Agi - 12 Czerwca 2014, 22:09
Mam trzy drzewa czereśni. Dojrzewają kolejno, ostatnie jeszcze są zielone, niestety od wielu lat z ostatniego drzewa czereśnie jedzą tylko szpaki. Czasem bawię się i rozkrawam owoce żeby sprawdzić czy trafi się jakaś bez robaka, ale robaki są niemal we wszystkich. Należałoby opryskać je w czasie kwitnienia, ale nie stosuję chemii w ogrodzie. Agi - 12 Czerwca 2014, 22:09
Mam trzy drzewa czereśni. Dojrzewają kolejno, ostatnie jeszcze są zielone, niestety od wielu lat z ostatniego drzewa czereśnie jedzą tylko szpaki. Czasem bawię się i rozkrawam owoce żeby sprawdzić czy trafi się jakaś bez robaka, ale robaki są niemal we wszystkich. Należałoby opryskać je w czasie kwitnienia, ale nie stosuję chemii w ogrodzie. Fidel-F2 - 12 Czerwca 2014, 23:59 słyszałem, że na czereśniowe robaki robi się 'oprysk' z pokrzywy, ale nie znam szczegółów Rafał - 15 Czerwca 2014, 00:25 Ale serio przeszkadzają wam robaki w czereśniach? No to nie szukajcie ich, to nie znajdziecie, a i głowa spokojna będzie, bo co z oczu... 
thinspoon - 15 Czerwca 2014, 03:40
nic a nic. albo jadłem bez patrzenia i było ok albo wydłubywałem i też było ok. Kruk Siwy - 15 Czerwca 2014, 07:44 j.w. konopia - 15 Czerwca 2014, 09:55 w piątek całą rodziną na polowaniu byliśmy. PYO - pick your own - (sam se zbierz) w niecały kwadrans upolowaliśmy trzy koszyki truskawek, braliśmy tylko średnie w przedostatnim stopniu dojrzewania, hm, pycha. czereśnie z mięskiem? niemożebność, te z dużego sklepu nigdy robali nie mają (wieczorami można poczytać prz ich blasku, hehe). Martva - 18 Czerwca 2014, 22:22 Nastawiłam małosolne, łiii. Pewnie się zrobią w sobotę jak wypełznę z domu i wszystkie zostaną pożarte pod moją nieobecność 
Procella - 20 Czerwca 2014, 09:58 Małosolne fuj. A wszyscy w domu uwielbiają i mam problem, bo zeżerają zanim staną się jadalne dla mnie, znaczy kiszone 
Witchma - 20 Czerwca 2014, 10:02 Procella, u mnie jest tak samo 
dalambert - 20 Czerwca 2014, 10:28 Procella, i tam , małosolne są SUPER 
Martva - 20 Czerwca 2014, 18:12 Ja najbardziej lubię takie na granicy małosolne/kiszone. Ale mam zimną kuchnię i one potrzebują parę dni. Dziś zaszalałam - dynia piżmowa nadziewana szpinakiem i ciecierzycą, zapiekana z serem oraz wegańskie burgery buraczano-jaglane (dziś wymyśliłam im niesamowicie błyskotliwą nazwę betaburgery, ale chyba nie byłam pierwsza). Do tego sałata z rzeczami, podpieczone ziemniaki i sos jogurtowo-musztardowo-czosnkowy. Jakoś tak wyszło, że ledwie się ruszam 
Agi - 20 Czerwca 2014, 18:31 Moja ulubiona letnia zupa z młodych warzyw gotowana na skrzydełkach z kurcząt. dalambert - 20 Czerwca 2014, 22:07 No słój ogóreczków postawiony, w tej temperaturze będą na poniedziałek - wtorek 
Fidel-F2 - 24 Czerwca 2014, 15:55 Kluski z jagodami i śmietaną. Farin - 24 Czerwca 2014, 15:58 Ma ktoś ochotę na wypróbowanie czegoś takiego? : http://d3dsacqprgcsqh.clo...PvER9q_700b.jpg Fidel-F2 - 24 Czerwca 2014, 16:03 Używanie chleba tostowego w celach konsupcyjnych sugeruje upośledzenie umysłowe autora. hijo - 25 Czerwca 2014, 17:27 Karczek w coli wg przepisu z YT nawet wyszło Cola tak przeżera mięsko, że nie trzeba wcześniej rozbijać
konopia - 25 Czerwca 2014, 19:15 w coli? możesz pidać przepis albo linkę? Kruk Siwy - 25 Czerwca 2014, 21:55 Pidaj mu hijo, i proszę fotki. Z tego pidania, oczywiście. W coli to ja kurczaka zrobionego szamałem. konopia - 26 Czerwca 2014, 12:16 
na wytłumaczenie mam tyle, że nie mam autokorekty w komórce, a i ekran nie za duży... Sprawdzanie pisowni mam tylko do j. angielskiego, nie potrafię sobie ustawić tak by mieć i polski słownik. Kruk Siwy - 26 Czerwca 2014, 12:56 To tylko literówka, ale śmieszna. nureczka - 26 Czerwca 2014, 13:32
Przepis jest mega prosty. 1. Kurczka ułożyć w naczyniu 2. Zalać kolą (1/2 litra na kurczka) 3. Wstawić do piekarnika 4. Od czasu do czasu polać "z wierzchu" 5. Jak się upiecze to wyjąć 6. Zjeść Procella - 26 Czerwca 2014, 20:04 Żadnej soli czy czegoś? Tak całkiem na słodko? Ja dziś miałam letni "bigosik" kapuściano-kalafiorowo-paprykowy, mniam! hijo - 27 Czerwca 2014, 20:04 konopia, to pidaję linkę linkę konopia - 28 Czerwca 2014, 10:04 dzięki! nureczka - 28 Czerwca 2014, 11:02
Sprawa gustu. To jest przepis w wersji klasycznej. Można wstępnie natrzeć solą i pieprzem (ja dodaję trochę soli, ale tylko ociupinkę). Lowenna - 3 Lipca 2014, 11:00 Szwagier na Boże Narodzenie robił szynkę w spricie. Nawet ja tego obrzydlistwa jeść nie dawałam rady 
Zgaga - 3 Lipca 2014, 19:48 Jestem fioletowa. Był sos jagodowy. Miał być do makaronu, ale sam zeżarłam. I dobrze mi z tym. Godzilla - 3 Lipca 2014, 21:20 Ani chybi zatrucie jagodami. Objawy się zgadzają - zsinienie plamiste bądź rozlane. |
||||||||||||||||
