Zadomowienie - powitania na forum - Dzień dobry, cześć, czołem II
dalambert - 10 Lutego 2015, 09:41
Hej, było biało jest BŁOTO
Lowenna, co się atało
Lowenna - 10 Lutego 2015, 10:18
dalambercik, zajrzyj tu: http://latajaca-holera.pl...r=asc&start=120
mBiko - 10 Lutego 2015, 11:32
Cześć.
Czy to późna jesień, czy wczesna wiosna?
Luc du Lac - 10 Lutego 2015, 12:07
nie, to jest metroseksualna zima
dalambert - 10 Lutego 2015, 12:41
Lowenna, a no cóż za wysublimowany dyskurs litercko
Magnis - 10 Lutego 2015, 17:15
Cześć .
merula - 10 Lutego 2015, 19:23
Yellow
tydzień, to sie zaczął masakrycznie.
dobrze, że dzisiaj było trochę oddechu.
Agi - 11 Lutego 2015, 07:39
Cześć.
merula - 11 Lutego 2015, 07:40
Yellow
Lowenna - 11 Lutego 2015, 08:48
Bry
dalambert - 11 Lutego 2015, 12:14
Hej, Znowu buro, ale jutro Paradox
Magnis - 11 Lutego 2015, 14:08
Cześć .
Lowenna - 12 Lutego 2015, 07:05
Bry dziś ulubiony dzień w roku, na który czekam bardziej niż na gwiazdkę
Witchma - 12 Lutego 2015, 08:13
Będą pączusie serowe
Agi - 12 Lutego 2015, 09:18
Cześć. Pączka mam i zjem, a co!
Luc du Lac - 12 Lutego 2015, 09:51
| Witchma napisał/a | Będą pączusie serowe |
o 9:20 w cukierni pod moim biurem były już tylko serowe:)
Kruk Siwy - 12 Lutego 2015, 09:53
Ja dopiero przed południem wyruszę na łowy. Tradycyjne z różą i z advocatem.
dalambert - 12 Lutego 2015, 09:56
HEJ, paczki dobra rzecz , ale faworki to co ? Pies
Kruk Siwy - 12 Lutego 2015, 10:15
Faworki we wtorek. Taka jest moja polityka.
Witchma - 12 Lutego 2015, 10:28
Tradycyjne pączki są mocno fuj! Ale serowe już pływają w garnku
dalambert - 12 Lutego 2015, 10:41
Witchma, z RÓŻĄ fuj
Magnis - 12 Lutego 2015, 11:08
Cześć .
Witchma - 12 Lutego 2015, 13:27
dalambert, różę trzeba z pączka obrać
Obżarłam się pączkami serowymi, warto się było tyle w tym cieście babrać
Fidel-F2 - 12 Lutego 2015, 14:41
Różane pączki są niejadalne, najwyżej w ostatecznej ostateczności.
Martva - 12 Lutego 2015, 15:32
Kup jakieś pączki, powiedziała mama, kiedy wychodziłam z domu. I tak musiałam pójść na plac upolować świeży imbir, no to zajrzałam do trzech budek piekarniczo-cukierniczych i kupiłam w każdej po dwa, licząc że chociaż jedna partia okaże się jadalna. Przeszkadzały mi potem strasznie w dalszych zakupach, wróciłam do domu, a tam wielki talerz wielkich pączków i mama z lekko skruszoną miną. Ciocia Micia przywiozła, chciałam do ciebie zadzwonić, mówi, ale padła mi komórka. Wpatrzona w stos brązowych kul jęknęłam cichutko: od taty mogłaś, albo ze stacjonarnego, już wiedząc że usłyszę sakramentalne 'Nie przyszło mi do głowy'.
Podobno można mrozić pączki, coś mi się wydaje że spróbujemy.
Witchma - 12 Lutego 2015, 16:20
| Martva napisał/a | | Podobno można mrozić pączki |
Wiktor Legowicz ostatnio w Trójce mówił, że pączki kupowane w Tłusty Czwartek nie są tak smaczne jak w inne dni, w związku z czym on kupuje kilka dni wcześniej, zamraża, po czym wyjmuje i na 5 minut kładzie na kaloryferze
mBiko - 13 Lutego 2015, 10:02
Bry.
Ktoś przeżył tłusty czwartek?
dalambert - 13 Lutego 2015, 10:06
A no, przeżył i czwartek i Paradox - hej
Agi - 13 Lutego 2015, 10:07
Ja przeżyłam. Popijam kawę i czekam na rozpoczęcie konferencji.
dalambert - 13 Lutego 2015, 10:10
Agi, biedactwo, podpisz listę obecności i spadaj do Kruka
|
|
|