Słoneczna loteria - Quiz edukacyjny (a nie zawody w googlaniu na czas)
Adon - 13 Listopada 2010, 12:41
Zgadza się, dalambercie. W Twoje ręce!
A co do samej zagadki, J. Waterhouse namalował piękny obraz jako ilustrację do tej legendy:
dalambert - 13 Listopada 2010, 13:17
No to ja Was zmęczę. Obecnie Mennica Warszawska co i raz jakieś serie "numizmatów" tłucze, a to polskie bitwy, a to polskie kwiatki, ale prawdziwym numizmatem jest moneta rzadka w skutek nie przewidywalnych okoliczności , lub wydarzeń wydana w małym, lub bardzo małym nakładzie.
Jakie to okoliczności sprawiły, że w roku 1825 Mennica Warszawska wydała monetę w zaledwie w 12 egzemplarzach.
Co to była za moneta i jakie to okoliczności ?
dodane o 15,37- Noooo , co z Wami ?
Fidel-F2 - 13 Listopada 2010, 18:56
dalambert, wrócę do domu to Ci odpowiem
dalambert - 13 Listopada 2010, 20:19
Fidel-F2, czekamy
23 godz. - na co jest ?
Fidel-F2 - 15 Listopada 2010, 05:59
No niestety muszę odszczekać. Myślałem, że będzie w katalogu Fishera, ale niczego takiego nie znalazłem.
dalambert - 15 Listopada 2010, 08:49
Fidel-F2, Ja to wyłapałem w jakimś katalogu amerykańskim z około 1970 r. / nietety katalog kumpla więc podaje z pamieci/
No chłopcy historyce - podaję podpowiedx;
Rzecz jest związana z poważną zmyłką "rodzinno - spadkową" która w wspomnianym roku sporo trupów rosją kosztowała, a do tyczy jedna Mennicy Warszawskiej
Fidel-F2 - 16 Listopada 2010, 06:02
dalambert, dawaj, nikt nie wie
dalambert - 16 Listopada 2010, 08:30
No coż - skoro nie wiecie to odblokuję.
Gdy w roku 1825 / jesienią późną/ dotarła do Warszawy wieść o śmierci ukochanego monarchy cara Aleksandra I / a zarazem króla Polski/ szefostwo Mennicy Warszawskiej / działającej od czasów jeszcze przed rozbiorowych/ postanowiło się stosownie podlizać spodziewanemu następcy zmarłego monarchy.
Oczywiście wszyscy sądzili, iż następnym władcą zostanie kolejny syn cara Pawła, czyli Wielki Książę Konstanty, wódz naczelny armii Królestwa Kongresowego. Rosjanie nawet z tej okazji urzadzili wcale krwawe zamieszki w Sankt Petersburgu zwane "Powstaniem dekabrystów' - gdyż do tronu zaaspirował kolejny braciszek niejaki Mikołaj I.
Rzecz była w tym, że starszy Konstanty ożenił się z Polką / Joanna Grudzińska- Księżna Łowicka/ i na to konto zrzekł sie pretensji do następstwa carskiego tronu.
Rzecz była zachowana w rodzinnej tajemnicy.
Tak więc jak tylko wieść o zgonie Aleksandra I do Warszawy dotarła , szefostwo Mennicy nakazało sporządzić stemple i na początek wybić dwanaście monet jedno rublowych / srebrnych/ z podobizną Konstantego jako CARA Wsiejrusi.
Kostek prezent z zadowoleniem przyjął i czem predzej kazał sobie dostarczyć stempel do bicia owego, poczym stempel komisyjnie zniszczono, a ruble schował.
6 z nich zostało przez niego podarowane różnym znakomitym gościom odwiedzającym Warszawe , miedzy 1825 , a 1830. Loś pozostałych 6 jest nie znany.
Jeden taki rubelek/ z udokumentowaną prowieniencją/ pojawił się na aukcj numizmatycznej w Nowym Yorku w latach sześćdziesiątych XX wieku i uzyskał wtedy cenę STU Kilkudiesięciu tysiecy dolarów. Sądzę , że dzis było by to parę milionów.
ps, Paniom i Panom Tfurcom polecam tę anegdotke jako np. powód do napisania opowieśći o DWUNASTU MONETACH , czy innej bajki cudownej - takie ruble mogą wszystko
PIERWSZE chetne i mundre Forumionko niech zadaje.
ps.II Fidel a u Fiszera to szukałeś w monetach rosyjskich, czy polskich?
merula - 16 Listopada 2010, 09:37
to ja łatwiznę zadam.
Czy Polska miała kiedykolwiek dwóch królów jednocześnie, a jeśli tak, to kiedy?
Agi - 16 Listopada 2010, 09:58
Miała.
Stanisława Leszczyńskiego i Augusta II
dalambert - 16 Listopada 2010, 10:02
Agi, fakt, ale to "lege avanturis " ale wcześniej też był taki przypadek Zygmunt Stary wybłagał elekcje vivante rege swego syna Zygmunta Augusta na króla Polski po uprzednim załatwieniu mu Wielkiego Księcia Litewskiego.
Agi - 16 Listopada 2010, 10:07
dalambert, owszem, chociaż co do "wybłagania" to raczej Bona była motorem całej sprawy.
Pisząc o Leszczyńskim i Sasie miałam na myśli władców mających realną możliwość sprawowania władzy, w przypadku Jagiellonów było to tylko zapewnienie dziedziczenia.
dalambert - 16 Listopada 2010, 10:12
Agi, oczywiście , toż przyznałem Ci rację, tak sobie tylko edukacjonuję, choć owa realność władzy u obu tych panów była tyż co nieco iluzoryczna.
Najpierw Gucio II dostał w kuper od Karolka XII i zrzekł sie tronu polskiego, następnie wybrano Leszczynskiego, poczym Piotruś Wielikij ruszył Guciowi z odsieczą tyn sie wyparł abdykacji i tak się chłopcy obcymi wojskami po Polsce tłukli, aż prze leciało, a strzechy płonęły.
dzejes - 16 Listopada 2010, 10:32
Wracając do pytania dalamberta to dopowiem, że USA ma również podobną ciekawostkę - złotą dwudziestodolarówkę z 1933 roku. Zainteresowanych odsyłam do sieci, gdzie można poczytać o tej najdroższej monecie na Ziemi.
merula - 16 Listopada 2010, 16:49
Prawdą jest to, co mówiliście Agi i dalambercie ale ja bym chciała jeszcze usłyszeć o przypadku, kiedy to dwóch monarchów panowało jednocześnie, realnie i w mocy prawa.
aniol - 16 Listopada 2010, 16:59
a czy tych kryteriow nie spelnia Karol Gustaw i Jan Kazimierz w czasie "potopu"?
dalambert - 16 Listopada 2010, 20:02
aniol, nie przypuszczam Karol Gustaw ogłosił się królem polski, ale koronowany nigdy formalnie nie był .
Martva - 16 Listopada 2010, 20:10
a oni tej samej płci byli?
dalambert - 16 Listopada 2010, 20:15
Martva, Jan Kazimierz i Karol Gustaw ? Tak to byli chłopcy
Martva - 16 Listopada 2010, 20:18
No nie, królowie z pytania tak ogólne.
aniol - 16 Listopada 2010, 20:29
| dalambert napisał/a | | aniol, nie przypuszczam Karol Gustaw ogłosił się królem polski, ale koronowany nigdy formalnie nie był . |
kłócił sie nie bede, ale sie mi kołacze że chyba nie sam sie ogłosił, tylko część szlachty go obwołała królem Polski i Litwy
nureczka - 16 Listopada 2010, 20:30
| dalambert napisał/a | | Tak to byli chłopcy |
Sprawdzałeś? Z tymi arystokratami to nigdy nic nie wiadomo.
Matrim - 16 Listopada 2010, 20:34
Dwóch królów to nie wiem, ale dwoje władców było chyba za czasów Batorego i Anny Jagiellonki.
mawete - 16 Listopada 2010, 20:40
o ile pamiętam Jadwiga formalnie była królem Polski (nie królową ale królem) a jak Jagiełło się z nią ożenił to też był królem
//edit: Darka "Słoneczko" Domagalskiego by trzeba dopytać - On jest specjalistą w tych sprawach
merula - 16 Listopada 2010, 21:01
mawete, i o taką odpowiedź mi chodziło.
Jadwiga była koronowanym królem Polski. Władysław Jagiełło po ślubie z nią również został koronowany i dzięki temu mieliśmy na tronie dwóch panujących królów.
Ciężko podzielić zaszczyt kontynuowania na trzy osoby, więc arbitralnie zdecydowałam, że dalej wózek cięgnie mawete.
mawete - 16 Listopada 2010, 21:07
Niech Agi zadaje - Martva mnie zaraziła...
Agi - 16 Listopada 2010, 21:43
A to mnie zaszczyt kopnął
Prawo dwunastu tablic - kiedy (w przybliżeniu) i gdzie zostało opublikowane?
| merula napisał/a | | Jadwiga była koronowanym królem Polski. Władysław Jagiełło po ślubie z nią również został koronowany i dzięki temu mieliśmy na tronie dwóch panujących królów. |
A to mi zupełnie wyleciało z głowy.
dzejes - 16 Listopada 2010, 22:24
| Agi napisał/a | Prawo dwunastu tablic - kiedy (w przybliżeniu) i gdzie zostało opublikowane?
|
Rzym, V wiek p.n.e.
Agi - 16 Listopada 2010, 22:44
dzejes, zadajesz.
dzejes - 16 Listopada 2010, 23:06
Doktor Dajczak od prawa rzymskiego był straszny. Gdybym zastanowił się jeszcze kilka minut, to chyba bym mógł opisać co one zawierały
A pytanie...
Co do jest osobliwość w rozumieniu astronomicznym?
|
|
|