Ludzie z tamtej strony świata - Robert J. Szmidt aka PP NURS.
Rafał - 7 Marca 2008, 13:45
Była ofiara żyjąca, operująca tą pompą. Do czego zmierzasz?
ilcattivo13 - 7 Marca 2008, 13:50
To znowu ja. I znowu dorzucę swoje trzy grosze. Bo jednak do końca nie jestem przekonany. Wczoraj trochę pogadałem z kumplem, którego ojciec jeździł gasić szyby naftowe w Kuwejcie. U większości osób pracujących przy gaszeniu tych szybów, po upływie kilku lat, zaczęły wyłazić rozmaite choróbska dróg oddechowych i oczu. Bardzo duży odsetek ludzi z tej grupy cierpiało na nowotwory. Co więcej, z tych co żyją do tej pory, ogromna większość jest na rencie inwalidzkiej (podobnie jak ojciec kolegi).
I teraz nie wiem. Tak na zdrowy rozsądek, gaszenie płonących szybów jest mniej szkodliwą pracą od zbierania w masce przeciwpyłowej radioaktywnych odłamków gruzu z budynku reaktora (a przecież tak zabezpieczeni byli pracujący w pierwszych dniach po katastrofie - o tym akurat wspominają raporty), czy pracy przy robieniu sarkofagu. Przecież przy gaszeniu szybu, jako zabezpieczenie wystarczy maska i aparat tlenowy. Przy zbieraniu szczątków reaktora już raczej nie.
Druga rzecz. Wracając do gaszenia szybów. Jak zaczęto mówić, że ludzie pracujący przy gaszeniu kuwejckich i irackich szybów moga mieć potem poważne problemy ze zdrowiem, większość firm amerykańskich wycofała się z tego interesu (podejrzewam, że bały się odszkodowań). Nie mówiło się tez na Zachodzie o konieczności sporzadzania raportów dotyczących następstw pracy w tych warunkach. W armi amerykańskiej większość przypadków żołnierzy chorujących na płuca czy oczy po powrocie z Zatoki Perskiej podciągnięto pod ofiary użytej przez Irakijczyków broni chemicznej (Syndrom Zatoki), co zresztą później było Bushowi mocno na rękę.
NURSIE - Rafał wyraźnie napisał "...najdalej po pół roku...". Co do automatyzacji - zapominasz, że to był ZSRR - gdzie czynnik ludzki był najtańszy i nikt się nie liczył ze stratami.
NURS - 7 Marca 2008, 16:08
Rafał napisał/a | Była ofiara żyjąca, operująca tą pompą. Do czego zmierzasz? |
Do tego, że ludzie koloryzują. Rozmawiałeś z nim, więc nie umarł. Mógł przesadzać, w świetle naukowych opracowań ofiar nie bylo wiele, chociaż nie można też wykluczyć, ze to oni byli tymi ofiarami. Po prostu wskazuję ci na pewne róznice w wersjach nie tyle oficjalnych, co sporzadzanych przez naprawdę solidne instytucje a relacjami ludzi. Takie opowieści niekoniecznie muszą czegokolwiek dowodzić.
NURS - 7 Marca 2008, 16:14
ilcattivo, po 9/11 nikt nie uprzedzał ratowników, że wdychają azbest w najbardziej zabójczej formie. I być może będzie to kosztowalo życie większej ilości osób, niż same zamachy. To w naszej opinii, ludzi pokrzywdzonych przez ruskich, tylko oni są tacy straszni. Zapewniam cię, ze każda władza jest taka sama.
I wiesz, problem w tym, że wiele substancji chemicznych jest o wiele bardziej zabójczych, niż osławione promieniowanie.
Twój przyklad dowodzi, ze pożary szybów stanowią także wielkie zagrozenie dla zdrowia ludzi. Zwłaszcza, jeśli narażeni są na długa ekspozycję na działanie takich substancji. To nie ma nic wspolnego ze skutkami napromieniowania w Czernobylu.
Gniewko - 9 Marca 2008, 14:35
"Panowie, tu nie chodzi tylko o slabość recenzji, ale o jeszcze jedną rzecz. Zajmuję określone stanowisko w tej społeczności - prowadzę pismo, decyduje o doborze tekstów. Jeśli naprawdę jestem idiotą, który pisze książki dla idiotów, jakie mam kwalifikacje do bycia selekcjonerem literatury? " + cały wątek i zamieszanie dotyczące pozwu za "nieprawdziwą" (?) recenzję... !
Szkoda, że temat umarł (chyba). Niesamowita sprawa.
Jak wyglądają prace prawników nad opinią w tym zakresie?
NURS - 9 Marca 2008, 19:19
Faktycznie, już 14 dzionków minęło, jak ten czas leci. Nie dostałem żadnej informacji o przeprosinach. Tłumaczenie skończone, gazeta jutro idzie do drukarni, idealny czas, zeby wrócić do sprawy.
W tzw. międzyczasie pojawiło się parę ciekawych propozycji, jak radzić sobie z tym tematem, myślę, że moja odpowiedź będzie przynajmniej dwutorowa.
Natomiast pozwól Gniewko, że szczegóły działania pozostawię dla siebie. Gwarantuję, że ich nie przoczysz
hrabek - 10 Marca 2008, 11:39
Gniewko napisał/a | Szkoda, że temat umarł (chyba). Niesamowita sprawa.
Jak wyglądają prace prawników nad opinią w tym zakresie? |
A o co chodzi? Mozna jakiegos linka odswiezajacego? Bo cos mnie chyba ominelo.
NURS - 10 Marca 2008, 11:40
cofnij się o dwie strony
Gniewko - 10 Marca 2008, 20:48
Tak się zastanawiam, czy wspomniany wyżej pozew ma jakiekolwiek szanse w sądzie. O ile się, nie mylę trzeba by wskazać jakie dobro zostało naruszone. Ale nie znam się na tym
NURS - 10 Marca 2008, 22:05
Ja też się nie znam, dlatego zostawiam to mądrzejszym od siebie
Czy mam szanse? Się zobaczy. Kurski za dziadka Tuska beknął.
A w moim przypadku występuje taki sam mechanizm, tyle, ze ja mam ze dwunastu dziadków z wehrmachtu w tej recenzji.
Uzbrój się w odrobinę cierpliwości, sprawa będzie miala ciąg dalszy, ale pierwszeństwo ma inna rzecz! wielka rafa wzywa!
mawete - 11 Marca 2008, 21:57
"... Amazonka, Wielka Rafa,
oceany trzy
rejs na całość
rok dwa lata..."
wesołej zabawy
Micronus - 11 Marca 2008, 22:15
Cytat |
Co do samej książki to pewnie po nowej jej edycji na serwisie patronującym - OUTPOST, pojawi się druga recenzja. Zapewne będzie gładka, ładna i pochlebna. Tylko czy zmusi czytelnika do refleksji po lekturze?
|
Zapewne lepiej będzie się przypieprzyć, bo jest nie po mojemu - to na pewno zmusi do refleksji...:p
Czyli co, jak przeczytałem książkę i mi się ona najzwyczajniej w świecie spodobała, zapewniła mi rozrywkę - a po to pochłaniam pozycje nienaukowe, to muszę szukać jakiegoś haczyka, żeby uatrakcyjnić swoją opinię i nakręcić dyskusję?
Co do Apokalipsy, nie czytałem jeszcze, aczkolwiek polemizuję z Twoim przekonaniem, że w kilka lat po nukowaniu ludzie powinni bać się nosa ze schronu wystawić - dobra, trochę przekolorowałem, ale odnoszę się do Twoich komentarzy pod tekstem.
NURS - 11 Marca 2008, 22:43
ja już tego tak dobrze nie pamiętam, ale w Apokalipsie na Polskę spadło tylko kilka, kilkanaście głowic. Zgodnie zresztą z parytetem. W tego rodzaju wojnie nikt nie bedzie masowo atakowal naszych miast.
Kamilos - 12 Marca 2008, 08:31
Navajero napisał/a | Kamilos napisał/a | Co do Czarnobyla to istnieje wiele odmiennych historii. Niektórzy operują setkami tysięcy w przypadku ofiar inni zliczają je na palcach jednej ręki. Jak to przeważnie bywa prawda leży gdzieś po środku. |
Nie, istnieją obiektywne dane naukowe ( badania organizacji ONZ - owskich takich jak; WHO, UNDP, UNICEF, UN-OCHA, a przede wszystkim UNSCEAR - Komitetu Naukowego ONZ ds. Skutków Promieniowania Atomowego). Raport UNSCEAR, w ktorym zasiada ok. setki najwybitniejszych specjalistów z ponad dwudziestu państw, stwierdził, że skutki samej awarii były stosunkowo niewielkie. Zmarło na skutek promieniowania 31 osób, na znaczne promieniowanie było narażonych 134 pracowników elektrowni. Te 31 osób to jedyne śmiertelne ofiary Czarnobyla. Stwierdzono natomiast znaczne pogorszenie zdrowia u tysięcy, na skutek syndromu zwanego radiofobią, polegającego na panicznym strachu przed promieniowaniem. Mógłbym cytować te raporty, przytaczać dokumenty i wyniki badań, ale nie będę, bo to element składowy jednego z napisanych przeze mnie tekstów, więc nie chcę spojlerować Zresztą, są one dostępne w internecie. |
Doskonale je znam z "papierowych" publikacji i do tego treści referatów tych samych naukowców publikowane np. w "Science". To są dwa różne spojrzenia.
[quote="Micronus"]
Zapewne lepiej będzie się przypieprzyć, bo jest nie po mojemu - to na pewno zmusi do refleksji...:p
Czyli co, jak przeczytałem książkę i mi się ona najzwyczajniej w świecie spodobała, zapewniła mi rozrywkę - a po to pochłaniam pozycje nienaukowe, to muszę szukać jakiegoś haczyka, żeby uatrakcyjnić swoją opinię i nakręcić dyskusję?
Niczego takiego nie sugeruję, a w swojej recenzji zawarłem tylko swoje subiektywne odczucia. Przy okazji widzę, że przyprawiło to książce tylko dodatkowej reklamy, więc należy się tylko cieszyć ;P
NURS - 12 Marca 2008, 11:36
Kamilos, twoje prawo oceniać, jeśli trzymasz się faktów, czyli treści książki. Prawo moje i innych pokazywać ci, w których momentach naszym zdaniem się mylisz - bo przecież możesz się mylić, tak samo jak ja. I to żaden wstyd, opieramy się przecież tylko na domniemaniach. Warto też czasem rewidować swoje poglądy, człowiek musi się uczyć całe życie
W tej sprawie, jak widzisz, mozna dojść do różnych wniosków, ja opierałem się raczej na opcji naukowej, oczywiście nie zamierzalem nawet udawać, ze tworze idealne odzwierciedlenie sytuacji jaka mozenastapić po takiej wojnie, bo to nie reportaż a powieść przygodowa. Trzeba koloryzować momentami, zeby było ciekawiej. Niemniej nawet teorię zatonięć płyt tektonicznych oparlem na istniejących teoriach - tego czy są prawdziwe, czy teżnie nie rozstrzygam, nikt nie położy głowę za nie ani w jedną, ani w drugą stronę.
Z tego co pamiętam, miales miza złe, ze poszedlem w stronę militarystyki a nie problemów społecznych - ale tutaj akurat nie mam sobie nic do zarzucenia, ja pisalem fantastykę militarystyczną od samego początku. I nigdy tego faktu nie ukrywałem. Chcialem pokazac, ze w czasach kryzysu potrzeba rządów twardej, acz niekoniecznie prawej i sprawiedliwej ręki. Reszta jest tłem tej linii.
co do reklamy, nowe wydanie na wylocie, każda się przyda
Micronus - 14 Marca 2008, 17:40
NURSie, czy to nie przypadkiem okładka do Apokalipsy wg Pana Jana? Autorem jest Marek Okoń, a że robił do Ostatniego zjazdu... T.1, T.2 - projekt był, to może i teraz go Fabryka wynajęła. Tak nawiasem mówiąc, to według mnie facet miażdży grafikami postapo...
NURS - 14 Marca 2008, 19:04
oby, niezła jest (okladka) a w tle faktycznie jakby wieża ratusza.
Adashi - 14 Marca 2008, 19:34
Jak dla mnie cover pierwsza klasa
NURS - 14 Marca 2008, 22:04
tylko okladka jest pionowa a obrazek poziomy
Micronus - 15 Marca 2008, 16:14
http://www.searchengines....rok/f3-fan2.jpg ta też jest zorientowana horyzontalnie, a jakoś dało radę ją przerobić
Kamilos - 17 Marca 2008, 13:37
NURS napisał/a |
Z tego co pamiętam, miales miza złe, ze poszedlem w stronę militarystyki a nie problemów społecznych - ale tutaj akurat nie mam sobie nic do zarzucenia, ja pisalem fantastykę militarystyczną od samego początku. I nigdy tego faktu nie ukrywałem. Chcialem pokazac, ze w czasach kryzysu potrzeba rządów twardej, acz niekoniecznie prawej i sprawiedliwej ręki. Reszta jest tłem tej linii. |
No to doszliśmy do meritum.
NURS napisał/a | co do reklamy, nowe wydanie na wylocie, każda się przyda |
Czy wobec tego mogę liczyć na jakieś profity? ;>
NURS - 17 Marca 2008, 14:50
Uścisk dłoni prezesa
Tuż przed egzekucją.
Z tym pozycjonowaniem, zauważ, że elementu główne pierwszej okladki dały się skadrowac bez problemu, tutaj czołg i dziewczyna zajmują znacznie więcej, więc skalowanie tła będzie wymagało trochę zabiegów, ale generalnie jestem za. Okoń dobry jest w te klocki.
Adon - 20 Marca 2008, 18:04
Tak tylko z ciekawości zapytam: wznowienie "Apokalipsy..." jest po prostu kolejny wydaniem, czy tekst został może jakoś zmieniony w stosunku do pierwszego wydania?
dzejes - 20 Marca 2008, 18:10
Zamiast Pana Jana będzie Pan Jarosław.
Adon - 20 Marca 2008, 18:42
OMG Stąd ten czołg na okładce? :>
Micronus - 20 Marca 2008, 18:55
http://fabryka.pl/zapowie...ok=225#searchkk - potwierdziło się, FS pokazała okładkę.
mBiko - 20 Marca 2008, 18:59
No to zapowiada się ładny zestaw okładek "Zjazd", "Polowanie" i teraz "Apokalipsa".
Micronus - 20 Marca 2008, 20:22
No Checkpoint do drugiego tomu Ostatniego zjazdu (właśnie, a co z tym?) też trzeba by zaliczyć.
Adashi - 20 Marca 2008, 23:25
Micronus napisał/a | potwierdziło się, FS pokazała okładkę. |
I jakoś się udało skadrować, wygląda zajefajnie
Kamilos - 21 Marca 2008, 09:44
NURS napisał/a | Uścisk dłoni prezesa
Tuż przed egzekucją.
|
Dziękuję za tak wielkie wyróżnienie Może kiedyś nadarzy się okazja.
Co do okładki to więżę ratuszową obcięło... szkoda, pozostał tylko 'fantastyczny' czołg i dziołcha. No i troszku fajnych ruin.
|
|
|