To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane

dalambert - 28 Stycznia 2008, 15:11

A Ja to co pół Polski i nabyłem i przeczytałem czyli ostatnią / na razie/ część Harrego P. czyli największj zmory naszych kochanych tfurcóf
.
dobre czyta się

smert - 29 Stycznia 2008, 11:30

Skończyłem Zbudzone furie R. Morgan'a. Dla miłośników Kovacsa pozycja zdecydowanie warta uwagi. W mojej opinii lepsza niż Upadłe anioły lecz słabsza niż Modyfikowany węgiel. Nawet, momentami zbyt nachalna, propaganda lewicowej ideologii nie popsuła mi przyjemności z lektury.
Iwan - 29 Stycznia 2008, 11:31

Kroki w nieznane wydanie z 72 roku, a w tym kilka naprawde dobych opowiadań takich autorów jak Vonnegut, Sheckley, Zajdel, Lem, Bułyczkow, Ballard i paru innych, które warto co jakiś czas sobie odświeżyć
Kruk Siwy - 29 Stycznia 2008, 11:32

Iwan, przeczytaj wszystkie tomy "starych" Kroków. To perły są a nie tylko naprawdę dobre opowiadania jako prawisz...
Iwan - 29 Stycznia 2008, 12:28

te co mam to po ojcu odziedziczyłem :D resztę musze poszukać
mBiko - 29 Stycznia 2008, 21:20

Pierwszy krok - A. Przechrzta.
Tequilla - 31 Stycznia 2008, 13:56

łostatnio:

"Blizna" i "dworzec perdido" - jak trufle
"skóra" Katha Koja - toże trufel

nie trafiłem na żadne pieczarki, tym bardziej muchomory

hrabek - 31 Stycznia 2008, 15:40

A ja musze zapodac linka do mojej blogowej recki Krucjaty E. Debskiego, bo ten utwor wciaz we mnie siedzi i wylezc nie chce. Bedzie mi sie pewnie po nocach snil, koszmar jeden.

http://countersv.blox.pl/...a-ksiega-1.html

W calosci nie wklejam, bo dlugie, kto bedzie chcial, to sobie przeczyta.

Godzilla - 31 Stycznia 2008, 16:01

Komentarz już dodałam.
Hoob - 31 Stycznia 2008, 16:01

Ja natomiast jestem po lekturze antologii "Trupojad". Jedne opowiadanie dobre, inne ciut gorsze, ogólnie jednak wrażenia pozytywne.
Gustaw G.Garuga - 31 Stycznia 2008, 17:02

Krótka powieść Michała Bałuckiego "Pan burmistrz z Pipidówki". Satyra na galicyjskie miasteczko próbujące odnaleźć się w samorządności, na stosunki międzyludzkie, obłudę, karierowiczostwo, itd. Od wydania minęło 120 lat, a jednak i dziś brzmi zdumiewająco świeżo i na czasie. Bardzo mile się zaskoczyłem, bo szyld "znakomitej satyry" w połączeniu z datą pierwodruku kazał przypuszczać, że humor może być mocno stęchły, tymczasem książka jest autentycznie zabawna i miejscami aż podejrzanie aktualna :bravo
Hubert - 31 Stycznia 2008, 20:58

Może to zmyłka z tymi 120 latami? ;)
Iwan - 31 Stycznia 2008, 22:07

Wyznania łgarza Dicka, książka może nie fenomenalna jak napisał dzejes, przynajmniej dla mnie, ale całkiem niezła i przede wszystkim szybko się czyta więc można się o nią pokusić
Gustaw G.Garuga - 31 Stycznia 2008, 22:10

Sosnechristo, niby takie swojskie "Pieśni Osjana"? :wink:
Hubert - 1 Lutego 2008, 09:06

Wszystko jest możliwe :)


A na razie jestem w piątej 'rundzie' Cesarskiego Pokera autorstwa Łysiaka. No i zaczyna być smutno komuś, kto kibicuje Napoleonowi.

anajo - 3 Lutego 2008, 12:50

Przeczytane niebezpieczne wizje i urth nowego słońca - wolfe'a
urth dobrze mi się czytało a niebezpieczne wizje ogólnie średnio . Kilka naprawdę na 5 ,trochę dobrych i prawie połowa średnich i słabych .

gorat - 3 Lutego 2008, 13:31

GGG: wydanie współczesne czy pierwsze?
Anonymous - 3 Lutego 2008, 18:32

T. Pratchett. Na glinianych nogach. Kolejna fantastyczna książka ze świata dysku. Tym razem dzielni strażnicy z Ankh Morpork ścigają seryjnego mordercę... :mrgreen:
IMO brawa należą się także tłumaczowi Piotrowi W. Cholewie. Odwala kawał dobrej roboty przy tłumaczeniu książek Pratchetta, a nie jest to łatwy kawałek chleba. Książki jego autorstwa są na swój pokrętny sposób bardzo mądrze napisane. No i wydaje mi się, że autor ma ścisły umysł, duże pojęcie o logice matematycznej i fizyce, co znajduje odzwierciedlenie w książkach. Oczywiście nie bezpośrednio, raczej pod płaszczykiem.

Gustaw G.Garuga - 3 Lutego 2008, 18:48

gorat napisał/a
GGG: wydanie współczesne czy pierwsze?

Chciałbym, żeby to drugie - ach, Gebethner i Wolff! - ale jednak to pierwsze, a konkretnie seria Universitas Klasyka mniej znana, na taniej książce można kupić istne perełki po parę złotych.

Hubert - 4 Lutego 2008, 19:26

Mackbet Szekspira. O ile Romeo i Julia przyprawiło mnie o mdłości, o tyle ta tragedia mi się podobała. Walki, zdrady, pościgi, piękne kobiety, zero pardonu - prawie jak u Kresa :mrgreen:

Swoją drogą, któryś film Kurosavy (Kurosawy?) opowiada historię identyczną do Makbeta, ale tytułu nie pomnę.

dzejes - 4 Lutego 2008, 19:30

Tron we krwi. I podobieństwo nie jest przypadkowe.
Hubert - 4 Lutego 2008, 19:31

Cytat
Tron we krwi.


O, o właśnie!


dzejes napisał/a
I podobieństwo nie jest przypadkowe.


Domyśliłem się. :)

dzejes - 4 Lutego 2008, 19:34

To może spróbuj też Hamleta w wersji Kurosawy?
Dabliu - 4 Lutego 2008, 19:37

dzejes napisał/a
To może spróbuj też Hamleta w wersji Kurosawy?


I jeszcze Króla Lear w wersji Kurosawy...

Hubert - 4 Lutego 2008, 19:59

Najpierw spróbuję Hamleta i Króla w oryginale (zaczynam przekonywać się do Szekspira), ale potem - chętnie :D
dzejes - 4 Lutego 2008, 21:18

Dabliu napisał/a
dzejes napisał/a
To może spróbuj też Hamleta w wersji Kurosawy?


I jeszcze Króla Lear w wersji Kurosawy...


No co? Lubię, to przekonuję młodych, nie? ;)

Dabliu - 4 Lutego 2008, 21:22

Ja też lubię :D
Hubert - 7 Lutego 2008, 19:47

Cesarski poker Łysiaka. Dobra książka. Autor pisze dowcipnie, swobodnie, po luzacku. Nie stroni od uciesznych, często pikantnych anegdot. Łysiak barwnie odmalował obu graczy i ich otoczenie. Aż się nasuwają myśli, co by było, gdyby...
Podobał mi się strasznie, tylko ostatnia runda smutna.


A teraz czytam Cenę tegoż autora. Nie zapowiada się wiele weselej niż ostatnie karty Pokera...

mad - 9 Lutego 2008, 02:06

Mroczny bies i Czarna msza - antologie rosyjskojęzycznej fantastyki. Podobało się, aczkolwiek jak to w antologiach bywa - nie wszystko.
Witchma - 9 Lutego 2008, 09:59

zmęczyłam Gdy niebo spadło na ziemię - kiepskie dialogi, płaskie postaci, grafomańskie filozoficzne wynurzenia autora, pomysł nie najgorszy, ale nie ratuje całości... znaczy się trza było słuchać Kruka :D


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group