Słoneczna loteria - Quiz edukacyjny (a nie zawody w googlaniu na czas)
mBiko - 21 Października 2010, 21:54
31 grudnia tego roku mija ostateczny termin wymiany złotówek starej emisji. Kiedy pojawił się w obiegu stary, dobry tysiączek?
Wygrywa najdokładniejsza data.
Agi - 21 Października 2010, 21:59
Na prezentowanym banknocie jest data 1 czerwca 1982
merula - 21 Października 2010, 22:01
chyba wcześniej. 1983?
dalambert - 21 Października 2010, 22:01
mBiko, a to aby nie ta data na banknocie 1 czerwca 1982 .
mBiko - 21 Października 2010, 22:06
Agi, dalambert, aż taka fujara nie jestem. Spróbujcie wysilić pamięć.
Agi - 21 Października 2010, 22:13
Zastanawiam się, na pewno już pracowałam wtedy, może 1976.
Zresztą, przed prezentowanym przez Ciebie banknotem były jeszcze takie w odcieniu różowym, jakoś tak je pamiętam.
merula - 21 Października 2010, 22:14
1973 rok? luty?
mBiko - 21 Października 2010, 22:22
Agi, pewnie masz na myśli to:
,
ale to jest emisja jeszcze starsza niż stara.
Obie panie niestety niecelnie.
robert70r. - 22 Października 2010, 10:08
A to nie był przypadkiem rok 1966? Strzelam w ciemno teraz.
Marcin Robert - 22 Października 2010, 13:08
1975?
Rafał - 22 Października 2010, 13:37
1971, grudzień, tak gdzieś w czwartek po południu?
dalambert - 22 Października 2010, 13:40
wygooglałem -już wiem nawet kto trafił
czylimBiko, DAWAJ
mBiko - 22 Października 2010, 19:25
dalambert, Nie poganiaj mnie bo tracę oddech.
Zwycięzcą zostaje Marcin Robert.
Pierwsza emisja banknotu 1000 zł miała miejsce 2 VII 1975.
dalambert - 22 Października 2010, 20:30
mBiko, pardon ale sprawdź w googlu, pierwsza emisja banknotu 1000 zł miała miejsce w 1966 z datowaniem na 1965 / ten kolorowy - wdzięcznie zwany "piwna etykietka"/ chyba, ze chodziło o pierwszą emisję tego niebieskiego, to wtedy i owszem, zaczęto wycofywać ową "etykietkę' a wprowadzono "szlachetnego błękitnego Kopernika" projektu Andrzeja Heindricha
mBiko - 22 Października 2010, 21:35
Dokładnie o ten drugi wariant mi chodziło dalambercie. Na początku tej strony zamieściłem wizerunek banknotu, o który pytałem.
Marcin Robert - 23 Października 2010, 15:29
Które z poniższych zdań jest poprawne? Słyszana często przez nas latem kukułka:
1. Wśród przodków ma tyranozaura;
2. Wśród przodków ma prymitywnego dudka;
3. Powstała z jastrzębia.
Iwan - 23 Października 2010, 15:33
jedynka
Marcin Robert - 24 Października 2010, 08:38
Ostrzegam, że w tym pytaniu jest haczyk. (Odpowiedź niekoniecznie musi być zgodna ze stanem współczesnej wiedzy).
Agi - 24 Października 2010, 09:17
Po podpowiedzi skłaniam się ku teorii: 3. Powstała z jastrzębia.
feralny por. - 24 Października 2010, 09:49
Ja też, kukułka jest podobna do ptaka drapieżnego, na pierwszy rzut oka oczywiście.
Marcin Robert - 24 Października 2010, 10:42
Zgadza się. Prawidłowa jest odpowiedź numer trzy.
Pliniusz Starszy notuje w swojej "Historii Naturalnej":
"Zdaje się, że kukułka powstaje z jastrzębia, w pewnej porze roku postać zmieniając, wtedy bowiem nie pokazują się inne jastrzębie, wyjąwszy w małej bardzo liczbie dni; ona sama widzialna w szczupłym przeciągu lata, nie ukazuje się później."
Więcej ciekawostek przyrodniczych przeczytać można TUTAJ.
Agi zadaje.
Agi - 24 Października 2010, 11:15
Co to jest bokówka
Agi - 24 Października 2010, 20:38
Pytanie ma związek z architekturą.
Marcin Robert - 25 Października 2010, 10:05
Cegła?
Agi - 25 Października 2010, 10:09
Nie.
dalambert - 25 Października 2010, 10:13
Oj, na wsi młódź dawno nie bywała - mała boczna izdebka, czy komórka w wiejskiej chałupe
Agi - 25 Października 2010, 10:29
dalambercie, tak się właśnie zastanawiałam, czy ktoś oprócz Ciebie będzie znał odpowiedź na to proste w gruncie rzeczy pytanie.
Z jednym zastrzeżeniem, nie tyle w wiejskiej chałupie, co we dworze.
Pomieszczenie dla służby do którego można było wejść tylko z pomieszczenia głównego.
Godzilla - 25 Października 2010, 10:30
Oj tak, jest trochę ciekawych nazw. Bokówki nie znałam. Od teściów dowiedziałam się, że istnieje coś takiego jak duchówka. Musiałabym przypomnieć sobie, czy nauczyłam się jakichś fajnych nazw np. od babci.
Agi - 25 Października 2010, 10:33
| Godzilla napisał/a | | Od teściów dowiedziałam się, że istnieje coś takiego jak duchówka. |
Duchówka, to inaczej piekarnik, u mnie w domu tak mówiono.
Godzilla - 25 Października 2010, 10:38
Właśnie wiem Tam potrafiły się nocą lokować koty, bo ciepło. Rano prababcia napalała w piecu, a tu MIAU! i kot ucieka co sił w nogach.
|
|
|