Ludzie z tamtej strony świata - Rafał Dębski
mawete - 14 Września 2008, 15:12
RD: doczytałem do połowy - sporo spałem w pociągu - i muszę powiedziec, że niezłe, chociaż momentami zbyt przewidywalne, ale nie bardzo widzę jak tego można było uniknąć (to też się nie czepiam) skończę dzisiaj to powiem jutro więcej.
Agi - 14 Września 2008, 16:38
RD, po gratulacjach prywatnych jeszcze raz oficjalnie i publicznie bardzo, bardzo serdecznie gratuluję. Nawet nie masz pojęcia, jak się cieszę z decyzji nie porzucania fantastyki i ogromnie dziękuję za wyjątkowy autograf!
Piech - 14 Września 2008, 16:43
No, ja też gratuluję.
Tylko jeszcze powiedz, jak pisać takie książki.
RD - 14 Września 2008, 17:17
mawete
No to czekam
Agi
Cała przyjemność po mojej stronie.
Piechu
Oj, nie zawstydzaj mnie, nie zawstydzaj . I tak jeszcze nie otrząsnąłem się z wrażenia. Właśnie próbuję to robić przy wydatnej pomocy napojów piwnych i Becherovki .
mawete - 14 Września 2008, 17:25
Kruszovice pijesz?
RD - 14 Września 2008, 17:56
Piję tak: Koźlaka, Obołoń, Żywe i Bile (z Czernichowa). Wszystkie są cud urody
mawete - 14 Września 2008, 18:25
Dlaczego nie jestem zdziwiony?
//edit: Obłoń nie piłem - dobre jest?
RD - 14 Września 2008, 19:23
Pycha. Każdy gatunek - i białe, i Premium, i Aksamitne, i Pszeniczne (to przede wszystkim), i Magnat... Polecam każde z tego browaru. Poza piwem Desant, bo to jest ino dla prawdziwych twardzieli
gorat - 14 Września 2008, 20:05
mawete pyta, zatem ostatnie zdanie jest zbędne
mBiko - 14 Września 2008, 21:34
RD jeszcze raz serdeczne gratulacje dla Ciebie i Jakuba.
P.S. Z tym łyso to przenośnia, czy pewien przesympatyczny młodzieniec spełnił swoją obietnicę?
gorim1 - 14 Września 2008, 21:36
Rafale pij pij zasłużyłeś sobie za co ci oficjalnie gratuluję chociaż wiesz że nie byłem w pełni kontent z książki (te zboczenie osoby interesującej się historią) mogła być lepsza i mam nadzieje że kolejne będą lepsze
RD - 15 Września 2008, 08:14
gorat
mawete twardzielem jest, jednakowoż posiada smak, więc nawet dla niego piwko Desant mogłoby się okazać dość trudne do przyswojenia .
mBiko
Ale łyso było mi i tak, już Ty wiesz, dlaczego
gorim1
Jasne, że mogłaby być lepsza. Następnym razem bardziej się postaram . Aczkolwiek, gdybym trochę nie naciągnął faktów, nie mógłbym umieścić w akcji paru smaczków (jak choćby Samuela Zborowskiego).
Kruk Siwy - 15 Września 2008, 10:02
Miałem szczęście uścisnąć dłoń a teraz oficjalnie na piśmie stwierdzam: To je dobre!
Ogromna radość! Alleluja i do przodu!
Ewentualnie chwal Pana i poodawaj amunicję!
Bardzo mnie cieszy Twoja decyzja bo pamietam że bardzo niemiło mnie zaskoczyłeś chęcią porzucenia fantastyki.
No to jeszcze raz! Do dna!
Fidel-F2 - 15 Września 2008, 10:31
Rafał, gratulacje, i jedno dodatkowe słówko z mojej strony. W moich oczach stajesz się w tej chwili najciekawszym w tej chwili polskim autorem. Zapowiedź fantastyczną przyjmuję z zadowoleniem ale również chętnie bym przeczytał jakieś rzeczy historyczne. Po powrocie do Polski zamierzam zasilić domową bibliotekę Twoją literaturą. Jeszcze raz gratuluję Nautka.
RD - 15 Września 2008, 15:13
Kruk Siwy napisał/a | Alleluja i do przodu! Ewentualnie chwal Pana i poodawaj amunicję! |
Proponuję: Alleluja, do przodu i podawaj amunicję!
Cytat | Bardzo mnie cieszy Twoja decyzja bo pamietam że bardzo niemiło mnie zaskoczyłeś chęcią porzucenia fantastyki. |
Mam takie niejasne wrażenie, że będę jeszcze żałował, ale... Inaczej nawet by teraz nie wypadało
Cytat | No to jeszcze raz! Do dna! |
Tak jest! Do dna, jak powiedział dziadek wrzucając babcię do studni.
Fidel-F2 napisał/a | W moich oczach stajesz się w tej chwili najciekawszym w tej chwili polskim autorem. |
- Trudno mi odpowiedzieć co innego niż ta emotka.
Cytat | Zapowiedź fantastyczną przyjmuję z zadowoleniem ale również chętnie bym przeczytał jakieś rzeczy historyczne. |
A ja bym z rozkoszą rzeczy historyczne wydał, tym bardziej że w zasadzie mam gotowy materiał faktograficzny do kontynuacji "Przy końcu drogi". Niestety, jak już wspominałem wcześniej w tym wątku, wydawcy nie są zainteresowani beletrystyką historyczną, szczególnie dotyczącą zagadnień rodzimych. Z kolei firma, która wypuściła "Przy końcu..." okazała się - delikatnie rzecz ujmując - mocno nieuczciwa, więc nie może być mowy o dalszej współpracy. Tu, żeby nie było nieporozumień - pisząc o nieuczciwym wydawcy mam na myśli Fantasmagoricon, a nie Copernicus Corporation, który - z tajemniczych powodów - także widnieje na ostatniej stronie w stopce.
Cytat | Po powrocie do Polski zamierzam zasilić domową bibliotekę Twoją literaturą. |
Jest mi po prostu i zwyczajnie szalenie miło. Co tam miło, dumny jestem!
Fidel-F2 - 15 Września 2008, 15:17
RD napisał/a | wydawcy nie są zainteresowani beletrystyką historyczną, szczególnie dotyczącą zagadnień rodzimych | no to niech będzie powszechna
mawete - 15 Września 2008, 18:22
Kniga przeczytana, tak jak pisałem wcześniej trochę za bardzo przewidywalna i odnoszę wrażenie, że w końcówce troszeczkę poszedłeś na łatwiznę.
Czyta się dobrze - spokojnie mogę polecić.
RD - 15 Września 2008, 20:44
Fidel-F2
Postaram się. Na razie - tak czy inaczej - biorę na warsztat drugą wojnę, a potem się zobaczy.
mawete
Nie tyle może na łatwiznę, co na ciąg dalszy, który ukaże się za tydzień . No i dla Ciebie akcja mogła być przewidywalna, bo wiesz, jak działa SYSTEM
Navajero - 15 Września 2008, 21:14
I znowu gratuluję
mały smoczek - 16 Września 2008, 12:51
gratuluję
RD - 18 Września 2008, 09:31
Cпасибо
Taselchof - 21 Września 2008, 19:04
o czym będzie serce teściowej
RD - 22 Września 2008, 10:04
To zbiór opowiadań jest
Boromirek - 22 Września 2008, 10:17
Przyłączam się do gratulacji.
Abędąc świeżo po "Gwiazdozbiorze...", gratuluję, nie tylko Nautilusa, ale i samej powieści, od pierwszej litery do ostatniej kropki. Lektura trochę dołująca - ale świat też taki bywa czasami.
mały smoczek - 22 Września 2008, 12:58
Taselchof napisał/a | o czym będzie serce teściowej
|
Cytat | o zbiór opowiadań jest |
Ciekawa jestem czy takich mrocznych jak moja teściowa
RD - 22 Września 2008, 13:43
Boromirku
Dzięki. Świat bywa czasami jeszcze barziej dołujący, o czym przekonuję się włączając telewizor na wiadomości
Smoczku
Nie przypuszam. Teściowa potrafi być gorsza od najstraszniejszego horroru, wykracza wtedy daleko poza granice wyobraźni... Przynajmniej mojej
Madzik - 14 Października 2008, 12:13
Przeczytałam "Wilki i orły". Już jakiś czas temu, ale dzisiaj mam Internet.
Dobre. Mocne.
To tyle, co bym chciała zarzucić na sieci. Bo temat zdecydowanie do dłuższych dyskusji i głębszych przemyśleń. Ale w pisaniu postów jestem dosyć nędzna, więc poczekam do najbliższego spotkania.
Jeszcze raz gratulacje, Rafał!
RD - 14 Października 2008, 19:22
Dziękuję uprzemnie i czerwienieję niezwłocznie
Toudisław - 6 Listopada 2008, 10:13
"Kiedy Bóg Zasypia"już za mną. Mam po tej książce mieszane uczucia. Jej początek był dla mnie trudny. Momentami książka nudziła i za dużo w niej było zamieszania. Do tego rodzimowiercy byli przedstawieni jednak w negatywnym świetle. Z mojego punktu widzenia książka tendencyjna. Ale nie jakoś strasznie strasznie, więc da się przeżyć. Teraz mi umknęło, ale wyłapałem kilka drobnych nieścisłości, ale jak mówię drobnych. Z strony na stronę było jednak coraz lepiej. Czytało się ciekawiej i akcja byłą bardziej przejrzysta. Dużo w moich oczach zyskała druga połowa. Ogólnie mogę ocenić książeczkę pozytywnie na mocne 6/10 co jak na fajne czytadło jest oceną IMO przyzwoitą
RD - 6 Listopada 2008, 15:25
E tam zaraz tendencyjna . Ultrakatolicy czepiali mnie się z kolei, że poganie są zbyt kryształowi. A prawda znajduje się pośrodku. Zupełnie jak były prezydent, który dumnie stał między prawą a lewą nogą.
|
|
|