To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane

Agi - 15 Marca 2008, 21:57

Ostatnio trochę podróżowałam, a efekt?
Czerwone oczy - Jerzy Nowosad - piekło pod Koszalinem? No cóż, całkiem być może :mrgreen: Nieźle się czytało, chociaż bardziej czytadło niż literatura.

Zawód wiedźma - Olga Gromyko, na razie I tom, ale z ochotą zabieram się do drugiego. Lekkie, zabawne, nieźle przetłumaczone - polecam.

Dunadan - 16 Marca 2008, 01:08

A ja dalej "katuję" Strugackich. Pod nóż poszedł Lot na Amalteę, Stażyści - rewelacyjne teksty, brakowało mi takiej klasycznej sci-fi - latanie po układzie słonecznym, walki z marsjańskimi kosmitami, odwiedzanie asteroid, baz kosmicznych i odkrywanie otchłani Jowisza :twisted: a cała atmosfera gloryfikacji pracy i nauki ( taaak i potępienia zgniłego kapitalizmu ;-) ) nastawiło mnie bardzo ochoczo do mojej pracy inżynierskiej :mrgreen:
ilcattivo13 - 16 Marca 2008, 21:18

Martva napisał/a
Cytat
Księżyc goblinów Teresy Edgerton.


Ej, bo ja to czytałam, chyba nawet dwa razy, ale totalnie nie pamiętam. :shock:

Terry Pratchett - Nocna Straż: Mrrrrrau, co tu dużo gadać :)


Ja też przeczytałem "Księżyc..." po raz drugi. Pierwszy raz tak dawno temu, że nawet już nie pamiętałem o czym ta książka była.

A czekająca na przeczytanie "Nocna Straż" ma mnie zmobilizować do dokończenia pisania pracy dyplomowej :(

-------

Ostatnio czytana - "Świt 2250" A. Norton. Pierwsza książka (co widać, słychać i czuć ;P: ) w dorobku sławnej autorki. W dodatku P-A. Całkiem sprawnie napisana, fabuła nawet ciekawa, ale... Ale zakończenie jest wybitnie do bani. Tak patetyczne, że aż żal różne części ciała ściska. Normalnie chodzić przez dwa dni nie mogłem.
I do tego kilka wybitnych kretynizmów. Na przykład, bohater czołgający się po papie dachowej, podczas gdy kilka stron wcześniej jest mowa o zniszczonym upływem czasu asfalcie :shock:
I właśnie z powodu zakończenia daję tylko 5/10. A w sumie to dziwię się, że Kostner nie wziął się jeszcze za ekranizację tej książki. Jakby nie było, zakończenie książki jest bardzo podobne stylem do zakończenia filmowego "Listonosza".

Iwan - 17 Marca 2008, 08:53

Pan Lodowego Ogrodu tom 2, moim zdaniem bardzo fajna książka przy której dobrze się bawiłem, chciałem przy niej odpocząć i zrelaksować się i książka ta znakomicie się do tego nadaje :D
mBiko - 17 Marca 2008, 09:06

T. Pratchett - "Prawda", ...ona świetna lektura.
Fidel-F2 - 17 Marca 2008, 09:16

Monsun - Wilbur Smith - w pustyni, w puszczy, na oceanie i trochę w Anglii; żaglowce, piraci, bitwy morskie i wszelkie inne, oblężenia, zasadzki, zdrady, przyjażnie i nienawiści, ostry seks. Niezłe czytadło.

edit zapomniałem dodac, że albo autorowi albo tłumaczowi mylą się mile z kablami

ilcattivo13 - 17 Marca 2008, 14:03

Fidel - a miałem dziś w rękach i nie wziąłem. No nic, może do jutra w antku jej nie sprzedadzą...
Fidel-F2 - 18 Marca 2008, 01:44

ilcattivo13, pełno tego na allegro i innych Smitha z tej serii też. w granicach 10-15zł
ilcattivo13 - 18 Marca 2008, 14:03

w antku nie muszę płacić za przesyłkę :)
Szara opończa - 18 Marca 2008, 14:11

minąłem połowę Lodu.... rozpędziłem się... jak czytam to czuje jakby mnie wsysało:)
Fidel-F2 - 22 Marca 2008, 21:45

Woja amerykańsko-hiszpańska - Piotr Olender
feralny por. - 22 Marca 2008, 21:58

Sto lat samotności Marqueza - wyjątkowo dołujące.
dzejes - 22 Marca 2008, 22:18

feralny por. napisał/a
Sto lat samotności Marqueza - wyjątkowo dołujące.


Fajna rzecz. Mrówki mnie pogryzły, gdy to czytałem.

feralny por. - 22 Marca 2008, 22:24

Fajna, fajna, oderwać się nie mogłem, ale zakończenie mnie zdołowało.

Polecam Kronikę zapowiedzianej śmierci tego samego autora - rewelacja.

Fidel-F2 - 22 Marca 2008, 22:29

feralny por., Miłość w czasach zarazy, najlepsza pozycja Marqueza jak dla mnie
feralny por. - 22 Marca 2008, 22:35

Przekonałeś mnie, przeczytam przy najbliższej okazji.
Rafał - 25 Marca 2008, 13:49

Dziwnie to może zabrzmi, ale ostatnio przeczytałem spore fragmenty Koranu, a wcześniej grimorium imperia, verum, dragon rouge, a jeszcze wczesniej jakieś wykłady kabały. To jest dopiero fantastyka (oprócz Koranu rzecz jasna).
Iwan - 25 Marca 2008, 19:20

Obłęd rotmistrza von Egern całkiem przyzwoita książka, z 4 opowiadań w niej zawartych najbardziej podobało mi się tytułowe, fajny klimat i "żywa" postać, następnie "Cud..." ciekawa historyjka i w dodatku dziejąca sie na Śląsku no i jeszcze te dialogi w gwarze :D , "Otchłań" ciekawa, klimatyczna ale postać rotmistrza jakaś płaska moim zdaniem, no i "Anna" fajna ale zbytnio mi to romansem leciało ;P:
Gwynhwar - 25 Marca 2008, 19:59

Przeczytałam w końcu PLO i juz wiem dlaczego ludzie tak czekali na drugi tom! To przez zakończenie, jak można kończyć w takim momencie!

Podoba się mnie, czytam part zwei.

Ziuta - 25 Marca 2008, 20:03

Przenicowany Świat Strugackich. Przeczytane, bo i Braci twórczość lubię, a i film będzie, więc wypada pierwowzór znać.
Rewelecja. Czapki zgłów i w ogóle. Zaraz zbieram się za "Trudno być Bogiem"

Hoob - 25 Marca 2008, 20:09

"Regulatorzy" Kinga. Cóż, dawno nic Bachmana nie miałem w łapach, zobaczymy jak odbiorę "Relgulatorów". Póki co jest nieźle.
Fidel-F2 - 25 Marca 2008, 20:35

Krzyżacki poker - Dariusz Spychalski. Dwudziestowieczna alternatywa. Rzeczypospolita trojga narodów jest największą potega europejską a państwo krzyżackie czyms w rodzaju jej lenna. No i Krzyzacy postanawiają się uniezaleznić. Na pewno nie jest to pozycja obowiązkowa ale mocno wciąga i mozna przeczytać z dużą przyjemnoscią. Mimo, że tu i ówdzie trochę trzeszczy. Ale nie za bardzo.

Prorok - Khalil Gibran. troche komunałów, trochę wioskowego medrkowania a'la forumowy Fidel, troche poradnika w stylu 'jak być szczęśliwym' albo 'jak przeżyć orgazm na Manhattanie w piatkowy wieczór'. Wszystko przybrane poetycką prozą. Rozczarowanie.

Taselchof - 25 Marca 2008, 20:43

Marcin Mortka Ragnarok 1940 Wikingowie toczą wojnę z Anglią na początku XX wieku :) ogólnie bardziej podobał mi się pierwszy tom niż drugi chociaż zakończenie też jest całkiem całkiem :) takie nie złe czytadło ;P:

Dzień Oprycznika W Sorokin
to akurat nie do końca przypadło mi do gustu, dość dziwny obraz Rosji za 40 lat odgrodzonej od innych państw murem ;] i z nowym carem. Krótkie (trochę ponad 200 stron :P ) i zakręcone nie w moim guście :)

Ziemniak - 26 Marca 2008, 12:37

Hoob napisał/a
Regulatorzy Kinga.

Do kompletu przeczytaj sobie 'Desperację'

Chal-Chenet - 26 Marca 2008, 12:46

Ziemniak napisał/a
Do kompletu przeczytaj sobie 'Desperację'

Dokładnie. W komplecie robią duże wrażenie. I odezwij się potem, Hoobie jak się podobało, bo ja czytałem w kolejności: "Desperacja", "Regulatorzy" i jestem ciekawy jak to widać z drugiej strony.

Hubert - 27 Marca 2008, 14:08

Ostatni Harry Potter. Od tego cyklu w sumie zaczęła się moja przygoda z fantastyką, a Insygnia Śmierci są jego godnym zwieńczeniem.
Książkę przerobiłem w dwa dni. Pomysł z pozostawieniem kilku rys na kryształowo czystym Dumbledorze miałem z początku za chybiony, bo zmierzało w dosyć dziwnym kierunku. Dyrektor Hogwartu zawsze mi się kojarzył z wielkim ciepłem, takie uosobienie dobroci. A tu proszę, jakie ziółko. Niemniej, autorka wybrnęła obronną ręką.
Spoiler:
aż mi łezka się w oku zakręciła. Można było darować sobie epilog, ale w sumie...
Cieszę się bardzo z lektury.

dalambert - 28 Marca 2008, 12:15

Sosnechristo napisał/a
Można było darować sobie epilog, ale w sumie...

a ja bardzo nie lubie jak się wielkie opowiesci kurcgalopkiem kończą, chętnie bym sobie poczytal o ślubach Harrego z Giny i Rona z Hermioną, oraz o tym jak pani Dumbrige z Ministerstwa Magii wyleciała i musiala się zająć handlem kociołkami starymi, a tu po 19 latach obrazeczek na odchromol się czytelniku wykonany :evil:

Taselchof - 28 Marca 2008, 12:29

a mnie było bardzo szkoda Doobego ( Zgredka :( ), zakończenie tez jakoś takie sobie :) najbardziej ucieszyła mnie pełna rehabilitacja Severusa S :) chyba najciekawszej postaci w dziełach Rowling :)
Hubert - 28 Marca 2008, 17:09

Cytat
a ja bardzo nie lubie jak się wielkie opowiesci kurcgalopkiem kończą, chętnie bym sobie poczytal o ślubach Harrego z Giny i Rona z Hermioną, oraz o tym jak pani Dumbrige z Ministerstwa Magii wyleciała i musiala się zająć handlem kociołkami starymi, a tu po 19 latach obrazeczek na odchromol się czytelniku wykonany :evil:


Nooo, to akurat prawda; nawet w jakimś dokumentalnym filmie Rowling zachwalała ten epilog, że tyle się do niego przygotowywała. A tu lipa. Niemniej wyjaśnienia tajemnic są satysfakcjonujące, a ten wypadek przy pracy na koniec można potraktować... no właśnie, jako wypadek przy pracy.


Taselchof napisał/a
a mnie było bardzo szkoda Doobego ( Zgredka :( ), zakończenie tez jakoś takie sobie :) najbardziej ucieszyła mnie pełna rehabilitacja Severusa S :) chyba najciekawszej postaci w dziełach Rowling :)


A to też prawda. Zawsze Snape'a lubiłem, choć dawał się we znaki Potterowi.

ihan - 28 Marca 2008, 19:44

Chal-Chenet napisał/a
Ziemniak napisał/a
Do kompletu przeczytaj sobie 'Desperację'

Dokładnie. W komplecie robią duże wrażenie. I odezwij się potem, Hoobie jak się podobało, bo ja czytałem w kolejności: Desperacja, Regulatorzy i jestem ciekawy jak to widać z drugiej strony.


Poważnie, podobają się wam ufoludkowe Kingi? Zadziwiające.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group