To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane

Martva - 13 Października 2015, 19:57

Skończyłam Trupią otuchę Simmonsa (smakowała), wgryzłam się w Białe jabłka Carrolla, po kilkudziesięciu stronach przysnęłam. Jak na razie jest mocno tak sobie, ale skończę, zawsze kończę.
konopia - 13 Października 2015, 22:37

Martva napisał/a
zawsze kończę.

Spróbuj "Welin" :omg:

Martva - 13 Października 2015, 22:45

Skończyłam Viriconium, ale Welinu na wszelki wypadek nie zacznę :mrgreen:
Chal-Chenet - 14 Października 2015, 08:59

Elżbieta Cherezińska - Turniej Cieni

Świetna powieść.

Adon - 14 Października 2015, 09:32

Chal, wodzić w pole, zdaje sié, nie wozić. A poza tym zacheciłeś. :D
Chal-Chenet - 14 Października 2015, 12:03

Faktycznie, powinno być "wywieść". :oops: Dzięki.

Jak Ci się uda przeczytać (każdy ma swoje własne książkowe kolejki... ;) ), daj znać jak podeszło. :)

Adon - 14 Października 2015, 13:02

Okres historyczny nie mój, dlatego pominałem ja najpierw w moich planach, ale skutecznie mnie zacheciłeś, może nie na szczyt kolejki, ale jeszcze na ten rok. ;)
Chal-Chenet - 14 Października 2015, 15:41

:D
Radomir - 14 Października 2015, 18:58

mBiko napisał/a
Radomir, czekam, aż u Sandersona wyjdzie jakieś drugie dno z tej opowieści.


W sumie to już powoli wychodzi...

m_m - 15 Października 2015, 11:35

Łyknąłem Millenium Stiega Larssona. Bardzo dobre czytadło, 3 tomy weszły gładziutko.
Trochę mnie drażniły niezwykłe zbiegi okoliczności, jednak większych uwag do treści nie mam.
Z rozpędu wziąłem się Co nas nie zabije czyli kontynuację trylogii. Przeczytałem kilkadziesiąt stron i stwierdziłem że tego się nie da czytać.
Przyswoił to ktoś i może z czystym sumieniem napisać że mam brnąć dalej?

Fidel-F2 - 15 Października 2015, 11:39

m_m napisał/a
Z rozpędu wziąłem się Co nas nie zabije czyli kontynuację trylogii.
przez chwile zacząłem szukać w myślach kontynuacji dzieła Sienkiewicza
Martva - 15 Października 2015, 11:43

Białe jabłka Carrolla przeczytane i sądzę że zapomnę szybko. Kraina chichów podobała mi się bardzo i nie spodziewałam się że od innej książki tego autora odbiję się aż tak.
m_m - 15 Października 2015, 11:50

Cytat
przez chwile zacząłem szukać w myślach kontynuacji dzieła Sienkiewicza

Rozumiem że w świadomości, nie tylko Twojej, trylogia kojarzy się właśnie z Sienkiewiczem, wtedy jednakże napisałbym o Trylogii.

Edit: wyszło mi to zdanie trochę kulawe :( ale poprawiał nie będę.

Iwan - 15 Października 2015, 14:30

Fidel-F2 napisał/a
przez chwile zacząłem szukać w myślach kontynuacji dzieła Sienkiewicza


wątpię żebyś o tej książce nie słyszał, ale na wszelki wypadek:)

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/189100/w-reku-boga

m_m - 16 Października 2015, 00:27

Dałem sobie spokój z nieudolnym naśladownictwem.
Zaczynam coś polskiego.
Agrafek przygotuj się, jeśli Pokój Światów nie wciągnie mnie tak jak Niebiańskie Pastwiska to będę bardzo zły :twisted:

Fidel-F2 - 17 Października 2015, 18:31

Ziarno prawdy - Miłoszewski

- jako kryminał poprawnie zasadniczo acz z błędami
- Sandomierz topograficznie poprawnie acz z błędami, jak społeczność wzięty kompletnie z kosmosu, podziemia pokazane w książce nie istnieją ale mogę zrozumieć, licencia poetica
- język drugoligowy, jako konstrukcja literacko-stylistyczna mocno prymitywna
- gawędziarsko wciąga narracją rodem z Klanu czy innego M jak Miłość
- są momenty fajne, pomysłowe i śmieszne, ale to momenty

Już po marnym Uwikłaniu dałbym sobie spokój ale przeczytałem ze względu na Sandomierz. I na tym przygodę z panem Miłoszewskim zakończę, szkoda czasu.

Fidel-F2 - 18 Października 2015, 17:37

Człowiek z Marsa - Stanisław Lem Wellsowska inwazja w kameralnym wymiarze, pod kontrolą pożalsięborze naukowców. Lem nie chciał tego wznawiać i ja go rozumiem. Rzecz ma w sobie zalążki tego i owego co się jeszcze w przyszłości autorowi przyda ale zasadniczo jest kulawa konstrukcyjnie, naiwna i chaotyczna. Jako wczesny wytwór mistrza warto poznać, ale nie ma żadnego innego po temu powodu.
mesiash - 19 Października 2015, 12:13

Skończyłem (zmęczyłem?) Niebiańskie pastwiska. Za wytrawnego czytacza się nie uważam, ale w wątku agrafka postaram się napisać co mi się tak, a co mi się nie w tej książce. Ogólnie - polecam, ale nie dla wszystkich.
Fidel-F2 - 19 Października 2015, 18:24

Pułkownicy 1944. Tom 1. Republika partyzancka – Tomasz Stężała

Jeśli kto zainteresowany to zapraszam.

http://www.szortal.com/node/8561

m_m - 20 Października 2015, 20:10

Pokoj Światow Pawła Majki przeczytany. Bardzo dobre, aczkolwiek znowu nie idealne. W końcu doczekałem sie bohatera z krwi i kości( i zmory).Świetny jezyk, sporo włozonej pracy w konstrukcje powieści i znowu wielkie brawa za pomysł, chociaz obawiam sie, ze gdyby nie Amerykanscy Bogowie to ta ksiązka by nie powstała ;)
Troche nie do konca wykorzystany motyw Marsjan, za mało sie o nich dowiadujemy, mozna było to troche rozbudować, bo temat ledwo ruszony. Ale to tylko takie moje czepianie sie.
Po raz kolejny Majka zbudował uniwersum ktore az prosi sie o to, by do niego wracać na kartach kolejnych powieści. Ale moze niech jeszcze autor w kolejnej ksiązce przedstawi nam inny świat, jeszcze lepiej pomyślany i napisany?

Naszła mnie ochota zeby po raz nie wiadomo ktory przeczytać sobie Brudne czyny Marka Hłasko.
Uwielbiam te czasem absurdalnie długie zdanie, te dialogi i cynizm. To moja ulubiona pozycja w dorobku tego autora, nie znudzi mi sie nigdy.

Martva - 21 Października 2015, 15:23

Wydrążony człowiek Simmonsa. Jednak Trupia otucha o wiele bardziej mi się.
dziko - 21 Października 2015, 22:27

Joe Abercrombie - Half a King

Bardzo przyjemna lektura, leciutka, nie za długa, z pazurem, humorem, ładnie dopiętą intrygą. Zastanowiła mnie słabsza średnia z recenzji i podejrzewam, że to wynik porównywania książki z tymi ze świata "Pierwszego prawa", co jest oczywiście pozbawione sensu - Half a King to jest takie mroczniejsze a la young adult i nie powinno się jej zestawiać z książkami stricte dla dorosłych. W swojej specyficznej kategorii to bardzo fajna pozycja.

hrabek - 22 Października 2015, 14:12

Jo Nesbo - Więcej Krwi
Wbrew pozorom wcale tej krwi nie tak dużo. Po raz drugi z rzędu w pełnej cenie powieści dostajemy zaledwie pół powieści. Autor przedstawia niezależną historię osadzoną w świecie "Krwi na śniegu"; historię kolejnego egzekutora, który pracuje dla Rybaka, znanego z poprzedniej części mafioso. I to jedyne połączenie, obie historie są zupełnie inne. W tej tutaj nie ma w zasadzie nic z kryminału, to bardziej współczesna baśń z obowiązkowym happy endem, z zupełnie niepotrzebnymi elementami metafizyki. Czytało się świetnie, jak zwykle u Nesbo, ale poczucie straty czasu było porównywalne z tym, co przy poprzedniej lekturze. Jeśli jego następna książka znowu będzie z tego samego cyklu, chyba odpuszczę. W tej sytuacji niewielka liczba stron stała się niespodziewanie jej zaletą.

Chal-Chenet - 23 Października 2015, 08:40

Martva napisał/a
Wydrążony człowiek Simmonsa. Jednak Trupia otucha o wiele bardziej mi się.

A czytałaś Terror? To jest dopiero kosa.

Martva - 23 Października 2015, 10:04

Czytałam :)
Chal-Chenet - 23 Października 2015, 11:48

Tez uważasz, że "kosa"? ;)
Martva - 23 Października 2015, 12:01

Zmarzłam w trakcie czytania :D
ihan - 23 Października 2015, 23:25

ekhem, dwie strony temu napisałam:
moja skromna osoba napisał/a


Wydrążony człowiek, Dan Simmons. Nie lubię używać takich słów, ale jest to straszna, straszna kupa. No dobrze, po jakichś 15-20 stronach byłam może nie zachwycona, ale ukontentowana. Niestety, im dalej, tym bardziej książka ta stawała się żywym przykładem tworu, w którym tylko dziada z babą brakuje. Przy czym tutaj chyba nawet tego nie brakowało. Strasznie straszne. I jeszcze złości, że autor zawalił taki fajny potencjał. Mamy telepatę - matematyka, świetnie, można by przełknąć nawet jakieś teorię z matematyki chaosu i czoło fali stojącej. Ale jest tam też:
Spoiler:
.
Jest to w kupie bardzo, bardzo złe. I teraz mocno się zastanawiam czy sobie kupić śliczne, nowe Magowe wydanie Hyperiona.


Ciekawam co dokładniej sądzisz o tej książce oprócz tego, ze Trupia otucha lepsza.

Martva - 24 Października 2015, 17:05

Zaczęło się fajniej niż się skończyło i jakoś tak bym wolala rozwinięcie któregoś z tych pobocznych motywów (pani ranczerka, o rany). Bo książka sprawiła wrażenie poskładanej z kawałków i to trochę chaotycznie.
Fidel-F2 - 25 Października 2015, 21:58

Paskudna historia – Bernard Minier Dobry kryminał. Więcej w linku.

http://www.szortal.com/node/8601



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group