To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Słoneczna loteria - Czy runner był blady? czyli za gatki filmowe

Comar - 20 Października 2006, 08:45

Cytat
Wydaje się, że Bodega Bay to centrum ataków, chociaż dostajemy doniesienia o mniejszych atakach w Sebastopolu i kilka w Santa Rosa. Bodega Bay zostało odcięte od świata przez blokady drogowe. Większość mieszkańców wydostała się z miasta, ale zostało kilka izolowanych miejsc z mieszkańcami. Jeszcze nie zapadła decyzja jaki będzie następny krok, Jednak zastanawiano się czy nie użyć wojska.

elam - 20 Października 2006, 10:33

na pewno widzialam. na pewno !!!
i nie jest to dzien niepodleglosci ani wojna swiatow :)
to raczej atak jakichs ziemskich stworzen,
osy albo ptaki...

Comar - 20 Października 2006, 14:22

Jesteś tak blisko, że aż... nic więcej nie powiem :D
Nexus - 20 Października 2006, 16:14

Swarm? Znaczy "Rój"?
Comar - 20 Października 2006, 16:21

Nie. Elam była jeszcze bliżej :wink:
dareko - 20 Października 2006, 16:42

kiedys widzialem taki fajny film... jak to bylo? "inwzja latajacych piranii" czyjakos tak, ale to pewnie nie to :mrgreen:
Kruk Siwy - 20 Października 2006, 16:44

A nie była to epopeja:
"Atak fruwających pomidorów zabójców"?

elam - 20 Października 2006, 20:05

czy to byly Ptaki?
tak po prostu? :)

Comar - 20 Października 2006, 20:13

To były Ptaki, tak po prostu :wink: :bravo
elam - 20 Października 2006, 20:27

pilot serialu (bardzo znanego :D ) ciekawe, czy zgadniecie :)

Zabawne.
Kiedy masz coś do zrobienia do głowy wpadają Ci tysiące myśli.
Pamiętam, był taki koń.
Złoty Palomino.
Stary McGinthy kupił go na jakimś targu.
Miałem wtedy nie więcej niż 10 lat.
Ale postanowiłem sobie,że dosiądę tego konia.
Oczywiście tylko ten,kto zna starego McGinthy’ego.
Wie, na co się porywałem.
Po pierwsze był tam jego pies - Hektor.
Bardziej wściekłej i głośniejszej bestii nie było w okolicy.
Wejście za ogrodzenie równałoby się samobójstwu.
To tyle, jeśli chodzi o Hektora.
Pamiętam, że kiedy Palomino patrzył tak na mnie.
Tym swoim gniewnym i dumnym spojrzeniem,
Myślałem, że jeśli w ogóle chcę się wycofać.
Była to ku temu najlepsza chwila.
Ale nasze ścieżki skrzyżowały się ze sobą tego dnia,
Gdyż moje nogi na przekór woli niosły mnie dalej.
Jednak Złoty Palomino stojący w zagrodzie to jedno,
A dostanie się do niego to drugie.
Od razu wydał mi się jakby większy.
Zdecydowanie rzeczywistość przerosła moje wyobrażenie.

:mrgreen:

Anonymous - 20 Października 2006, 21:01

Danielle Steel - Palomino?
:mrgreen:
Edit:Wiem że o film chodzi, ale zagooglałem i tak wyszło. :wink:

elam - 21 Października 2006, 15:54

wszyscy znacie ten serial....
Ziemniak - 21 Października 2006, 16:06

Bonanza ? :D
elam - 21 Października 2006, 16:31

nieeee no
po pierwsze, bonanza jest za stara, zeby wszyscy ja znali
a po drugie, moze to nie jest serial sf, ale bardzo mu do tego blisko

no pomysl, jaki serial zaczynal sie z reguly monologiem glownego bohatera...

Anonymous - 21 Października 2006, 17:54

McGiver?
elam - 21 Października 2006, 19:11

no, brawo, Krisu :)
zadajesz

Anonymous - 21 Października 2006, 19:49

To chyba cytat z jakiegoś wczesnego McGyvera. :D Mój ulubiony swego czasu serial. A numer z wyciekiem chemicznym i czekoladą jest najlepszy dla mnie. Zaraz coś wstawię. Uzbrójcie się w cierpliwość.
Anonymous - 21 Października 2006, 19:56

Cytat
-Co... tu się stało?
- Potrzebowałem plastra.
- I dlatego musiałeś rozwalić moje ambulatorium?
-Najwyraźniej.
-Mój Boże. Jesteś jak wytresowana małpa. Tylko bez tresury.

elam - 21 Października 2006, 20:22

- doom ?
Anonymous - 21 Października 2006, 20:35

niestety nie. 8)
Nexus - 21 Października 2006, 23:55

Firefly - odcinek 1x06 Jaynestown :mrgreen: *a skąd wiem jest wyjaśnione w przedostatniej linijce do napisów :P *
elam - 22 Października 2006, 00:15

no taaak 8)
:mrgreen: :bravo

Anonymous - 22 Października 2006, 13:05

Brawo Nexus! W twoje ręce. To był jeden z lepszych odcinków Firefly.
Nexus - 22 Października 2006, 13:24

Cytat

- Pamiętasz, kiedy ostatni raz piliśmy razem drinka?
- Wtedy piłem jeszcze mleko.
- O czym rozmawialiśmy?
- Nie rozmawialiśmy.
- Nigdy nie rozmawialiśmy.
- Czy to ma być wyrzut?

Comar - 22 Października 2006, 14:26

Alabama Smith i Pierwsza Wyprawa Krzyżowa czy coś w ten deseń :wink:
Nexus - 22 Października 2006, 17:47

Nie :D Gdzieś coś Ci dzwoni, ale to w innym mieście i niekoniecznie dzwon :P
Comar - 22 Października 2006, 18:07

Dobra, to tym razem odpowiem normalnie: Indiana Jones i Ostatnia Krucjata :)
Nexus - 22 Października 2006, 18:45

Hehehe...wiedziałem, że jak będziesz miał odpowiedni doping to dasz radę :)
Tak jest! Byłeś w sercu dzwonu :) Dajesz następną....

Comar - 22 Października 2006, 21:21

Jakby co to w odwodzie miałem jeszcze Kansas Browna i Kolejną Rekonkwistę :mrgreen:
A teraz coś z zupełnie innej beczki:
Cytat
Dziewczyny już to słyszały, ale... 14 lat temu miałem operację ręki. Lekarze mówili, że już nie będę nią ruszał. Co oni tam do cholery wiedzą - pomyślałem i masowałem ją pół godziny, codziennie. Z początku mogłem nią niewiele poruszać później mogłem już odkręcić kran i już niebawem mogłem nią ruszać sprawnie. Ale nie mam w niej czucia. Jest zupełnie drętwa. Boję się ją skaleczyć, rozumiesz...

Anonymous - 22 Października 2006, 21:43

Na dobre i na złe?


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group