To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy wściekły pies? Wybór należy do Ciebie.

Witchma - 18 Lipca 2014, 13:11

Najlepsze leczo robi (oczywiście!) moja mama - cebula, papryka, pomidory i kiełbasa. Dzisiaj jadę po kolejną porcję :omg: :omg: :omg:
Agi - 18 Lipca 2014, 15:30

Fasolka szparagowa, młode ziemniaki z koperkiem, a wszystko z własnego ogródka, do tego zimny kefir. Ale mi dobrze.
Upiekłam też mufiny z jabłkami, renklodami i żurawiną. Pachną obłędnie, muszę poczekać aż przestygną.

Witchma - 18 Lipca 2014, 15:37

Agi napisał/a
Upiekłam też mufiny z jabłkami, renklodami i żurawiną. Pachną obłędnie, muszę poczekać aż przestygną.


Tego nie musiałaś dodawać...

Agi - 18 Lipca 2014, 16:25

Witchma, już wystygły...
Lowenna - 18 Lipca 2014, 16:36

circa 150g makaronu w kształcie ryżu, 4 ogórki, pęczek koperku, puszka kukurydzy, 3 jajka, majonez + vegeta.
Jednak z ulubionych sałatek

Lowenna - 19 Lipca 2014, 15:08

Kozi ser pleśniowy :omg: + arbuz :mrgreen:
Obiadu chyba nie będzie :roll:

Iwan - 4 Sierpnia 2014, 18:11

ma ktoś jakiś sprawdzony przepis na ogórki w zalewie musztardowej?
Martva - 13 Sierpnia 2014, 11:06

Dziś placki z cukinii. Jeszcze nie wiem czy pójdę w zioła, czy raczej curry, ale myślę że bardziej to drugie.
dalambert - 13 Sierpnia 2014, 11:12

Martva, U nas były w łyckend, ale na słono ze śmietana i papryką.
Martva - 13 Sierpnia 2014, 11:13

No moje też będą na słono, curry którego używam nie jest raczej przesadnie słodkie ;)
Martva - 19 Sierpnia 2014, 09:58

W weekend czeka nas impreza na mnóstwo osób. Nie mam pomysłu co zrobić, moja siostra mówi że nie ma sensu np robić sałatek, bo lepiej kupić, ale jakąś prostą ziemniaczaną bym machnęła. Poza tym ze dwa rodzaje słonych muffinów i dwie-trzy wytrawne tarty (słodkiego ma być masa, ale to już nie na mojej głowie), pewnie jedna ze szpinakiem, a reszta jeszcze nie wiem. Chodzi mi też po głowie hummus i jakaś pasta bakłażanowa może.
konopia - 19 Sierpnia 2014, 12:03

Ile osób?
Jest możliwość rozpalenia grilla?
Mięso szybko się grilluje, jak więcej osób to pożycz drugiego grilla od sąsiada lub kup kilka jednorazowych. do tego pieczywo i sałata z warzyw i fety z dipem czosnkowym, kilka krat piwa, kilka fajnych płyt albo rockowa radiostacja plumkająca w tle, kilka butelek czystej dla ortodosków (ze dwa wina, bo są tacy co piją tylko wino) no i ryda na myszach
i masz party jak się patrzy.
Tylko będzie musiała jakiegoś faceta namówić do obsługi tego.

Dużo osób można szybo nakarmić czymś z ryżem, ryż w woreczkach z mikroweli i do tego wielki gar pełen curry czy coś takiego, możesz ugotować wcześniej, (właśnie sobie przypomniałem, ze dawno strogonoffa żadnego nie jadłem)
a potem podać już tylko zakąsko przekąski. Sery, krakersy, chipsy, orzeszki, paluszki, oliwki, papryczki (zawsze wzięcie mają te nadziewane serami) mini grzanki z piekarnika z bułki paryskiej (mozarella z pieczarkami i papryczką chili rządzi) koreczki z łososia, szynka zawijana ze szparagami, faszerowane jaja...

Mój patent na impre jest taki że najpierw napaść wszystkich ciepłym daniem, ze niby obiad, a potem tylko podlewać i zagryzać przekąskami.

Dzieciakom wystarczy pizza, frytki i trochę nugetsów z kurczaka + baked beans do tego.

LadyBlack - 19 Sierpnia 2014, 12:29

No co Ty Konopia, Martva z mięchem w dłoni jakoś mi się nie widzi :wink:
Za to papryczki z serem (z Biedronki albo z Tesco) są dobre, o różnym stopniu ostrości i na imprezach dobrze schodzą.
Takie małe korniszonki pikantne z serem camembert i cebulką marynowaną na wykałaczce schodzą dobrze.
I różne rodzaje kabanosów w kawałkach niedbale podane w towarzystwie krakersów dla mięsożerców.

Martva - 19 Sierpnia 2014, 12:43

Osób 50+ chyba się zadeklarowało :shock:
Wódki bardzo nie chcemy z różnych względów, będzie wino. I grill, ale nie wiem co na niego będą kłaść, chyba kiełbasę. Szwagier gotuje gar bigosu, ja albo siostra gar ratatouille. Pieczywo będzie, koreczki siakieś. Ja mam na głowie muffiny i tarty wytrawne (2x i 2-3 rodzaje) i 'coś jak mi przyjdzie do głowy'. I na razie w tej głowie mam pustkę, szczerze mówiąc ;) Znaczy jedna tarta będzie ze szpinakiem i lazurem pewnie, a jedne muffiny z wędzonym serem i żurawiną. Jeszcze nie wiem jak z pozostałymi. I myślę o dipach/pastach do jedzenia z pieczywem bądź surowymi warzywami: coś w typie hummusu, tzatziki i coś z bakłażana, jeśli już są w sensownych cenach, dawno nie sprawdzałam.

Dzieciaki są uczone jedzenia normalnego, ludzkiego żarcia, przynajmniej większość ;)

konopia - 19 Sierpnia 2014, 15:41

ponad 50 osób na grillu, super :omg: w takiej sytuacji to kiełbasa i kaszanka, a może i karkówka bo to najprościej, trzeba kupić już przyprawione.
W zależności od wielkości potrzebujesz jakieś 100-150 kiełbasek, z 50 kaszanek i wiadro musztardy :mrgreen: Kurczak i ryba odpada, to trzeba umieć grillować by nie przesuszyć.
Nie baw się w robienie szaszłyków itp. bo się zajedziesz z krojeniem i nadziewaniem.
Potrzebujesz wielkiego grilla lub kilku mniejszych, i ze 20 kg brykietu.


Znajdziesz chwilę, to proszę podaj przepis na swoje ratatouile.

Martva - 19 Sierpnia 2014, 15:54

Grilla ogarnie mój szwagier, ja mam inne ważne zadania ;)
A ratatouille robię bez przepisu, w sumie. Duży garnek, torba warzyw, potem te warzywa się wrzuca do gara w odpowiedniej kolejności, przyprawia i dusi aż się rozciapią ;P:

Myślałam o tarcie cebulowej, ale moja mama narzeka że cebula jest ciężkostrawna (pfff, dziwne że bigosu się słowem nie czepiała). W takiej sytuacji odpada mi moje ostatnie olśnienie kulinarne, czyli por + kozi ser + jabłko + żurawina. Obczaję czy są już dynie, wtedy byłby szpinak z fetą na jednej, dynia z niebieskim serem na drugiej i nadal nie wiem co z trzecią. Miałam ślad pomysłu, ale się ulotnił zanim się zdążył wykrystalizować.

dalambert - 19 Sierpnia 2014, 17:42

Martva, U nas już są dynie, pucek kupiła wczoraj na bazarku jakąś w typie "hokaido", była duszona skórka mięciutka, lekko mączysta imało "dyniowa", ale smaczna.
teraz jem duszoną paprykę.

Martva - 19 Sierpnia 2014, 17:58

O, Hokkaido. Hokkaido są miłe.
Godzilla - 23 Sierpnia 2014, 14:52

Dzisiaj nie cuduję. Schabowe z kaszą i surówką z kapusty pekińskiej. W planach mam jednak pierogi łomnicańskie, i właśnie dopytuję znajomej, czy te przepisy mają sens:

http://www.przyslijprzepi...-lomnicanskie-1
http://mniammniam.wordpre...10/03/mordonie/

I chyba muszę poczekać do wieczora albo nie wiem do kiedy, bo kobita siedzi na wielkim kiermaszu w Starym Sączu. Zazdroszczę tym, którzy mogli tam zostać i sobie na ten kiermasz pójść.

Martva - 27 Sierpnia 2014, 16:02

Zrobiłam w końcu trzy tarty: pieczarki plus cebula plus wędzony ser, szpinak plus feta oraz gruszka plus lazur. Zostały pożarte do ostatniego okruszka, a po boczkowych zostały resztki ;P:

Ratatouille doprawiłam ostrą wędzoną papryką, co wprowadziło w konfuzję niektórych zjadaczy ;) Swoją drogą, jakie to jest cudowne żarcie na przeżarcie, znaczy na śniadanie po imprezie, dobre, ciepłe, lekkie i kojące, mru.

Poniosło mnie trochę i zrobiłam jeszcze trzy pasty - prawie-hummus (ciecierzyca, czosnek, sezam, cytryna), łagodną (ciecierzyca, suszone pomidory) i bakłażanową (bakłażany pieczone w folii, obrane i zmiksowane z cebulą, czosnkiem i chilli). Musiałam je potem podpisać na karteczkach, bo niektórzy się bali ryzykować nie wiedząc co to, a niektórzy brali je za chrzan na przykład ;P:

No i zrobiłam jeszcze sałatkę ziemniaczaną - od lat funkcjonowała u nas tzw kacówka, ze sporą zawartością kiszonych ogórków i wody spod nich. Ale że mi się przejadła, zrobiłam po prostu ziemniaki z winegretem (ocet z czerwonego wina, oliwa, dwa rodzaje musztardy, w tym ziarnista) i cebulowym szczypiorkiem i była super. Jeszcze by rzodkiewki pasowały.

dalambert - 27 Sierpnia 2014, 16:53

Martva, dzielna jestes, a masz jakiś patent by kupując oliwę/extram vergine itd' nie kupić GORZKIEJ
Martva - 27 Sierpnia 2014, 17:21

Zupełnie nigdy mi się nie trafiła gorzka, a kupuję w miejscach tak godnych jak Tesco, Lidl i Biedronka ;)
Martva - 28 Sierpnia 2014, 15:00

Dzisiaj mama oświadczyła że nie chce jej się gotować, a ja stwierdziłam że z kolei mi się chce, ale tylko trochę. Przy okazji odmrażania lodówki wydobyłam z odmętów zamrażarki worek mrożonego zielonego groszku. Ugotowałam parę ziemniaków w wodzie z kostką bulionową (normalnie użyłabym pewnie sosu sojowego, ale mnie tknęło, i słusznie), kiedy były prawie miękkie wrzuciłam groszek i po pięciu czy siedmiu minutach zmiksowałam. Doprawiłam dość łagodnie, pieprzem, solą i czosnkiem. Pożarłam z grzankami i odrobiną camemberta. I to chyba najśliczniejsza zupa jaką zdarzyło mi się zrobić (sos sojowy zamieniłby ją w tradycyjny w mojej kuchni gęsty wywar z brudnej ścierki; zupełnie nie umiem gotować tak żeby wyglądało).
Fidel-F2 - 28 Sierpnia 2014, 15:01

thx, mnie się podoba
Martva - 28 Sierpnia 2014, 15:05

Jak zostanie jutro, zrobię eksperyment z harissą. Ostatnio bardzo kocham harissę. Chociaż z drugiej strony ten krem zadziwiająco mi smakuje w takiej delikatnej wersji, a harissa by go stłumiła (ale ach, jak ona potrafi tłumić! :omg: )
Agi - 2 Wrzeœśnia 2014, 17:14

Sezon grzybowy uważam za otwarty.
Dziś na obiad kurki w śmietanie, do tego polędwiczki wieprzowe, ryż i brokuły gotowane na parze. Objadłam się po kokardę.

Fidel-F2 - 2 Wrzeœśnia 2014, 22:16

Dziś makaron z sosem borowikowym a jutro na śniadanie jajecznica z kurkami.
Lynx - 4 Wrzeœśnia 2014, 15:54

Ziemniaczki duszone z kurkami, kurze biusty grilowane, sałatka zielono -zielona z ogórków świeżych i małosolnych ze szczypiorkiem i sałatą lodową.
merula - 7 Wrzeœśnia 2014, 12:48

gotuję dzisiaj jedzonko na tydzień pracy. zestaw wyszedł zaiste typowo polski: chili con carne, ryż po węgiersku i mięsko z warzywami w sosie tikka masala. typowa rodzima kuchnia :twisted:
merula - 9 Wrzeœśnia 2014, 21:22

fajnie podane przepisy https://www.youtube.com/w...d&v=KzkAlv5UrN8


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group