To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Science Fiction Fantasy i Horror - Zawieszenie wydawania Science Fiction Fantasy i Horror

Marcin Robert - 25 Marca 2012, 12:49

Lis Rudy napisał/a
Kai, zacząłem jakiś czas temu kupować Wyborczą, i ostatnio przeczytałem że im nakład spada...


A to dlatego, że uparli się niegdyś wszystko wrzucać do sieci. I nadal nie zmądrzeli. Nawet dobry pomysł z magazynem historycznym ich nie uratuje.

czterdziescidwa - 25 Marca 2012, 12:57

Marcin Robert napisał/a
Lis Rudy napisał/a
Kai, zacząłem jakiś czas temu kupować Wyborczą, i ostatnio przeczytałem że im nakład spada...


A to dlatego, że uparli się niegdyś wszystko wrzucać do sieci. I nadal nie zmądrzeli. Nawet dobry pomysł z magazynem historycznym ich nie uratuje.


Nie wszystko. Ja kilka razy kupowałem elektroniczne wydanie po przeczytaniu "zajawki" w sieci. Co prawda kilka razy też się rozczarowałem: okazywało się, że płatna wersja jest tylko o 1/3 dłuższa, ale zdarzało się, że było warto.

Lis Rudy - 25 Marca 2012, 13:33

czterdziescidwa napisał/a
Marcin Robert napisał/a
Lis Rudy napisał/a
Kai, zacząłem jakiś czas temu kupować Wyborczą, i ostatnio przeczytałem że im nakład spada...


A to dlatego, że uparli się niegdyś wszystko wrzucać do sieci. I nadal nie zmądrzeli. Nawet dobry pomysł z magazynem historycznym ich nie uratuje.


Nie wszystko. Ja kilka razy kupowałem elektroniczne wydanie po przeczytaniu zajawki w sieci. Co prawda kilka razy też się rozczarowałem: okazywało się, że płatna wersja jest tylko o 1/3 dłuższa, ale zdarzało się, że było warto.


Ale takie rozwiązanie, żeby SFFiH wydawana była w wersji elektronicznej, Fabryce nie wpadło do głowy. Najlepiej od razu zamknąć pismo.

czterdziescidwa - 25 Marca 2012, 13:48

Gazeta zgarnia kupę kasy z reklam. Miesięcznik z opowiadaniami Fantasy raczej by się "online' nie utrzymał ;)
RD - 25 Marca 2012, 14:17

Lis Rudy napisał/a
Ale takie rozwiązanie, żeby SFFiH wydawana była w wersji elektronicznej, Fabryce nie wpadło do głowy. Najlepiej od razu zamknąć pismo.

Widzę, że znowu wiesz więcej ode mnie na temat czasopisma, które prowadzę...

Lis Rudy - 25 Marca 2012, 16:03

RD napisał/a
Lis Rudy napisał/a
Ale takie rozwiązanie, żeby SFFiH wydawana była w wersji elektronicznej, Fabryce nie wpadło do głowy. Najlepiej od razu zamknąć pismo.

Widzę, że znowu wiesz więcej ode mnie na temat czasopisma, które prowadzę...


RD, a co tu jest "do wiedzenia" ?
Od maja pismo przestaje istnieć. I ubieranie tego w piękne słowa o zawieszenieu niczego nie zmieni. Koniec i kropka. A dlaczego głośno zadałem pytanie o wersję elektroniczną ? Bo nikt tego wcześniej nie zrobił. Faktem jest, że ze strony SFFiH można sobie zamówić e-wersję, ale większość (sprostuj mnie, jeśli się mylę) wolała opcję papierową. Wiadomo, z wielu względów jest wygodniejsza w użyciu.
Ale w chwili kiedy papier znika, żałuję że nie spróbowano przetestować takiej wersji sprzedaży.

Kai - 25 Marca 2012, 16:44

RD, tylko zrób coś, żeby forum nie zniknęło. Wtedy to już my sobie poradzimy. Ujmę to tak - jeśli jest jakieś zagrożenie dla forum, trzeba się spiknąć, numer konta, to naprawdę są koszty rzędy 20-30 zł rocznie na łeb i nazwa.pl jest dobrym hostingiem. Zobaczycie, będzie nas nawet stać na płatny silnik i na FTP .

Chyba jednak z przyłaczeniem się do strajku studentów na 2 dni przed stanem wojennym nie zwojuję wiele. Ale mam na sumieniu Teatr Polski we Lwowie.

nimfa bagienna - 25 Marca 2012, 17:05

Lis Rudy napisał/a
RD napisał/a
Lis Rudy napisał/a
Ale takie rozwiązanie, żeby SFFiH wydawana była w wersji elektronicznej, Fabryce nie wpadło do głowy. Najlepiej od razu zamknąć pismo.

Widzę, że znowu wiesz więcej ode mnie na temat czasopisma, które prowadzę...


RD, a co tu jest do wiedzenia ?
Od maja pismo przestaje istnieć. I ubieranie tego w piękne słowa o zawieszenieu niczego nie zmieni. Koniec i kropka. A dlaczego głośno zadałem pytanie o wersję elektroniczną ? Bo nikt tego wcześniej nie zrobił. Faktem jest, że ze strony SFFiH można sobie zamówić e-wersję, ale większość (sprostuj mnie, jeśli się mylę) wolała opcję papierową. Wiadomo, z wielu względów jest wygodniejsza w użyciu.
Ale w chwili kiedy papier znika, żałuję że nie spróbowano przetestować takiej wersji sprzedaży.

Pytanie podstawowe: kto zapłaci redaktorowi, korektorowi, selekcjonerowi, grafikowi robiącemu ilustracje i grafikowi łamiącemu tekst, o autorach nie wspominając. Do tej pory wersja elektroniczna powstawała w oparciu o wersję papierową, jak mniemam. Jeśli nie będzie papierowej, wszelkie koszta poniesie wersja elektroniczna. Pismo na konkretnym poziomie, elektroniczne czy nie elektroniczne, różni się nieco od pełnych literówek, pozbawionych jakiegokolwiek sita selekcjonerskiego, niezredagowanych samizdatów.
Koszta, Lisie. Koszta. Ja też pracuję w wydawnictwie, które wydaje pisma o różnym profilu oraz książki. Jedno z pism, jakie prowadziłam, padło. Nie zarabiało tyle, ile według budżetu powinno. Nie masz pojęcia, ilu czytelników dzwoniło do redakcji z pytaniem, dlaczego już nie wychodzi, bo przecież takie fajne było.
Taka jest rynkowa rzeczywistość i choćbyśmy nie wiem jak głośno krzyczeli, to ona taka będzie.
Redaktor, choćby i najlepszy, nie zrobi ilustracji, jeśli postawi na pozyskiwanie ilustracyjnych darmówek z sieci, nie zrobi sam fotoedycji, nie będzie łamał, nie zajmie się marketingiem itp. I raczej nie będzie tego robił w pełnym wymiarze godzina za darmo - bo tylko nieliczni pochodzą z bogatych rodzin, reszta musi zarabiać, żeby żyć.

Wszystkim nam przykro z powodu tego, co się stało. Ale nie bądźmy mądrzejsi od rabina i świętsi od papieża, bitte.

RD - 25 Marca 2012, 17:35

Nimfo, dzięki za wyręczenie mnie w wyjaśnieniach. Nic dodać, nic ująć.
Lis Rudy - 25 Marca 2012, 18:28

nimfa bagienna, to co przedstawiłaś jest oczywiste i zdaję sobie sprawę że pismo generuje koszty. Określone i konkretne. Tyle że pytając RD (bez żadnej złośliwości) o wersję elektroniczną, nie chodziło mi o darmówkę, tylko o wersję płatną. Być może płatną mniej niż papierowa, gdyż zniknęłaby usluga pod tytułem przygotowanie do druku i druk. A to ona generuje spory koszt.

Wiem, bo i ja składam, przygotowuje do druku, a w niektórych przypadkach drukuję.
Nie lubię robić dymu dla dymu, nie lubię obrażać ludzi swoimi wpisami i staram się tego unikać, ale wolno mi było (jako zagorzałemu czytelnikowi) postawić pytanie RedNaczowi.
Tylko nie bardzo wiem, dlaczego wywołało to jakieś spięcie ?

Kruk Siwy - 25 Marca 2012, 18:31

Lisus Rudus jako Filipus z Konopius... no daj już chłopie spokój. Piwo w Para wypijemy to ci to wytłumaczę. Jak będzie trzeba dwa razy.
Lis Rudy - 25 Marca 2012, 18:50

Kruk Siwy, wiesz co ?
Może i masz rację. Odpuszczam temat.

Kai - 25 Marca 2012, 20:47

Ziemniak dostał dane na PW. Mam nadzieję, że coś się z tego urodzi, gdyby nas wygonili.
Przemo - 25 Marca 2012, 22:54

"Wszystkim nam przykro z powodu tego, co się stało. Ale nie bądźmy mądrzejsi od rabina i świętsi od papieża, bitte."
Amen
Czytelnicy są. Pisarze są. Wrócimy.

Fidel-F2 - 25 Marca 2012, 23:10

Przemo napisał/a
świętsi od papieża
wybaczcie dygresję ale to akurat żadna sztuka
elam - 25 Marca 2012, 23:27

Kai napisał/a
RD, tylko zrób coś, żeby forum nie zniknęło. Wtedy to już my sobie poradzimy. Ujmę to tak - jeśli jest jakieś zagrożenie dla forum, trzeba się spiknąć, numer konta, to naprawdę są koszty rzędy 20-30 zł rocznie na łeb i nazwa.pl jest dobrym hostingiem. Zobaczycie, będzie nas nawet stać na płatny silnik i na FTP .


Nie mam najzieleńszego pojęcia, ile może kosztować utrzymanie forum, ale po deklaracjach stałych forumowiczów widać, że jesteśmy chętni i jesteśmy w stanie forum opłacić.
Dla mnie te 20-30 zł nie będzie problemem.

Niech istnieje nadal, jako forum miłośników SF,
poza Fabryką,
ponad podziałami,
powinni tu rządzić RD i NURS i trwajmy do końca świata ! :)

Anonymous - 26 Marca 2012, 00:31

Hejka.
No od początku roku wszystko się zaczęło składać lepiej u mnie zawodowo i prywatnie. Przyznam że rzadko zaglądam na forum, zabiegany jestem i nawet na przczytanie książki trudno mi znaleźć czas. Pisma też nie czytam regularnie. A tu taka wiadomość. :shock:


elam napisał/a

powinni tu rządzić RD i NURS i trwajmy do końca świata ! :)

A dajże spokój z tym NURSem. Kiedy do niektórych dotrze że wypiął się na forum. To, że sprzedał pismo ok, próbował ratować gazetę, chwała mu za to. Ale że zniknął z forum? To już przesada.Przepraszam, jestem zdegustowany tym, co napisał Robert na swojej stronie, "pan wielki mesjasz polskiej fantastyki". :evil: :evil:

Anyway RD dzięki za rednaczowanie trzymam kciuki żeby się "odwiesiło", ale pewnie ciężko będzie. Pozdrawiam użytkowników i moderatorów. :bravo :bravo :bravo

nureczka - 26 Marca 2012, 10:36

krisu napisał/a
A dajże spokój z tym NURSem. Kiedy do niektórych dotrze że wypiął się na forum. To, że sprzedał pismo ok, próbował ratować gazetę, chwała mu za to. Ale że zniknął z forum? To już przesada

Obawiam się, że nie znasz kulisów sprawy i niesłusznie obrażasz człowieka.

Kruk Siwy - 26 Marca 2012, 10:52

Otóż to krisu, fanzolisz jak potłuczony.
Anonymous - 26 Marca 2012, 12:03

I takie moje zbójeckie prawo. A Wasze powiedzieć że być może się mylę.
Nie znam sprawy, fakt. Tylko nie lubię jak ktoś mi mówi nie znasz sprawy więc siedź cicho. Ale odpuszczam, nie chce mi się kłócić, bo tu już i tak napięta sytuacja. Pozdro Kruk Siwy, Nureczka. :)
No smutno się robi, bo parę konwentów z Wami odbyłem. Paradox nawiedziłem. Minas NURSus też. To zasługa forum, gazety, ludzi tu piszących, wspólnego zainteresowania fantastyką. A teraz pisma nie będzie, ale taka kolej rzeczy. W zeszłym tygodniu wydawca encyklopedii Britannica ogłosił że zawiesza wydawanie papierowej wersji. Miejmy nadzieję że w miejsce SFFH powstanie inne pismo, bo powstanie IMO luka i ktoś mógłby się pokusić o wydanie czegoś. Ale też czasy inne są. Rzekłbym wirtualne. No nic. Ciężkie czasy - jak powiedział ruski żołdak zdejmując zegar ze ściany.

nureczka - 26 Marca 2012, 12:40

krisu napisał/a
Tylko nie lubię jak ktoś mi mówi nie znasz sprawy więc siedź cicho.

Ujmę to tak: też nie lubię, ale to już NURSa sprwa, co uznał za stosowne upublicznić, a co nie.

Maxencius - 26 Marca 2012, 13:46

Bardzo, bardzo przykra informacja. Oby rzeczywiście prasa i wydawnictwa papierowe przepoczwarzyły się w internetowe i tabletowe - i do zobaczenia na innym nośniku, mam nadzieje :D
Iscariote - 26 Marca 2012, 14:42

Maxencius napisał/a
Oby rzeczywiście prasa i wydawnictwa papierowe przepoczwarzyły się w internetowe i tabletowe - i do zobaczenia na innym nośniku, mam nadzieje
A ja nie chcę i będę bojkotować. Chyba że mi ktoś ufunduje tablet, to może się przekonam.
dzejes - 26 Marca 2012, 18:39

Poczekaj trzy lata, dostaniesz za 1 zł, bylebyś tylko kontent od Gógla kupował i reklamy od Gógla oglądał. Już teraz smartfony z Androidem są po 1 zł jako budowa platformy sprzedaży i bazy dla klientów-reklamodawców.
piotik - 26 Marca 2012, 22:54

Dzięki za tę parę lat dobrej literatury. Kupowałem (prenumerowałem) Was od pierwszego numeru. Podobnie jak Fantastykę; Nową Fantastykę, Fenixa. Starałem się czytać wszystko co w nich było, choć przeczytanie niektórych opowiadań zajmowało mi nawet kilka dni.
Poczułem pewien niepokój gdy SFFiH przejął nowy wydawca. Bałem się, że stanie się to samo co z Fenixem. No i niestety miałem rację.
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie numery i proszę zróbcie coś by nie było pustki na rynku. Smutno mi.
RD
To że macie problemy finansowe nie jest winą PO, PSL, PIS, SLD i kogo tam jeszcze, ale zwykłych ludzi, którzy przestają czytać.

RD - 26 Marca 2012, 23:08

A dlaczego ci "zwykli ludzie" przestają czytać?
piotik - 27 Marca 2012, 00:09

Wiem co chcesz mi powiedzieć, że nie czytają bo nie mają pieniędzy. Może to i prawda ale ja widzę dookoła siebie coś innego. Podam Ci parę przykładów:
Jeszcze parę lat temu pożyczaliśmy sobie w pracy książki, czasopisma. Ostatnio (dwa lata temu) pożyczyłem trzydziestolatkowi książkę Pilipiuka i dotąd jej nie przeczytał, a z rozmowy wiem, że ma Cyfrę+, komputer, Internet; książki nie kupił żadnej.
Co rodzice kupują kilku, kilkunastoletnim dzieciom. Książki czy komputery lub przenośne odtwarzacze DVD.
Zobacz kto chodzi do bibliotek.
W pracy kupujemy sobie prezenty i możemy powiedzieć co chcemy dostać. Tylko ja wybrałem książki. Reszta chce perfumy, kwiaty itd.
Niedawno kupiłem sobie czytnik książek elektronicznych i wszyscy byli zaskoczeni że to służy tylko do czytania i że nie mogę na nim oglądać filmów.
Mógłbym dać jeszcze sporo innych przykładów ale po co. Nic to nie zmieni ludzie nie czytają i koniec.
Mam do Ciebie tylko jedno pytanie i odpowiedź na nie może być poparciem Twojej tezy:
Dlaczego książki w stosunku do innych źródeł kultury są takie drogie. (Niedawno zaproponowano mi abonament miesięczny za telewizję osobistą w cenie jednej książki)

mawete - 27 Marca 2012, 00:16

piotik, jutro postaram się Ci odpowiedzieć - padam już na twarz dzisiaj i zły jestem. Twoje podejście jest trochę naiwne moim zdaniem.
malakh - 27 Marca 2012, 00:18

Iscariote napisał/a
Chcę dużo dużo tekstów, a nie kolorków, zdjęć na 3/4 strony i reklamy co kilka stron.


Reklamy co kilka stron w bardzo dużym stopniu odpowiadają za to, że na polskim rynku fantastyki wciąż jest jeszcze jeden magazyn papierowy. Nie marudził bym więc tak na nie.

Anonymous - 27 Marca 2012, 01:18

piotik, nie przestają tylko przerzucają się na inne media, np. gry. Mi samemu jest łatwiej włączyć xboxa i zapodać Assassina, który jest IMO opowieścią interaktywną. Jakie czasy takie media


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group