Adon - 13 Października 2009, 21:37 O to samo miałem zapytać co Ziemniak. W Outlook Express jest tak jak napisała Miria, jeśli tak nie masz, wnioskuję, że to zatem MS Outlook z Office'a. Podaj proszę dokładnie zatem jaka wersja? Jeśli 2007, to będzie zabawnie, bo tam wszystko jest "wygodnie" gdzie indziej ku "radości" tych wszystkich, którzy pakietu m$ używają od lat. Edyta: widzę, że się spóźniłem. 
Anonymous - 13 Października 2009, 21:40 Faktycznie, pogrzebałam przed chwilą w pełnej wersji i nie było tak prosto znaleźć. Dlatego wolę Expressa. 
merula - 13 Października 2009, 21:41 Narzędzia > Opcje > Email > Opcje śledzenia > i tam trzeba znaleźć okienka do zaznaczenia potwierdzenia odczytu i dostarczenia i zatwierdzić. Anonymous - 13 Października 2009, 21:47 Dogrzebałam się sama, tyle że chwilę to zajęło. Zbyt dużo opcji i człowiek się gubi.
Ziemniak - 13 Października 2009, 21:49 Dlatego używam ThunderBirda  i nie mam takich problemów.
Ixolite - 14 Października 2009, 00:33 To potwierdzenie odbioru to o kant ten teges zasadniczo x) Bo to nawet standard żaden nie jest 
Totakamaładygresjajużsobieidę Adon - 14 Października 2009, 00:47 No o kant, o kant. Ale niektórym poprawia samopoczucie i bywa przydatne. nureczka - 14 Października 2009, 09:47
Swego czasu miałam trudno uchwytnego szefa. Wysyłałam mu więc idiotycznego maila i zaznaczałam potwierdzenie odbioru. Jak przyszło - to ja łaps za telefon! Dla młodych wyjaśniam: to było w czasach przed notebookami, a komórka kosztowała tyle co mały samochód. merula - 14 Października 2009, 12:12 czasem jest to jednakowoż przydatne. na przykład po to, zeby wiedzieć, że ktoś Cię zlewa, mówiąc kolokwialnie. Adon - 14 Października 2009, 12:40 Problem jest jeden: ja zwykle klikam, żeby nie wysyłało potwierdzenia, że czytałem maila. Nie jestem jedyny, który tak robi. nureczka - 14 Października 2009, 12:51
Fakt. Ale wtedy można wyskoczyć z pretensją "Dlaczego złośliwie nie czytasz moich maili" 
Jak chcesz psa uderzyć, to kij się zawsze znajdzie. merula - 14 Października 2009, 13:07 niektóre programy nie pytają
Adon - 14 Października 2009, 13:27 Nie wiem, ja nie znam takich, które nie pytają.
nureczka, a i owszem. merula - 14 Października 2009, 13:51 przy odpowiednich ustawieniach chyba Lotus tak ma. Ixolite - 14 Października 2009, 19:40
Ale wiele klientów poczty w ogóle potwierdzeń nie obsługuje, taki Opera Mail na przykład, z którego ja korzystam
merula - 14 Października 2009, 20:43
spadaj Ix, chcę pomieć złudzenia
hrabek - 16 Października 2009, 12:27 Słuchajcie, czy ktoś z was miał do czynienia z pilotami Logitech z serii Harmony? Czy dobrze działają z naszym sprzętem, np. dekoderami N-ki, czy odtwarzaczami DVD Manty, czy innej Wiwy? Zastanawiam się nad zakupem, ale chciałbym się wcześniej dowiedzieć czy warto i ewentualnie jaki model, bo to wcale nietania zabawka, ale jeśli miałaby rzeczywiście zastąpić wszystkie piloty w domu, to może warto... A może korzystacie z rozwiązania innej firmy? ilcattivo13 - 16 Października 2009, 20:12 ja mam w domu sprzęt Philipsa i pilotem od telewizora obsługuję też pozostałe urządzenia. Ale z tego co wiem, to można sobie kupić "zbiorczego" pilota różnych firm. Widziałem w suwalskim sklepie elektronicznym całą półkę takich cacek. Co do Logitecha, to nie używałem. hrabek - 17 Października 2009, 08:51 A jakiego masz tego Philipsa. Z tych nowych, uczących się? Czy możesz tylko kod producenta wpisać i jak nie ma kodu, to nie obsłużysz? Masz tam ekran LCD w tym pilocie? ilcattivo13 - 17 Października 2009, 21:59 to pilot do zwykłego telewizora kineskopowego 32' (chyba ostatniego modelu kineskopowców dostępnego w sprzedaży), więc to nie jest żaden haj-tek. Na górze pilota jest przycisk, którym wybieram sobie co chcę obsługiwać w danym momencie, a wybrane urządzenie podświetlone jest ma pilocie diodą. Myślę, że po prostu Philips robi wspólne pasma dla wszystkich swoich urządzeń danego typu. Bo pilotem od DVD mogę przełączać też TV. nureczka - 18 Października 2009, 15:12 To pytanie do miłośników seriali medycznych, ale nie tylko? Podczas reanimacji anglojęzyczny lekarz korzystający z defibrylatora pokrzykuje "clear". Jakiego słowa w takiej użyłby polski lekarz (zakładając, że akurat nie chałturzy na Wyspach)? ilcattivo13 - 18 Października 2009, 16:40 "agoń!" ? 
nureczka - 18 Października 2009, 18:08
Może od razy "agonia"? 
magda2em - 18 Października 2009, 19:09 albo "a kysz"
Ziemniak - 18 Października 2009, 19:52 W takim przypadku pokrzykują przeważnie "Odsunąć się" Witchma - 18 Października 2009, 19:53 Mój research potwierdza wersję Ziemniaka
nureczka - 18 Października 2009, 22:35
Hmm... Ma to sens - nawet filologicznie. Jeno że w tłumaczeniu dialogu może wyjść... dziwnie, nieprawdaż? dalambert - 18 Października 2009, 22:39 nureczka, a wdzięczne " won od zawału" lub klasyczne " wypie...lać"
Witchma - 18 Października 2009, 22:42
Czemu? nureczka - 18 Października 2009, 22:47
Bo to idzie trzy razy pod rząd. Wyglądałoby tak: - Odsunąć sie! - Odsunąć sie! - Odsunąć sie! Optycznie tak jakoś.. no coś nie bałdzo. Ale jeszcze pomyślę. [quote="dalambert"]nureczka, a wdzięczne " won od zawału" lub klasyczne " wypie...lać"
Rozwiązałeś mój problem!
|
||||||||||||||||||||||||
