Magnis - 11 Listopada 2013, 18:35 Jadłem kakę  . Pychotka i niech się wszystko inne schowa  .
merula - 11 Listopada 2013, 18:39 a ja naleśniki z nutellą, migdałami, chałwą i bitą śmietaną. orgazm poranny 
ihan - 11 Listopada 2013, 18:42 Bez śmietany. Fakt, każda marchewka jest dobra, mniamuśne są gotowane marchewki te krótkie, małe, mrożone, bez niczego, ugotowane i do zeżarcia. Gdybym miała szaleć dodałabym orzechy włoskie, do tartej, surowej. Ewentualnie tarta kalarepa z marchewką. Saute, bez żadnych śmietan. Fidel-F2 - 11 Listopada 2013, 20:23 merula, muszę to wypróbować ihan, nie siej herezji, śmietana jest obok cebuli i pręgi wołowej jedym z dwudziestu siedmiu cudów kulinarnych Procella - 11 Listopada 2013, 20:40 Jeszcze jest jedna forma jadalnej dla mnie gotowanej marchewki, mianowicie w klasycznej sałatce jarzynowej, która jest pyszna. Ale to nie na ciepło. Jako intensywny smak do surówki marchewkowej można dodać startą rzepę. Najlepiej, kiedy jest jej więcej niż marchewki 
A ten antyfan marchewki na ciepło musi być koniecznie przekonywany i nią karmiony? charande - 11 Listopada 2013, 20:50 Fajnie by było, bo ja marchewkę lubię w każdej postaci, a niespecjalnie chce mi się gotować oddzielnie marchewkę dla siebie i inną jarzynkę dla niego... ihan - 11 Listopada 2013, 22:15 Antyfan może dostawać obiad okrojony o marchewkę, w zamian może dostać ogórki kiszone, on będzie zachwycony, ty będziesz miała mniej pracy. Si, śmietana jest dobra. ale nie do zup, nie do sosów, nie do marchewki (choć do tartej kalarepy byłaby akceptowalna, acz nie niezbędna) i w żadnym wypadku nie do pomidorów.Dobra jest (niestety, eh...) bita śmietana niesłodzona, śmietana do twarogu ze szczypiorkiem (ale kalorycznie bieluch wygrywa), do truskawek. A propos, nawet w Sezonie burz jest na stronie 207 bodajże coś o śmietanie, chyba jestem krasnoludem, sporo by się zgadzało. Fidel-F2 - 11 Listopada 2013, 22:19 Pomidory i śmietana to jak Flip i Flap Lynx - 11 Listopada 2013, 23:25 Fidel-F2, muszą być razem?
Ale wówczas jeszcze cebulka 
Fidel-F2 - 12 Listopada 2013, 07:25 cebulka koniecznie, wtedy mamy arcydzieło konopia - 12 Listopada 2013, 08:13 Pomidory, cebula i winegret i wtedy mam y mistrzostwo świata do rzeczy z grill (karkówka, kiełbasy itp.) Śmietana jakoś średnio pasuje do grillowanego, ale do typowych zestawów obiadowych - kawał mięcha (czy kotlet) + ziemniaki to jak najbardziej pomidor, cebula i śmietana, tylko żona marudzi jak dostaje to czwarty raz w tygodniu 
Fidel-F2 - 12 Listopada 2013, 08:23 szczerze mówiąc do zestawu obiadowego to mi w ogóle nie pasuje, nigdy tak nie jadam, to osobna potrawa, prywatnie pasuje mi jedynie do jajecznicy na boczku czy kiełbasie konopia - 12 Listopada 2013, 08:33 A ja to czasem lubię sobie zarzucić zestaw obiadowy na szybko, bez mięsa, podobno to zdrowo, i chyba nawet odchudzający jest - frytki z piekarnika, katchup z dodatkiem kilku kropel ostrego sosu chili, a do tego rozbudowana wersja pomidorów ze śmietaną -> sałatka: jajka na twardo (ciepłe muszą być, świeżo ugotowane) pomidory, ogórki (tak słyszałem, że są jakieś przesądy, że niby nie łączy się ich razem) cebula i śmietana. To bardzo szybkie zdrowe i odchudzające danie jest, tyle, że jak kiedyś policzyłem kalorie, to wyszło mi , że musiałem się pomylić przy liczeniu i dąłem sobie spokój z tym liczeniem, (chyba coś źle wydrukowali te wartości na śmietanie i jajkach).
Fidel-F2 - 12 Listopada 2013, 08:35
Agi - 12 Listopada 2013, 08:49
To nie przesąd, ogórek zawiera enzym askorbinowy, który niszczy witaminę C. Więcej na temat łączenia w linku konopia - 12 Listopada 2013, 11:45 A ja całe życia karmiony byłem pomidorem z ogórkiem i tak karmię dzieci swe,  i uwielbiam pomidory z białym serem, to najlepszy zestaw śniadaniowy jaki znam a tu chorobą stawów straszą.
Jezebel - 12 Listopada 2013, 17:46
Krzywdy im w ten sposób nie zrobisz, po prostu pomidory są wtedy uboższe o witaminę C Ale od tego się nie umiera 
Jaką chorobą stawów i od czego niby? Jak chcesz wartość jakiegoś posiłku obliczyć, to służę pomocą (choć nie do końca wierzę, że to piszę ).
konopia - 12 Listopada 2013, 21:49
To z linka od Agi,
A ja takie połączenie to od wielu lat, pasjami. Ser z cebulą i ostrymi przyprawami, i pomidorek na to Nawet serki z paczki (filadelfia czy inne takie do smarowania) to lubię na bułeczkę, dopieprzyć i pomidorem z cebulą obłożyć). I zawsze byłem przekonany, że to zdrowe, w końcu nabiał i warzywo!
A ogórka kiszonego to lubię splasterkować, wymieszać z tak samo pokrojonym świeżym pomidorkiem, trochę cebuli w drobną kosteczkę, trochę oliwy, doprawić pieprzem i papryką, znakomite do mięs w gęstych sosach. dzięki za propozycję, ale wolę nie liczyć, mimo, że znów przybrałem masy, zajadam stres, taki ze mnie typ. Jezebel - 12 Listopada 2013, 22:02 Odnoście sera i pomidora - pierwsze słyszę i totalnie nie widzę związku ani żadnego sensownego uzasadnienia. A tak zupełnie prywatnie i nie do końca profesjonalnie - olejcie te wszystkie dziwne doniesienia odnośnie szkodliwości żywności (oprócz tych rzeczywiście uzasadnionych i dotyczących rzeczy mogących realnie zaszkodzić, czyli produktów wysoko przetworzonych). Substancje rakotwórcze ma w sobie nawet pieczone mięso, a chyba nikomu nie muszę mówić, od kiedy ludzie się nim żywią. Od tego można jeno w paranoję wpaść i dojść do wniosku, że czas się przestawić na czerpanie energii ze słońca. Choć w sumie promieniowanie UV też jest rakotwórcze... 
Martva - 12 Listopada 2013, 22:07 Ten enzym z ogórka nie działa w kwaśnym środowisku. I zawsze się zastanawiam czemu się tak tego pomidora uczepili, a nie np papryki czy czegoś. Godzilla - 12 Listopada 2013, 22:14
Jezebel, za to cię lubię Nigdy nie czułam się tak chora, jak mieszkając z teściową przeczuloną na tle diety i żywiącą się beztłuszczowym jogurtem i jarzynami.
Agi - 12 Listopada 2013, 22:18 Jezebel, o twarogu i pomidorach też pierwszy raz przeczytałam. Generalnie nie bardzo przejmuję się takimi informacjami, konopia pytał o łączenie surowego ogórka z pomidorem, a że kiedyś słyszałam coś na ten temat szukałam potwierdzenia i znalazłam ten link. Martva - 12 Listopada 2013, 22:32 Googlnęłam że niby kwasy z pomidora się łączą z wapniem z białego sera i tworzą się kryształki co się odkładają w stawach, ale jeśli dobrze pamiętam to żółty ser zawiera więcej wapnia niż biały, więc czemu akurat biały ser, a nie żółty albo jogurt czy łotewer?
merula - 12 Listopada 2013, 22:38 bo tak? ktoś miał grant na badania i coś z nich wyjść musiało. padło na biały ser i pomidora. charande - 12 Listopada 2013, 22:51 Niektórzy ludzie (w tym niżej podpisana) z tendencją do refluksu nie mogą za bardzo łączyć nabiału (mleko, jogurty, biały ser) ze świeżymi owocami (jedyny wyjątek to banany, które nie są kwaśne) ani warzywami, bo się to kończy niezbyt fajną zgagą. Mogę zjeść pomidory z mozzarellą, ale już np. truskawek albo gruszek z jogurtem naturalnym nie da rady, choć to pyszne połączenie. Pomidory z kefirem/białym serem zdarzało mi się jadać, ale uwierzę, że ludziom mającym jeszcze delikatniejsze żołądki niż ja ta kombinacja może zaszkodzić - jednorazowo, na trawienie. Z zalinkowanego przez Agi artykułu wg mojej wiedzy prawdziwe są informacje, że nie należy łączyć kiwi z żelatyną - z tego prostego powodu, że żelatyna się wówczas nie zetnie  (kiwi zawiera enzym, który ją rozkłada) oraz że niektóre grzyby, a konkretnie czernidłaki, popite alkoholem mogą spowodować malownicze zatrucie aldehydem octowym, z takimi objawami, jak zapicie alkoholem "esperalu". Mechanizm zatrucia jest taki sam - czernidłaki zawierają enzym blokujący rozkład alkoholu na etapie aldehydu octowego. Ale w Polsce mało kto je jada  Natomiast z tymi pomidorami, twarogiem i chorobą stawów to raczej kit.
charande - 12 Listopada 2013, 22:54
A w jaki sposób te kryształki miałyby się przemieszczać z kiszek do stawów?
Edit: Ja znalazłam informację, że zarówno nabiał, jak i pomidory są wymieniane na listach produktów, które mogą zaostrzać objawy zapalenia stawów u osób już na nie cierpiących, ale zapalenie stawów może być spowodowane różnymi czynnikami, a w Wikipedii piszą, że nadwrażliwość pokarmowa ma znaczenie tylko u niewielkiej liczby chorych. Fidel-F2 - 13 Listopada 2013, 09:39
Martva - 13 Listopada 2013, 10:27
Metrem
Przez ten artykuł zaczęło za mną chodzić ciasto drożdżowe. Chyba sobie zrobię. konopia - 13 Listopada 2013, 12:52 Martva, ale nie popijaj go mocną herbatą, bo to przyspieszy utratę witaminy B1 ,
Martva - 13 Listopada 2013, 13:06 myślałam o serze z pomidorem na wierchu
|
||||||||||||||||||||||||
