Blogowanie na ekranie - Polowanie na Wąpierza
Fidel-F2 - 9 Czerwca 2009, 10:22
dalambert, dalej nie rozumiesz
1. zadałem pytanie
2. Kasiek, odpowiedziała
3. zadałeś to samo pytanie z ogromnym wrzaskiem
4. wyjaśniłem, że na Twoje pytanie odpowiedź padla zanim je zadałeś
5. opieprzasz mnie za wyjaśnienia
dalambert - 9 Czerwca 2009, 12:22
Fidel-F2 napisał/a | opieprzasz mnie za wyjaśnienia |
za coś trzeba , co byś sie zaniedbywany nie czuł
Lu - 9 Czerwca 2009, 15:19
znać że włosy nie wypadły, bo to by zauważyła. Chyba że jest aż tak zapracowana
Kasiek - 9 Czerwca 2009, 21:53
Byłam dziś w domu 5 minut, eMka ma jeszcze włosy, choć odżywka stoi na samym brzegu wanny i chyba jest lżejsza.
W pracy fajnie, dziś zrobiłam kilka idealnych cappuccino i nawet late z ludzikiem z kawy na piance. I moche nauczyłam się robić. I frescato umiem. I americano. I inne jeszcze Zapraszam na dobrą kawkę
dalambert - 9 Czerwca 2009, 22:58
Kasiek, trzymaj łapkę na pulsie spraw biegu i powodzenia w kafeterii
Umiejętnosc robienia dobrej kawy napewno przyda się w życiu magister polonistyki / z czegoś żyć trzeba/
Powodzenia
Kasiek - 9 Czerwca 2009, 23:00
Na tej zasadzie co kumpel - student filozofii opowiadał nam dowcip:
Co mówi student filozofii do pracującego absolwenta filozofii?
-Dwie zapiekanki poproszę
tak?
Nie ma mnie do piątku wieczorem, jedziemy nad jezioro jutro zaraz po pracy Wreszcie niby tylko 2 i pół dnia, ale zawsze...
a rękę potrzy mam, ale gdzie ten puls będę mierzyć, to nie napiszę
Kasiek - 12 Czerwca 2009, 18:32
Było bosko. Tylko przyjechaliśmy - dogoniła nas letnia burza, z piorunami, mruczeniem i deszczem. Całą zimę marzyliśmy o takiej burzy. Siedzieliśmy na werandzie patrząc jak strużki deszczu płyną z dachu, a jak się zrobiło chłodniej, poszliśmy do domku. A w domku kominek (umiem rozpalać za pomocą dwóch zapałek - tych krótkich - i bez żadnych podpałek, dodatkowo nauczyłam się porządnie rąbać drewno ) i herbatka i w ogóle
I jeziorko dwa kroki stamtąd. W czwartek wpadli znajomi, usłyszałam - i oni też - coś takiego, że aż się wzruszyłam
Dziś do domku a jutro do pracy
dalambert - 14 Czerwca 2009, 20:02
Kasiek, a wieści z działania zasadzki straszliwej?
Kasiek - 15 Czerwca 2009, 10:00
Odżywka wróciła na półkę, być może jakoś się dowiedziała o zemście. Ale jeśli nawet - to będzie wiedziała,że jestem w stanie coś takiego zrobić i może przestanie kraść.
Jest na forum jedna osoba która mogła jej powiedzieć o tym
dalambert - 15 Czerwca 2009, 10:25
Kasiek napisał/a | może przestanie kraść. |
Może ???
Kruk Siwy - 15 Czerwca 2009, 11:24
Oczywiście że przestanie - zaraz po ucięciu prawej ręki. Jak ktoś się przyzwyczai do cudzego...
dalambert - 15 Czerwca 2009, 12:19
Kruk Siwy, siostry nie kradną, one mają współwłasność w genach
Kruk Siwy - 15 Czerwca 2009, 13:54
Ale to jakieś geny recesywne, w jedną stronę działają.
Kasiek - 16 Czerwca 2009, 14:49
No bo wiecie... ja tam bym chętnie dała/pożyczyła, ale gdyby spytała i zaoferowała czasem coś swojego. Ale jak patrzę na te różne dziadostwa made in Biedronka... i czasem powącham jakiś jej specyfik...to się nie dziwię, że bierze ode mnie. Sama nie kupuję drogich kosmetyków, ale taki Garnier czy AA za 10-12 zł to wielki szał chyba nie jest? Jedyny wyjątek to żel do mycia twarzy zL'Oreala za ok 17, bo tylko ten jest dla mnie dobry. A ona dla niepoznaki kupi Biedronkowy za 4 i używa lepszych. Same korzyści nie?
A w ogóle to mi smutno. Znów przegrałam z grami komputerowymi i to już chyba na dobre. Bu.
I dostałam info o nowej publikacji o Ginczance, jak nic Feministycznej. I zaproszenie od Przestrzeni Kobiet z Krakowa:
Projekt realizowany przy wsparciu udzielonym przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego oraz budżetu Rzeczypospolitej Polskiej w ramach Funduszu dla Organizacji Pozarządowych.
FUNDACJA PRZESTRZEŃ KOBIET, ŻYDOWSKIE STOWARZYSZENIE CZULENT i FUNDACJA JEWISH COMMUNITY CENTRE zapraszają na spotkanie otwarte w ramach projektu Polki, Żydówki - krakowskie emancypantki. Historia i współczesność dla równości i różnorodności.
Na spotkaniu zostanie zaprezentowana nieodpłatna publikacja KRAKOWSKI SZLAK KOBIET. PRZEWODNICZKA PO KRAKOWIE EMANCYPANTEK, odzyskująca pamięć o wybitnych kobietach związanych z Krakowem, odtwarzająca sylwetki Emancypantek i miejsca, w których żyły, tworzyły, działały. Fundacja Przestrzeń Kobiet jest Wydawczynią Przewodniczki. Gościniami spotkania będą historyczki Anna Nowakowska i Iwona Dadej, twórczynie Feministycznego Salonu Historycznego, warszawskiej inicjatywy mającej na celu poszerzenie wiedzy o historii kobiet oraz prezentowanie badaczek podejmujących tę tematykę. Gościć będziemy również Autorki prezentowanej publikacji i uczestniczki realizowanego w ramach projektu Polki, Żydówki - krakowskie emancypantki cyklu szkoleniowego Krakowski Szlak Kobiet. Spotkanie będzie okazją do dyskusji o potrzebie odzyskiwania historii kobiet i przywracania pamięci o naszych Przodkiniach. Podsumujemy projekt Polki, Żydówki - krakowskie emancypantki, który dobiega końca 30.06.2009 r. Podczas spotkania będzie można otrzymać bezpłatny egzemplarz książki. Po spotkaniu zapraszamy na poczęstunek.
Termin: 22.06.2009 r., poniedziałek, godz. 18.00 Miejsce: Centrum Społeczności Żydowskiej / Jewish Community Centre, ul. Miodowa 24, Kraków Publikacja książki Krakowski Szlak Kobiet. Przewodniczka po Krakowie Emancypantek była możliwa dzięki wsparciu finansowemu Funduszu dla Organizacji Pozarządowych, a także dofinansowaniu otrzymanemu z Network of East-West Women z Nowego Jorku oraz z Programu Wydawniczego Fundacji Taubego.
PATRONATY / MATRONATY Projekt Polki, Żydówki - krakowskie emancypantki. Historia i współczesność dla równości i różnorodności został objęty patronatem przez Narodowe Centrum Kultury Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach Europejskiego Roku Dialogu Międzykulturowego oraz patronatem honorowym Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
Krakowiacy i krakowianki, gdybyście mogli i chcieli się przejść, to byłabym wdzięczna za relację.
Jednakowoż słowo "gościniami" mnie rozwaliło na łopatki...
Agi - 16 Czerwca 2009, 14:59
Kasiek napisał/a | A w ogóle to mi smutno. Znów przegrałam z grami komputerowymi i to już chyba na dobre. Bu. |
Kasiek, popsuj kompa
Kruk Siwy - 16 Czerwca 2009, 16:15
O matko i córko, Kasiek. Musimy coś z sensem napisać o Ginczance bo ją nam nam przerobią na działaczkę feministyczną w tym najgorszym słowa znaczeniu przerobią.
dalambert - 16 Czerwca 2009, 16:25
Kasiek napisał/a | wsparciu udzielonym przez Islandię |
o rany , a przecie Islandia z trzy miesiace temu byla kompletnym bankrutem, aż jej budzet panowie Putin z Miedwiediewem ratowali , a tu rposzę taka wrażliwość i TAKI gest fiu, fiu , fiu
Kasiek - 16 Czerwca 2009, 18:51
Kruku: Książkę dostanę pocztą,to się zobaczy. Jak chcesz to poproszę o dwie i Ci wyślę.
No właśnie tego się boję. Ona była świadoma swojej kobiecości, te jej bohaterki są mocno niezależne (Trofea, Zdrada) ale do choróbska nie feministycznie! I ona chyba też mi na feministkę nie wygląda. Feministka by się rumieniła przy facetach za śmiałe żarty, dobre sobie... Ech... Bierzemy się Kruku.Może ja bym o bohaterkach jej wierszy w takim razie pisała? Hmm.....
Agi:Popsuć kompanie mogę,poza tym chciałabym żeby ograniczył się np z 10 h dziennie do 3. I byłoby git. On zadowolony i ja też.
dalambert: no wiesz, jakieś 1000 euro moli wytrzasnąć, nie?
Martva - 16 Czerwca 2009, 18:55
Kasiek napisał/a | Feministka by się rumieniła przy facetach za śmiałe żarty, dobre sobie... |
A dlaczego nie?
Kasiek - 17 Czerwca 2009, 09:04
Bo ona jest równa facetowi i nie musi się rumienić, mało tego, też może takie opowiadać - tak mi wyjaśniła znajoma feministka... Ona Ginczankę mało zna, ale z kilku wierszy tak, czytała książkę Kiec jak jej kazałam i powiedziała że ona widzi stanowczość, samodzielność, ale nie feminizm...
Martva - 17 Czerwca 2009, 09:23
Kasiek napisał/a | Bo ona jest równa facetowi i nie musi się rumienić, |
Nie musi, ale może przecież. Jestem feministką i zdarza mi się rumienić, to się naprawdę nie wyklucza Ale to taka luźna ogólna uwaga
Kasiek - 17 Czerwca 2009, 09:48
Martva, Ty feministką? Ale chyba taką zdrową a nie fanatyczną co staniki pali?
Ja chyba też zostanę feministką. A przynajmniej taką, która nie będzie chciała spędzić życia ze spaślakiem przed komputerem. O.
Martva - 17 Czerwca 2009, 09:55
Kasiek, Ty naprawdę wierzysz tym głupim stereotypom o paleniu staników?
dalambert - 17 Czerwca 2009, 09:59
Kasiek napisał/a | która nie będzie chciała spędzić życia ze spaślakiem przed komputerem. | a co niechęć / zupełnie oczywista/ do śpaślaków komputerowych ma wspólnego z feminizmem, ot zwykłe damskie marzenie o życiu godziwem i tyle
dzejes - 17 Czerwca 2009, 10:49
Kasiek napisał/a | Bo ona jest równa facetowi i nie musi się rumienić, mało tego, też może takie opowiadać - tak mi wyjaśniła znajoma feministka... . |
12 groszy w zębach tu przynoszę. Pierwszy grosz dla dobra dyskusji, sofizmatem zwany, drugi grosz dla zabawy, o Szkotach rozmawiamy!
Kasiek - 17 Czerwca 2009, 18:17
Martva napisał/a | Kasiek, Ty naprawdę wierzysz tym głupim stereotypom o paleniu staników? |
Nie, ale to takie pierwsze skojarzenie z feministką i Tobą jednocześnie
dalambert - 17 Czerwca 2009, 19:36
Gdy staniki popalone wtedy biusta opuszczone
dumnie się do kolan wznoszą, chwałę feminizmu głoszą
Kruk Siwy - 17 Czerwca 2009, 19:41
Nędza rymów, nędza słowa
Dalamberta rzecz gotowa.
Zwykle lepiej się starasz, a tak ani chybi zaraz Ci ktoś Starowieyskiego przypomni.
ihan - 17 Czerwca 2009, 19:56
Idiotycznego memu - feministki = palone staniki - nienawidzę. Jest wyjątkowo idiotyczny i sprowadzający do śmieszności to, co mądre i odważne kobiety robiły wiele lat temu. W dodatku jest to kompletna nieprawda.
Aha, utożsamiania kobiet mających oczekiwania od życia z feministką=fanatyczką równie nie znoszę. Dla jasności: czy jestem feministką? Pewnie nie. Przynajmniej nie według najpowszechniej panującej definicji.
dalambert - 17 Czerwca 2009, 20:06
ihan, zdaje sie , ze w rzeczywistości palić to im się zdarzało gorsety, te mocno sznurowane / oj nie dziwie sie/
a
jakim cudem iHan Solo z Indianą do spólki mogą być feministką
|
|
|