Silaqui - 18 Kwietnia 2016, 17:49
Jak słusznie zauważył Magnis, to pewnie Supernowa zawaliła sprawę. Mogę ci pożyczyć swój egzemplarz, o ile nie przeszkadza ci coś takiego (zdjęcie robione ziemniakiem, wybacz  )
Chal-Chenet - 18 Kwietnia 2016, 18:57
Aaa, no tak. To by wiele tłumaczyło. Ciećwierz to nie Sapkowski, na honor wydania w ebooku nie zasłużył...
A karteczki zasłaniają treść? I pewnie musiałbym przyklejać z powrotem na swoje miejsce, huh? 
Silaqui - 18 Kwietnia 2016, 19:28
raczej nie - specjalnie je przycinałam by nie wystawały za bardzo i nie zasłaniały tekstu 
Rafał - 19 Kwietnia 2016, 08:52 Goście Carda - ostatni tomik trylogii o ziemskiej kolonii z kupą problemów i groźbą zagłady na karku (dwa pierwsze tomiki to Tropiciel i Ruiny). Kwintesencja Carda w pigułce, kolejny młody wybitnie utalentowany z misją ratowania świata, o dziwo jakoś się kończy, bo braki zakończenia to specjalność Carda. Jak komuś brakowało kropki nad i w "Dzieciach umysłu" to tu ją znajdzie, bo podobny motyw jest rozgrywany właśnie w Gościach (na inny co prawda sposób, ale nadal podobny). Tylko i wyłącznie dla ciekawych świata po dwóch pierwszych tomach, mile się zaskoczą 
Chal-Chenet - 19 Kwietnia 2016, 08:54
A to pomyślę w takim razie, jak co wyślę Ci priva. Dzięki.
Silaqui - 20 Kwietnia 2016, 15:05
Tak na zachętę, mój tekst o "Nekrofikcjach" KLIK! Chal-Chenet - 22 Kwietnia 2016, 09:52
Zaglądałem już wcześniej. Bywam czasami na Twym blogu.
Chal-Chenet - 23 Kwietnia 2016, 10:37 Łukasz Orbitowski - Inna Dusza Przejmująca i poruszająca powieść. Po "Szczęśliwej Ziemi" nie sądziłem, by Orbitowski mógł pisać jeszcze lepiej, a tu BACH. Inna Dusza daje po głowie, zmusza do myślenia. Nie daje odpowiedzi na pytanie "dlaczego?", ale próbuje spojrzeć na zbrodnię z boku. Pokazuje człowieka, który nie musi być zły, ale czyni zło. Z własnej woli? Czy z powodu jakichś braków? Nie wiadomo. Dla obecnych około 30-latków to także podróż sentymentalna, Orbit bardzo plastycznie oddaje ducha lat 90. ubiegłego wieku. Tak się wówczas żyło, niezależnie od miasta. ZNAKOMITA powieść, mam nadzieję, że autor nie będzie za długo zwlekał z kolejną. 10/10 nureczka - 23 Kwietnia 2016, 13:24 Lawrence Osborne 'Ballada o drobnym karciarzu'' Dla mnie interesujące także z powodów zawodowych. Porównanie do "Gracza" Dostojewskiego zdecydowanie na wyrost, ale w sumie warto. Magnis - 24 Kwietnia 2016, 14:34 Robert McCammon Łabędzi śpiew Bardzo dobra powieść postapokaliptyczna. Wizja świata po zagładzie może się podobać, gdzie każdy walczy z każdym o przeżycie, są mutanci, a trup ściele się gęsto. Bohaterowie spotykają na swojej drodze podczas podróży różne niebezpieczeństwa, ale brakowało mi trochę w pierwszej części lepszego nakreślenia postaci bohaterów. W drugiej części postacie bardziej mi się podobały. Historia ciekawa i wciągająca. Ocena 7/10 i 7/10. Fidel-F2 - 24 Kwietnia 2016, 16:02 zapomniałeś dodać, że to książka dla dzieci Adon - 25 Kwietnia 2016, 02:07 A nie młodzieży? Jakoś tak mi się kojarzy, że to YA, dawno czytałem. Ja tymczasem troszkę odświeżania znów: Nienacki "Dagome Iudex" 3 tomy i Wolfe "Cień kata". Wszystko nadal mi się podobało.
Fidel-F2 - 25 Kwietnia 2016, 06:40 No przecież to to samo ketyow - 25 Kwietnia 2016, 11:17 Fidel-F2, a jakie postapo naprawdę polecasz? Fidel-F2 - 25 Kwietnia 2016, 14:18 Waltera M. Millera Jr., Ostatni brzeg - Nevil Shute, ketyow - 25 Kwietnia 2016, 14:32 Obie czytałem, nic więcej? McCammon zebrał niezłe opinie generalnie. To o Silosie słyszałem, że młodzieżówka. Tak czy owak McCammona chyba wkrótce wezmę pod nóż, generalnie nie ma wielkiego wyboru. Polskiego Metra sam nie wiem czy ruszać, czy nie. Fidel-F2 - 25 Kwietnia 2016, 15:16
spróbuj Zatonięcie Japonii, Tryffidy, Apokalipsę wg pana Jana, Listonosz Brina, Oblicza wód Silverberga w jakiś sposób I zdecydowanie Sotnie Łysego Iwanki!!! zapomniałem wcześniej z nowych niektórzy mówią, że Silos i Piąta fala, też mam w planach, nie są złe ale daj spokój sobie z Łabędzim śpiewem, jako książka dla dzieci 5/6, jako książka dla dorosłych 2/6 jak sobie coś jeszcze przypomnę to dam znać Silaqui - 25 Kwietnia 2016, 15:51 Dorzuciłabym jeszcze "Gdzie dawniej śpiewał ptak" ketyow - 25 Kwietnia 2016, 16:10 Gdzie dawniej śpiewał ptak czytałem, tak samo Listonosza i Apokalipsę (która akurat jest niestety nudnawa przez 2/3), ale dzięki za tytuły, paru nie znałem. Romek P. - 25 Kwietnia 2016, 16:38 Dwie nietypowe książki, od biedy postapo
Rosendorfer - Wielkie solo Antona L. http://lubimyczytac.pl/ks...e-solo-antona-l Vonnegut - Galapagos http://lubimyczytac.pl/ksiazka/161090/galapagos
Obie warte przeczytania, IMHO, inaczej bym ich nie wymieniał
Luc du Lac - 25 Kwietnia 2016, 17:29 Galapagos warto przeczytać dla ostatniego rozdziału - całościowo jedna ze słabszych książek V. Śmierć trawy - Christophera. Jedna z autentyczniejszych. Bardzo miśę. Umrzeć by nie zginąć - Markowskiego. Fidel-F2 - 25 Kwietnia 2016, 17:42 Galapagos to jedna z najlepszych książek Vonneguta nureczka - 25 Kwietnia 2016, 17:45 Osobiście bardzo lubię "Galapagos". Fidel-F2 - 25 Kwietnia 2016, 18:30 Mesjasz Diuny - Frank Herbert Niestety jedynie blady cień Diuny, z dawnego klimatu niewiele pozostało. Paul jest rozklapanym ciapem, Alia Najmędrsza jest głupsza od standardowej amerykańskiej nastolatki a reszta nie odbiega specjalnie od tego obrazu. Pokraczna quasi-fabuła to niezbornie pozbierana garść luźnych obrazków. Rozmaite tajne plany są tak przemyślne i głębokie, że przypominają szermierza który tak się zakręcił w serii fint i zmyłek, że się potknął o kota i rozbił łeb o przyczepę do przewozu węgla przyczepioną do ciągnika marki Zetor a upadając nabił się na własną szpadę. Kurfa głębokie. Autor próbuje tu ciągnąć próbę ukazania człowieka na tle wszechświata, wolnej woli, przeznaczenia i czegoś tam jeszcze, ale niemrawo to wychodzi. Przez całą lekturę, niczym się nie pobudziłem, czytałem bo czytałem i czekałem końca który przywitałem z ulgą. Luc du Lac - 25 Kwietnia 2016, 18:52 Diuny Księgę Całości czytałem dawnomtemu - czyli z wydaniem PHP. Teraz nie pomne juz, ale wydawaje mi się, że wówczas czytałem info że Diuna i Mesjasz to w beta wersji było całością - tzn 1 książka. O ile uważam, a przynajmniej kiedyś byłem tego 100% pewny, że Diuna jest książką w swoim gatunku wybitną, o tyle dalsze odsłony w żaden sposób nie dorastają. ... może BID trochę odstaje, już potem nigdy nie wróciłem do cyklu. Choć samą Diune czytałem kilkukrotnie. PS. Film Lyncha bardzo mi
PSS. W karcianke tyz grałem. Co do V. ,No cóż, w czasach licealnych przeżywałem fascynacje V i Troutem - wyżej stawiam Śniadanie czy Sinobrodego
Nocturn - 26 Kwietnia 2016, 07:31 Mike Carey - Mój własny diabeł Sie całkiem miło zaskoczyliśmy. Całkiem sprawdznie napisane I chyba dobrze przetłumaczone. I dano nie czytalismy kryminału z elementami nadprzyrodzonymi
Fabuła całkiem fajna, bohaterowie miodni, nawet Ci nie do końca pozytywni. Mike Carey - Błędny krąg Drugi tom tego co powyżej. Cały czas trzymam się tego samego zdania. Ciekawa stylizacja - moze nas zaczac w końcu męczyć, bo sieo akzało, że wydane jest 5 tomów tego cyklu pod tytułem Felix Castor. thinspoon - 26 Kwietnia 2016, 08:35
Mnie nie zmęczyło. Miłe czytadło. Silaqui - 26 Kwietnia 2016, 15:32 Aleja potępienia Roger Zelazny: w sumie bardziej rozbudowane opowiadanie niż powieść. Machnięte w jedno popołudnie, tak w ramach dyskusji o postapo i bohaterach niekoniecznie pozytywnych. Jedna z moich pierwszych przygód z Zelaznym, raczej udana - trzeba będzie przeryć biblioteczkę, bo coś jeszcze Zelaznego powinnam mieć
Martva - 26 Kwietnia 2016, 16:08 Skończyłam 'Ciemno, prawie noc' Bator (bardzo mi się, chociaż ciężkie miejscami), zaczęłam 'Szczygła' Donny Tart (po raz kolejny nie mając zielonego pojęcia o czym będzie ta książka, sięgnęłam w ciemno po zachwytach jednego znajomego z ZB). Inna proza niż w jej 'Tajemnej historii' ale równie pyszna. Magnis - 26 Kwietnia 2016, 17:17 Czytam teraz Totenhorn Kazimierza Truchanowskiego tak w ramach ciekawostki, bo jeszcze nie czytałem nic co napisał. Na razie nie jest źle. |
||||||||||||||||||||||||||||
