To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Słoneczna loteria - Czy runner był blady? czyli za gatki filmowe

asiontko - 7 Lutego 2007, 21:16

...jakiś uniwersalny żołnierz? albo coś w tym stylu....
elam - 7 Lutego 2007, 21:23

Rambo :D
corpse bride - 7 Lutego 2007, 22:08

to rambo mial jakis umysl? ;)
Comar - 7 Lutego 2007, 22:11

Podpowiem, że ci panowie nie rozmawiają wcale o człowieku...
Chociaż to dosyć przewrotna podpowiedź, bo ten zwierzak o którym mówią w filmie pojawia się jedynie przez chwilę, na początku.
No, teraz to już jest naprawdę poważna podpowiedź. :D

Christof - 8 Lutego 2007, 11:53

ktoras ekranizacja 'Opiekunow'?
Comar - 8 Lutego 2007, 12:38

Nie ten autor :twisted:
A film jest na podstawie opowiadania, z którym jednak wspólny ma w zasadzie jedynie tytuł.

corpse bride - 8 Lutego 2007, 16:21

nie wiem, nie wiem, nie wiem...
Comar - 8 Lutego 2007, 20:49

To może wcześniejszy fragment rozmowy rzuci nieco światła na tę tajemniczą zagadkę :)
Cytat
- Timms, oni muszą to zrozumieć. Moje działania uczyniły go mądrzejszym w niebywałym tempie. To ważniejsze niż ćwiczenie go do wojny.
- Wiesz, że nasze fundusze pochodzą ze Sklepu. Oni chcą tego zwierzaka wyćwiczonego w wirtualnej rzeczywistości, umiejące używać hełmu na podczerwień, a nie znającego abecadło.
- Nie podniosę dawki środków zwiększających agresywność. On już wykazuje niestabilne zachowania w symulacjach wirtualnych walk.

Iscariote - 8 Lutego 2007, 21:13

Kosiarz umysłów? :P
Comar - 8 Lutego 2007, 21:18

No i rzeczywiście ten fragment rzucił nieco światła :bravo Zadajesz.
Iscariote - 8 Lutego 2007, 21:59

hmm...
Cytat

-co pan robi?
-Zamierzam zbadać mu prostatę. Zmieniła mu się faktura skóry, chcę jej dotknąć. Rozmnaża się. Jezu... Cholera! [...]
-To ma zęby. Jak to możliwe?
-Dzwonię na uniwersytet.

Comar - 8 Lutego 2007, 23:30

Nie jestem co prawda pewien, ale wydaje mi się, że Oni za tym stoją :mrgreen:
Iscariote - 8 Lutego 2007, 23:53

Brawo :) Właśnie skończyłem oglądać.
Comar - 9 Lutego 2007, 10:08

Cytat
Dlaczego jest pan takim wrakiem? Takim kawałkiem ludzkiego śmiecia? Odpowiedź jest prosta. Jest pan telepatą, ale nie zdaje pan sobie z tego sprawy. Właśnie to było źródłem całego pańskiego cierpienia. Ale pokażę panu teraz, że może to być również źródłem wielkiej mocy.

Comar - 12 Lutego 2007, 13:31

Dorzucam kolejny cytacik
Cytat
- Więc sugeruje pan, panie Keller, że ten znakomicie wyszkolony, niezwykle niebezpieczny zabójca, który upokorzył nas wszystkich przed całą tym zgromadzeniem, na którym usiłowaliśmy wywrzeć wrażenie, sam był telepatą?
- Na to wygląda.
- Więc panowie, to jest moja odpowiedź. Możliwość wykorzystania jako broń tych telepatycznych osobliwości jest oczywista.

elam - 12 Lutego 2007, 20:45

chyba nie X-meni? :)
Comar - 12 Lutego 2007, 23:24

Chyba nie :)
Ten film jest dużo starszy.

Tomcich - 12 Lutego 2007, 23:31

Jak starszy w temacie telepatii to może Scanners?
Comar - 12 Lutego 2007, 23:36

Nie może, tylko na pewno :bravo
Tomcich - 13 Lutego 2007, 22:38

Scanners. Scena z rozpryskującą się głową jest cool. :mrgreen:

No to jadziem.

Cytat
- Nikogo nie oskarżam. Lecz jeśli jest winny nie mogę tego zmienić bez względu na to jak bardzo mi z tego powodu przykro. I nie mogą także zmienić tego twoje uroki. Twój ojciec ma motyw. To on odniesie korzyści z tych morderstw.
- Nie podejrzewał byś go o takie rzeczy, gdybyś go znał. Ani gdybyś coś do mnie czuł.
- Mam wiele powodów by tak sądzić! Dlaczego jego przyjaciele spiskowali by ukryć...
- To ty jesteś komisarzem. Więc znajdź jakiś inny sposób rozumowania i daj mi spokój.
- Nie potrafię. Ani jednego, ani drugiego. I mam tego powyżej uszu.
- Masz serce z kamienia. I chyba byłam szalona skoro chciałam dać ci swoje.

Ariah - 14 Lutego 2007, 18:50

Sleepy Hollow czyli Jeździec bez Głowy...

Chyba :wink:

Tomcich - 14 Lutego 2007, 18:58

Chyba, całkowitym przypadkiem, masz potencjalną rację. :wink:
:bravo Zadawaj.

A swoją drogą tyle tu fanek Johnny'ego i dopiero teraz odpowiedź. :roll: Myślałem, że zanim ten cytacik skończę klepać, to już będzie jakaś prawidłowa podana. ;P:

Ariah - 14 Lutego 2007, 20:23

No to jedziem;)

A: Bez wątpienia odkryłaś już, że lojalność nie jest tu monetą obiegową, jak sądził twój ojciec.

B: A co nią jest?

A: Obawiam się, że monetą obiegową jest tu moneta.

B: Więc możemy dojść do jakiegoś porozumienia...


Prościzna... :mrgreen: (Że też nikt mnie nie ubiegł do Johnnego... Ech)

Comar - 14 Lutego 2007, 22:57

Podejrzewam, że to Piraci z Karaibów, ale niestety nie pamiętam która część.
A co do poprzedniej zagadki to widzę, że chyba muszę ponownie obejrzeć Jeźdźca, bo nie skojarzyć cytatu z jednego z moich ulubionych filmów to wstyd :oops:

Ariah - 17 Lutego 2007, 10:02

Comar, faktycznie Piraci. A część... Chm, uznać, nie uznać... No dobra, uznaję -- część druga.

Zadawaj! :bravo

Homer - 27 Lutego 2007, 00:30

Wykorzystuje wakat.

Cytat

W 1968, w Pradze mieszkał młody lekarz imieniem Tomasz...

- Rozbierz się.

- Słucham?

- Powiedziałem rozbierz się.

- Przecież wczoraj wszystko widziałeś.

- Ale muszę jeszcze coś sprawdzić.

corpse bride - 27 Lutego 2007, 03:10

nieznośna lekkość bytu?
Homer - 27 Lutego 2007, 10:41

:bravo oczywiście
Słowik - 7 Marca 2007, 11:34

O! Mogę mogę mogę ?

Cytat
Huba huba huba huba


*czytane 'po angielskiemu' czyli [haba]

Dla ułatwienia, wypowiadane w filmie co najmniej dwa razy.

gorbash - 7 Marca 2007, 12:12

Team America...? :D


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group