GAndrel - 23 Czerwca 2007, 18:11 Czyli wygrali. :) Dzisiaj nie mogłem oglądać bo oblewałem w Kwadracie ukończenie studium podyplomowego, ale mam nadzieję, że jutro też obejrzę zwycięstwo. Sandman - 24 Czerwca 2007, 17:35 Przyprawią mnie kiedyś o zawał. Ten trzeci set to był koszmar, ale drugie zwycięstwo nad Bułgarami na ich terenie to jest coś. 
Adanedhel - 24 Czerwca 2007, 17:41 Fakt, przyprawianie ludzi o ból serca jest specjalnością naszych siatkarzy  Ale z drugiej strony moglibyśmy mieć nudne mecze, w których nic się nie dzieje.
Nie wiem, jak tam Brazylia, ale o ile pamiętam możemy być obok nich jedyną drużyną, która nie ma jeszcze żadnej porażki. A to jest cool
GAndrel - 24 Czerwca 2007, 21:14 Na szczęście nie sprawdziło się prawo, że jeżeli przy prowadzeniu 2:0 nie wygrywa się 3:0 to przegrywa się 2:3.  Na 3 set żal było patrzeć.
GAndrel - 1 Lipca 2007, 10:11 Faza grupowa zakończona bez porażki. Tego jeszcze nie było.
gorat - 1 Lipca 2007, 16:14 U nas czy w ogóle? 
GAndrel - 1 Lipca 2007, 20:52 U nas i w ogóle.
Jeszcze tylko Brazylia wyszła z fazy grupowej bez porażki. I też w tym roku. GAndrel - 11 Lipca 2007, 19:15 Finały. Pierwszy dzień i pierwsza sensacja. Brazylia przegrała z Bułgarią. Polska wygra mecz.
hrabek - 11 Lipca 2007, 19:24 Ogladam. Szkoda, ze nie mecz, a Kubusia Puchatka z synkiem. Ehh... Moglby juz pojsc spac, potwor mlodszy (z pozdrowieniami dla Godzilli)
hrabek - 11 Lipca 2007, 19:59 1:0, pierwszy set 38:36 (  ) Ale horror! Najwazniejsze, ze dla nas.
GAndrel - 11 Lipca 2007, 20:01 Takie horrory to tylko Polacy.
hrabek - 11 Lipca 2007, 20:12 Sedziowie zdaje sie nam 2 punkty podarowali. A w drugim secie od stanu 16:13 do 17:23. My jeden punkt, oni 10. To chyba tez tylko w Polsce mozliwe 
Tequilla - 11 Lipca 2007, 20:27 Ano podarowali... Coś się naszym gra nie klei a Francuzi z seta na set lepsi... hrabek - 11 Lipca 2007, 20:40 W trzecim 14:15, nie sledze na biezaco, tylko z doskoku, przewaga juz byla kilkupunktowa, ale jedziemy do przodu. 14:16. Reklama. Hmm... Ale dwa punkty to mozna odrobic w 10 sekund. Agi - 11 Lipca 2007, 21:38 Szczęśliwa 13-ka! Brawo Polacy!
Francja pokonana 3:2!
Ależ to był mecz! Pierwszy set 38:36, myślałam, że mi serce wyskoczy. GAndrel - 11 Lipca 2007, 21:38 3:2 Ja tylko powtórzę: takie horrory to tylko Polacy. GAndrel - 11 Lipca 2007, 21:39
Miałem to samo. :) hrabek - 11 Lipca 2007, 21:44 Ale w tie-breaku bylismy klasa sama w sobie. Znowu pokazalismy, ze w koncowce mamy zdecydowana przewage psychologiczna nad przeciwnikiem. A ostatni zepsuty serwis przy wtorze gwizdow publicznosci - bezcenne
Słowik - 11 Lipca 2007, 22:47 No...pierwsze koty za płoty
mad - 13 Lipca 2007, 01:20 Ciekawe, z kim zagramy w półfinale? Nie wiadomo, czy lepiej zająć pierwsze czy drugie miejsze w grupie. W drugiej grupie wszystko sie pomieszało... GAndrel - 13 Lipca 2007, 08:16 Ale do 20.00 wszystko będzie jasne. Mecz Rosja - Brazylia jest o 17.00. Mam nadzieję, że nie będą kombinować i po prostu wygrają. Po raz 14 z rzędu.
mad - 13 Lipca 2007, 12:34 Bicie rekordów jest fajne, ale pragmatycznie patrząc, nie lepiej zagrać drugą szóstką? Zawodnicy rezerwowi nabiorą doświadczenia, a pierwsza szóstka odpocznie. Co nie znaczy, że mecz musi być przegrany. hrabek - 13 Lipca 2007, 12:38 Ale w poprzednim meczu przeciez nie grala caly czas jedna szostka. Byly zmiany, weszlo trzech nowych graczy, ktorzy byli na parkiecie przez polowe czasu trwania meczu. Poza tym Lozano czesto zongluje zawodnikami i jakos nie bardzo nawet widze podzial na pierwsza i druga szostke. Jest dziesieciu, czy dwunastu rownorzednych zawodnikow. mad - 13 Lipca 2007, 12:43 Teoretycznie podział jest. Może nieco sztuczny, formalny raczej, ale są zawodnicy, którzy rzadziej wychodzą w pierwszej szóstce. Rzeczywiście skład mamy wyrównany. Dzisiaj mogą zagrać ci, którzy grają najrzadziej. hrabek - 13 Lipca 2007, 12:47 Tak, jest, a w zasadzie niby jest. Bo taki Szymanski na przyklad w pierwszej szostce nie wychodzi. Ale jak wyjdzie, to taka czystke robi na parkiecie, ze sie wszyscy zastanawiaja, co on robil na lawce przez tyle czasu. I inni tak samo. Tak jakby na poczatku wychodzila szostka zelazniakow, a reszta musiala sie nakrecac przez dwa sety, zeby jak przychodzi co do czego wyjsc na pelnej adrenalinie
Szara opończa - 13 Lipca 2007, 13:03 w meczu z zabami nie podobala mi jedna rzecz ktorej dawno nie bylo widac - mianowicie wzajemne darcie sie panow na siebie - w tym zawsze przodowal zagumny, widac bylo ze Plinski mu odszczeknal ze ma mu qrv wystawiac.... dotad Lozano nie pozwalal na takie numery, tylko on byl od krzykow Szymanski moze super finezyjny nie jest ale skuteczny, a za taki powrot po przerwie to czapki z glow... Bakiewicz moze sie w Skrze odbuduje, bo ten AZS olsztynski jakos nie ma szczescia do promowania graczy - papke do resovii uciekl, gruszka odzyl... No i Bakiewicz juz tez co nieco poprawia - pamietacie jak kilka lat temu w meczu z Holandia przyjmowal z wybitymi palcami i obandazowana reka?? nokaut psychologiczny na przeciwniku uesa pieknie pnie sie do gory - ale to my jestesmy wicmistrzami swiata, mamy serie zwyciestw i potrafimy sie z kryzysowych sytuacji podnosci (fakt ze kryzys na wlasne zyczenie) - nie wytrzymaja amerykanie tempa moim zdaniem... typuje co prawda 3;1 dla naszych a nie 3:0 mad - 13 Lipca 2007, 13:48 Ciekawe mecze się dzisiaj szykują... Jednak małe zakładziki? Dobra, wchodzę. Typuję 3-2 dla Rosji z Brazylią. Z USA przegramy 1-3. GAndrel - 13 Lipca 2007, 18:45 Rosja i Brazylia w półfinałach. mad pomylił się co do wyniku Rosja - Brazylia. Mam nadzieję, że drugi typ też jest zły. ) mad - 13 Lipca 2007, 18:51 Też mam taką nadzieję. Co do pierwszego meczu: w 4. secie sędziowie wykiwali Rosję. Byłby tie-break i wtedy kto, wie, może bym trafił
GAndrel - 13 Lipca 2007, 19:37 1:0 dla nas. Na razie nie wiadomo jeszcze czy jest zły.
|
||||||||
