Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy wściekły pies? Wybór należy do Ciebie.
Witchma - 14 Czerwca 2013, 17:33
A ja właśnie się obżeram - naprawdę niezłe, jutro kupię więcej
merula - 14 Czerwca 2013, 22:10
nienawidzę was
Agi - 14 Czerwca 2013, 23:45
Zrobiłam eksperymentalnie risiotto z kurczakiem i szparagami. Bardzo zacne wsyszło.
Teraz objadam się truskawkami.
Witchma - 15 Czerwca 2013, 15:49
Stęskniłam się za kaszą z pieczarkami (+ maślanka, of course), wreszcie się doczekałam
A zaraz będę piec ciasto kruche z truskawkami
Martva - 18 Czerwca 2013, 18:22
Pomidorowy ryż z marchewką i pieczarkami, do tego mizeria z jogurtem greckim. Mega.
Lowenna - 18 Czerwca 2013, 18:44
Jajka i młode ziemniaczki utopione w sosie koperkowym. Mogę umrzeć. Umrę szczęśliwa
fealoce - 18 Czerwca 2013, 19:12
czereśnie
ilcattivo13 - 18 Czerwca 2013, 21:05
Cztery kilo truskawek w dwa popołudnia z czego 1/3 z makaronem
Cud, normalny zdrowy cud! Znaczy, że mnie nie rozpukło
Matrim - 18 Czerwca 2013, 22:47
... jeszcze
ilcattivo13 - 19 Czerwca 2013, 20:46
Kolejne dwa kilo i nadal jestem cały
Fidel-F2 - 20 Czerwca 2013, 11:15
Zeżarłem 3,5 kg arbuza. Czekam na konsekwencje.
Dunadan - 20 Czerwca 2013, 11:47
Fidel-F2, z wódką?
Witchma - 20 Czerwca 2013, 11:55
Fidel-F2 napisał/a | Czekam na konsekwencje. |
Nie będzie Ci się chciało pić przez jakiś czas.
Fidel-F2 - 20 Czerwca 2013, 11:55
O dziesiątej rano? Dunadan, nie znałem Cię z tej strony.
Martva - 20 Czerwca 2013, 11:57
Arbuz... w sumie mogłabym zrobić moją ulubioną sałatkę na upały, ale nie mam arbuza i limonki
Rafał - 20 Czerwca 2013, 18:08
Jestem obeżarty melonami. Po wszystkie chyba czasy, uff ale to dobre było.
Pucek - 22 Czerwca 2013, 17:43
Melony pychotka, na upał - prosto z lodówki
A z balkonu garść truskawek. Nowa zabawka się sprawdza: duże rosną, ładnie kwitną i zupełnie przyzwoicie smakują
Martva - 23 Czerwca 2013, 23:59
Odkryłam na Podgórzu fajne miejsce z lodami - przetestowaliśmy dzisiaj krówkowe i porterowe. Porterowe bardzo ciekawe, niezbyt słodkie, bardzo mi się podobały. W ofercie są też chałwowe(!), ale akurat się skończyły.
Kruk Siwy - 24 Czerwca 2013, 00:08
Ostatnio: kaczka, dzik i jeleń z grilla. Niezłe.
LadyBlack - 2 Lipca 2013, 14:27
Pierogi z truskawkami, wczoraj świeże i dziś odsmażane. Mniam
A dziś skromnie: młode ziemniaki z koperkiem, mizeria i jajko sadzone. Proste, ale wszyscy wcinają ze smakiem .
Ps. Czekam na pierwszy zbiór fasolki szparagowej, tu już prawie, prawie
mesiash - 2 Lipca 2013, 14:38
U mnie dzisiaj makaron na winie, miałem trochę niedobrych kabanosów, trochę pomidorów, dorzuciłem przypraw, fasolki czerwonej i wyszło zacnie
Rafał - 2 Lipca 2013, 14:51
Świnie jesteście, co do jednej, kto mi teraz klawiaturę powyciera?
Mój biedny hot-dog z orlenu zassany w locie to jak dotąd jedyne co dziś zjadłem
Lowenna - 2 Lipca 2013, 15:22
Zupa rybna, pierogi rybne, sum, sandacz, sieja, miętus. Mniam
LadyBlack - 2 Lipca 2013, 17:48
mesiash napisał/a | U mnie dzisiaj makaron na winie, miałem trochę niedobrych kabanosów, trochę pomidorów, dorzuciłem przypraw, fasolki czerwonej i wyszło zacnie | Chyba znam ten przepis
U mnie jeszcze bywa "ryż na winie" i "kasza gryczana na winie" - tak, jak mówisz: resztki wędliny podsmażone z cebulką, jakaś kukurydza, może groszek, może ogórek konserwowy, przyprawy i co tam się znajdzie i dania faktycznie niezłe
Rafał, a ja z kolei dawno się nie fastfudziłam, aż zjadłby jaką zupkę chińską A tak serio to pikantnymi skrzydełkami z "kaefce" bym nie wzgardziła
Rafał - 2 Lipca 2013, 21:15
No dobra, żona namieszała, ja posmażyłem racuchów na maślance i płatkach owsianych. Dobre było, całe dwa zeżarłem i dość. Pora po prostu chuść
Matrim - 2 Lipca 2013, 22:08
Lowenna napisał/a | Zupa rybna, pierogi rybne, sum, sandacz, sieja, miętus. Mniam |
I to wszystko w jednej Lowennie? No, chyba, że to to kuchnia nuklearna...
A w temacie... Bób. Kiedyś nie lubiłem - ale byłem głupi.
Martva - 3 Lipca 2013, 11:58
W poniedziałek nastawiłam ogórki małosolne. W domu w kamionce, w mieszkaniu w plastikowym wiaderku po ciastkach (ze dwie godziny później). Mama marudziła że w plastiku nie wyjdą, że owszem, są sprzedawane z plastiku ale na pewno je nastawiają w beczkach.
Dzisiaj rano ogórki w wiaderku pachniały bardzo jadalnie (myślę że zaczniemy je jeść na kolację), w kamionce nadal są jeszcze niejadalne. Myślę że to kwestia różnicy temperatur.
Fidel-F2 - 3 Lipca 2013, 13:08
maliny, jagody, porzeczki, mleko, mix
Agi - 3 Lipca 2013, 16:41
Pół kilograma gotowanego bobu.
Fidel-F2 - 3 Lipca 2013, 16:46
na mnie wypadło 1/3 kg ale tez byłem szczęśliwy
|
|
|