Konwenty, te fandomowe i te forumowe - Towarzyskie Spotkanie Fantastów
Agi - 9 Października 2007, 21:34
mBiko napisał/a | Agi55 gdyby impreza była w piątek, to mógłbym się zjawić wraz z moją nalewką malinową . |
Jeśli będzie więcej głosów za piątkiem, to zostanę po szkoleniu i będę wracać do domu w nocy.
mBiko - 9 Października 2007, 21:36
Hej, kto w Boga wierzy, głosować na piątek!
Gwynhwar - 9 Października 2007, 21:43
Mi piątek pasuje!
Agi - 9 Października 2007, 21:45
Czyli będziemy wracały razem?
Gwynhwar - 9 Października 2007, 21:45
Na to wychodzi
mawete - 9 Października 2007, 22:50
Kusicielki...
Adanedhel - 10 Października 2007, 09:02
Agi55, nie czekaj na głosy. Wybierz czwartek i piątek
Gwynhwar - 10 Października 2007, 09:14
mawete, zawsze i wszędzie
Kruk Siwy - 10 Października 2007, 10:02
Agi55 napisał/a | (planuję przyjazd do Warszawy), zaptaszam tu. | no skoro Agi zaptasza to ptaki muszą być obowiązkowo...
Słowik! Słyszałeś?
Słowik - 10 Października 2007, 10:12
Slyszu, slyszu. 8 listopada + weekend...jak nie będę nad morzem, to może
Kruk Siwy - 10 Października 2007, 10:25
morze, może... skrzydłowy Słowik, co wy tam rezonujecie? Przylatuj, koniecznie z żółtym podkoszulku.
mawete - 10 Października 2007, 10:31
Jestem jutro w Warszawie ma ktoś ochotę na małe piwo koło południa?
Kruk Siwy - 10 Października 2007, 10:38
To niestety oferta dla bezrobotnych, studentów i innych wyrzutków społecznych...
Agi - 10 Października 2007, 12:47
Kruk Siwy napisał/a | Agi55 napisał/a | (planuję przyjazd do Warszawy), zaptaszam tu. | no skoro Agi zaptasza to ptaki muszą być obowiązkowo...
Słowik! Słyszałeś? |
Oczywiście, serdecznie zaptaszam wszystkie ptaki, kiedyś mawiało się "niebieskie ptaki", ale to zdaje się nie był komplement
Zatem: 9 listopada od godzin popołudniowych.
Pytanie do Warszawiaków: gdzie? czy w Paradoxie będzie kawałek wolnego stolika? Ogródek ze względu na spodziewaną aurę raczej odpada.
Czy ktoś zechciałby pomóc w tej kwestii?
Kruk Siwy - 10 Października 2007, 12:51
Agi55, termin dość odległy, coś uzgodnimy. Może Venę? Może zrobimy dowcip i udamy się w rejony Bardzo Złego? A może z lenistwa jednak do Paradoxu? Się zobaczy. Narazie dobrze by było zebrać deklaracje żeby ocenić rozmiar jaki przybierze Agi i Jej Kamanda.
Bo w trzy - cztery osoby to możemy dokładnie wszędzie ale jeśli będzie nas Legion...
Ixolite - 10 Października 2007, 12:52
Zależnie od pory i miejsca, może bym się 9 listopada pojawił, ale to ewentualna ewentualność niestety. A chciałbym wreszcie Agi poznać
Adanedhel - 10 Października 2007, 12:54
Ixi, porwiemy Cię z zajęć. Chyba usprawiedliwią Ci porwanie przez bandę... dziwnie wyglądających ludzi?
Kruk Siwy - 10 Października 2007, 12:57
Zaraz ludzi...
Adanedhel - 10 Października 2007, 13:03
Ludzi, elfów, krasnoludów, obcych i... ptaków?
Gwynhwar - 10 Października 2007, 13:03
Jestem na etapie namawiania Adashiego o.o
Agi - 10 Października 2007, 13:06
Kruku Siwy, mądrze prawisz. Zatem przyjmujemy termin, a resztę się dogada.
Ixolite, miło mi chciałabym poznać całe nasze sympatyczne towarzystwo, zdaję sobie jednak sprawę z ograniczeń.
W razie czego napadniemy Twoją uczelnię i porwiemy.
Kruk Siwy - 10 Października 2007, 13:13
Hehe. Mieszkańcy księstwa Pyrlandii umawiają się na spotkanie w kongresówce...
ale się porobiło!
Agi - tak zupełnie poza tematem warszawskim - nie bywasz służbowo w Poznaniu? Warto by tamtejsze środowisko rozruszac.
Ixolite - 10 Października 2007, 13:15
Dobra, może być Dam się porwać
Agi - 10 Października 2007, 13:18
Kruku Siwy, a jakoś tak się ostatnio składa, że nie. Miałam być 19-go, ale mi odwołali.
Gwynhwar - 10 Października 2007, 13:24
Kruk Siwy napisał/a | Warto by tamtejsze środowisko rozruszac. |
Zauważę, że nasze środowisko może nie jest tak reprezentatywne jak stołeczne, natomiast tworząc najmniejszy fandom świata (aktualnie trzyosobowy), jesteśmy całkiem, całkiem rozruszani...
Pracuję natomiast nad połączeniem pyr z forum SF i NF.
Nie zapominajmy też, że w Poznaniu prężnie działa Druga Era, która z każdą środę spotyka się "U przyjaciół".
To tak gwoli ścisłości.
Kruk Siwy - 10 Października 2007, 13:45
Powiedzcie tej koleżance co to z nią nie rozmawiam, że w Poznaniu jest zarejestrowanych ponad 30 osób. A w okolicach jeszcze trochę. To ile procent ludkow się spotyka?
To się nazywa rozruszanie?
Smichy i i chichy. Wstyd Pyrlandio!
A może tam niesympatyczne ludzie mieszkają?
Agi - 10 Października 2007, 13:47
Kruku Siwy, ludzie sympatyczne, tylko ciężko zapracowane. No, ale jak już się do stolycy wyrwą...
Adanedhel - 10 Października 2007, 13:48
A w Warszawie to nie zapracowane? Nie mniej niż w Pyrlandii, a jakoś dużo więcej nas jest
Kruk Siwy - 10 Października 2007, 13:49
Ja tam nie mam nic do pracy... no może tylko że męcoco jest...
Kraków się spotyka, Lublę się spotyka, Wawa jak najbardziej, Katowice i owszem. A Poznań nie? Znaczy tylko w Poznaniu ludziska pracują?
Och leniuszki są i straszni mieszczanie, ot co!
Gwynhwar - 10 Października 2007, 13:50
Powiedzcie temu Dziadkowi, co to uniósł się honorem, że o każdym Piwokonie informowany jest każdy zarejestrowany Pyrlandczyk. I niech rozmawia z tymi Poznaniakami, którzy aspołecznie odmawiają współpracy.
|
|
|