To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Zadomowienie - powitania na forum - Avatary.

Zgaga - 24 Listopada 2011, 18:53

Memento, Twój kotecek też pienkny!
Kalep - 3 Grudnia 2011, 15:48

mBiko, chyba znam skądś Twojego konika
http://www.lamus.pl/shop_...product_details

mBiko - 4 Grudnia 2011, 00:13

Kalep, masz dobre oko. Faktycznie ten album stanowi podstawę rysunku Madelki.
ewwitka - 4 Grudnia 2011, 12:54

A gdzie można awatarka ustawić? Nie mogę znaleźć :(
Witchma - 4 Grudnia 2011, 12:55

ewwitka, patrz Regulamin Forum, pkt 12.
ewwitka - 4 Grudnia 2011, 12:56

Witchma, thx!
Czyli dopiero jak sobie zapracuję :P

Iscariote - 8 Grudnia 2011, 00:44

Halloween już dawno za nami, to trzeba wrócić do komiksowych klimatów, a że ile można mieć Batmana, to teraz takie cuś 8)
shenra - 8 Grudnia 2011, 13:33

Iscariote, masz kryzys tożsamości? :mrgreen:
Iscariote - 8 Grudnia 2011, 15:41

shenra, tak, dość często ;P: Być Wolverinem, czy Spider-manem... o to jest pytanie.
Agi - 10 Grudnia 2011, 10:50

Rozpoczynam sezon świąteczny.
Lis Rudy - 10 Grudnia 2011, 11:15

Mój lew zostaje do świąt. Daje do zrozumienia że za nimi nie przepadam.
Witchma - 10 Grudnia 2011, 11:21

Lisie, pozwolisz, że Ci potowarzyszę? :)
Agi - 10 Grudnia 2011, 11:27

A ja lubię święta, nawet jeśli przygotowania do nich są czasem irytujące.
Witchma - 10 Grudnia 2011, 11:34

W świętach najfajniejsze jest dawanie prezentów. I makiełki. A do tego tak naprawdę święta nie są potrzebne :)
Lis Rudy - 10 Grudnia 2011, 11:48

Witchma, zapraszam do pary :wink:

Jeśli chodzi o nielubienie świąt, to całkowicie prywatnie nie znoszę ich za ten szał w sklepach, DENNE piosenki świąteczne i ten fałszywy nastrój ogólnej miłości wszystkich do wszystkiego. To mniej więcej tak, jakby przed świętami lew zapałał miłością do swojego jedzenia :twisted:

Zawodowo moje nielubienie świąt bierze się z tego, że przez bodaj 4 albo 5 lat pracowałem dla 5 centrów handlowych i musiałem wymyślać im kreacje reklam na święta. Co roku odbywało się to mniej więcej tak: "Panie Robercie, trzeba przygotować reklamy na święta, ale w tym roku zróbmy coś innego, bez choinki".

Ja: OK, i po jakimś czasie podsyłałem projekty.

Po serii uwag i przemyśleń Klientów, kończyło się zawsze standardową choinką, szczęśliwą rodziną z małymi dziećmi lub mikołajem lub innymi durnymi motywami, które były tak schematyczne i przesłodzone, że człowieka mdliło na sam widok.
Dlatego mam uraz do świąt...

Witchma - 10 Grudnia 2011, 11:52

Lis Rudy napisał/a
DENNE piosenki świąteczne


Naturalnie za wyjątkiem:
Spoiler:

(UWAGA! utwór zawiera brzydkie słowa w języku obcym)

shenra - 10 Grudnia 2011, 12:15

Agi, ale masz rozbrykaną choinkę :mrgreen:

Lisie, no nie wstydź się już tak :mrgreen:

Witchma, facepalm... No dobra :mrgreen:

Witchma - 10 Grudnia 2011, 12:16

shenra, tak naprawdę to jestem piratem, ale nie mów nikomu ;)
shenra - 10 Grudnia 2011, 12:16

Witchma, nie za ciężki ten Twój statek? ;P:
Godzilla - 10 Grudnia 2011, 12:26

Lisie, ale czy to wina samych Świąt, czy importowanego owczego pędu, żeby od klientów jak najwięcej kasy urwać? Ja to po raz pierwszy w życiu zobaczyłam w Stanach w 86 roku i byłam głęboko zdumiona, a potem łapy mi opadały od płycizny Bożego Narodzenia w tym wydaniu. (1) Zganiać się za prezentami (no, tośmy sami robili odstając swoje w socjalistycznych sklepach :mrgreen: i nie potrzeba było stada Santa Clausów z brodą z waty). (2) Wywiesić na drzwiach lub gdziekolwiek indziej wieniec świąteczny, który kojarzył mi się raczej z dekoracją pogrzebową. (3) Odsłuchiwać wszystkich Jingle Bellsów przy każdej wizycie w sklepie od listopada poczynając (zanim się jeszcze Adwent zacznie). (4) Jak już świąteczne dżingle opatrzą się i zaczną wyłazić uszami, znajduje się największe Christmas tree i ustraja je bogato. (5) Zjada łakocie wigilijne, rzuca na prezenty pod choinką, zdziera niecierpliwie papier...

(6) i finito.

Współczuję, że przyszło Ci brać udział w strojeniu tej szopki.

Agi - 10 Grudnia 2011, 12:27

shenra napisał/a
Agi, ale masz rozbrykaną choinkę :mrgreen:
Przyjrzyj się jej dokładnie. Moim zdaniem ma ochotę napisać coś w wątku "Co mnie wku...irytuje, znaczy" :mrgreen:
Lis Rudy napisał/a
Jeśli chodzi o nielubienie świąt, to całkowicie prywatnie nie znoszę ich za ten szał w sklepach, DENNE piosenki świąteczne i ten fałszywy nastrój ogólnej miłości wszystkich do wszystkiego.

Mam na to swój sposób. Zakupy towarów nie psujących się już zrobiłam. Pozostałe zamówiłam i tylko odbiorę przed świętami. W moich wiejskich i małomiasteczkowych realiach jest to nadal możliwe. Centra handlowe z durnymi piosenkami i dzikim tłumem omijam dużym łukiem, a w uczuciach jestem stała. :wink:

shenra - 10 Grudnia 2011, 12:30

Agi, a może "co nas dziwi...zaskakuje..." Bo jej się brewki nie marszczą :mrgreen:
Agi - 10 Grudnia 2011, 12:32

Jestem skłonna zgodzić się z Twoją interpretacją. Pewnie popatrzyła na dzikie tłumy w sklepach. :mrgreen:
Witchma - 10 Grudnia 2011, 12:32

shenra napisał/a
Witchma, nie za ciężki ten Twój statek? ;P:


Taki mój ship of fools ;)

Godzilla - 10 Grudnia 2011, 12:37

Poza tym pracowałam w firmie, która chyba takie dawała zlecenie dekoratorom co roku, żeby zrobić wystrój ale "jakoś inaczej". No i była smutna choinka z bombkami z przezroczystego niebarwionego szkła, albo garść badyli posypana złotkiem, albo kosz jabłek i szyszek. A kartki świąteczne były absolutnie pozbawione wszelkich odniesień do Bożego Narodzenia, choinek, gwiazdek, zawierały z grubsza nieokreślone obrazki i życzenia "Season's Greetings". Rozsyłałam ten badziew babrząc się z bazą danych, zalepiając koperty długo po godzinach, i zastanawiałam się na co to komu.
Lynx - 10 Grudnia 2011, 13:02

I ja już avka mam przedświątecznego, tylko wczoraj nie miałam już siły wpisać się w tym wątku :)
A święta? Dla mnie to nadal spotkanie z rodziną i czas na błogość.

ilcattivo13 - 10 Grudnia 2011, 13:04

shenra napisał/a
Witchma, nie za ciężki ten Twój statek? ;P:


bo to jest okręt podwodny jednokrotnego zanurzenia :mrgreen:

shenra - 10 Grudnia 2011, 13:07

A potem wszyscy będą wołać: gdzie jest Nemo? :mrgreen:
Witchma - 10 Grudnia 2011, 13:08

O nie, ja się zgadzam tylko na pancernik ;)
ilcattivo13 - 10 Grudnia 2011, 13:18

shenra - a czy ten kuocik wygląda na Hindusa? Ew. czy umie pobierać tlen z wody? :wink:

Witchma - ten pancernik, to tak tego ździebko na glinianych nogach stoi... ;P:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group