To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ

Ludzie z tamtej strony świata - Darek Domagalski
Kasiek - 2 Grudnia 2010, 00:07
shenra napisał/a
I namiętnie grają w Słoneczko? :mrgreen:


W obie wersje :P

Sosnechristo napisał/a
Ale wiecie, Darek próbuje zerwać z opisywaniem ideałów... :mrgreen:


Bez ideałów świat nie byłby taki piękny :P
Last Viking - 2 Grudnia 2010, 08:40
shenra napisał/a
Spiesz się, bo publika się domaga

No wiesz... szybko nie zawsze oznacza dobrze :wink:

merula napisał/a
tylko w tym widzisz problem?

Czy ty chcesz podważyć mój wizerunek Vikinga, pełnego potencji... twórczej i intelektualnej? :evil:

shenra napisał/a
Gdyby Marcin psychologicznie pogłębił ten temat, obawiam się, że ktoś mógłby tego nie przeżyć

Wówczas wyszłyby na jaw wszystkie niewieście, bezecne szelmostwa :twisted:

Cytat
- Ale wtedy i autografy składane na ciałach kobiet, o których pisał wcześniej, ładnie się wkomponują tematycznie
- to zależy, na których częściach tych ciał
- na jakiejkolwiek

Byle tylko długopis tam sięgnął :roll:

Sosnechristo napisał/a
Ale wiecie, Darek próbuje zerwać z opisywaniem ideałów...

Ideały to mrzonki zawarte i zdefiniowane jeno w utworach literackich, to projekcja marzeń autora. Jakoś nie ciągnie mnie do napisania o haremie, bo czy harem z setką namiętnych, bezecnych, bezpruderyjnych i napalonych na mnie kobiet to moje marzenia? :roll: Nie, to rzeczywistość :mrgreen:

Dobra siadam do pisania prologu nowej powieści - zaczyna się od bitwy pod Warną. Oczywiście będzie bohaterska śmierć Władysława III Warneńczyka. Oczywiście w przypisach umieszczę rewelację z ostatnich dni, jakoby król bitwę pod Warną przeżył. Nie dość tego, ukrył się na portugalskiej wyspie Maderze, gdzie poślubił jedną ze szlachcianek i spłodził z nią syna. Ów syn miał zasłynąć potem jako Krzysztof Kolumb :shock:
Lowenna - 2 Grudnia 2010, 09:04
Last Viking napisał/a
Czy ja wyczułem w tym nutkę sarkazmu?
:shock: Dlaczego? To ja Cię bronię przed dziewczynami a dostaję po oczach sarkazmem :cry:
:wink: :mrgreen:
dalambert - 2 Grudnia 2010, 09:07
Lowenna napisał/a
To ja Cię bronię przed dziewczynami a dostaję po oczach sarkazmem

Pytanie - czy On chce być broniony ?
Ostatecznie toż to prawie Orfeusz forumny, a jak wiadomo orginał skończył w łapkach bachantek :wink:
Kasiek - 2 Grudnia 2010, 09:24
Last Viking napisał/a
No wiesz... szybko nie zawsze oznacza dobrze :wink:


Autentyczny dialog z autobusu (pasażer stwierdził, że chce szybko kupić bilet podczas jazdy, bo na następnym przystanku już widać było kamizelki kanarów):
kierowca: szybko to się dzieci robi.
pasażer: to ja serdecznie współczuję pana żonie.

Last Viking napisał/a
Wówczas wyszłyby na jaw wszystkie niewieście, bezecne szelmostwa :twisted:


Zupełnie nie wiem, o czym mówisz :mrgreen:
Last Viking napisał/a
Byle tylko długopis tam sięgnął :roll:


:shock:
Skończmy z tymi skojarzeniami... Nie tak od rana... :roll:

Lowenna napisał/a
Dlaczego? To ja Cię bronię przed dziewczynami a dostaję po oczach sarkazmem :cry:


Masz męską wdzięczność...

dalambert napisał/a
Ostatecznie toż to prawie Orfeusz forumny, a jak wiadomo orginał skończył w łapkach bachantek :wink:


No ja nie wiem, czy to było szczęśliwe zakończenie. Przynajmniej dla rzeczonego.
shenra - 2 Grudnia 2010, 12:24
Last Viking napisał/a
No wiesz... szybko nie zawsze oznacza dobrze
Ojtam, ojtam. Ja wiem, że Ty już wszystko masz gotowe, a teraz tylko kokietujesz ;P:
Last Viking napisał/a
Wówczas wyszłyby na jaw wszystkie niewieście, bezecne szelmostwa
Chyba wasze projekcje, o ile mi wiadomo Marcin nie jest kobietą :mrgreen:
Last Viking napisał/a
Byle tylko długopis tam sięgnął
Oj, Ty się już o to nie martw, nie Twoja w tym głowa :mrgreen:
Last Viking napisał/a
Nie dość tego, ukrył się na portugalskiej wyspie Maderze, gdzie poślubił jedną ze szlachcianek i spłodził z nią syna. Ów syn miał zasłynąć potem jako Krzysztof Kolumb
Pewnie dlatego drogę pomylił :mrgreen:
Kasiek napisał/a
już widać było kamizelki kanarów)
U nas się ich po oczach poznaje :wink:
Kasiek napisał/a
Skończmy z tymi skojarzeniami... Nie tak od rana...
A ja nie pogardzę...
Kasiek napisał/a
No ja nie wiem, czy to było szczęśliwe zakończenie. Przynajmniej dla rzeczonego.
Trza być kreatywnym 8)
Kasiek - 2 Grudnia 2010, 12:35
shenra napisał/a
Last Viking napisał/a:
Wówczas wyszłyby na jaw wszystkie niewieście, bezecne szelmostwa
Chyba wasze projekcje, o ile mi wiadomo Marcin nie jest kobietą :mrgreen:


Czasami jak słyszę, co faceci myślą, że wiedzą o kobietach, to mi wszystko opada. Tak w zasadzie - skąd faceci biorą te swoje wszystkie teorie, które w ogóle nie maja odzwierciedlenia w rzeczywistości, a w najlepszym przypadku sprawdziły się na jednym osobniku płci żeńskiej, co nie oznacza, że będą się sprawdzać na kolejnych? Jak się czyta czasem powieść, którą pisał autor, posiadający taką wiedzę o kobietach jak ja o całkach i całej wyższej matematyce (gdzie głównym bohaterem jest kobieta), to mam ochotę poprosić o zwrot pieniędzy wyrzuconych w błoto. Bo ta kobieta przypomina raczej wytwór chorej wyobraźni, wypadkową marzeń, strachu, zboczeń i czegoś tam jeszcze. Masakra.

shenra napisał/a
Last Viking napisał/a:
Byle tylko długopis tam sięgnął
Oj, Ty się już o to nie martw, nie Twoja w tym głowa :mrgreen:

gdzie jest ściereczka?

shenra napisał/a
Kasiek napisał/a:
już widać było kamizelki kanarów)
U nas się ich po oczach poznaje :wink:

u nas mają odblaskowe, żółte kamizelki, jak jest krótki przystanek na prostym odcinku ulicy, to ich widać :D

shenra napisał/a
Kasiek napisał/a:
No ja nie wiem, czy to było szczęśliwe zakończenie. Przynajmniej dla rzeczonego.
Trza być kreatywnym 8)

W sumie, są gusta i guściki.
shenra - 2 Grudnia 2010, 12:39
Kasiek napisał/a
gdzie jest ściereczka?
Ostatnio widziałam u hrabka, albo u Ciebie, weź Ty się kobieto rozglądnij, czy na niej nie siedzisz :mrgreen:

Kasiek napisał/a
Czasami jak słyszę, co faceci myślą, że wiedzą o kobietach, to mi wszystko opada.
Marcina o to nie podejrzewam, ale tak czy siak, przecież chyba nie o to chodzi :mrgreen:
Last Viking - 2 Grudnia 2010, 16:43
Lowenna napisał/a
To ja Cię bronię przed dziewczynami a dostaję po oczach sarkazmem

Zatem to obrona była? :shock:
A to ja przepraszam :|
Bo wiesz, mi się już po nocach śnią te bezecne niewiasty próbujące mnie zdeprawować i popadłem w syndrom oblężonej twierdzy :(

dalambert napisał/a
Ostatecznie toż to prawie Orfeusz forumny, a jak wiadomo orginał skończył w łapkach bachantek

Czekaj, czekaj... a czy to nie jest ten facet, co po śmierci żony, wyrzekł się kobiet i uprawiał seks tylko z mężczyznami? :shock:
Na Thora! Z kim mnie porównujesz? :wink:

Kasiek napisał/a
Tak w zasadzie - skąd faceci biorą te swoje wszystkie teorie, które w ogóle nie maja odzwierciedlenia w rzeczywistości, a w najlepszym przypadku sprawdziły się na jednym osobniku płci żeńskiej, co nie oznacza, że będą się sprawdzać na kolejnych?

Bo zazwyczaj tak właśnie jest. To są specjaliści od jednej właśnie kobiety, a i tak się potem okazuje, że nic o niej nie wiedzą :lol:
Mnie osobiście wkurzają wszelkie stereotypy zarówno te wypowiadane ustami mężczyzn o kobietach, jak i ustami kobiet o mężczyznach. Każdy z nas jest inny, każdy z nas jest wyjątkowy i nie ma jednego wzorca zachowań.

Wiece, co? Niegdyś w środowisku fantastyczny postrzegany byłem jako ten od tych śmiesznych historyjek o "u-boocie" (autentyczne określenie jakiegoś recenzenta :shock: ), potem było, że to ten od krzyżaków, a teraz mówi się o mnie jako o jakimś postrachu seksualnym. Doszły mnie słuchy, że niektórzy rodzice zabronili swoim nastoletnim córkom jechać na Nordcon po tym jak zobaczyli w programie konwentu moje nazwisko :shock:
A to wszystko przez te bezecne niewiasty, które mnie deprawują swoimi skojarzeniami :twisted:

No, ale przynajmniej podskoczyła sprzedaż moich książek :lol:
shenra - 2 Grudnia 2010, 17:57
Last Viking napisał/a
A to wszystko przez te bezecne niewiasty, które mnie deprawują swoimi skojarzeniami
Tak sobie wmawiaj :mrgreen:
Last Viking napisał/a
Wiece, co? Niegdyś w środowisku fantastyczny postrzegany byłem jako ten od tych śmiesznych historyjek o u-boocie (autentyczne określenie jakiegoś recenzenta ), potem było, że to ten od krzyżaków, a teraz mówi się o mnie jako o jakimś postrachu seksualnym.
O tym ostatnim jeszcze nie słyszałam :mrgreen: Ale wizualizację masz zacną.
Last Viking napisał/a
popadłem w syndrom oblężonej twierdzy
Rzuć warkocz, to Cię wyciągniemy ;P:
Kasiek - 2 Grudnia 2010, 18:27
Last Viking napisał/a
po śmierci żony, wyrzekł się kobiet i uprawiał seks tylko z mężczyznami?

To się nazywa prawdziwa miłość, romantyzmu nie pojmujesz, czy jak? :roll:

Last Viking napisał/a
To są specjaliści od jednej właśnie kobiety, a i tak się potem okazuje, że nic o niej nie wiedzą

Strasznie mnie dobija jak facet robi coś, nie zapyta, nie upewni się, bo przecież "tamta" tak (nie) lubiła. Ostatnio słyszałam od jednego z kumpli, że nie kupuje dziewczynie kwiatków jak gdzies ida na mieście, bo jego była go kiedyś ochrzaniła, że przecież ona musi to teraz tachać ze sobą (rzeczywiście, kwiatek dużo waży). No przecież... Problem w tym, że stereotypów ciężko się pozbyć i tak naprawdę chyba nie da się do końca wykorzenić.

Panie od śmieszych, krzyżackich historyjek o seksie na u-boocie, gratulacje z powodu wzrostu sprzedaży książek.
shenra - 2 Grudnia 2010, 18:32
Kasiek napisał/a
Panie od śmieszych, krzyżackich historyjek o seksie na u-boocie, gratulacje z powodu wzrostu sprzedaży książek.
A jakby tak krzyżacki seks na u-boocie? :mrgreen:
Kasiek - 2 Grudnia 2010, 18:41
Krzyżacki też był, nawet krzyżacko-pedofilski... :shock:

Darek... Jak to napisalam, to stwierdziłam, ze jakbym była rodzicem, to też bym nie puściła dziecka na Twoją prelekcję... :shock: :mrgreen:
shenra - 2 Grudnia 2010, 18:43
Kasiek, wstydź się. Rozwalasz całą kulturalną rozmowę :mrgreen:
Kasiek - 2 Grudnia 2010, 18:46
Pjasiam... :oops: O ja niekulturalna. To przesiądźmy się na inny temat :P

edytka: poza tym, ja Cię zachęcam do zakupienia i przeczytania książki!
Hubert - 2 Grudnia 2010, 22:40
Kasiek, stosujesz wyszukane metody... :mrgreen:
Kasiek - 2 Grudnia 2010, 22:55
A Ciebie nie przekonałaby do książki scena krzyżacko-pedofilska? Dziwny jesteś :twisted:
Hubert - 2 Grudnia 2010, 23:24
Stefan Darda.
Kasiek - 2 Grudnia 2010, 23:46
Tak myślałam. 8)
Hubert - 3 Grudnia 2010, 00:00
:mrgreen:
Last Viking - 3 Grudnia 2010, 07:56
Kasiek napisał/a
Darek... Jak to napisalam, to stwierdziłam, ze jakbym była rodzicem, to też bym nie puściła dziecka na Twoją prelekcję...

No i o to chodzi :mrgreen:
To idealny wizerunek żeby wejść w mainstream. :wink:

Dobra, jadę na NORDCON, a wy się bawcie grzecznie.
merula - 3 Grudnia 2010, 08:39
Last Viking napisał/a
a wy się bawcie grzecznie.


chyba ci się literki pomyliły :twisted:
shenra - 3 Grudnia 2010, 10:50
Kasiek napisał/a
A Ciebie nie przekonałaby do książki scena krzyżacko-pedofilska?
Przeczytałam CENA krzyżacko-pedofilska...znów źle ze mną :mrgreen:
dalambert - 3 Grudnia 2010, 10:52
shenra napisał/a
...znów źle ze mną

znów :shock: :?: myślałem, że constans ;P:
ilcattivo13 - 3 Grudnia 2010, 10:55
shenra napisał/a
znów źle ze mną :mrgreen:


Cytat
a było już lepiej?
:D
shenra - 3 Grudnia 2010, 11:08
dalambert, ale tak z rana? Jeszcze kawy dobrze nie wypiłam :mrgreen:

ilcattivo13 napisał/a
a było już lepiej?
Spaaaaaaaadaj! Na mnie to nie działa :twisted:
ilcattivo13 - 3 Grudnia 2010, 12:13
shenra napisał/a
Spaaaaaaaadaj! Na mnie to nie działa :twisted:


do czasu :mrgreen:
merula - 3 Grudnia 2010, 16:12
<czepialstwo mode on> po pierwsze str 145 ordynarna niewyłapana literówka . Krzyżacy byli dumni i aroganccy, a nie dymni.
po drugie, pachniało, Dagobertowi bodajże, jaśminem w czasie Żmudzińskiej wiosny. coś chyba nie tak, bo jaśmin został sprowadzony do Europy w XVI wieku i w stanie dzikim na tej szerokości geograficznej rosnąć raczej nie może.
po trzecie, ojciec mówi Dagobertowi, że wojownik musi być szybki jak tygrys. nie wiem, czy w tym czasie znajomość tygrysów była powszechna i czy mógł być on używany jako reprezentant pewnych cech rycerskich/wojownika. ale tutaj upierać się nie będę, znajomość historii w tym zakresie nie pozwala mi się o to wykłócać.< czepialstwo mode off>
andre - 4 Grudnia 2010, 23:15
http://histmag.org/?id=4923

wklejał juz ktoś? mam nadzieje,z e nie dubluję...
Last Viking - 5 Grudnia 2010, 16:32
Dzięki andre :P
Wywiad przeprowadzony był przez niezwykle sympatyczną Ewę Iwaniec na Coperniconie dla Histmag.org Zapraszam do przeczytania.

merula czepiasz się :wink:
W powieści opisałem autentyczny wycinek z kodeksów szermierczych XV wieku, gdzie właśnie przyrównywano postawy rycerzy na polu walki do 4 zwierząt, a jednym z nich był właśnie tygrys.

A poza tym wróciłem z Nordconu :mrgreen:
Zauważcie, że cały i zdrowy


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group