Mistrzowie i Małgorzaty - Romuald Pawlak.
Wiedźma - 2 Lipca 2006, 22:51
Pomyśl opowiadanie o lataniu na smokach już miałes O lataniu balonem była powieść i to całkiem świeża Pora na odmianę Na wątek bardziej realistyczny
Pako - 3 Lipca 2006, 11:19
Będzie horror pierwwszej klasy
A Wiedźma wcale tak źle nie jeździ zazwyczaj... zazwyczaj
To na kiedy i kogo mam się spodziewać? żebym wiedział, że się mam przygotować, rodziców przygotować, drewno przygotować i zdrowaśkę za pogodę odmówić
MrMorgenstern - 3 Lipca 2006, 22:13
Rafał:
Cytat | Pako, a gdzie jest ta Lubomia? |
A są tam w okolicy jakieś zloty czarownic (tudzież wiedźm ) ? Możnaby połączyć imprezy
Pako - 4 Lipca 2006, 14:53
A bo ja wiem, czy tu zloty są? Jedną Wiedźmę znam, ale nic mi o zlotach nie mówiłą
Anko - 5 Lipca 2006, 03:34
O, dawno mnie w tym wątku nie było. Pozwolę sobie dorzucić trochę komentarza do tegomiesięcznego feletonu.
Czytając ów felieton przypomniała mi się pewna historia rodzinna. Otóż mój ojciec zwykł podśpiewywać pewną piosenkę (z młodości). Między innymi były tam takie wersy:
Telewizja pokazała, a uczeni podchwycili,
że jednemu psu gdzieś w Azji można przyszyć łeb od świni.
(...)
Z telewizji czterej znawcy od nawozów i od świata
orzekają, co się zdarzy w Gwatemali za trzy lata.
Przy jakiejś okazji moja matka znalazła oryginał tej piosenki na płycie, dołączanej do jakiegoś podręcznika do szkoły średniej (jako nauczycielka, musi się rozeznawać). Okazało się, że tytuł piosenki brzmi "Telewizja 1972".
Cóż, jak dla mnie, przez te ponad 30 lat piosenka i tak nie straciła aktualności. Dalej jakieś mądre głowy od czegoś-tam orzekają o czymś-tam w tonie katastroficznym, co jest poprzekładane przerywnikami w rodzaju dwugłowych cieląt i innych temu podobnych sensacji. Ja od paru lat żyję w większości bez telewizora i wielu moich znajomych nie może się nadziwić mojej postawie, kiedy przybiegają roztrzęsieni i informują "jest wojna na Ukrainie/ptasia grypa/mundial" etc., a ja wzruszam ramionami i mówię "no to jest". Kiedyś jakiś współpasażer w pociągu zwyzywał mnie okrutnie, że podobnym wzruszeniem ramion zareagowałam na jego sensację z cyklu "bo to teraz wicie, rozumicie, cała Polska do Unii wyjedzie i nikt w kraju nie zostanie!" Doprawdy, ludziom tzw. "zdrowy sceptycyzm" jest wstrętniejszy od epidemii i Apofisów...
A co do pomnikomanii władz Torunia, to rzeczywiście, mnie już wszystko jedno, czy stawiają 2 pomnik Najwspanialszego z Polaków, czy 10, czy pomnik łabędzia. Władza tak ma, że lepiej się popisać czymś tańszym (pomnikiem) niż np. zbudowaniem drogi czy mostu. Zwłaszcza, że kiepsko wykonany most to spory problem i źródło sensacji, a pomnik brzydki czy nieudolny to co za problem? Problem to jest dopiero wtedy, gdy skwer pomnikowy chce się sprzedać inwestorowi - jak to ostatnio miało miejsce - i wtedy są jakieś pompatyczne "przenosiny pomnika".
Ale co do łabędzi - poraziło mnie to, że ktoś nakleił na moim osiedlowym śmietniku elegię na cześć "39-ciu z Torunia" (mniejsza o to, czy prawdziwa jest ta liczba, czy "tylko 32"). Obrońców praw zwierząt zawsze miałam za pewnego rodzaju dziwaków... (zdecydowanie innego rodzaju, niż ja).
Anko - 5 Lipca 2006, 03:53
Romek P.: Cytat | Zgodnie z życzeniem. List ostry, zaznaczam. | Ha, i wreszcie zobaczyłam przykład budujący. Że autor nie musi siedzieć jak trusia, kiedy mu koło pióra robią. Bo dotąd tylko słyszałam "stul uszy (i pysk)". Niedawno baron13 taką naukę wygłosił:
http://www.science-fictio...?t=655&start=22
A ja siedzę i w kompleksy obrastam.
Ale dobrze, żeś Ty, Romku, krytykantom odrzekł: basta.
Romek P. - 9 Lipca 2006, 13:34
Anko:
Cytat | Ale dobrze, żeś Ty, Romku, krytykantom odrzekł: basta. |
Wyznaję pogląd, że tak jak autor, tak i recenzent ponosi odpowiedzialność za swoje słowa.
Ale ta historia znalazła już swój finał. Lepiej zająć się pewnym miłym humbakiem. Ten bowiem wciąż żyje!
Twardy zwierzak, nie?
Wiedźma - 9 Lipca 2006, 22:24
Rzeczywiście nie dość, że doczekał wydania twojej ksiażki z dedykacją, to może i trzeciego tomu doczeka?
Pako - 9 Lipca 2006, 22:33
hmm.. trzeci tom będzie miał napis: kupując tę ksiażkę wspomagasz wielbiciela humbaków
Wiedźma - 9 Lipca 2006, 22:46
Dorzuciłabym się do wspomożenia , ale gdyby dedykowany był wiedźmom
Pako - 9 Lipca 2006, 23:02
hmm.. to może zrobimy mały lobbing - będziemy naciskać an Romka, żęby łądną dedykację dał Dla mnie
Wiedźma - 9 Lipca 2006, 23:07
To widzę, że Romek musi jeszcze dużo ksiazek napisać, jeśli tyle chetnych na dedykacje Ale ja jestem pierwsza w kolejce!!!
Romek P. - 9 Lipca 2006, 23:10
Następna ksiażka nie będzie dedykowana nikomu
Wiedźma - 9 Lipca 2006, 23:14
Słyszysz to Pako, co ja? jesteśmy gorsi od wielorybów Ale nie bedziemy sie rzucać z rozpaczy na nieznane wody
Romek P. - 9 Lipca 2006, 23:18
Wieloryby już swoją dedykację mają. Teraz kolej na inne zwierzęta
Wiedźma - 9 Lipca 2006, 23:42
Lista gatunków jest długa Planujesz aż takie zbiory swoich ksiazek?
Pako - 10 Lipca 2006, 09:29
Cytat | Następna ksiażka nie będzie dedykowana nikomu |
z logicznego pkt widzenia NIE bedzie dedykowana nikomu, wiec bedzie dedykowana komus
Romek P. - 10 Lipca 2006, 09:35
Pako, to nie angielski w polskim podwójne zaprzeczenie nie jest zakazane
Następna książka nie ma dedykacji w ogóle
Pako - 10 Lipca 2006, 10:15
Wiem Ale czepiam się z logicznego pkt widzenia matematyczna logika r0X
Ael i tak to zdanie brzmi mi jakoś nieskładnie i będę się czepiał jego sensu
Wiedźma - 10 Lipca 2006, 11:42
Nigdy nie mów nigdy ani w ogóle, bo my się już z Pako postaramy, aby odpowiednie dedykacje się pojawiły Chyba że chcesz być nominowany do pewnej nowej nagrody?
Pako - 10 Lipca 2006, 11:52
o własnie Nowa nagroda dla Romka
Ale będzie akcja... hehe... Romek... nas nie pokonasz... za nami stoi cały świat
Romek P. - 10 Lipca 2006, 12:01
Wiedźma:
Cytat | Nigdy nie mów nigdy ani w ogóle, bo my się już z Pako postaramy, aby odpowiednie dedykacje się pojawiły Chyba że chcesz być nominowany do pewnej nowej nagrody? |
Nie mówiłem nic o "nigdy".
Ale... skoro macie takie ciekawe propozycje, to słucham?
Last Viking - 10 Lipca 2006, 12:05
Zgodnie z obietnicą zakupiłem Wojnę Balonową
Mam nadzieję, że dostarczy mi tyle samo radosci co "Czarem i Smokiem"
Po przeczytaniu nie omieszkam napisać recenzji (subiektywnej oczywiście), ale najpierw muszę dokończyć "Miłość w czasach zarazy" Marqueza (taki mój bunt odejścia na jaki czas od fantastyki )
Wiedźma - 10 Lipca 2006, 12:11
Myślę, że może sam Romek aż takich szans nie ma, ale co niektóre jego postacie z książek, jak najbardziej
Romek P. - 10 Lipca 2006, 12:13
Last Viking:
Cytat | Zgodnie z obietnicą zakupiłem Wojnę Balonową
Mam nadzieję, że dostarczy mi tyle samo radosci co Czarem i Smokiem
|
Też mam taką nadzieję
Cytat | Po przeczytaniu nie omieszkam napisać recenzji (subiektywnej oczywiście), ale najpierw muszę dokończyć Miłość w czasach zarazy Marqueza (taki mój bunt odejścia na jaki czas od fantastyki ) |
Marquez jest OK, chociaż nie we wszystkich książkach. Mnie się bardzo jeszcze podobala "Kronika zapowiedzianej śmierci"
A z recenzją chętnie się zapoznamy, Organizacja później rozważy, czy podesłać bombę czy coś łagodniejszego w środkach wyrazu
Fidel-F2 - 10 Lipca 2006, 12:16
Miłość w czasach zarazy jest świetna.
Pako - 10 Lipca 2006, 17:11
Hmm.. prppozycje dedykacji mówisz :> ?
Wszystkim pięknym kobietom. Wszystkim kobietom, bo nie ma brzydkich kobiet Ja bym tak zadedykował, jakbym miał jakąś ksiazkę do zadedykowania
NURS - 10 Lipca 2006, 17:15
Napisz Romku: klancyk.
to zadowoli wszystkich.
Anko - 11 Lipca 2006, 00:58
Pako: Cytat | Ja bym tak zadedykował, jakbym miał jakąś ksiazkę do zadedykowania | Kiedyś będziesz miał (piszesz, prawda, Pako?) - i te niebaczne słowa młodości jeszcze Ci ktoś kiedyś przypomni.
Wiedźma - 11 Lipca 2006, 01:00
A gdyby dedykacja brzmiała: wszystkim wiedżmom?
|
|
|