mBiko - 15 Października 2010, 18:05 Słowo jest raczej znane, aczkolwiek raczej nie kojarzone z bronią. RD - 15 Października 2010, 18:47 Nie origami przypadkiem? Pamiętam, że swego czasu nieźle mnie to rozbawiło. mBiko - 15 Października 2010, 21:28 Dokładnie tak! W Twoje ręce. Godzilla - 16 Października 2010, 06:29 Czy to nie polegało na tym, że aby wypróbować miecz, czy dobrze tnie, ścinało się głowę jeńca? Niezłe origami. mBiko - 16 Października 2010, 09:26 Godzilla, to o czym piszesz to tameshigiri, czyli test przecinania. Dawniej faktycznie przeprowadzany był na skazańcach, ciałach osób martwych, pędach bambusa lub wiązkach trzciny. Origami to współczesne dokumenty potwierdzające nie tylko jakość miecza, ale także jego wartość artystyczną i historyczną. RD - 16 Października 2010, 18:45 To pozostańmy przy broni japońskiej. Jak nazywa się miecz o zupełnie prostej głowni? Dla ułatwienia dodam, że kojarzyć się może z pewną znaną lalką 
ilcattivo13 - 16 Października 2010, 18:47 Zuzia? Godzilla - 16 Października 2010, 18:49   no chyba nie Barbie...
nimfa bagienna - 16 Października 2010, 19:19
Też zawsze miałam takie barbijne skojarzenia. Ken. RD - 16 Października 2010, 20:42  Zadajesz 
dalambert - 16 Października 2010, 21:10 RD, znaczy jednak Barbie  Opowiedz 
RD - 16 Października 2010, 21:31 Nie, Mariposa . Ale rękojeść miecza w kształcie Barbie to by było coś!
Matrim - 16 Października 2010, 21:37 RD, w kształcie Barbie może, bo w kształcie Kena, to... No, w każdym razie jelec mógłby być zabawny. dalambert - 16 Października 2010, 21:39
Jeno chwyt by trzeba mieć dość hmmm... orginalny 
RD - 16 Października 2010, 21:49 Dlatego wolałbym jednakowoż Barbie. Lepiej by się układała pod palcami... nureczka - 17 Października 2010, 06:47
Martim, jeśli miałeś na mysli to, co mi się skojarzyło, to jesteś strasznym świńtuchem!
Matrim - 17 Października 2010, 10:38 nureczka, RD, zaczął! Ja miałem skojarzanie... eee... religijno-witruwiańskie 
Agi - 17 Października 2010, 10:53 A jakie jest następne pytanie? Nimfo, zadawaj! nimfa bagienna - 17 Października 2010, 11:43 Juś, juś. Juś jestem. Po jednej z najbardziej tragicznych klęsk militarnych w historii starożytnego rzymu Oktawian August miał powiedzieć: "XX, oddaj legiony!" (XX to oczywiście personalia dowódcy.) Którą bitwę mam na myśli? dalambert - 17 Października 2010, 11:51 "Warrusie oddaj mi maje legiony', konkretnie 3 sztuki wytłuczone przez Germanów w Lesie Teutoburskim, z reszta rzeczony Warrus nie miał co oddawać, bo po owym pokazowym laniu sam się był utrupił. nimfa bagienna - 17 Października 2010, 12:00
No i w twoje ręce. 
dalambert - 17 Października 2010, 12:06 Dzięki. To ja Was co by przy epoce pozostac, trochę historycznie, trochę literacko. Który cesarz rzymski odzyskał utracone przez owe legiony Orły
jest o tym wspomniane w jednej z najlepszych powiesci z starorzymskich dziejów
Ozzborn - 17 Października 2010, 12:37 Kurdeczkę mam na końcu języka... Poczet Cesarzy czytałem już dawno temu. Nie był to czasem mój ukochany Marek Aureliusz? dalambert - 17 Października 2010, 13:14 Ozzborn, NIE - wcześniejszy
a książka to beletrystyka nie Swetoniusz. nimfa bagienna - 17 Października 2010, 13:41 Mam mgliste wrażenie, że maczał w tym paluszki Germanik. A skoro Germanik, to chodzi o Tyberiusza. Ozzborn - 17 Października 2010, 13:42 Własnie też mi się z Tyberiuszem skojarzyło, ale jakoś nie mogę tego znaleźć w rzeczonej knidze, a czytałem to w niej na pewno... dalambert, sugerujesz, że Krawczuk to beletrystyka?
dalambert - 17 Października 2010, 14:01 nimfa bagienna, a Germanik nie miał brata
Ozi nie Krawczuk to nie beletrystyka, ale Graves owszem
nimfa bagienna - 17 Października 2010, 15:06
No miał, ale zanim ten brat został cezarem, Germanik zaliczył exitus. Więc jeśli nie Germanik za czasów Tyberiusza, to moja odpowiedź jest błędna i czekamy na prawidłową. nureczka - 17 Października 2010, 15:06
Ja, Klaudiusz, albo Kaludiusz i Messalina A orły odzyskał Germanik. dalambert - 17 Października 2010, 15:22 nureczka, zgadza sie, ale ostatniego orła "namierzył" Klaudiusz już jako cesarz - w Klaudiuszu i Messalinie jest o tym dość obszerny passus. czyli oczywiście nureczka, wpadłąś ZADAJESZ
|
||||||||||||||||||
