To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Zadomowienie - powitania na forum - Luźne rozmowy bez tematu

Rodion - 12 Maj 2006, 14:24

Chcę tu zlozyc wszystkim adminom, modom i uzerom ( w tym i sobie ) tego forum szczere wyrazy uznania ( za znoszenie tego co znosic musza) i łącze sie z wami w bólu.
Godzilla - 12 Maj 2006, 14:42

Jeśli dobrze rozumiem o czym mówisz - och, tak, tak, to ból straszny i czytać hadko. Ileż cierpliwości trzeba mieć.
Rodion - 12 Maj 2006, 14:44

Albo odporny monitor! :mrgreen:
Godzilla - 12 Maj 2006, 15:00

Zdaje się, że Logan właśnie rozwiązał nasze problemy. Ufff!
Rodion - 12 Maj 2006, 15:18

Wieczna chwala mu za to!
Godzilla - 12 Maj 2006, 15:19

Ale teraz uważajmy na nowych, bo może ukazać się zombie. Zobaczymy po skutkach za jakiś czas.
Duke - 12 Maj 2006, 15:23

Czy piszecie o tym co mysle że piszecie? I że znaczy się że wiadomo kto posłuchał podzeptów takiej jednej co wiecie i tak dalej?
Godzilla - 12 Maj 2006, 15:26

Tak.
Rodion - 12 Maj 2006, 15:27

Nic nam nie wiadomo o jakis zakulisowych podszeptach, to czyste insynuacje i nad intrpretacja!
Znaczy nic z nas nie wyciagna!

Duke - 12 Maj 2006, 15:51

Co nie wyciągną (zakapturzony inkwizytor przywiązuje Rodiona do krzesła), co nie wyciągną - gadasz sam czy gilgotki! :mrgreen:
Rodion - 12 Maj 2006, 16:15

Nic nie wiem!! Uhahahaha litosci!! To był podszept szatana!! To oni (PO ) nie ja! :D
Rafał - 16 Maj 2006, 14:15

Cytat
nightingale: A wczoraj nagle ni stąd ni z owąd (tak się to pisze ??) pojawiło sie kilku panów i zmietli wszystkie śmieci.
Potem dowiedziałem się, że w tym samym dniu było zebranie mieszkańców spółdzielni

O to, to. Przed zebraniem robi się wszystkie roboty zaległe, aby na pytanie co zamierzacie zrobić z tymi śmieciami odpowiedzić zdziwionym głosem "jakimi śmieciami"? W każdym bądź razie nie jest to dobry przykład dla spółdzielni. Coś tam kuleje.

Cytat
LU: Miały być podjęte jakieś działania prawne dot. złomowania komputerów - co sie dzieje w tym temacie? Czy wiesz moze czy podjęto już jakieś działania?


Jak Polska negocjowała przystąpienie do Unii, to podjęto szereg zobowiązań, m.in. dotyczących dostosowania naszego prawodastwa do przepisów unijnych w zakresie gospodarki odpadami. Po prostu obowiązek zrzucono z państwa na gminy i producentów. Za tym nie poszły żadne pieniądze ani konkretne regulacje prawne. Jest coś takiego jak opłata produktowa, czyli coś w rodzaju podatku, za który sprzęt ma być utylizowany. Powstały organizacje odzysku, ale zajmują się głównie handlem uprawnieniami. Czyli firmy kupują uprawnienia od organizacji odzysku, które mają dalej organizować sieć recyklingu. Firmy handlują między sobą, handlują z zakładami gospodarki odpadami, tyle, że obracają papierami. Niezły biznes. A sprzęt trafia na wysypiska. Mam nadzieje, że Unia da nam łupnia i to niezłego, bo bez przymusu nigdy do łady nie dojdziemy, za duże pieniądze robi się na papierze, zresztą jest niesamowicie silne lobby przewoźników, za którymi stoją niesamowite wprost pieniądze i którym pasuje obecny stan rzeczy. Wracając do utylizacji komputerów, to teoretycznie problemu nie ma, tylko praktyka zawodzi. Totalny bałagan i bezhołowie. Jest obowiązek - brak czegokolwiek na temat jego respektowania. I żadnych sankcji.

Cytat
Lu: Odpadki kuchenne - nie wiem po co taki kontener... z tego co wiem związki organiczne przyspieszają rozkład odpadów na wysypisku więc jak najbardziej wskazane jest umieszczanie ich w zwykłych kubłach.

Biodopady są bardzo cenne, bo stanowią idealny wsad do kompostowników. Ładuje się do kontenera zmieszny śmierdzący na potęgę syf, a po dwóch-trzech tygodniach wyciąga się pachnącą ziemią substancje. Doskonały nawóz do wszystkiego. Same kompostownie to wyższa technika, centra komputerowe do sterowania procesami, ludzie w białych fartuchach i sterylna czystość.
Zresztą lekką ręką rząd podpisał zobowiązania, że stopniowo będzie ograniczana frakcja bioodpadów w ogólnym strumieniu odpadów i jest to obowiązek gmin. Obiecuje, bo nie musi dotrzymać - dotrzymać mają gminy, i to za friko. Ciekaw, że już niedługo ogólna kaloryczność odpadów będzie musiała trzymać się maksymalnej normy - te bardziej energetyczne, będą musiały trafić do spalarni lub zgazowania. W Polsce mamy jedną spalarnie pod Warszawą, która działa na pół gwizdka, bo utylizacja tony odpadów to koszt 300 zł, przy cenie za przyjęcie na składowisko rzędu 70-90 zł.

mawete - 17 Maj 2006, 08:04

A jedyne odpady które Polacy segregują to konserwy po piwie... :mrgreen:
Słowik - 17 Maj 2006, 09:45

Po piwie, to nawet jakbyś nie chciał i wyrzucił ze wszystkim, to i tak wysegregują za ciebie :mrgreen:
Słowik - 17 Maj 2006, 09:50

Mam pytanie, czy podajecie, jeśli podajecie, pod awatarem miejscowość, z której się wywodzicie, czy tą, w której mieszkacie ?
Bo ja już mieszkam 7 lat w Krakowie, a w podpisie stoi, to co stoi. Zastanawiam się czy nie zmienić, ale mam dylemat, bo w sumie to z Krakowa nie jestem :roll:
:)

Pako - 17 Maj 2006, 09:57

A tam.. Ty krakowiak jesteś, mimo, ze nie z pochodzenia. Ja podaję miejscowość, w której najczęściej rpzebywam :)
Czarny - 17 Maj 2006, 09:59

Myślę, że powinno podawać się skąd "nadajesz", znaczy gdzie obecnie przebywasz/zamieszkujesz.
Słowik - 17 Maj 2006, 10:11

Przekonany :D
Jakoś do tej pory się nad tym nie zastanawiałem.

Słowik - 17 Maj 2006, 11:42

Świeży temat o Tomku Bochińskim i jego Moncku przypomniał mi, że były jeszcze takie opowiadania o inkwizytorze, jego trzech nietypowych pomocnikach, pewnej ślicznotce i innym, wyżej postawionym inkwizytorze, rudym tęgawym osobniku. Ale za nic nie mogę sobie przypomnieć konkretów i bardzo mnie to męczy...Może ktoś wspomoże moją pamięć ?
gorat - 17 Maj 2006, 11:48

Czyżby Piekara ew. ktoś jeszcze (dwóch mieszało przy tej serii, o której wspominam).
Czarny - 17 Maj 2006, 11:51

Maderdrim Jacka Piekary czy jakoś tak.
Sandman - 17 Maj 2006, 11:54

Mordimer Madderdin Jacka Piekary, wraz z bliźniakami i Kostuchem.
Słowik - 17 Maj 2006, 11:58

Otóż to, dzięki.
mawete - 17 Maj 2006, 21:36

heh.. do tych opek Piekary wracam jak mam spieprzony humor - są świtne.. :D
Rafał - 19 Maj 2006, 06:28

Prezenty, prezenty, rozdaje prezenty :mrgreen:

Coś specjalnego dla mawete


Jak na mój gust, to coś pochodzi z twoich okolic mawete, może nawet sam miałeś w tym udział?

Duke - 19 Maj 2006, 08:21

A dla mnie?
Rafał - 19 Maj 2006, 09:02

Też się możesz pobawić, tylko potem odłóż na miejsce :mrgreen:
Rodion - 19 Maj 2006, 10:46

Sliczne MG! Aż mi slinka zaczela kapac! Swoja droga chlopaki maja nerwa, co prawda ładunki byly nie uzbrojone, ale pomyślcie co by sie stalo gdzyby któras z tych skrzynek byla zaminowana?
Piech - 19 Maj 2006, 11:02

No nie nerw, tylko brak wyobraźni.
mawete - 22 Maj 2006, 12:15

Rafał: Dzięki za prezent... Niestety nie miałem w tym udziału... ale jak mi dasz w prezencie w realu to Cię pokaocham.... (platonicznie... :mrgreen: )


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group