To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mistrzowie i Małgorzaty - Adam Przechrzta

Rafał - 28 Listopada 2012, 14:45

Hexe napisał/a
ukarze się w końcu
Bo ja wiem, tak od razu przechodzić do kar?
Navajero - 28 Listopada 2012, 16:18

Pewnie jest zalatany jak gospodarz wątku i nie zwraca uwagi na drobiazgi :)
makpfi - 29 Listopada 2012, 16:26

"Gambit Wielopolskiego" drukuje się już w firmie we Włocławku ;)
Navajero - 29 Listopada 2012, 17:04

Oby tylko bez błędów... Odnośnie przetargów mam mieszane uczucia.
Hexe - 3 Grudnia 2012, 13:43

Uuuups :shock: Ale wtopa :mrgreen: To pewnie przez wyraźne drżenie rąk spowodowane głodem czytelniczym :mrgreen: Prawie jak na odwyku ........
ziobo - 4 Grudnia 2012, 20:29

Ja może nie tyle świeżo co po przeczytaniu kilku książek, ale ze względu na to jaki wywarły na mnie wpływ wciąż ma je w pamięci. Niestety nie mam w pamięci fragmentu z bodajże Białych Nocy, gdzie opisany był wywar na kaca. Gdyby ktoś mógłby przytoczyć mi podany fragment, bądź jego lokalizacje byłbym dozgonnie wdzięczny. Co do książek to muszę chyba sprawdzić czy nie ukazało się coś nowego, co dołączyło by do mojej kolekcji.
Agi - 4 Grudnia 2012, 20:43

ziobo, czytałeś Regulamin forum? Jeśli nie, to przeczytaj, proszę i zastosuj się.
Navajero - 4 Grudnia 2012, 20:46

Z wersji przedredakcyjnej :)

Zadzwoniłem na obsługę, poprosiłem kuchnię: normalnie wyleczyłbym kaca alchemiczną wódką, tyle, że nie miałem jej zbyt dużo przy sobie. Lepiej było oszczędzać, a nóż się przyda?
- Czym możemy służyć? – usłyszałem sympatyczny, damski głos.
- Chciałbym zamówić coś w rodzaju koktailu. Jest trochę nietypowy, ale…
- Mamy wszystko – zapewniła mnie nieznajoma. Poproszę o recepturę.
- Łyżeczka do herbaty drobno zmielonych skorupek z jaj i sok z dwóch cytryn, do tego surowe żółtko i pięćdziesiąt gram czystej wódki. Całość zmiksować.
- Te skorupki mają być z kurzych jaj? – spytała jakby nigdy nic.
- Tak.
- Przygotujemy wszystko w ciągu kwadransa – obiecała.

dalambert - 4 Grudnia 2012, 22:17

Navajero, Tylko wymyśliłeś, czy stosowałeś ad personam :?: :wink:
Navajero - 4 Grudnia 2012, 23:19

Wolę odgrzebywać niż wymyślać :) To autentyczna receptura ( nieco uwspółcześniona: ta czysta wódka) stosowana przez hinduskich wojowników dla wzmocnienia przed walką lub intensywnym treningiem. Likwidacja/ zmniejszanie efektów kaca to skutek uboczny. Zastosowałem raz czy dwa, bo piję umiarkowanie. Ale mam znajomych którzy są mi dozgonnie wdzięczni za przepis :mrgreen:
Czarnyy - 7 Grudnia 2012, 20:29

Witam. Przyznam od razu, że nurtuje mnie jedno pytanie. Kiedy możemy się spodziewać kontynuacji "Demonów Leningradu"? Świetna książka, naprawdę mnie wciągnęła. Czytałem również pozostałe twoje książki, drogi autorze. "Wilczy legion" też przypadł mi do gustu, choć spodziewałem się innego zakończenia. "Pierwszy krok"-naprawdę ciekawy pomysł kreacji świata, podobało mi się również ukazanie magii. Obie książki o przygodach Janusza Korpackiego też już "łyknąłem". Przyznam że jestem fanem twoich książek, powiedziałbym iż są powiewem świeżości pomiędzy tym co czytam. I jeszcze takie trochę osobiste pytanie, czy trenowałeś karate z Okinawy? I jeśli tak to jaki styl?
aniol - 7 Grudnia 2012, 20:33

Czarnyy napisał/a
, czy trenowałeś karate z Okinawy? I jeśli tak to jaki styl?


a to akurat jest najlepiej skrywana tajemnica Adama - wszelkie rozmowy na temat co i jak dlugo trenowal, ucina, urywa i zmienia temat
ale z jego artykulow i ksiazek mozna sie troche domyslic

Navajero - 7 Grudnia 2012, 23:54

Czarnyy napisał/a
Witam. Przyznam od razu, że nurtuje mnie jedno pytanie. Kiedy możemy się spodziewać kontynuacji Demonów Leningradu? Świetna książka, naprawdę mnie wciągnęła.

Jeśli chodzi o "Wojnę Razumowskiego" ( roboczy tytuł kontynuacji "Demonów...") to stan na dzisiaj wynosi 480 k znaków. Planuję skończyć w tym roku. Tak czy owak, niewiele zostało.
Czarnyy napisał/a
Przyznam że jestem fanem twoich książek, powiedziałbym iż są powiewem świeżości pomiędzy tym co czytam.

Dziekuję, miło mi to czytać.
Czarnyy napisał/a
I jeszcze takie trochę osobiste pytanie, czy trenowałeś karate z Okinawy? I jeśli tak to jaki styl?

Rzeczywiście nie lubię rozmawiać na takie tematy, powiedzmy, że staram się pisać o sprawach na których się mniej czy bardziej znam.

B.A.Urbański - 8 Grudnia 2012, 14:48

Coś w tym jest, że jednak sztuki walki (sztuki, bo o sportach walki się nie wypowiadam) uczą również panować nad swoimi umiejętnościami i nie obnosić się z nimi.

A jeśli kontynuacja "Demonów..." będzie skończona w tym roku, to kiedy możemy spodziewać się jej na półkach? (nie pytam dokładnie, bo wiem, że to przede wszystkim od wydawnictwa zależy, ale tak mniej więcej)

Navajero - 8 Grudnia 2012, 15:18

Myślę, że na wiosnę przyszłego roku.
B.A.Urbański - 8 Grudnia 2012, 15:24

To owocnej pracy i czekamy :)
IMHO-tep - 8 Grudnia 2012, 17:25

Navajero napisał/a
Z wersji przedredakcyjnej :)

Zadzwoniłem na obsługę, poprosiłem kuchnię: normalnie wyleczyłbym kaca alchemiczną wódką, tyle, że nie miałem jej zbyt dużo przy sobie. Lepiej było oszczędzać, a nóż się przyda?.


IMHO, noże przydają się do cięcia, ale żeby do picia? No, chyba, że po ostrzu lejesz... :-)

Navajero - 8 Grudnia 2012, 17:29

Szczęście, że to przedredakcyjna wersja :oops:
IMHO-tep - 8 Grudnia 2012, 17:55

IMHO nie ma powodu do czerwienienia. Takie rzeczy umykają, nawet word ich nie podkreśli. A czasem sam zmieni.
aniol - 8 Grudnia 2012, 19:22

IMHO-tep napisał/a

IMHO, noże przydają się do cięcia, ale żeby do picia? No, chyba, że po ostrzu lejesz... :-)

na weselu mojego ucznia musialem pic z katany
znaczy kielonek stal na koncu ostrza a ja moglem tylko za rekojesc trzymac
z kazdym kolejnym kieliszkiem zadanie jakby trudniejsze sie stawalo...

Godzilla - 8 Grudnia 2012, 19:27

No co ty, i tak się w ogóle daje pić? Ja myślałam że tak to tylko w cyrku żonglerzy potrafią :shock:
:bravo :bravo :bravo
I to jeszcze po paru kieliszkach!

aniol - 8 Grudnia 2012, 19:30

da sie :D zwlaszcza na poczatku
ja mialem najwiekszy problem z tym ze bedac wzrostu nikczemnego, konczyny tez mam niezbyt dlugie, wiec sieganie do ust bylo klopotliwe
ale sie da :D

Navajero - 8 Grudnia 2012, 19:34

Czego to się człowiek nie dowie ;)
Czarnyy - 8 Grudnia 2012, 23:51

Czy w "Wojnie Razumowskiego" jego historia zostanie zamknięta? Czy może pojawią się kolejne tomy? Czy będziesz kontynuował "Wilczy legion"?I jeszcze jedno pytanie. Czy w "Białych nocach" nawiązujesz do jakiegoś konkretnego stylu karate z Okinawy?
Navajero - 9 Grudnia 2012, 00:31

Czarnyy napisał/a
Czy w Wojnie Razumowskiego jego historia zostanie zamknięta?

Nie. Przewiduję przynajmniej jeszcze jeden tom ( roboczy tytuł :"Pokój Razumowskiego"). Być może "Wojna..." będzie składała się z dwóch części.
Czarnyy napisał/a
Czy będziesz kontynuował Wilczy legion?

Mam plan kontynuacji, ale trudno powiedziec czy i kiedy go zrealizuję.
Czarnyy napisał/a
I jeszcze jedno pytanie. Czy w Białych nocach nawiązujesz do jakiegoś konkretnego stylu karate z Okinawy?

Raczej nie. Chodzi generalnie o szkoły kultywujące stare techniki opisane w Bubishi: kyusho - jutsu, tuite, ziołolecznictwo, praktyki "żelaznej dłoni" itp.

Navajero - 4 Stycznia 2013, 22:56

Skończyłem "Wojnę Razumowskiego", cd. "Demonów Leningradu". Powieść będzie składała się z dwóch tomów ( mam zamiar doprowadzić akcję do 1945 roku), pierwszy 550 k znaków czystego tekstu ( znaczy bez posłowia) jest już w Fabryce. Wreszcie trochę zipnę :)
dalambert - 4 Stycznia 2013, 23:02

Navajero, no ales mnie ucieszył :D
Wszystkiego dobrego w Nowym Raku :D trochę dobrego już jest :!:

Navajero - 4 Stycznia 2013, 23:05

Wzajemnie :) No mam nadzieję, że ten rok będzie lepszy niż poprzedni, bo tamten był dla mnie parszywy.
dalambert - 5 Stycznia 2013, 00:01

No oby :!: TO drigie wydanie Pierwszego Kroku, to jakos "liftingowałeś" czy zmieniałeś, czy tez in extenso to co było ?
Navajero - 5 Stycznia 2013, 00:05

Nie, bez liftingu, tylko ilustracje inne.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group