To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy wściekły pies? Wybór należy do Ciebie.

LadyBlack - 16 Sierpnia 2013, 16:40

Hehe :D trafna sugestia Martva, no jest to jakaś opcja, nawet smaczna. Ale to muszę iść kupić foremki ;P:
Witchma, dzięki, popatrzę jeszcze raz, bo jakoś wcześniej nie odnotowałam, że to z mlecznej czekolady :wink:

Edycja// poprawki :wink:
Edycja2// przejrzałam uważnie oba przepisy i na muffiny w wersji podstawowej i na trójkąty i już mam wizję :mrgreen:
Dziękuję raz jeszcze. Idę do sklepu a potem poeksperymentuję.

Zgaga - 18 Sierpnia 2013, 14:44

Pomidory koktajlowe prosto z krzaka, tylko z kurzu wytarte. Jeszcze pachnące gałązką, rozgrzane słoneczkiem, "żywe".

Chwilę później, umyte już inaczej smakują.

Pucek - 18 Sierpnia 2013, 15:18

Święte słowaZgaga, w zeszłym roku miałam cały balkon zarośnięty, żółtymi i czerwonymi. Nieprawdopodobnie słodkie i pachnące :)
Witchma - 19 Sierpnia 2013, 12:06

Babka śmietankowa w polewie krówkowej. Jest w tym coś obrzydliwie przepysznego :D
Martva - 21 Sierpnia 2013, 15:22

Jajecznica z pomidorami, papryką i ziołami. Mmmm.

I zaraz sobie zrobię budyń z dodatkową czekoladą, zrobiło się zimno i człowiek od razu ma ochotę na ciepłe paciaje.

Rafał - 21 Sierpnia 2013, 15:49

Od jakiegoś czasu testujemy lokalne pstrągi, tajemnica smaku tkwi chyba w prostocie przypraw i świerzej fryturze. Pstrąg jest chyba rybą, którą najłatwiej spieprzyć, dlatego strach zamawiać w nieznanych lokacjach, tak więc gdyby kogoś pdzywiało w rejon Srebrnej Góry, niech wali na pstrąga prosto do Rudnicy.
Martva - 21 Sierpnia 2013, 15:53

Rafał napisał/a
świerzej


Bój się Bogini :shock:

Budyń z czekoladą, och. A mam jeszcze chałwę :P

Rafał - 21 Sierpnia 2013, 16:20

To dziwne, "fryturze" uparło się zamienić na "fryzurze", a takiego babola puściło :?

No dobra bojam się, bojam.

Kruk Siwy - 21 Sierpnia 2013, 16:53

Rafał napisał/a
w prostocie przypraw i świerzej fryturze


Dobre.

Rafał napisał/a
Pstrąg jest chyba rybą


Genialne!

Martva napisał/a
Budyń z czekoladą, och. A mam jeszcze chałwę


No ja też mam. I prawie sto kilo żywej wagi. Witaj w raju grubasów!

Fajnie tu czasem zajrzeć. Człowiek się ubawi i jeszcze
Martva napisał/a
od razu ma ochotę na ciepłe paciaje

No.

Witchma - 21 Sierpnia 2013, 16:54

Chałwa fuj! Ale nad budyniem można się zastanowić :D
Martva - 21 Sierpnia 2013, 17:03

Kruk Siwy napisał/a
No ja też mam. I prawie sto kilo żywej wagi. Witaj w raju grubasów!


Aśtam, przeskoczę 59kg to mogę zacząć się martvić.

Rafał - 22 Sierpnia 2013, 11:59

Kruk Siwy, ależ wodzu, co wódz ...
Martva - 26 Sierpnia 2013, 18:16

Na Targowisku Rzemiosła Można było nabyć pieczone pierogi, podobno z ciasta serowego, w różnych wersjach nadzienia: mięsne, kaszankowe, kaszogryczane, cebulowe, kapuścianogrzybowe, serowe na słodko i chyba jeszcze jakieś. Jak mi ktoś powiedział, że w kaszy jaglanej z serem ten ser jest kozim serem, to poszłam i kupiłam cztery. I żałuję że tak mało, eh.

BTW kozie sery to jedyna rzecz za którą tęsknię po Francji. Najbardziej podły twardy ser euro piętnaście za całkiem spory kawałek. Taki mniej podły i już bardzo pyszny euro trzydzieści.

LadyBlack - 27 Sierpnia 2013, 12:04

Hmm... czy zauważyliście już, że w biedrokowym asortymencie pojawiły się papryczki w zalewie nadziewane serem? Bardzo smaczne jako zakąska :wink: . O różnym stopniu pikantności. Bardzo mniam.
Martva - 27 Sierpnia 2013, 21:27

Dziś: kruche babeczki (gotowe) nadziewane kremem mannowym, z malinami i borówkami hamerykańskimi, i placki cukiniowe z fetą. Chyba przegięłam z czymś ostrym :P
Freja - 28 Sierpnia 2013, 17:12

Martva napisał/a
placki cukiniowe z fetą.

Muszę też kiedyś tego spróbować.

Martva - 28 Sierpnia 2013, 18:48

Bardzo polecam. Chociaż od wersji fetowo-ziołowej wolę wersję z curry ;)
Rafał - 28 Sierpnia 2013, 19:38

U mnie właśnie sałata z fetą, pomidorkami koktailowymi i talarkami z młodego ziemniaka. Mmmmm.
Lynx - 28 Sierpnia 2013, 22:05

Paszteciki drożdzowe z kapustką i grzybkami. Mniam.
Pucek - 30 Sierpnia 2013, 19:31

A ja chwilowo na diecie: ryżyk, marcheweczka i gotowane mięsko. Jakiś wirus się po mnie przejechał :(
Agi - 30 Sierpnia 2013, 19:50

Kupiłam na targu brzoskwinie i morele w dużych ilościach, będę robić dżemy bez konserwantów.
A na obiad pierogi z jagodami.

Ed.: dziękuję Fidelowi za czujność.

Fidel-F2 - 30 Sierpnia 2013, 21:16

Jach tylko skończeę ykh... tę naleffffk ykh... ę
Magnis - 30 Sierpnia 2013, 22:22

Fidel jak skończysz wypić tyle nalewek to nic Ci nie zostanie :mrgreen: .
Plus taki, ze może Pavarottim zostaniesz jak zaczniesz śpiewać :mrgreen: .

Fidel-F2 - 30 Sierpnia 2013, 22:34

Agi, jeszsze sztery ykh... zosały. ;P:
Agi - 31 Sierpnia 2013, 00:18

Fidel-F2, gdy piszę z tabletu zawsze jakieś literówki mi wyskoczą.
Niestety jestem kompletnie trzeźwa, aż przykro w piątkowy wieczór.

Fidel-F2 - 31 Sierpnia 2013, 02:15

Ja z telefonu mam podobnie, ale nmsp.
Agi - 31 Sierpnia 2013, 08:58

Fidel-F2, nie szkodzi, pośmiałam się.
Zrobiłam wczoraj dżem z moreli, właśnie go wcinam z plackiem drożdżowym.

Agi - 3 Wrzeœśnia 2013, 18:55

Suszę śliwki, część nie do końca wysuszonych zanurzyłam w polewie czekoladowej, również własnej produkcji (ciemne kakao, masło, cukier puder i odrobina wanilii).
Tak, jestem łasuchem, uwielbiam śliwki w czekoladzie.

Lynx - 3 Wrzeœśnia 2013, 23:03

Agi, a alkoholizowane, czyli śliwki z nalewki w czekoladzie? ;)

Mam w planach nalewkę śliwkową Ćwierciakiewiczowej, a śliweczki z niej w czekoladę... Będzie słodko na Święta, czyli "swojska" bombonierka.

Agi - 4 Wrzeœśnia 2013, 07:21

Lynx, nie robiłam nalewki śliwkowej, natomiast czarną porzeczkę z nalewki wykorzystuję jako nadzienie do muffinów, są znakomite.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group