Summa Technologiae - przepraszam, kto mi powie...?
Rafał - 24 Listopada 2009, 15:09
O, zapomniałem o RIO, faktycznie, RIO się nada thx. Wojewoda może podjąć rozstrzygnięcie nadzorcze, ale chyba nie w każdej sytuacji, RIO jak najbardziej
xan4 - 24 Listopada 2009, 15:09
dzejes, nie pamiętam dokładnie paragrafu, ale za nie stosowanie ustawy o rachunkowości. Paragrafy odnośnie środków trwałych i amortyzacji są także w obydwu ustawach o podatkach dochodowych, ale z nich możnaby ukarać za złą amortyzację raczej, musiałbym poszukać.
Agi, ma rację, na gminę RIO to największy bat.
dzejes - 24 Listopada 2009, 15:13
xan4 napisał/a | dzejes, nie pamiętam dokładnie paragrafu, ale za nie stosowanie ustawy o rachunkowości. Paragrafy odnośnie środków trwałych i amortyzacji są także w obydwu ustawach o podatkach dochodowych, ale z nich możnaby ukarać za złą amortyzację raczej, musiałbym poszukać.
|
A to dziś sprawdzę, pisałem magisterkę z amortyzacji i nie pamiętam podobnych przepisów karnych, jedynie ewentualnie niemożność dokonania odpisów, czy zaliczenia ich w KUP. Ale koncentrowałem się bardziej na podatkowym ujęciu, jednak.
NURS - 1 Grudnia 2009, 10:03
Czy ktoś kumie fizykę kwantową? mam komputer kwantowy przed sobą i potrzebuję fachowca do sprawdzenia kilku zdań opisu.
nureczka - 1 Grudnia 2009, 10:17
NURS napisał/a | Czy ktoś kumie fizykę kwantową? mam komputer kwantowy przed sobą i potrzebuję fachowca do sprawdzenia kilku zdań opisu. |
W ogólnych zarysach. Miałam tego jeden semestr na studiach, ale to było <nagły napad kaszlu> lat temu.
Jeśli nie znajdziesz kogoś ze świeższą wiedzą, to mogę spróbować.
dalambert - 1 Grudnia 2009, 12:12
nureczka, kwanty to są te małe cóśki którymi atomy w ping-ponga grają
nureczka - 1 Grudnia 2009, 12:39
dalambert, Tak, to one właśnie.
NURS - 1 Grudnia 2009, 13:19
dalamberta raczej o pomoc w tej materii nie poprosze
Ziemniak - 1 Grudnia 2009, 13:48
Ja też mam jakieś pojęcie na temat fizyki kwantowej, tylko bardziej amatorskie, jakbym mógł pomóc, to z miłą chęcią.
NURS - 1 Grudnia 2009, 14:11
chodzi o przeczytanie kilku sformułowań dotyczących teoretycznego dzialania takiego komputera i ogólnych zasad fizyki kwantowej i sprawdzenie co w nich jest nie tak..
Rafał - 1 Grudnia 2009, 14:15
PWknij mi, amatorem jestem straszliwym, ale świeżo po lekturze QED Feynmana, może to coś pomoże.
Ixolite - 7 Grudnia 2009, 21:00
Orientuje się ktoś w temacie zamienników katalizatorów do silników benzynowych? Konkretnie to padł mi katalizator w Fabii 1.2, a w ASO do którego mnie zaholowali zaśpiewali 2600 złotych za wymianę i jakieś 3 tygodnie oczekiwania na sam katalizator, bo w magazynie centralnym teraz ich nie ma.
Szukam teraz możliwości kupienia oryginalnego katalizatora do wymiany, albo zamiennika, jeśli nie będzie z nim problemów. Z tego co do tej pory wyczytałem to z zamiennikami jednak może być mało różowo, opinie są różne, ale generalne przesłanie jest takie, że zamiennik może powodować problemy. Jutro się będę dowiadywał dalej jak to wszystko wygląda, ale chyba szybciej byłoby jednak kupić katalizator na własną rękę, niż czekać aż go zamówią i sprowadzą. No i interesuje mnie nowa część, nie używana.
Agi - 7 Grudnia 2009, 21:45
Ixolite, po konsultacji z rodzinnym mechanikiem:
Jest zamiennik katalizatora do Fabii za 500 - 600 zł, np. w sieci sklepów Inter Cars.
Działa bez problemów.
Ixolite - 7 Grudnia 2009, 22:06
A jakiej to firmy? I czy nie ma kłopotów z sondami lambda (nie wiem czy mam dwie czy jedną u siebie) - z tego co wyczytałem to fabia na pewno ma sondę umieszczoną za katalizatorem i przy zamiennikach często pojawia się nieprawidłowy, według komputera, odczyt co owocuje świeceniem kontrolki w najlepszym razie i przełączaniem pracy silnika w tryb awaryjny w najgorszym.
Agi - 7 Grudnia 2009, 22:11
Ixolite, przekazałam Twoje pytania Przemkowi (mechanikowi), jak mi odpowie zaraz Ci napiszę.
Ixolite - 8 Grudnia 2009, 15:33
Dzięki Agi za pomoc, przekaż też podziękowania Przemkowi.
Agi - 8 Grudnia 2009, 16:31
Przekażę, rodzinny mechanik bardzo się przydaje.
nureczka - 11 Grudnia 2009, 16:34
Nie wiem, czy pytanie powinnam zamieścić tu, czy wątku kulinarnym.
Zostały mi na parapecie dynie ozdobne - takie małe dynie-mutasy. Czas dekoracji jesiennych minął, stąd pytanie: czy toto nadaje się do zjedzenia?
Agi - 11 Grudnia 2009, 16:41
nureczka napisał/a | Nie wiem, czy pytanie powinnam zamieścić tu, czy wątku kulinarnym.
Zostały mi na parapecie dynie ozdobne - takie małe dynie-mutasy. Czas dekoracji jesiennych minął, stąd pytanie: czy toto nadaje się do zjedzenia? |
Tu piszą, że nie są jadalne.
nureczka - 11 Grudnia 2009, 17:01
Dziękuję, Agi.
Kruk będzie zadowolony, bo groziła mu zupa z dyni (ale za to bez mięska)
Ixolite - 11 Grudnia 2009, 17:48
Dynie mutasy po ususzeniu są fajne, w sensie jako ozdoba nie kulinaria
Adon - 11 Grudnia 2009, 18:41
Pytanie językoznawczo-cyberpunkowe: jak po angielsku byłby wirus podprogowy?
Witchma - 11 Grudnia 2009, 18:44
subliminal virus?
Adon - 11 Grudnia 2009, 18:48
Dzięki!
nureczka - 11 Grudnia 2009, 21:00
Ixolite napisał/a | Dynie mutasy po ususzeniu są fajne, w sensie jako ozdoba nie kulinaria |
A na to nie wpadłam. Czasem najprostsze rozwiązanie najtrudniej dostrzec. Dziękuję!
ketyow - 12 Grudnia 2009, 18:42
Orientuje się ktoś ile może sobie zażyczyć elektryk za napełnienie lodówki freonem i odnalezienie + uszczelnienie miejsca wycieku?
Kruk Siwy - 12 Grudnia 2009, 19:00
Nie wiem ile, ale ta chłodziarka musi mieć lat kilkanaście, bo później niż 90 tym to już chyba freonu nie stosowano. Freon uznano za szkodliwy i nawet DuPont wycofał się z jego produkcji.
Obawiam się, że musisz rozejrzeć się za nowym sprzętem.
ilcattivo13 - 13 Grudnia 2009, 00:38
ew. spróbuj w firmach naprawiających klimatyzacje samochodowe. Część z nich (np. w ciągnikach siodłowych) w dalszym ciągu robiona jest na freonie.
Rafał - 13 Grudnia 2009, 01:15
Zdaje się, że nawet w motoryzacyjnym kupisz flaszkę płynu do klimy - końcówkę zagnieciona przy sprężarce cachnij, dolej płynu i zagnieć rurkę na nowo. Jak nie pomoże to Mazowsze
ketyow - 13 Grudnia 2009, 03:35
Kruk Siwy, teraz jest to R-600, jednak nawet zawodowcy, nadal potocznie korzystają z określenia freon. Jakbym napisał R-600, to pewnie nikt nie wiedziałby o co chodzi Nie ma ta lodówka lat kilkunastu, nie mam sprzętu do napełniania ani spawania miedzi jeśli gdzieś jest przeciek, dlatego pytam o cenę u fachowca. A z tym płynem do klimy o którym wspomina Rafał to pierwsze słyszę - jest jakieś potwierdzone źródło, że to działa? Bo aż mi się wierzyć nie chce, przecież to płyn, który temperaturę wrzenia ma wyższą niż woda... Na chłopski rozum nie powinno działać.
|
|
|