To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy wściekły pies? Wybór należy do Ciebie.

Witchma - 26 Marca 2014, 15:15

Rafał, chcesz mi powiedzieć, że muszę sobie gofrownicę kupić? :D
Procella - 26 Marca 2014, 15:41

No i teraz mam ochotę na gofry, a nie mam gofrownicy :( Muszę w końcu kupić, bo dłużej tak żyć się nie da.
Witchma - 26 Marca 2014, 15:46

Albo po prostu niech Rafał nas zaprosi, w końcu to wszystko jego wina ;P:
Rafał - 26 Marca 2014, 16:08

No to wpadajcie, jakieś wina też się znajdą :wink:
Martva - 26 Marca 2014, 16:09

Pasta czosnkowa na bazie ciecierzycy, z dodatkiem sezamu, orzechów włoskich i natki pietruszki. Taki trochę niedorobiony kuzyn hummusu, ale w sumie niezły (za mało cytrynowy).
Jezebel - 26 Marca 2014, 18:04

charande napisał/a
Robiłam zupę pomidorowo-soczewicową z cebulą i ryżem, ale inaczej przyprawianą.

Nie mogę nie skorzystać z okazji i nie polecić swojej :P
http://wiedzmiachatka.wor...pa-z-soczewicy/

Procella - 31 Marca 2014, 08:04

No i zrobiłam te czekoladowe muffinki z chili. Trochę się bałam, ale wyszły świetne, ciasto jest wilgotne i długo (jak na muffinki) zachowuje świeżość, a nutka ostrości daje naprawdę fajny efekt i przyjemnie przełamuje słodycz. Przepis:
http://www.tvnstyle.pl/ak...-25,104288.html
Ja dałam 1/2 szklanki cukru zwykłego i 1/4 dark muscovado, odpuściłam sobie też polewę. Następnym razem spróbuję mleczną czekoladę zastąpić białą, żeby były w kropki :) Jeżeli ktoś się boi albo nie lubi ostrego, bez chili też powinny być pyszne.

Rafał - 31 Marca 2014, 08:43

Śmy zrobiliśmy królika z Lidla. Króliczek wyszedł bombowo, sos śmietanowo-musztardowy błe, znaczy się zjadliwy, ale bez fajerwerków bo się wziął i ściął. Znaczy zwarzył. (BTW, Firefoks podkreśla mi "zwarzył" jako błąd, muszę dodać co słownika).
Ale króliczek pychotka, będzie stałym gościem na stole.

Lowenna - 31 Marca 2014, 08:58

Kasza jaglana.
Na śniadanie z krewetkami, rukolą, pomidorkami, sałatą i całą masą dobroci.
A na drugie śniadanie w muffinkach. Do wyboru z gruszką lub żurawiną

Martva - 3 Kwietnia 2014, 19:49

Razowy chleb, kozi ser i aromatyczne jabłko. Mrrrrrr.
Lynx - 3 Kwietnia 2014, 20:54

Kalafiorowa :D
thinspoon - 3 Kwietnia 2014, 22:24

Kluski z mięsem, kupione w Biedrze, zżarte przed siłownią. Bardzo, bardzo głupi pomysł.
Fidel-F2 - 3 Kwietnia 2014, 22:52

że takie niedobre, czy że w złym momencie?
thinspoon - 3 Kwietnia 2014, 22:57

Fidel-F2 napisał/a
że takie niedobre, czy że w złym momencie?


Dało się zjeść. Trudniej było zatrzymać je w sobie.

Witchma - 6 Kwietnia 2014, 13:04

Schabowe, puree z ziemniaków i mizeria. Rany, jak ja nie lubię gotować i smażyć.
Fidel-F2 - 6 Kwietnia 2014, 13:08

Kup fasolkę w słoiku. Albo kebaba.
Lowenna - 6 Kwietnia 2014, 13:11

Chciałam zamówić rano pizzę na śniadanie ale ostatecznie zwlekłam się z leża. Dzięki czemu mam fantastyczną zupę, którą można jeść nożem i widelcem :omg:
fealoce - 6 Kwietnia 2014, 21:16

Lowenna, jak to? :mrgreen:
Lowenna - 6 Kwietnia 2014, 21:46

fealoce, ostatnio jem wszystko z kaszą jaglaną. Więc do zupy na kurzych udach, z duuużą ilością warzyw, dosypałam kaszy. Chyba ciut za dużo :roll: Ale mnie smakuje obłędnie :omg: :omg: :omg: Była zupa na spóźnione śniadanie, obiad i byłaby na kolację. Ale kolega przez 5h gadał do mnie przez tel i kolacja mnie ominęła :evil:
Martva - 6 Kwietnia 2014, 23:03

A propos kaszy jaglanej, ktoś mi polecił przepis na 'ciasto' jabłkowe, dwuskładnikowe. http://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=15415
Wygląda na fascynująco proste, ponoć daje się upiec w foremkach na muffiny, ale pierwsza moja myśl - ciekawe czy dałoby się zastąpić jabłka np cukinią (bądź innym 'mokrym' warzywem) z cebulą, czosnkiem i przyprawami i zrobić zdecydowanie wytrawną wersję ;)

fealoce - 7 Kwietnia 2014, 06:46

Lowenna, ah, takie buty :D
thinspoon - 7 Kwietnia 2014, 07:32

Lowenna napisał/a
. Ale kolega przez 5h gadał do mnie przez tel i kolacja mnie ominęła :evil:


Że ile? To na pewno nie była koleżanka?

Lowenna - 7 Kwietnia 2014, 08:57

thinspoon, kolega. Po 23 zadzwonił raz jeszcze i, tym razem, rozmawialiśmy kolejne 4h. Przez co rano nie wzięłam śniadania do pracy :evil: W ramach posiłku: kleik z babki i siemienia lnianego. Pycha
Rafał - 7 Kwietnia 2014, 09:01

Było chłopa przygarnąć, bidula się na rachunki wykosztował :wink:
Kruk Siwy - 7 Kwietnia 2014, 09:10

Rafał, nie znasz się. On inwestował.
Lowenna - 7 Kwietnia 2014, 09:20

Rafał, Kruk Siwy, pfffffff. Kolega ma darmowe. :|

Poratował mnie bufet. Mam kanapkę z kurczakiem i próbuję sobie przypomnieć, kiedy ostatnio pieczywo jadłam :shock:

Rafał - 7 Kwietnia 2014, 09:33

Aaaa, coś dzisiaj z rana ciężko myślę, dłuugą chwilę mi zabrało domyślenie się co kolega ma darmowe :oops:
Kruk Siwy - 7 Kwietnia 2014, 09:39

No. Dziewięć godzin wyjąć "koleżance" jednego dnia z życia. To musi być darmowe, może nawet bardzo, bardzo darmowe.
Rafał - 7 Kwietnia 2014, 09:40

9 godzin, łoł, człowiek jak się naczyta forum to w kompleksy wpada.
Kruk Siwy - 7 Kwietnia 2014, 09:41

Syndrom małego kumpleksa?


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group