. W ogóle jakoś dziwnie tam z tą identyfikacją jeszcze bo nie mam nagłówka... Marcin się zebrać nie może (nie ma to jak mieć grafika kreatywnego w domu, a nie mieć własnego nagłówka na stronę )
http://unikatownia.pl/expo/show/id/195
To nie ja Mało tam jeszcze wrzuciłam, bo mało mam tu na kompie, wrócę do domu, to powrzucam więcej
edit: sprzedałąm pierwszy komplet biżuterii ślubnej. Dziewczyna była zachwycona, kolor perełek wspaniale pasował do sukni Obiecała, że przyśle zdjęcia po ślubie (a to już w tę sobotę) to pokażę wam jak to wyglądało, ale i tak się cieszę z jej zachwytu Niesamowite, że ktoś w TEN jeden jedyny DZIEŃ będzie miał na sobie coś ode mnie i za 30 lat będzie patrzył na zdjęcia i to widział. Boskie uczucie
Martva - 1 Września 2009, 18:44
No proszę Zazdroszczę ślubnych zamówień, ja raz miałam ale bałam się przyjąć
Kasiek - 2 Września 2009, 19:25
A ja już się nie boję, jakby coś się działo ma mi dać znać, zresztą, to prawie sąsiadka, mieszka naprzeciwko Marcina
Z innej beczki przyszło mi Thrill me szaro-różowe w rozmiarze 28GG i jest do wymiany Ciut ciut za duże. Schudłam trochę, ale aż tak? Buuu
Martva - 2 Września 2009, 19:28
A one nie są dużomiseczkowe, te showgirlki? bo tak mi się kojarzy że są
Kasiek - 2 Września 2009, 19:32
No chyba tak, bo generalnie powinna być dobra ta miseczka. Ale już zamówiłam ten, który mierzyłam w stacjonarnym, tylko wtedy małokasiasta byłam. Mam nadzieję, że będzie dobrze
Martva - 2 Września 2009, 19:41
A co mierzyłaś w stacjonarnym?
Wszędzie się pojawia Antoinette w turkusie, bosko piękna. Mogłabym taką mieć. I oczy pod kolor najlepiej I Showigirl też są wszędzie, i robią takie dekolty dziewczynom, że ojej. Effuniak wymięka. Mam nadzieję że mi siostra coś fajnego z UK przywiezie, znaczy z niższej półki cenowej, ale żeby dekoltowało
Kasiek - 2 Września 2009, 20:11
No robi dekolt, mierzyłam, ale wtedy 130 zł to było duyżo, a wtym miesiącu mogłam sobie pozwolić, zwłaszcza, ze za 105. Antośka fajna jest, ale wolałabym czerwoną ....marzenie ściętej głowy w tej chwili
Edit: trzymajcie kciuki, w piątek wieczorem antoska moze byc moja
Kasiek - 3 Września 2009, 18:32
Zrobiłam przeszper w szafie. Znaczy wywaliłam to, w czym na pewno chodzić nie będę z różnych powodów. Najbardziej mi było żal nowiutkich dżinsów z Next, kupiłam je ostatnio w Warszawie, założyłam 2 razy i stwierdziłam, że mam za szerokie uda do nich, ciut, ale jednak dyskomfort jest. A są boskie, ciemnogranatowe, z rozszerzanymi nogawkami, robią mi boskie nogi, tylko chodzić w nich nie mogę Ale zwolniło się trochę miejsca w szafie i teraz już wiem, czego potrzebuję nowego (niekoniecznie w znaczeniu nowego nowego, mogłoby być z lumpeksu, tylko, że ja szukać nie umiem w nich... ). A mianowicie: długiego swetra w jakimś kolorze ciekawym (zamiennie z dzianinową swetrową sukienką, bo fajnie takowe wyglądają i są praktyczne - jako sweter do dzinsow i jako kiecka do kolorowych rajstop np), bluzki z długim rękawem w kolorze liliowym/ciemnożółtym/oliwkowym (odgrzebałam stara spódnicę i chyba ją zacznę nosić ) i kilku par kolorowych rajstop. I to chyba byłoby tyle. Nie licząc płaszcza i butów na jesień i zimę. To daje jakąś niesamowitą kwotę pieniędzy, ale może się uda. Zwłaszcza, ze siostra przyjeżdża z Warszawy w ten weekend, a ja mam zniżkę do orsaya na 25%. Jak będzie miła i mi coś kupi to może i się podzielę z nią tą zniżką.
Ciuchy, których nie potrzebuję wrzuciłam na szafa.pl, portal sprzedankowo-wymiankowy, a nuż a widelec, nie?
Martva - 4 Września 2009, 14:43
Jak upolujesz część tych rzeczy w lumpeksie, to nie będzie aż tak niesamowita kwota. Szukać trzeba się nauczyć, znaczy zacząć chodzić dużo i grzebać.
Kasiek - 4 Września 2009, 16:38
Chyba tak, a najpierw muszę kupić coś w typie "małej czarnej"... dziś koncert i to dziś się dowiedziałam, kaplica zabytkowa na zamku lubelskim, a ja nie mam się w co ubrać. :/ A po lumpach pochodzę, tylko, że w lepszych ceny ciuchów oscylują wokół 35 zł za żakiet
Martva - 4 Września 2009, 16:44
A w normalnym sklepie, przepraszam, to kupisz żakiet za 35 złotych?
Kasiek - 4 Września 2009, 17:05
Na wyprzedaży zdarzyło mi się za 40 i 38 zł A na wyprzedażach się zdarza za 50-60 zł a elegancki wolę za 50 i nowy niż za 35 i używany (zależy w jakim stanie), a na codzień ubrania z SH jak najbardziej
Martva - 4 Września 2009, 17:25
Wyprzedaże to zupełnie inna bajka - ceny wtedy zaczynają być rozsądne, bo jak czasem widzę ponad stówę za dość byle jaką bluzkę, to mi się dziwnie robi
BTW gdzie bywają takie ceny? Bo mnie zachęciłaś
Kasiek - 5 Września 2009, 08:09
Sieciówki. Orsay np. Sukienka za 129 po wyprzedaży nawet 39 zł. Sportowe żakiety kupowałam w reesrved po 29-39 zł. Sodnie orsay (dzinsy) w których wyglądam przefajnie za 49 zł, takie same w next, w top secret widziałam wczoraj za 42 zł Poza tym uwielbiam wchodzić do sklepu VILA, w galerii gdzie kiedyś pracowałam. Nie dość, ze dziewczyny to świetne wariatki, to jeszcze jest sala wyprzedażowa. Ubrania są czasem sprzed 1, 2 3 i 4 sezonów, ale za to np. płaszczyk za 30 zł Martva, zbieraj kasę na listopad, pójdziemy jakby co
a Antośki nie wygralam. Przegrałam o 4 zł bo byłam na koncerci kwartetu smyczkowego. Ale było pięknie.
Kasiek - 5 Września 2009, 16:24
Słuchajcie, co mam zrobić... siostra popsuła mi baterię do aparatu... To jest jakaś dziadowska seria Olympusów, wszystko mają bardziej psujące się i delikatniejsze od reszty marek... formatowałam baterię a ona ją odłączyła... teraz bateria chodzi 15 minut i się rozładowuje. Chciałam ją sformatować kolejny raz, ale efekt jest ten sam... 15-20 min i pada... Powiedziałam, że ma mi oddać za nią kasę (kupiłam ją ze 3 miechy temu, użyłam generalnie podczas urodzin na działce i do fotografowania biżu) więc jest prawie nowa, a ona się wydarła, że nie będzie do mnie pisać smsów jak mnie nie ma w domu z pytaniem czy może coś odłączyć i że kasy mi nie odda...
W dodatku jak się upomniałam o kasę 15 zł za kolczyki, które nosi od 3 tygodni, to oddała mi je, kładąc na biurko. No przecież ich nie sprzedam, bo są używane :/ No weźcie mi coś poradźcie, bo dojdzie do tego, że jej ciuchy potnę na równowartość strat...
Adashi - 5 Września 2009, 19:51
Jak ładna jest (edit: jak jest równie ładna co Ty ), to wystaw ją na allegro
Kasiek - 5 Września 2009, 20:09
Adashi, ja poważnie mówię. Non stop mi coś ginie, albo ona coś psuje, a potem jest: to Twoja wina i 0 grosza...
a ona jest dużo ładniejsza. Maryśka się nazywa, zobacz sobie na naszej klasie
Adashi - 5 Września 2009, 20:18
Kasiek napisał/a | a ona jest dużo ładniejsza | No to jeszcze zarobisz, nie wspominając o zadośćuczynieniu za poniesione straty
Kasiek napisał/a | Maryśka się nazywa, zobacz sobie na naszej klasie | Jakoś nie przepadam za N-K, ale obaczym niezawodnie
May - 5 Września 2009, 21:06
Ej, Kasiek, Ty aby nie przesadzasz? Jesli to ta, co w Twoich znajomych jest, to nie dosc, ze nie za piekna, to jeszcze skrzywiona jakas prawie na wszystkich zdjeciach, gdzie jej tam do Ciebie!
Kasiek - 5 Września 2009, 21:11
yyy no gdzie? Dużo ładniejsza ode mnie, najładniejsza z nas trzech, ale kasy nie chce oddać... Ja jej chyba coś zniszczę.
Agi - 5 Września 2009, 21:12
Kasiek, obejrzałam sobie, wcale nie jest ładniejsza, lecz się z kompleksów.
Martva - 5 Września 2009, 21:20
Kasiek napisał/a | Dużo ładniejsza ode mnie, |
!
Że Cię zacytuję:
Kasiek napisał/a | yyy no gdzie? |
Może byś się tak do okulisty przeszła, dziecko drogie? Przyda Ci się, takie mam wrażenie
Agi napisał/a | Kasiek, obejrzałam sobie, |
Adashi napisał/a | obaczym niezawodnie |
May napisał/a | Jesli to ta, co w Twoich znajomych jest |
I wcale się dziewczyna nie zdziwi że nagle ją oglądają setki obcych ludzi, nie?
BTW to nie fair, nie mogę zrobic takiego numeru z moimi siostrami bo jedna jest tutaj, a drugiej nie ma na n-k!
Kasiek - 5 Września 2009, 21:27
Nawet Marcin tak twierdzi i wszyscy inni też od zawsze, Martva, zamówiłaś te soczewki? Może to one? Ty się ciesz, że takich sióstr nie masz jak ja... :/
Normalnie nie wiem co ja mam zrobić... Albo buty się poszły pasać i będę chodzić do listopada w sandałkach, albo płaszcz i będę chodzić w sweterku...
Kasiek - 7 Września 2009, 19:03
Trzymajcie kciuki, wysłałam kilka aplikacji na różne stanowiska. Od kelnerki, przez specjalistę do spraw sprzedaży, do pracownika biura windykacji. Najbardziej mnie pociąga ta windykacja, wiem jak to wygląda, bo kumpel pracował, opowieści były boskie, chciałabym pracować w takim miejscu. Niezbyt długo oczywiście, bo bym zwariowała, on wytrzymał tam rok, jakbym wytrzymała pół, to byłabym twarda. Bo jestem o wiele mniej odporna psychicznie niż on a i to co mam, to w sumie dzięki niemu. Szkoda, ze nasze drogi się rozminęły jakoś...
Z weselszych informacji: spotkałam się dziś z koleżanką z podstawówki, nie widziałyśmy się z 7 lat Poszłyśmy do świetnego miejsca (po raz pierwszy). Francuska knajpka, maleńka, w bramie, okolica odrapana, ale to miejsce... kolorowe. Żółte, zielone, niebieskie i bajkowe. Tarty francuskie na ciepło i zimno, na słodko i słono. Z owocami, czekoladą, wanilią, szynką, papryczkami i szpinakiem. Przeróżne. Ćwiartka tarty kosztuje 6.5 i 7.5, dwie herbaty 6 zł. Bardzo ładna i młoda pani prowadząca interes jest przemiła, serwuje herbatkę w wielkich kubkach z krówkami i biedronkami, a jak powiedziałyśmy, że my już sobie idziemy bo siedzimy i siedzimy, ale się nie widziałyśmy tyle, to i nagadać się nie mozemy, to dostałyśmy jeszcze po magdalence gratis Bardzo pozytywne miejsce. I półka z książkami i gazetami w wersji francuskiej Przeboskie.
A co tam, reklama: Lublin, ul Królewska, w bramie przy sklepie z sukniami ślubnymi i teatralnymi
Adashi - 7 Września 2009, 19:08
Trzymam kciuki i nawet bym coś jeszcze napisał, ale milczę jak zaklęty
Agi - 7 Września 2009, 19:18
Kasiek, powodzenia!
|
|
|