Słoneczna loteria - Quiz edukacyjny (a nie zawody w googlaniu na czas)
Iwan - 25 Stycznia 2010, 12:27
tak, legendarny szkocki odział znany też pod nazwą 42 regimentu
zadawaj
Adon - 26 Stycznia 2010, 14:24
Znów pytanie z tej samej serii: z czego znana jest pięta zakonnika?
aniol - 26 Stycznia 2010, 15:47
moje zboczenie kaze mi sie doszukiwac czegos wsrod yamabushi albo w Shaolinie
Adon - 26 Stycznia 2010, 15:52
Zimno, wręcz lodowato.
Może przeformułuję pytanie i zacznijmy od tego, co to właściwie jest ta pięta zakonnika? Może też być pięta braciszka, jak kto woli.
Adon - 27 Stycznia 2010, 13:38
Nikt nie próbuje?
Fidel-F2 - 27 Stycznia 2010, 13:41
ja się z Tobą nie bawię, mułów mi nie uznałeś a idę o kazdy zakład że Nilowe są zdecydowanie bardziej znane niż Mariuszowe
dalambert - 27 Stycznia 2010, 13:43
Aby nie jakaś leganda związana z tymi głazami co to w kóleczku stoją? Jakiś dziabeł ciskal glazem w zakonnika , a ten piętą odbił? Ale dlaszego ciskał to nie wiem, Jakieś wspomnienie z diskowerka mi się kołacze.
Adon - 27 Stycznia 2010, 13:45
Gorąco, dalambercie, gorąco. Wyszperasz coś więcej, coby do końca odpowiedzieć na pytanie?
dalambert - 27 Stycznia 2010, 13:55
O ile mi się dobrze po łbie tłucze to jeden z tych glazów / taki bardziej krzywy/ nosi taką nazwę / tyż obrazek z diskowerka/ ale nazwy tego kręgu nie napisze / jakieś Stoncoś/ bo nie pamiętam angolskiej pisowni, a googlać nie będę.
Adon - 27 Stycznia 2010, 14:21
Pięta braciszka to taki kamień stojący poza centralnym kręgiem Stonehenge. Jedna z legend głosi, że diabeł kupił kamienie od pewnej kobiety w Irlandii i przeniósł na równinę Salisbury. Traf jednak chciał, że zgubił jeden po drodze w Avonie. Diabeł zakrzyknął, że nikt nigdy nie dowie się, skąd te kamienie się tam wzięły, na co zakonny braciszek odparł, że tak mu się tylko wydaje. Wtedy diabeł cisnął kamieniem w świątobliwego męża trafiając go w piętę. Kamień został w tym miejscu do dziś.
Po angielsku jego nazwa brzmi "Friar's Heel", co niektórzy wywodzą od "Freyja's He-ol" albo "Freyja Sul", związanego ze skandynawską boginią.
dalambert zadaje.
dalambert - 27 Stycznia 2010, 14:37
Co to była bitwa pod Komarowem? Kto komu tam wklepał?
dla znawców jakie były jej bardzo dalekosiężne skutki ?
Fidel-F2 - 27 Stycznia 2010, 15:26
Konarmia dostała wciry od znacznie mniej licznych Polaków. Nie pamiętam teraz szczegółów.
dalambert - 28 Stycznia 2010, 15:27
Fidel-F2, wybacz opóźnienie i tak dobrze.
31 sierpnia 1920 roku 2000 naszych pod dowództwem plk Rómla nawalilo 17 000 konarmiejców Budionnego zmuszając jego samego by jeno w gaciach spieprzał wraz ze swym politrukiem Józiem Dżugaszwili, Klimek Woroszyłow i niejaki Timoszenko tez tam w de... brali. Była to ostatnia wielka bitwa kawalerii i największa od 1813 r.
Józio nie zapomniał tych wcirów jak i całego roku 1920 i odpłacił nam w 1940 wymordowaniem polskich oficerów.
ZADAJESZ
Adon - 30 Stycznia 2010, 04:37
ojojoj, widzę, że szlag trafił część bazy danych po padzie. :/
Moje pytanie brzmiało: jaka jest zasadnicza różnica w heraldyce polskiej i zachodniej i dlaczego?
Ustaliliśmy już, że nie bierzemy pod uwagę herbów innych niż szlacheckie, dodałem też, że chodzi o wygląd herbów.
terebka - 30 Stycznia 2010, 10:00
Główna różnica jest taka, że u nas jednym herbem posługiwać się może więcej niż jedna szlachecka rodzina, tzw. herbowni, inaczej niż na zachodzie, gdzie herb jest przypisany właśnie do rodu. Sytuacja wynika pewnie z wspólnego pochodzenia, mimo wszystko, mimo różnorodności nazwisk. Jak to się ma do wyglądu herbów? Pomroczność jasna
Kruk Siwy - 30 Stycznia 2010, 10:18
Na zachodzie były dzielone. U nas - jednolite.
Fidel-F2 - 30 Stycznia 2010, 11:07
terebka, ja to wymieniałem ale Adon, odrzucił ( choć na upartego odpowiedź spełniała warunki pytania)
dalambert - 30 Stycznia 2010, 12:04
Fidel-F2, przez tę bombę ekologiczną co posty zażarła to sie bajzel zrobił w Quizie
Adon - 30 Stycznia 2010, 12:53
Zarówno Kruk, terebka, jak i Fidel-F2 mają racją. Chodzi mi jednak o inną różnicę, bardzo IMO rzucającą się w oczy i którą będziecie bardzo łatwo w stanie wytłumaczyć, bez spekulowania. (Jak nikt nie wpadnie na to, co to za różnica, znaczy moje pytanie za mało precyzyjne i za trudne, wtedy odpowiedź podam wieczorem.)
dalambert - 30 Stycznia 2010, 12:55
| Adon napisał/a | | wtedy odpowiedź podam wieczorem.) |
Wieczorem to towarzystwo pije na SKOFie
Adon - 30 Stycznia 2010, 13:00
Ha, no to będzie pić w niecierpliwości, by tą odpowiedź poznać.
Fidel-F2 - 30 Stycznia 2010, 14:29
Adon, musisz bardziej doprecyzowywać pytania na przyszłość. Nawet po googlaniu nie mam pojęcia o co Ci chodzi.
Haorius - 30 Stycznia 2010, 15:17
Czy chodzi Ci o tak zwane zawolania ? Element zawolania bojowego ktory jest czescia herbu ?
Iwan - 30 Stycznia 2010, 15:37
trochę pogooglałem i ciekawe czy chodzi o to co się doszukałem
Adon - 30 Stycznia 2010, 17:24
Iwan, mów, jeśli nie to, podam odpowiedź.
Adon - 30 Stycznia 2010, 19:59
No dobrze, podaję odpowiedź. Nieodzownym elementem herbów jest tzw. korona rangowa, która w przypadku polskich herbów zawsze jest taka sama (istnieją wyjątki honorowe dla króla, zmienili też nieco zaborcy), bowiem polska szlachta była równa i każdy mógł zostać wybrany królem. W heraldyce zachodniej korony różniły się zależnie od tytułu, zatem były różne korony od kawalerskich przez hrabiowskie, baronowskie, etc. etc. po królewskie. W polskiej heraldyce, gdzie, jak powiedziałem, wszyscy byli równi, coś takiego było nie do pomyślenia.
Niech zada Kruk, terebka, albo Fidel-F2, z tych, którzy próbowali odgadywać. Kto pierwszy, ten lepszy.
Fidel-F2 - 31 Stycznia 2010, 00:08
Adon, ale to raczej drobna cecha w porównaniu do tego co ja albo Kruk podaliśmy, prcyzja kolego, precyzja na przyszłość
tyle czasu mija i nie ma chętnego to niech będzie cos prostego
Czym amerykańce zlikwidowali głównodowodzącego Yamamoto i jak to im się to przy pomocy tego udało? Pytanie dodatkowe: Przed wydaniem rozkazu byli niepewni, likwidować Yamamoto czy nie likwidować. Co było powodem tych obiekcji?
Adon - 31 Stycznia 2010, 00:25
Fidel-F2, doprecyzowałem, że chodzi o wygląd. Każdy, kto choć trochę interesuje się heraldyką, powie Ci, że korona herbowa to nie jest drobna cecha. Można by wymienić dzielenie pól przytoczone przez Kruka, jako jedną z cech wyróżniających, zgoda, ale pytałem też o powód. Co do koron, powód jest znany i oczywisty, każdy znający historię by na niego wpadł, co do dzielenia pół, czemu u nas się nie przyjęło, zdania są podzielone.
Tymczasem co do Twojego pytania, Amerykańcy użyli myśliwców P-38 Lightning wysłanych właśnie po to, żeby przechwycić Yamamoto będącego w trakcie przeglądu japońskich baz (oj pamiętali mu Pearl Harbor). Czemu mieli obiekcje nie mam pojęcia, zwłaszcza w świetle tego, że byli pamiętliwi.
Fidel-F2 - 31 Stycznia 2010, 00:44
Niech będzie choć odpowiedź niepełna. Myśliwce te były wyposażone w dodatkowe zbiorniki paliwa, standartowy Lighting by po prostu nie doleciał. A obiekcje mieli natury praktycznej. Bali się, że to działanie może pozwolić Japończykom domyślić się, że ich szyfry zostały złamane. Uznano jednak, że gra warta świeczki.
zadawaj
Adon - 31 Stycznia 2010, 01:36
Flaga Austrii ma taką sympatyczną historię. Ktoś wie, skąd się wzięła?
|
|
|