To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Słoneczna loteria - Quiz edukacyjny (a nie zawody w googlaniu na czas)

Adanedhel - 26 Lutego 2010, 08:45

Czyżby był to Shaun White, który zajmuje się jeżdżeniem na każdej desce, na jakiej da się stanąć?
mBiko - 26 Lutego 2010, 10:29

Yes, yes, yes.
Adanedhel - 26 Lutego 2010, 16:20

No to niech pozostanie sportowo:
Czym wyróżnia się szerzej nieznany klub Sheffield F.C.?

hrabek - 26 Lutego 2010, 18:47

pierwszy klub w Anglii?
Adanedhel - 26 Lutego 2010, 21:46

Trochę zbyt niedokładnie.
terebka - 26 Lutego 2010, 23:11

Wziąwszy pod uwagę, że u nich się wszystko zaczęło, co przy byle okazji podkreślają, to pierwszy pewnie i na świecie.
Adanedhel - 27 Lutego 2010, 11:23

Można o nim powiedzieć więcej, ale tak. Założony w 1857 roku jest to najstarszy, wciąż istniejący, klub piłkarski na świecie (choć niektórzy twierdzą, że Cambridge University FC jest starsze). Od 1860 r. gra w najstarszych derby na świecie, z Hallam FC. Jego zasługi dla piłki uznały m.in. FIFA i FA.
Zadawaj.

terebka - 27 Lutego 2010, 12:00

Hiacynt to całkiem ładny kwiatek, ale jego symbolika w mitologii Greckiej ma już nieco mniej przyjemny wyraz. Krótko: W czym rzecz? Nie chodzi o to, kim był Hiacynt, choć to też można przy okazji wyjaśnić, lecz co poniekąd symbolizuje?
Fidel-F2 - 27 Lutego 2010, 12:29

śmierć?
terebka - 27 Lutego 2010, 13:48

Mało który mit grecki nie kończy się zgonem. Ten, związany z Hiacyntem, ma szczególny wydźwięk, rzekłbym: politycznie poprawny :|
Tequilla - 27 Lutego 2010, 21:57

coś gejowskiego? Jakaś niespełniona miłość męsko - męska?
terebka - 27 Lutego 2010, 22:44

W zasadzie o to właśnie chodziło: o niezdrową fascynację samca do samca, wręcz pożądanie, jednostronne, które doprowadziło do tragedii.

Hiacynt był wyjątkowo urodziwym Spartaninem oraz przyjacielem Apollina. Niestety "sympatią" do Hiacynta zapałał Zefir, bóg wiatru zachodniego. Według jednej z wersji mitu pewnego dnia wzgardzony Zefir dmuchnął w momencie gdy dyskiem rzucał Apollin i zmienił kierunek dysku tak, że ten uderzył Hiacynta w skroń. Z jego ciała wyrósł kwiat o tym samym imieniu.

Zadaje Tequilla.


edit: poprawiłem :oops:

Martva - 27 Lutego 2010, 22:52

terebka napisał/a
porządanie,


:twisted:

terebka - 27 Lutego 2010, 22:55

Aj waj! :oops:
Tequilla - 27 Lutego 2010, 23:51

Martva napisał/a
terebka napisał/a
porządanie,


:twisted:


bo to było takie porządne pożądanie ;)

Ok. Co to jest król szczurów? ( bynajmniej nie pytam o książę Clavella)

Agi - 28 Lutego 2010, 00:08

Król szczurów to zdaje się, człowiek, który grając na jakimś instrumencie dętym (fujarka mi się kojarzy) wyprowadzał szczury z miasta. Inaczej szczurołap.
Tequilla - 28 Lutego 2010, 00:10

Nie Agi.

Nieprzypadkowo użyłem sformułowania co to jest. Bo chodzi raczej o pewne dziwaczne i rzadkie.. coś :)

Agi - 28 Lutego 2010, 00:16

A, to nie wiem.
Tequilla - 28 Lutego 2010, 00:18

nie jestem wybredny: odpowiedź na pytanie co to jest król myszy też mnie zadowoli :D
Fidel-F2 - 28 Lutego 2010, 00:20

alfa w stadzie?
Agi - 28 Lutego 2010, 00:28

Jakaś pułapka?
Tequilla - 28 Lutego 2010, 09:06

nie, nie. To raczej pewne zjawisko związane ze szczurami ( lub analogicznie myszami)
Martva - 28 Lutego 2010, 10:10

Coś mi chodzi po głowie... było u Pratchetta?
Tequilla - 28 Lutego 2010, 10:16

wszystkich Praczetów nie czytałem, więc może? :)
dzejes - 28 Lutego 2010, 11:24

król szczurów to splątane ogonami szczury, żyjące w takiej grupie. W muzeach po świecie jest kilka takich eksponatów, największy "okaz" to chyba 18 sztuk, ale istnieją podejrzenia, że to średniowieczny fejk. Jak zresztą co do całej idei, która nie bardzo ma podstawy naukowe.
Tequilla - 28 Lutego 2010, 11:32

nie wiem czemu, ale byłem przekonany, że jeśli ktoś odpowie to właśnie dzejes :) ( może z racji tego, że sam kiedyś zadawałeś pytanie o szczurach).

Fejkow było dużo, ale ponoć część to autentyki ( ten największy, o którym wspominasz badano przy użyciu rentgena)
Są jakieś teorie próbujące tłumaczyć, jaki sposobem kilkanaście szczurów mogłoby zaplątać ogony w nierozerwalny węzeł, ale te teorie też zbyt mocne nie są.
Więc faktycznie nie wiadomo, jak to do końca z tym dziwactwem jest.
Na podobnej zasadzie "znajdowano" króla myszy.

Oczywiście zadajesz :bravo

Edit: największy okaz, ten który się zachował liczy chyba ponad 30 sztuk.

dzejes - 28 Lutego 2010, 12:06

No ba, o szczurach to ja mogę jak inni o szwoleżerach, czy innych husarzach ;P:

A co do króla szczurów - prawdopodobnie podczas ciąży może dojść do zrośnięcia się ogonów płodów, jednak nie jest możliwe, żeby dotknęło to kilkanaście osobników naraz, i niezbyt prawdopodobne, żeby tak okaleczone szczury dożyły dorosłości. Oczywiście wszystko może się wydarzyć, więc być może pojedyncze "osobniki" żyły dłużej. Natomiast bardzo możliwe jest to, że u padłych osobników samoistnie dochodziło do takiego splątania - bo doniesień o obserwowanych żywych konglomeratach nie znam żadnych.

A pytanie: płetwal błękitny, największe znane zwierzę w historii Ziemi. Ile trwa ciąża u tego gatunku? W miesiącach, bez marginesu błędu. Jedna osoba - jeden strzał.

Agi - 28 Lutego 2010, 12:12

12 miesięcy
Tequilla - 28 Lutego 2010, 12:25

3lata, czyli 36miesięcy?
dzejes - 28 Lutego 2010, 12:27

Agi zaliczę - 11 do 12 miesięcy. Bardzo krótka, znacznie krótsza, niż choćby u słoni :)


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group