To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane

Hubert - 14 Stycznia 2008, 21:13

No to o sukniach. Tam szczegół. Przynajmniej z mojego punktu widzenia :mrgreen:
Martva - 14 Stycznia 2008, 22:30

To jest dość spora różnica, suknie są fantastyczne, a garsonki nie ;P:
Hubert - 14 Stycznia 2008, 22:33

Jeeej, ja się na damskich strojach jeszcze nie znam. Ale przy babskiej klasie to kwestia czasu :mrgreen:
Adanedhel - 18 Stycznia 2008, 19:43

No to przeczytało się "Smoka Jego Królewskiej Mości". Lekkie i przyjemne, do tego nieźle napisane - miło się czytało. Zwłaszcza, że trochę zachacza też o historię alternatywną, no i paskudne żabojady dostają po czterech literach.
smert - 21 Stycznia 2008, 11:20

"Wojna kwiatów" Tad Williams. Spodziewałem się opowieści o bohaterze (par excellence :wink: ), który po przeniesieniu do magicznego świata wyczynia cuda, a otrzymałem powieść obyczajowo-socjologiczną. Mimo innych oczekiwań książka mi się podobała. Generalnie warto.
Agata - 21 Stycznia 2008, 12:31

smert napisał/a
Wojna kwiatów Tad Williams. [...] Generalnie warto.


Mnie zachwyciła. Polecam bardziej niż generalnie :-)

dalambert - 21 Stycznia 2008, 12:36

to
Adanedhel napisał/a
No to przeczytało się Smoka Jego Królewskiej Mości.

To Adanedhel, bierz się za "Nefrytowy Tron" tyż pikne, reszta niestety jeszcze nie wydana ale są conajmniej dwa tomy i bardzo dobrze hej

smert - 21 Stycznia 2008, 13:01

Agata Zasadniczo :wink: się z Toba zgadzam, mnie zachwycała do momentu "przeniesienia" bohatera, później jest już tylko bardzo dobra :D
bio - 21 Stycznia 2008, 18:58

Baskijski diabeł Zygmunta Haupta, Dzień oprycznika Władimira Sorokina i w tempie nieodpowiednio powolnym Co wiedzą zmarli Laury Lippman. Takie melanże bywają fajne, ale czasem jednak zbyt dezorientujące. I ciągle sobie obiecuję - skończysz jedną, zaczniesz drugą. Akurat !
May - 22 Stycznia 2008, 18:07

Red Seas under Red Skies Lyncha. Za mna juz 3/4 ksiazki... Wciaga, tylko mam problemy z terminologia marynistyczna...
Hubert - 22 Stycznia 2008, 18:11

To ten sam Lynch, co od "Kłamstw Locke'a Lamory"?
Dabliu - 22 Stycznia 2008, 18:40

Sosnechristo napisał/a
To ten sam Lynch, co od Kłamstw Locke'a Lamory?


Drugi tom. Po polsku będzie się to zwało Na szkarłatnych morzach i trafi do księgarń już 18 kwietnia :)

Hubert - 23 Stycznia 2008, 10:28

No to zdążę z dokupieniem pierwszego. Może.


Tymczasem skończyłem Świat dawnych Piratów Skroka. Przyzwoite opracowanie, dobrze się czytało. Lektura cokolwiek powierzchowna, ale daje możliwość 'wkręcić się' w pirackie klimaty.

Szara opończa - 24 Stycznia 2008, 10:01

koncze Brudna Robote Moore'a... juz sie tak nie ubawilem jak poprzednio, moze to ze nie tlumaczyl p. Cholewa (a w oryginale nie kupuje bo zona tez chce czytac)

natomiast po Najglupszego Aniola lece zaraz do Sklepu Na E. Do Ktorego Absolutnie Nie Wolno Mi Wchodzic, Bo Zawsze Zostawiam Tam Pol Pensji

I pewnie cos jeszcze kupie:)

rysiull - 24 Stycznia 2008, 10:06

Ja wreszcie przeczytałam Siewcę Wiatru Kossakowskiej i to jest obecnie mój nr.1 i chyba na długo zostanie bo jest niesamowita, tylko za szybko się kończy :mrgreen:
Ziemniak - 24 Stycznia 2008, 11:44

Paweł Siedlar - "Opowieści okrutne" - Dosyć ciekawe opowiadania, ale większości brakuje rozsądnej puenty i przez to sprawiają wrażenie niedokończonych.

Octavia E. Butler - "Przypowieść o siewcy" - ciekawa powieść w klimatach postapo, warto przeczytać.

Ian M. Banks - "Wspomnij Phlebasa" i "Najemnik" - powieści z pogranicza space opery, zakręcone i przewrotne, dwie pierwsze części luźno powiązanego cyklu.

Terry Pratchett - "Prawda" - potęga prasy w krzywym zwierciadle, warto przeczytać

Clifford A. Pickover - "Czas" - wiedza na temat fizycznych własności czasoprzestrzeni i sposobów manipulowania nią, podana w przystępnej formie, z przymrużeniem oka.

Rafał Kosik - "Felix, Net i Nika oraz Pałac Snów" - Warto przeczytać

Rafał Kosik - "Vertical" - Bardzo ciekawa powieść, spójny świat, dobrze się czyta.

dzejes - 26 Stycznia 2008, 14:30

Pies i klecha - sam nie wiem co myśleć. Książka, jak kraj kapitalistyczny, ma swoje plusy. Ale czy plusy przesłoniły minusy? Jeszcze nie wiem.
mBiko - 26 Stycznia 2008, 19:46

Łukjanienko - Nastaje świt. Lubię historie alternatywne. W tej konkretnie podobał mi się pomysł uczynienia żelaza jednym z najrzadszych metali, oraz ciekawa wizja religii chrześcijańskiej.
Piech - 26 Stycznia 2008, 20:21

Zmęczyłem w wolnych chwilach "Parień iz prieispodniej" (nie wiem jak po polsku) i zacząłem "Biespakojstwo" Strugackich. Mam nadzieję w ten sposób nabrać biegłości w czytaniu po rosyjsku. Przynajmniej to - bo ten Parień słabiutki.

No, i skończyłem "Biegunów" Tokarczuk. Coraz dziwniejsza jest jej proza. Pogłębia się melancholia - co przyjmuję ze zrozumieniem - ale przy tym pojawiły się jakieś dziwne anatomiczne obsesje.

Czarny - 26 Stycznia 2008, 21:51

Skończyłem dziś Kłamstwa Locke'a Lamory i żal, że nie mam następnego tomu. Całkiem fajne czytadło, nic wymyślnego, ale bardzo dobrze się czyta.
joe_cool - 27 Stycznia 2008, 18:16

Ruda Sfora - Kossakowskiej

Bardzo dobrze się czyta. Przypominało mi to trochę "Niekończącą się opowieść".

Navajero - 27 Stycznia 2008, 18:32

Piech napisał/a
Zmęczyłem w wolnych chwilach Parień iz prieispodniej (nie wiem jak po polsku)

"Przyjaciel z piekła".

A ja skończyłem ostatniego Pottera :)

Martva - 27 Stycznia 2008, 18:43

Skończyłam Pottera. Korekta przepuściła babole, padło brzydkie słowo, czytałam wydając odgłosy od czasu do czasu (Mama się śmiała z mojego 'O jaaa' i gryzienia palców w szczególnie strasznych momentach) i nie napiszę nic więcej, żeby nie było ze spojleruję ;)
ihan - 27 Stycznia 2008, 19:59

"Blaze" S. Kinga. Uczucia mieszane, ale z powodów okołoksiążkowych. Bo to taki King jakiego lubię, poszedł na łatwiznę w budowaniu sympatii do postaci, ale to przecież wczesny King, wybaczalne. Smutne tylko, że mam wrażenie, że wciąż opowiada tą samą historię, niby akcja nie toczy się w Maine, ale ogromny, lekko opóźniony facet, powtarza ten schemat choćby w "Siódmej mili". Dobra, kończę narzekać, bo nie ma ufoludków jak w Regulatorach i Bastionie.
Hubert - 27 Stycznia 2008, 22:20

Skończyłem Szachistę Łysiaka. Baaaardzo dobrze się czytało. Jeśli chociaż połowa tego, co jest zwarte w książce, to prawda - nie da się zaprzeczyć, że życie pisze najciekawsze historie. Powieść napisana ze swadą, swobodą. Bohater też niczego sobie, taki trochę drań z zasadami.
A na biurku czeka już Cesarski poker tegoż autora.

dzejes - 27 Stycznia 2008, 22:47

No a jeśli choć 1% z tego, co pisze Daniken jest prawdą - to dopiero jaja ;)
Chal-Chenet - 28 Stycznia 2008, 10:43

Zacząłem "Valis" Dicka i wychodzi na to, że czytam obecnie 4 książki naraz :shock:
Godzilla - 28 Stycznia 2008, 10:53

A ja... no zaraz. Skończyłam "Pana Lodowego Ogrodu" 2, "Szatański interes", na tapecie jest "Oblicze czarnej Palmiry" i "Ekspedycja" (choć to ostatnie bardzo powoli mi idzie), i na deserek "Dawno, dawno temu" Milne'a. Oraz nowy SFFH. To wszystko gryzione kawałkami, na ile czas pozwala...
Iwan - 28 Stycznia 2008, 11:53

ostatnio przeczytałem "Czarną szblę" Komudy, bardzo fajna książka, przypomniały mi się czasy jak zaczytywałem się w trylogię , tym bardziej że moją ulubioną częścią jest Ogniem i mieczem, napewno zaopatrze się w pozostałe pozycje pana Jacka :D
Fidel-F2 - 28 Stycznia 2008, 12:56

Chal-Chenet napisał/a
Zacząłem Valis Dicka
doskonała rzecz


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group